Dwa kolejne mecze rozegrali zawodnicy AZS AWF Gdańsk w Lidze Akademickiej Koszykówki. Tym razem zadanie było naprawdę trudne, gdyż na podopiecznych trenerskiego duetu Ryszard Czerwicki-Jan Jankowski czekali mistrzowie i wicemistrzowie poprzedniej edycji LAK.
Najpierw gdańszczanie zawitali do Torunia, gdzie zmierzyli się z AZS UMK. Pomimo początkowego nokautu (było już 20:5) dzielni akademicy z Oliwy doprowadzili do stanu 40:40. Niestety później opadli z sił i przegrali 90:104 (23:30, 25:18, 23:26, 19:30). Wyróżnili się zwłaszcza studenci pierwszego roku, Malczyk, Przewoźniak i Paweł, zdobywając 56 punktów (odpowiednio 22,17,17). W meczu z broniącymi tytułu mistrzowskiego torunianami grali również: Dekański 12, Potulski 11, Pietrzak 5, Madejski i Bieniek po 3, Pacholak i Bednarski.
W drugim spotkaniu, tym razem przed własną publicznością, nasi pokonali AZS AR Lublin 102:73 (25:17, 19:22, 25:15, 33:19). Gospodarze prowadzili od początku, osiągając w pierwszej kwarcie wyraźną przewagę (23:8). Potem obudzili się goście, a zwłaszcza duet Mariusz Kaźmierczak-Artur Josik. Nie byli jednak w stanie przeciwstawić się dobrej w tym dniu obronie gdańszczan. Przełom pierwszej i drugiej kwarty to popis Sebastiana Bednarskiego, który dał bardzo dobrą zmianę, zdobywając 9 punktów. Lublinianie jednak nie próżnowali i pod koniec drugiej kwarty zbliżyli się na 38:37. Ich serię przerwali dopiero Bogdan Paweł i Dariusz Dekański. Dzięki nim zespół z Oliwy schodził do szatni z wynikiem 44:39.
Trzecia kwarta to znów popis bardzo dobrej obrony gospodarzy, a skutecznością wykazywali się Marcin Malczyk, Bogdan Paweł oraz brylujący w rzutach za trzy Grzegorz Przewoźniak. Goście odpowiadali jedynie pojedynczymi akcjami, które zazwyczaj kończyli Andrzej Ordutowski i Kaźmierczak. Ostatnia kwarta to popis Bartosza Potulskiego, który nie tylko punktował, ale także doskonale bronił i asystował. Jego dokładne podania, najczęściej efektownie, kończył Malczyk. Setny punkt zdobył Paweł. Po meczu, trener gdańszczan, Ryszard Czerwicki, powiedział nam:
- Trzeba podkreślić ogromną pracę w obronie tej odmłodzonej ekipy. Nie biegamy jeszcze do ataku tak, jakbyśmy sobie tego życzyli, ale są postępy. Konsekwentna gra w obronie, dobra skuteczność przy rzutach z gry i to, że byliśmy szybsi, zadecydowało o naszym zwycięstwie. Był to nasz najlepszy mecz.Warto jedynie dodać, iż gdańscy akademicy zmierzą się teraz u siebie ze studentami z Politechniki Koszalińskiej.
W drużynie AZS AWF Gdańsk wystąpili: Malczyk 33 (4 razy za 3), Przewoźniak 15 (4), Dekański 14, Paweł 14, Bednarski 11, Potulski 6, Biesiada 4, Madejski 3, Płaczek 2.
Tomasz Aftański