- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (157 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (83 opinie)
- 3 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (12 opinii)
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (53 opinie)
- 5 Niższe ligi. Rekordowy wynik (42 opinie)
- 6 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
Posłuchaj jak rapuje rugbista Ogniwa
Ogniwo Sopot
Piotr Zeszutek najpóźniej w maju zamierza wrócić na boisko i pomóc rugbistom Ogniwa Sopot w walce o medale mistrzostw Polski. 25-letni reprezentant Polski solidnie pracuję na rehabilitacji kontuzjowanego kolana, ale jednocześnie znajduje czas na inne pasje. Razem z kolegą ze szkolnych lat tworzy hip-hopowy zespół EKU2 i organizuje imprezy charytatywne. Najbliższa, na rzecz dziecięcego hospicjum odbędzie się 17 marca w klubie Sfinks700. "Beny", gdyż tak brzmi raperski pseudonim rugbisty, w planach ma także nagranie teledysku.
ŚCIĄGNIJ ZA DARMO PŁYTĘ EKU2
Piotr Zeszutek: Cały czas się rehabilituję. Spędzam na tym 2-3 godziny dziennie skupiając się nie tylko na nogach, ale i na całym korpusie. W sumie te zajęcia nie wyglądają już jak typowa rehabilitacja, a bardziej jak treningi, ale muszę uważać na niektóre rzeczy. Myślę, że miną jeszcze ze dwa miesiące. Najpóźniej w maju powinienem być przygotowany do gry już na sto procent.
Ogniwo bez pana w składzie zakończyło rok na 4. miejscu w tabeli ekstraligi. To dobra pozycja wyjściowa przed wiosennymi meczami? O co będzie grali?
Do rozegrania mamy jeszcze zaległy mecz z Sochaczewem 12 marca i tak naprawdę możemy wskoczyć na 3. pozycję. Myślę, że to znakomita sytuacja wyjściowa. Z roku na rok plasujemy się coraz wyżej i mam nadzieję, że i w tym sezonie zrobimy niespodziankę. Z drugiej strony to już chyba nie ten czas, by mówić o niespodziance. To po prostu efekty konsekwentnej, ciężkiej pracy i zbudowanej przez nas formy.
PIOTR ZESZUTEK NIE ZAGRA W 2015 ROKU
Podczas okresu rehabilitacji znajduje pan czas na inne pasje. 17 marca współorganizuje pan drugą edycję charytatywnego koncertu hiphopowego "Trójmiejski Szum". Może pan powiedzieć coś więcej o tej inicjatywie?
Organizujemy to wspólnie z Pawłem Dąbrowskim i Ochirem Buuralem. Pierwsza edycja odbyła się 24 kwietnia minionego roku w sopockim klubie Underground i przyciągnęła blisko 200 osób. Pozwoliło to zebrać ponad dwa tysiące złotych, które w formie niezbędnych artykułów zostały przekazane do gdyńskiego hospicjum. Hip-hop to nasza pasja i chcemy łączyć ją z pomocą najmłodszym. Dzieci są zawsze najbardziej poszkodowane. Dorosła osoba jest często w stanie sobie jakoś poradzić, natomiast dzieci są niestety bezsilne i przez to najbiedniejsze. Często nie mają nawet świadomości swojego ciężkiego losu.
EKU2 - W moim mieście.
W tym roku impreza odbędzie się 17 marca w klubie Sfinks700. Z zaproszonych przez nas raperów na scenie pojawią się Skorup ze Śląska, Kontrabanda i Miejska Narracja z Gdańska czy Leh z Gdyni. Chcemy, aby idea się rozwijała i przyciągnęła setki fanów, dlatego wychodzimy poza trójmiejską scenę i powiększamy klub. Ludzie lubią pomagać biednym, ale często nie wiedzą, jak to zrobić, aby ich pieniądze nie zostały źle wykorzystane. My tym osobom chcemy to ułatwić, a przy okazji dobrze się bawić.
OCHIRSON - HIPHOPOWA PODRÓŻ Z MONGOLII DO GDYNI
Pan sam również pojawi się na scenie? Jako "Beny" razem z Pawłem "Dąbkiem" Dąbrowskim tworzy pan skład EKU2. Skąd ta miłość do rapu i jakie są jej owoce?
Rapem interesuję się od czasów gimnazjum, to moja "zajawka". Ponad tok temu nagraliśmy wspólnie z Pawłem płytę "Klapki, słońce, relaks, plaża", którą można za darmo ściągnąć z internetu. Sporadycznie coś się dzieje, graliśmy między innymi jako support wspólnie z Ochirem przed koncertem Don Guralesko w klubie Scena. Jak jest możliwość i czas, chcemy zdziałać jak najwięcej. Jesteśmy jednak "podziemnym" składem, który niekoniecznie nastawia się na robienie kariery i zarabianie pieniędzy z muzyki. To raczej pasja - dla nas samych, dla przyjaciół. Bez większej "spiny" i nastawienia na mainstream.
O czym rapujecie w swoich utworach?
Z Pawłem obaj wychowaliśmy się w Sopocie i znamy się od urodzenia. Tego Sopotu jest dużo w naszej twórczości - od miejsc, imprez, ludzi przez sport. Przez 6 lat wspólnie trenowaliśmy koszykówkę w Treflu, graliśmy razem w szkole sportowej. Mamy wiele wspólnych wspomnień. Dzielimy się też swoimi spostrzeżeniami odnośnie problemów, etapów dojrzewania. Więcej usłyszycie na płycie.
Rugby w polskim rapie przewinęło się m.in. u O.S.T.R., który nagrał utwór poświęcony Budowlanym Łódź. Czy pan zamierza nagrać coś o Ogniwie? A może już pan to zrobił?
Mam taki stary kawałek nagrany jeszcze pod szyldem "Ekumena". Nazywa się właśnie "Ogniwo Sopot". Można tam nie dostrzec mojego głosu, bo nagrywałem to jeszcze w gimnazjum. Ostatnio wziąłem natomiast udział w projekcie "Skazani na rugby". Płytę można legalnie kupić w sklepach. Mój utwór poświęcony jest idei "trzeciej połowy", w której rugbiści towarzysko spotykają się po meczu i której nie ma w żadnym innym sporcie. Będziemy nagrywać do tego teledysk.
Jacy są pana ulubieni raperzy?
Z Polski na pewno duet Łona i Webber, dla mnie to podstawa jeśli chodzi o nasz rap. To bardzo inteligenty rap, pełen trafnych obserwacji. Klasyką jest dla mnie Kaliber 44, na którym wychowała się chyba większość słuchaczy rapu w naszym kraju. Właśnie wydali nową płytę po latach. Już ją przesłuchałem i z przyjemnością mogą powiedzieć, że nie stracili swojej mocy, więc polecam.
Ekumena - Ogniwo Sopot.
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (23) 3 zablokowane
-
2016-03-02 19:42
piotrowicz chce grac blizej domu
- 2 0
-
2016-03-02 19:58
podkład od T Waitsa... wypas
- 3 0
-
2016-03-04 21:04
za tydzien startuje ogniwo jakies zmiany wzmocnienia
- 1 0
-
2016-03-09 11:58
Koniec rugby w Poznaniu
Posnania wycofała się z rozgrywek ekstraligi.
Źródło Głos Wlkp- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.