- 1 Droższe karnety na Arkę. Oliveira podpisał (146 opinii)
- 2 Zdobył z Lechią Puchar Polski. Wróci? (52 opinie)
- 3 Porażka z Austrią. Polacy nie wyjdą z grupy (171 opinii)
- 4 Trójmiejskie kluby żegnają koszykarzy (7 opinii)
- 5 Wybrzeże zamieszało. Zły prognostyk (127 opinii)
- 6 Lechia znów chce piłkarza z Valmiery (72 opinie)
AZS PWSZ - Gedania 72:42
5 stycznia 2004 (artykuł sprzed 20 lat)
Spodziewanej porażki doznały pierwszoligowe koszykarki Gedanii w Gorzowie Wielkopolskim z AZS PWSZ, liderem tabeli 47:72 (9:26, 15:19, 15:17, 8:10) w meczu 13., ostatniej kolejki sezonu zasadniczego.
GEDANIA: Zaorska 2, Szwecowa 20, Bukowska 3, Kowalska 8, Drozd - Cieśluk 2, Szura 3, Szlachta 3, Grabowska 5, Chojnowska 1.
AZS: Czubak 12, Kaszewska 16, Mroczek 6, Semerda, Żurowska 8 - Kramer 2, Sochacka 8, Suwary 19, Toporowska 1, Torchała.
Zwycięzcę spotkania wyłoniła już pierwsza kwarta spotkania, w której gdańszczanki zostały zmiecione z parkietu. Ospałość swych podopiecznych trener Aleksander Siewierow tłumaczył długą przerwą świąteczno-noworoczną i faktem, iż w tym czasie jego zespół zaliczył zaledwie dwa treningi. Kolejne kwarty były już bardziej wyrównane, jednak gedanistki miały duże kłopoty z powstrzymaniem Alicji Suwary, byłej zawodniczki gdańskiego Startu. W następnym meczu, w zespole Gedanii powinny juz zagrać Agnieszka Saidowska oraz Karolina Janyga.
GEDANIA: Zaorska 2, Szwecowa 20, Bukowska 3, Kowalska 8, Drozd - Cieśluk 2, Szura 3, Szlachta 3, Grabowska 5, Chojnowska 1.
AZS: Czubak 12, Kaszewska 16, Mroczek 6, Semerda, Żurowska 8 - Kramer 2, Sochacka 8, Suwary 19, Toporowska 1, Torchała.
Zwycięzcę spotkania wyłoniła już pierwsza kwarta spotkania, w której gdańszczanki zostały zmiecione z parkietu. Ospałość swych podopiecznych trener Aleksander Siewierow tłumaczył długą przerwą świąteczno-noworoczną i faktem, iż w tym czasie jego zespół zaliczył zaledwie dwa treningi. Kolejne kwarty były już bardziej wyrównane, jednak gedanistki miały duże kłopoty z powstrzymaniem Alicji Suwary, byłej zawodniczki gdańskiego Startu. W następnym meczu, w zespole Gedanii powinny juz zagrać Agnieszka Saidowska oraz Karolina Janyga.
Opinie (1)
-
2004-01-07 10:04
Go... Karolina
Mam nadzieje że Karolina Janyga Po swojej długiej nieobecnaści wzbudzi w zawodniczkach większą werwe do gry i pokaze ze nadal jest jedną z najbardziej doświadczonych i utalentowanych zawodniczek w GEDANI!!!!!!!!!!! LICZYMY NA CIEBIE.... POKAZ NA CO CIE STAC... ALE I TAK WSZYSCY WIEDZA ZE NA WIELE :)))))
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.