- 1 Wyniki potrzebne do awansu Arki 12 maja (96 opinii)
- 2 Były skaut Monaco we władzach Lechii (15 opinii)
- 3 Żużel. Wątpliwości kapitana. Kara za DMPJ (170 opinii)
- 4 Chińczyk nowym nabytkiem Wybrzeża (16 opinii)
- 5 Lechia ma gotową drużynę na ekstraklasę (82 opinie)
- 6 14. z rzędu mistrzostwo Polski rugbistek
AWFiS odpowiada na zarzuty o molestowanie studentek
Jak ujawniła Gazeta Wyborcza w nocy z 2 na 3 lipca osiem studentek zostało wywiezione na leśną polanę poza Raduń w towarzystwie sześciu etatowych pracowników uczelni. Impreza odbywała się przy samochodowych światłach. Był alkohol. Jak twierdzą dziewczyny nauczyciele zachowywali się wobec nich nachalnie.
- Żaden z pracowników nie może iść na wakacyjny urlop, póki nie złoży wyjaśnień przed uczelnianym rzecznikiem odpowiedzialności dyscyplinarnej - informował Mariusz Machnikowski, rzecznik prasowy AWFiS.
Teraz w sprawie wypowiedział się dr hab. Włodzimierz Erdmann. Poniżej zamieszczamy jego oświadczenie.
W związku z nieprawdziwymi wiadomościami rozpowszechnionymi w mediach informacyjnych, pragnę stwierdzić, na razie tylko na podstawie oświadczeń, zwłaszcza studentek, że:
1)Podejrzenie o molestowanie seksualne dotyczy tylko jednego nauczyciela akademickiego. Niezrozumiały więc jest dla mnie powód, iż mimo poinformowania dziennikarki rozmawiającej ze mną o zajściu, podtytuł artykułu opublikowany w ogólnopolskim dzienniku 12 lipca 2005 r. brzmiał: "Pijani naukowcy gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego molestowali studentki [...]". Gdy tego dnia byłem poza Gdańskiem na obronie dysertacji doktorskiej (jako recenzent) zostałem zasypany pytaniami - Co to się u was dzieje, że pijani nauczyciele zbiorowo molestują studentki?
2)Z dotychczasowych oświadczeń wynika dalej, że: a) nie wszyscy pracownicy byli pod wpływem alkoholu, b) nie można mówić, iż pracownicy byli "pijani". Natomiast część z nich spożyła alkohol.
3)Jedna ze studentek, opisując złe zachowywanie się wspomnianego wcześniej jednego nauczyciela, stwierdziła, że "Reszta kadry zachowywała się w porządku i rozmowa była
4)Oprócz podejrzenia o karygodne zachowywanie się jednego n.a. (wywiezienie kilku studentek poza obóz, molestowanie, użycie wymuszającej siły do uzyskania uległości), trzech dalszych jest podejrzanych o poważne naruszenie regulaminu obozu, a dwóch było gośćmi na obozie.
5)W trakcie postępowania wyjaśniającego zaplanowane są rozmowy ze wszystkimi uczestnikami zajścia, a także ze świadkami. Ponieważ część osób, które zostały zaproszone na rozmowy, wyjechała na wakacje, stąd pełne wyjaśnienie sprawy może się przeciągnąć na miesiąc sierpień 2005 r.
Opinie (177) 1 zablokowana
-
2014-01-28 14:46
Niestety i do mnie pan z tej uczelni dobierał się z łapami. Ale inny niż podejrzany. Stary pryk.
- 0 0
-
2013-02-22 16:22
wykładowcy wykorzystują swoją przewagę nad studentem wiedzą ,że te ze strachu nic nie powie bo kto mu uwierzy ?
- 0 0
-
2005-07-22 22:11
Re:NN
- 0 0
-
2005-07-22 03:59
Re:
Szkoda mi Ciebie - nigdy chyba sex-u nie zaznales w zyciu tez sie chyba nie spelniles. A nocnego zabawiania sie swoja dlonia nie nazywaj sportem bo nawet nie wiesz co to slowo znaczy i do tego napewno trener nie jest potrzebny.- 0 0
-
2005-07-22 03:04
Tigerrr dam Ci wskazowke, fikolki i to wyskokowe to moze jeszcze w remizie strazackiej serwuja, bo w restauracjach juz drinki a na WF przewroty w przod.
- 0 0
-
2005-07-22 02:47
Hej strazak w podstawowce to dziewczynki sa jeszcze zamale na alkohol i te sprawy. Widocznie moze masz inny swiatopoglad i wolisz chlopcow. Wykladowcy tez ludzie i po pracy nalezy im sie chwila relaksu.
- 0 0
-
2005-07-22 02:32
Nie wierze zeby 8 niewinnych dziewczynek wsiadlo pod przymusem do samochodow. Na 8 dziewczyn 6 wykladowcow troche malo, dwie ksiezniczki(taka teraz mlodziez) poskarzyly sie wysoko postawionym tatusiom i mamy afere.
- 0 0
-
2005-07-19 08:48
A bylo wlasnie tak....
Nareszcie cos sie dzieje na tych obozach.Sam bylem uczestnikiem jednego z nich i wiem co sie tam dzieje dokladnie.Po pierwsze to "obowiazuje" calkowity zakaz spozywania i wnoszenia alkoholu na teren obozu.Tylko,ze moi koledzy skrzynkami dowozili go starym autem.Po drugie zawsze bywa tak,ze ladnie sie laska usmiechnie a nauczyciel lepiej do niej podchodzi z ocena.Na moim obozie panny same przesiadywaly od panow z zeglarstwa w domku,wspolne spacerki itd.Potem nawet jeden z nich "chodzil" z panna z mojego roku.Nie bylo zadnych sensacji,ze ktos kogos molestowal ale prawda jest taka,ze bardzo dziwne rzeczy dzieje sie na takich obozach.Nauczyciele szaleja z dala od nudnych zon i dzieci.Wokolo laski gorace i sexi wiec nie jednemu przychodzi na mysl aby pojawilo sie "cos wiecej".I jestesm pewnien,ze to paniowe od zeglarstwa hi hi.Stare cwaniaki.Krecili na obozie i podczas studiow....
Pozdrawiam- 0 0
-
2005-07-19 03:36
wow
tez bym je pomolestowal
- 0 0
-
2005-07-18 01:29
JAJA
NO WŁASNIE,CIEKAWE CO DALEJ???TAKICH "PROFESORKÓW" TO POWINNI USUNĄĆ Z WYŻSZEJ UCZELI SZYBCIUTEŃKO.BO TAKI NUMER NIE PRZESZEDŁBY NAWET W PODSTAWÓWCE.ALE CO TAM ,WAŻNE ,ŻE JEST KADRA DYDAKTYCZNA OD KTÓREJ PRZYSZŁA MŁODZIEŻ BEDZIE CZERPAŁA JAKŻE TRWAŁĄ I POŻYTECZNĄ WIEDZE ORAZ DOŚWIADCZENIE.POWODZONKA KADRO AWF-CZYMCIE TAK DALEJ I WYCHOWUJCIE TAK DALEJ W DUCHU WITALNOŚCI CIAŁA I UMYSŁU!!!!!!!!!!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.