- 1 Wszystko o derbach Lechia - Arka (75 opinii) LIVE!
- 2 Jak dojechać na mecz Lechia - Arka (149 opinii)
- 3 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (61 opinii)
- 4 Arka na derby po wygraną i awans (217 opinii)
- 5 Grad goli. Jaguar oddalił się od awansu (26 opinii)
- 6 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (87 opinii)
1,6 miliona złotych w budżecie
23 lipca 2009 (artykuł sprzed 14 lat)
Zdzisław Stankiewicz dotrzymał słowa. Siatkarki, które grały w Gedanii Żukowo, otrzymały wszystkie pieniądze wynikające z zapisów kontraktowych. Tym samym budżet drużyny za poprzedni sezon zamknął się kwotą około 1,6 miliona złotych. - Według mojej wiedzy jesteśmy jednym z zaledwie trzech klubów PlusLigi Kobiet, który nie ma zaległości względem zawodniczek - podkreśla prezes klubu
.Gedanii udało się rzeczy wręcz niemożliwe. Najpierw na polu sportowym drużyna obroniła miejsce w elicie, choć przed sezonie wielu chciało stawiać pieniądze wobec orzechów, że odmłodzona drużyna nie poradzi sobie w PlusLidze.
Druga bariera niemożności przełamana została w sprawach finansowych. W pewnym momencie zaległości wobec drużyny dochodziły do siedmiu miesięcy. Wówczas prezes Stankiewicz ogłosił, że nie będzie kontraktować nowych siatkarek zanim nie rozliczy się z poprzednimi. I słowa dotrzymał, choć aż sześć zawodniczek (Skowrońska, Wellna, Nuszel, Kaliszuk, Durajczyk, Tokarska) zdążyło zmienić barwy klubowe.
W tym tygodniu do klubu zaproszono Natalię Ziemcową i Janę Sawoczkinę, a następnie Elżbietę Skowrońską. Z pozostałymi siatkarkami rozliczenia dokonano już wcześniej. - Wszystkie opuściły klub zadowolone, bo wypłaciliśmy im obiecane pieniądze co do grosza. Nasz budżet za poprzednie rozgrywki zamknął się kwotą około 1,6 miliona złotych. Wraz z rozliczeniem z tymi zawodniczkami mogę ogłosić, że po rozgrywkach sezonu 2008/09 nie mamy żadnych długów wobec drużyny. Według tego co powiedział mi jeden ze znanych menedżerów tylko my, Bielsko i Muszyna są w pełni rozliczone za poprzednie rozgrywki - podkreśla prezes Stankiewicz.
W przyszłym tygodniu należy się spodziewać realizacji kolejnej z obietnic danych przez prezesa kilka tygodni temu. Stankiewicz zapowiedział, że niezwłocznie przystąpi do budowy nowego zespołu po spłaceniu zobowiązań wobec poprzedniej drużyny. - Życzę osiągnięcia równowagi finansowej przede wszystkim Mielcowi i Pile. Do tych klubów trafiły nasze zawodniczki (Durajczyk, Tokarska) na zasadzie wypożyczeń i oczekuję, że otrzymamy za nie zapłatę w terminie. Przy budowaniu zespołu na nowe rozgrywki obowiązują podobne zasady jak przed rokiem. Postawimy na siatkarki, które dobrą grą w naszych barwach chcą się wypromować - dodaje prezes Gedanii.
Zgodnie z tą strategią do zespołu trafią zawodniczki, które z Gedanią mają ważne kontrakty, ale w minionym sezonie z różnych przyczyn grały poza Żukowem. Ponadto szanse ma otrzymać kilka zawodniczek spoza PlusLigi Kobiet. Są też oferty od siatkarek, które mają spore doświadczenie w elicie, ale dotychczas w swoich drużynach nie były wiodącymi postaciami. Przypomnijmy, że podobnie rzecz miała się przed związaniem się z Gedanią choćby przez Skowrońską czy Wellnę.
Autor: www.energa-gedania.pl