- 1 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (87 opinii)
- 2 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (98 opinii)
- 3 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (10 opinii)
- 4 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (16 opinii)
- 5 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (166 opinii)
- 6 Kolejne odejścia. Dłuższy sezon Wybrzeża (6 opinii)
Lotos Trefl znalazł sposób na Indykpol
2 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat)
aktualizacja: godz. 14:15
(3 września 2016)
Trefl Gdańsk
Najnowszy artykuł o klubie Trefl Gdańsk
Trefl Gdańsk. Igor Juricić: Nie widziałem siebie w dalszym projekcie, a klub mnie
Mecz towarzyski uświetniający obchody 90-lecia Starogardzkiego Klubu Sportowego rozegrali siatkarze Lotosu Trefla i Indykpolu AZS Olsztyn. Zespół Andrei Anastasiego przegrał z tym rywalem po raz trzeci w trakcie obecnego okresu przygotowawczego. Tym razem skończyło się wynikiem 2:3 (23:25, 25:14, 25:23, 16:25, 13:15). Za to w sobotę, już bez udział publiczności gdańszczanie zrewanżowali się rywalom, wygrywając 3:1 (25:17, 18:25, 25:13, 25:13), choć na parkiecie nie pojawili się: Miłosz Hebda, Michał Masny czy Bartosz Gawryszewski.
Lotos Trefl Gdańsk - Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (25:17, 18:25, 25:13, 25:13)
LOTOS TREFL: Stępień 2, Pietruczuk 17, Paszycki 13, Schulz 8, Ptaszyński 9, Grzyb 2, Gacek (libero) oraz Niemiec 6, Romać 9, Majcherski (libero)
LOTOS TREFL: Stępień 2, Pietruczuk 17, Paszycki 13, Schulz 8, Ptaszyński 9, Grzyb 2, Gacek (libero) oraz Niemiec 6, Romać 9, Majcherski (libero)
Andrea Anastasi, prowadzący Lotos Trefl oraz Andrea Gardini, trener Indykpolu, prywatnie przyjaciele, lubią sprawdzać się w starciach podczas okresu przygotowawczego PlusLigi. W tym roku mają już za sobą cztery starcia kontrolne. W sobotę po raz pierwszy triumfowali gracze z Gdańska.
WCZEŚNIEJ LOTOS TREFL ULEGŁ INDYKPOLOWI 2:3 I 1:3
Tym razem włoski szkoleniowiec dał odpocząć Michałowi Masnemu oraz Bartoszowi Gawryszewskiemu, a uraz wykluczył z występu Miłosza Hebdę. Jego miejsce w wyjściowej "szóstce" zajął niespełna 18-letni Maciej Ptaszyński. Co więcej, całe spotkanie na wystawie rozegrał Przemysław Stępień, a od trzeciego seta na środku siatki oglądaliśmy Patryka Niemca.
Grający w eksperymentalnym składzie zawodnicy Lotosu Trefla świetnie radzili sobie w polu serwisowym. Aż pięcioma asami popisał się Dmytro Paszycki, a trzy punkty bezpośrednio z zagrywki zdobył Niemiec.
Gdańszczanie odrzucili rywali od siatki, dzięki czemu, poza drugim setem, kontrolowali przebieg meczu. Na uwagę zasługuję fakt, że zarówno w trzeciej jak i czwartej partii zespół z Trójmiasta pozwolił zdobyć rywalom jedynie po 13 punktów.
MATEUSZ MIKA LIGOWCEM SIERPNIA
Przypomnijmy, że Lotos Trefl wciąż gra bez Mateusza Miki, który wchodzi w trening po igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. W wyjściowym składzie zastępuje go Bartosz Pietruczuk.
Lotos Trefl Gdańsk - Indykpol AZS Olsztyn 2:3 (23:25, 25:14, 25:23, 16:25, 13:15)
LOTOS TREFL: Masny 3, Pietruczuk 10, Paszycki 7, Schulz 15, Hebda 12, Gawryszewski 10, Gacek (libero) oraz Stępień, Grzyb 4, Romać 7, Majcherski (libero)
LOTOS TREFL: Masny 3, Pietruczuk 10, Paszycki 7, Schulz 15, Hebda 12, Gawryszewski 10, Gacek (libero) oraz Stępień, Grzyb 4, Romać 7, Majcherski (libero)
Tak dobrze żółto-czarni nie prezentowali się w piątkowym meczu w hali w Starogardzie Gdańskim, przed rozpoczęciem którego prezesi obu klubów wręczyli gospodarzom imprezy pamiątkową koszulkę z okazji 90-lecia SKS. Następnie można było obejrzeć popisy siatkarskie, które trwały 5 setów.
Żółto-czarni przegrali pierwszego seta na Kociewiu, aby wygrać dwa kolejne. Niestety w czwartym nie postawili się rywalowi więc doszło do tie-breaka.
LOTOS TREFL POKONAŁ I-LIGOWCA...4:0
W piątym secie włoski szkoleniowiec gdańszczan pozostawił na boisku początkowo rezerwowych Przemysława Stępnia, Szymona Romacia i Fabiana Majcherskiego. Od początku układał się on jednak po myśli olsztynian, którzy prowadzili dwoma-trzema punktami i mimo ambitnej gry żółto-czarnej dograli z taką przewagą do końca.
mad, mik