- 1 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (152 opinie)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (31 opinii)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
- 4 Hokeiści dalej od utrzymania w elicie (20 opinii)
- 5 11-letnia ninja podbija świat (8 opinii)
- 6 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (134 opinie)
Wybrzeże zalega Pieszczkowi 150 tys. zł
Energa Wybrzeże - żużel
Krystian Pieszczek ustalił warunki finansowe z Wybrzeżem Gdańsk, ale wciąż nie podpisał nowego kontraktu. Żużlowiec najpierw chce otrzymać zaległe pieniądze, czyli około 150 tysięcy złotych. Natomiast nowy angaż ma być na zdecydowanie lepszych warunkach niż poprzednie, gdyż 18-latek zamierza od nowego roku startować na zasadach zawodowych.
GDAŃSKI TALENT TRACI CIERPLIWOŚĆ DO DZIAŁACZY
Zawodnik w listopadzie skarżył się na sposób w jaki jego macierzysty klub prowadzi z nim rozmowy, ale ostatecznie wrócił do negocjacji. Przyznał też, że nie ma ochoty opuszczać rodzinnych stron. Podpisu pod aneksem wciąż nie ma, a gdański klub nadal ma wobec zawodnika zobowiązania za poprzedni sezon. Wybrzeże zalega Pieszczkowi ok. 150 tysięcy złotych.
PIESZCZEK PO OPERACJI WIĘZADEŁ, TRWAJĄ NEGOCJACJE Z WYBRZEŻEM
- Warunki aneksu finansowego na sezon 2014 są już ustalone. Nie jest więc tak, że Krystian ma wygórowane wymagania i to z nich wynika brak podpisu pod aneksem. Chcemy doprecyzować zabezpieczenie środków oraz to, w jaki sposób i w jakich terminach rozliczony zostanie poprzedni sezon. Chcemy mieć pewność, że młody, utalentowany zawodnik będzie miał zagwarantowaną płynność finansową - tłumaczy Paweł Noga, menedżer i sponsor gdańskiego wychowanka.
Dla Pieszczka i jego obozu regularne otrzymywanie środków będzie w tym sezonie wyjątkowo ważne. To ze względu na inwestycje, jakie będzie musiał poczynić przy kontrakcie zawodowym, pierwszym w karierze.
- Po przejściu na zawodowstwo team Krystiana stanie się mini przedsiębiorstwem. To będzie dla niego coś zupełnie nowego. Zawodnik z klubu będzie otrzymywał jedynie wynagrodzenie za wykonaną pracę. Zaplecze sprzętowe będzie musiał zorganizować sobie sam - od tarczek sprzęgłowych po kompletne motocykle. Dlatego to właśnie regularność wypłat i płynność finansowa mają kluczowe znaczenie - tłumaczy Noga.
Gdański wychowanek w samych krajowych rozgrywkach będzie miał w nadchodzącym sezonie do odjechania ponad 40 imprez. Został też powołany do kadry Polski juniorów. Do tego dojdą starty w klubach zagranicznych - najprawdopodobniej w Danii i Szwecji. Aspiracje Krystiana sięgają też cyklu indywidualnych mistrzostw świata juniorów, w którym uczestnictwo również będzie kosztowne, ale i konieczne, by na dobre zaistnieć w światowym żużlu.
- Jeden kompletny, wysokiej klasy motocykl to koszt 50 tysięcy złotych brutto. Krystian będzie potrzebował około pięciu, sześciu maszyn, z czego trzy na zawody ligowe w Speedway Ekstralidze. Pamiętajmy, że to są maszyny, których żywotność jest ograniczona i dodatkowo potrzebne są częste remonty - wyjaśnia menedżer Pieszczka.
- Nowy silnik, na którym Krystian wywalczył 10. miejsce w finale indywidualnych mistrzostw Polski, rozsypał mu się po zaledwie dziewięciu wyścigach od remontu. To pokazuje, że żużel to sport nieprzewidywalny, a jednocześnie drogi. Aby móc gonić światową czołówkę zarówno juniorów jak i seniorów Krystian potrzebuje bardzo dobrego sprzętu, dobrze zorganizowanego zaplecza, spokoju i płynności finansowej - dodaje.
ROBERT MIŚKOWIAK OPUŚCIŁ WYBRZEŻE
Ze względu na wciąż ważną umowę, Pieszczek ma więcej czasu na negocjacje terminów spłaty niż: Renat Gafurow, Artur Mroczka i Thomas Jonasson, którzy do 15 grudnia musieli zawrzeć nowe kontrakty. 18-latek może podpisać aneks nawet w trakcie sezonu.
Gdańskim działaczom nie zaufał natomiast Robert Miśkowiak, który wrócił do klubu z Lublina i wciąż czeka na zaległe wypłaty z nadmorskiego klubu. Ile cierpliwości będzie miał Pieszczek?
- Rozmowy cały czas trwają. Nie wyznaczyliśmy sobie żadnego krańcowego terminu. Niezależnie od tego jak potoczą się te negocjacje, nie ma zagrożenia, że Krystian pozostanie bez przynależności klubowej - kończy Noga.
Kluby sportowe
Opinie (91) ponad 10 zablokowanych
-
2013-12-23 15:05
Do Redakcji
Poinformujcie kiedy wreszcie będą dobre wiadomości bo zenady już sluchac nie moge
- 23 1
-
2013-12-23 14:49
Wesołych świąt życzę
i podpisania z Krystianem uczciwego kontraktu, kontraktu na drugim polskim juniorem, a całemu klubowi dobrego, stabilnego sponsora!!!
aha no i ciekawe czy audyt był w GKS? Mogli by opublikować to byśmy wiedzieli co i jak!- 21 0
-
2013-12-23 14:40
terlecki w radio gdansk
polecam posłuchac/przeczytac nie sluchalem wczoraj, ale krystian coraz dalej od wybrzeża z tego co widze po tej rozmowie ;/
- 10 5
-
2013-12-23 14:34
Tak swoją drogą jak na kontrakt amatorski to zawodnicy zarabiają całkiem niezłe pieniądze
Jak słyszę,że zawodnik X potrzebuję takiego zaplecza sprzętowego jakie podawane są w mediach to mnie rozpierdziela. Dlaczego to nasza liga ma utrzymywać inne ligi i turnieje indywidualne? U nas zawodnik pokroju takiego Gapińskiego żyje na takim poziomie, że wielu by nie uwierzyło. Nic dziwnego, że kluby upadają skoro prezesi płacą za przeciętność takie pieniądze
- 22 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.