• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Strzelił gola Włochom, w Lechii gra mało

jag.
14 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 

Lechia Gdańsk

Ci piłkarze Lechii na Gdańskiej Gali Sportu zostali uznani za nadzieje miejskiego sportu. Z tego tercetu wiosną w ekstraklasie w biało-zielonych barwach zagrał tylko Adam Dźwigała i to raz, przez niespełna pół godziny. Ci piłkarze Lechii na Gdańskiej Gali Sportu zostali uznani za nadzieje miejskiego sportu. Z tego tercetu wiosną w ekstraklasie w biało-zielonych barwach zagrał tylko Adam Dźwigała i to raz, przez niespełna pół godziny.

Adam Dźwigała lepiej radzi sobie z ulicami Gdańska, po których porusza się już bez GPS niż pod względem piłkarskim idzie mu przebijanie się w Lechii. Rodowity warszawiak i polonista wygraną biało-zielonych nad Legią oglądał z trybun. Tej wiosny rozegrał w ekstraklasie niespełna pół godziny, mimo że z reprezentacją Polski do lat 20 sięgnął po zwycięstwo w Turnieju Czterech Narodów, do którego przyczynił się choćby golem strzelonym w wyjazdowym meczu Włochom. Nadal uniwersalny zawodnik, występujący zarówno na środku pomocy jak i obrony, jest kandydatem do młodzieżowej kadry biało-czerwonych na mistrzostwa Europy, które w 2017 roku zorganizuje nasz kraj.



WYBIERZ NAJLEPSZEGO PIŁKARZA W JEDENASTCE KOLEJKI. SIEDMIU NOMINOWANYCH Z LECHII GDAŃSK

Dla Adama Dźwigały mecze z Legią są szczególnym wydarzeniem. Urodził się i wychował przecież w Warszawie, a w jego rodzina była i jest związana z drugim stołecznym klubem Polonią.

- Gdy idzie się przez miasto, to widać, że Legia dominuje. Do Polonii należą chyba tylko dwie dzielnice. Jednak ten klub ma też zagorzałych kibiców. Nie traktuję meczów z Legią jako derby, ale nie ukrywam, że zawsze miałem Polonię w sercu, choć nigdy w tym klubie... nie grałem. Wielki sentyment jest z racji występów w tych barwach mojego taty, a i obecnie mój brat - Jan gra w "Czarnych Koszulach" w III lidze - przypomina Dźwigała.

On przygodę z piłką zaczynał w KS Wesoła, by przez Mazur Karczew i ŁKS Łódź trafić do ekstraklasy. W Jagiellonii przez dwa sezony grał tak dobrze, że Lechia zdecydowała się wyłożyć około 250 tysięcy euro, by wykupić go z Białegostoku latem ubiegłego roku.

- Z meczów Jagiellonii z Legią pamiętałem szczególnie dwa. W pierwszym występie już na początku czerwoną kartkę dostał Norambuena, broniliśmy się cały czas, a i tak przegraliśmy 0:3. Grałem też w Warszawie, gdy w przerwie była ta zadyma na trybunach. Był to nasz dobry mecz, remisowaliśmy 0:0, a potem mecz został zweryfikowany jako walkower 3:0 na naszą korzyść - dodaje Adam.

LECHIA - LEGIA 1:0: VIDEO, FOTO, RELACJA

W sobotę, gdy Lechia pokonała Legię 1:0, 20-latka nie było nie tylko na boisku, ale nawet na ławce rezerwowych. W tym roku w ekstraklasie szansę dostał jedynie raz i to w meczu, który biało-zieloni po raz pierwszy i jak na razie ostatni przegrali tej wiosny.

- Mecz z Cracovią trzeba uznać jako wypadek przy pracy. Na treningach czuliśmy, że nie jesteśmy w żadnym gorszym momencie. Dla mnie występ w Krakowie był pozytywnym impulsem, bo zagrałem w ekstraklasie po długim czasie. Na każdych zajęciach próbuję przekonać trenera, że zasługuje na grę i to na środku pomocy - mówi nam Dźwigała.

STRZELIŁ GOLA GŁOWĄ. TRENER BYŁ W SZOKU. SPRAWDŹ, O KIM MOWA

Zawodnik

Adam Dźwigała

Adam Dźwigała

ur.
1995
wzrost
185 cm
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu


Jesienią zagrał w ligowej Lechii osiem razy. Na koniec roku władze miasta jego, Damiana GarbacikaBartłomieja Pawłowskiego uznały za nadzieje gdańskiego sportu. Niespełna 20-letni piłkarz w poprzedniej rundzie był przede wszystkim środkowym obrońcą.

WSZYSCY LAUREACI XII GALI GDAŃSKIEGO SPORTU

Zimą ta formacja została wzmocniona o doświadczonych piłkarzy, a do gry na środku defensywy obok Rafała Janickiego wrócili zagraniczni piłkarze. Dlatego dopiero kontuzja Sebastiana Mili otworzyła przed Adamem szansę, by wrócić do składu i rywalizować już o miejsce w centrum drugiej linii.

- Na Cracovii drugi raz zagrałem w Lechii na środku drugiej linii. Poprzednio miałem taką szansę w meczu z Górnikiem. Mogę występować zarówno na "10" jak i na "8". Optymalna jest chyba ta druga, choć i na pierwszej, za kadencji trenera Stokowca w Jagiellonii, dużo trenowałem, a zatem nie jest mi ona obca - przypomina piłkarz.

Dźwigała uważa, że losy walki o tytuł mistrzowski są nadal otwarte. Jego zdaniem Legia nie jest murowanym kandydatem do obrony złota i to nie tylko ze względu na sobotnią porażkę w Gdańsku.

- Legia nie jest poza zasięgiem wszystkich. W ciągu całego sezonu nie grała na równym poziomie, ma gorsze momenty - ocenia 20-latek.

POLSKIE, ODMŁODZONE CENTRUM DEFENSYWY LECHII

Dźwigała liczy, że jeszcze będzie mógł pomóc walczyć Lechii w tym sezonie o czołowe pozycje. Nie żałuje, że zimą, jak choćby Bartłomiej Pawłowski, nie odszedł do innego zespołu ekstraklasy. Skrzydłowy jest obecnie podstawowym piłkarzem Zawiszy Bydgoszcz, a Adam miał zimą ofertę z Ruchu Chorzów.

- Warunki były takie, że nie odszedłem i nie żałuję. Walczę o skład, a w Gdańsku coraz lepiej mi się mieszka. Miasto mi się podoba, jest dobra komunikacja, wszędzie blisko, jeżdżę już nawet bez GPS - ocenia piłkarz.

Jednak nawet i on musi przyznać, że z powodu tego, iż zniknął z boisk ekstraklasy, ucierpiała jego reprezentacyjna kariera. W meczu, który przypieczętował zdobycie przez Polskę pierwszego miejsca w Turnieju Czterech Narodów wszedł na ostatnią minutę, gdy jesienią był podstawowym piłkarzem.

ADAM DŹWIGAŁA STRZELIŁ GOLA WŁOCHOM

- Rzeczywiście. Strzeliłem nawet gola Włochom w wyjazdowym meczu. Teraz jest ciężko, bo selekcjonerzy jednak patrzą na to jak kto gra w klubie. Jednak było dane mi przeżyć coś pięknego. Polska przecież po raz pierwszy wygrała Turniej Czterech Narodów. W dodatku pewnie zwyciężyliśmy, gdyż z sześciu meczów z Niemcami, Włochami i Szwajcarią przegraliśmy tylko jeden - podkreśla Dźwigała.

Na razie po osiągniecie historycznego sukcesu piłkarze nie mogą liczyć na większe zaszczyty. Mają jednak świadomość, że to na nich w dużej mierze będzie opierać się reprezentacja Polski na młodzieżowe mistrzostwa Europy 2017 roku. Turniej finałowy odbędzie się wtedy w naszym kraju, a grać będą mogli piłkarze urodzeni po 1 stycznia 1994 roku. Adam od tego limitu jest jeszcze o 21 miesięcy młodszy.

TABELA TURNIEJU CZTERECH NARODÓW. ZOBACZ SKŁAD POLAKÓW Z OSTATNIEGO MECZU WYGRANEGO W NIEMCZECH

- Po wygraniu Turnieju Czterech Narodów w PZPN nie obiecywano nam żadnych nagród, ale czujemy, że paru piłkarzy, a może nawet jeszcze więcej, branych będzie pod uwagę pod kątem wspomnianych mistrzostw Europy, które odbędą się w Polsce - kończy Adam.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (11) 7 zablokowanych

  • Szkoda, że nie gra. (1)

    • 19 12

    • na boisku w drużynie jest 11 zawodników - nie mogą grać wszyscy jednocześnie

      • 5 1

  • Bez GPSu w Gdańsku. (1)

    Weź gościu ten GPS na boisko to zagrasz. Jak inni.
    W ekstraklapie na boisku bez GPSu nic nie zdziałasz!!!
    Sam nie zgadniesz, która to bramka przeciwnika.

    • 6 20

    • ,,,

      ah Ci zazdrosni kibice Arki... :(

      • 1 0

  • Niech ciężko pracuje i podpatruje starszych i bardziej doświadczonych kolegów z drużyny.

    Gość ma potencjał i z czasem pewnie przebije się do pierwszego składu.

    • 34 3

  • Się uśmiałem. (1)

    Myślał, że bramkę Włochom strzeli i będzie wszędzie w pierwszym składzie, nie jesteś chłopcze talentem na miarę Messiego a Lechia to nie Barcelona... Poza tym mam nadzieję, że jako przybysz jeżdżąc na warszawskich blachach nie jesteś jełopem i nie prowokujesz do trąbienia?

    • 5 23

    • sie usmialem myslalem ze nie ma juz ograniczonych ludzi... a co do zawodnika wystarczy dać u szanse i musi ją wykorzystac jesli bedzie gral to moze cos z niego wyrosnie

      • 1 0

  • Na Janickim również psy wieszaliśmy..

    ..i proszę. Się wyrobił - więc i Adam ma szanse odpalić. Ćwiczyć, trenować, sił nie żałować a będą efekty.

    • 25 1

  • Powinien iść na wypożyczenie moim zdaniem i w przyszłości zastąpić Łukasika, bo moim zdaniem on już się nie rozwinie.

    • 9 3

  • To co, wybieramy się na Łęczną?

    • 11 3

  • Dawać młodych ....

    Precz ze staruchami ....

    • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

Miedź Legnica
26 maja 2024, godz. 15:00
9% Miedź Legnica
17% REMIS
74% LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Wojciech Tabis Tabis 34 69 64.7%
2 Piotr Matusiak 34 69 64.7%
3 Łukasz Gawlik 34 68 58.8%
4 Marek Sowiński 34 67 61.8%
5 Mariusz Kamiński 34 67 61.8%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 33 21 5 7 59:30 68
2 Arka Gdynia 33 18 8 7 52:33 62
3 GKS Katowice 33 17 8 8 67:35 59
4 Motor Lublin 33 15 8 10 47:41 53
5 Górnik Łęczna 33 13 13 7 34:29 52
6 Wisła Płock 33 14 9 10 45:44 51
7 GKS Tychy 33 16 3 14 43:46 51
8 Odra Opole 33 14 8 11 40:32 50
9 Wisła Kraków 33 13 11 9 62:47 50
10 Miedź Legnica 33 12 12 9 48:35 48
11 Stal Rzeszów 33 14 6 13 52:58 48
12 Znicz Pruszków 33 12 6 15 34:42 42
13 Chrobry Głogów 33 10 9 14 33:49 39
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 33 9 11 13 53:52 38
15 Polonia Warszawa 33 7 11 15 39:49 32
16 Resovia 33 8 7 18 37:59 31
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 33 4 11 18 25:57 23
18 Zagłębie Sosnowiec 33 2 10 21 21:53 16
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 34 kolejki

  • Wszystkie mecze w niedzielę, 26 maja, o godzinie 15
  • ARKA GDYNIA - GKS Katowice
  • Miedź Legnica - LECHIA GDAŃSK
  • Odra Opole - Znicz Pruszków
  • Wisła Płock - Resovia
  • Motor Lublin - Podbeskidzie Bielsko-Biała
  • Chrobry Głogów - Zagłębie Sosnowiec
  • Wisła Kraków - Bruk-Bet Termalica Nieciecza
  • GKS Tychy - Górnik Łęczna
  • Stal Rzeszów - Polonia Warszawa

Ostatnie wyniki Lechii

11 maja 2024, godz. 17:30
HIT
33% Wisła Kraków
34% REMIS
33% LECHIA Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane