- 1 Arka na derby po wygraną i awans (186 opinii)
- 2 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (74 opinie)
- 3 Neptun gotowy już na derby. A ty? (139 opinii)
- 4 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (124 opinie) LIVE!
- 5 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 6 Bardzo wysokie wygrane Bałtyku i TLG (24 opinie)
Adam Małysz wicemistrzem olimpijskim!
Już po pierwszej serii skoków mogliśmy cieszyć się z faktu, iż nasz skoczek będzie liczył się w walce o medal. Był trzeci, ale wyprzedzić dał się jedynie "objawieniu sezonu" - Svenowi Hannawaldowi i "młodzieńczej fantazji" - Simonowi Ammannowi, który Olimpiadę właśnie "upatrzył" sobie na trampolinę do światowej sławy. Rewelacyjne skoki, jakie udało się wykonać rywalom Adama nie złamały naszego "orła". Małysz był spokojny - perfekcyjny lot i bezbłędne lądowanie pozwoliły mu zająć dobrą pozycję do ataku na czołową lokatę. Z tym, że nikt chyba nie przypuszczał w jak rewelacyjnej formie znajdował się młody Szwajcar, który zmiażdżyć miał niemieckie morale w drugiej turze skoków.
Trzymaliśmy kciuki mocno, "najazd" Adama wydawał się być nienaturalnie długi, a każde uderzenie serca wydawało się trwać wieczność. Dobre wybicie... "leć, Adam leć" i lądowanie, które zginęło gdzieś w oszałamiającym dopingu publiczności. Był pierwszy. Wykonał swój plan. Chciał być na podium i wiedział, że i tym razem stanie na jego stopniach. Myślę, że już w tym momencie konkurs mógłby się dla niego skończyć. Przyjąłby brązowy medal z takim samym zadowoleniem z jakim... no właśnie. Tuż za Adamem skakał Ammann. To czego dokonał ten stosunkowo młody skoczek musiało wzbudzić podziw w każdym koneserze. Dwukrotnie skoczył najdalej, dwukrotnie pobił rekord skoczni i gdyby trzeba było skakać raz trzeci na pewno wygrałby i trzecią turę. Simon był dzisiaj poza zasięgiem rywali i to trzeba mu uczciwie przyznać. Czekaliśmy na odpowiedź Hannawalda. Niemiec wydawał się być potwotnie spięty. Szeptał coś cicho pod nosem, jakby sam starał się siebie przekonać, iż jest w stanie poszybować dalej niż jego poprzednik. Wyszedł ze złego założenia, za bardzo chciał, wiedział, ile nadziei Niemcy złożyli na jego barki. Runął pod ciężarem tego obowiązku, zachwiał się, stracił równowagę... podpórka i szansa na medal prysła niczym bańka mydlana. Cieszyliśmy się my, cieszyli się Finowie, którzy nieoczekiwanie "wślizgnęli się" na podium, ale najbardziej cieszyli się (co zrozumiałe) Szwajcarzy, którzy za sprawą swojego reprezentanta po raz drugi wysłuchają dziś w nocy swego hymu na tle amerykańskiej skoczni. Brawo Adam, obyś skakał jak najdłużej i jak najdalej. Tego Ci życzymy!
Klasyfikacja końcowa konkursu na dużej skoczni (K-120)
1. Simon Ammann (Sui) 132.5 140.5 133.0 281.4
2. Adam MAŁYSZ (Pol) 131.0 137.3 128.0 269.7
3. Matti Hautamaeki (Fin) 127.0 129.1 125.5 256.0
4. Sven Hannawald (Ger) 132.5 140.5 131.0 255.3
5. Stefan Horngacher (Aut) 125.0 123.5 124.0 247.2
6. Andreas Kuettel (Sui) 125.0 125.0 122.0 245.6
7. Kazuyoshi Funaki (Jpn) 126.5 128.7 121.0 245.5
8. Martin Koch (Aut) 126.0 126.3 121.5 244.5
9. Janne Ahonen (Fin) 124.0 119.2 123.5 241.5
10. Martin Schmitt (Ger) 126.0 127.3 119.5 240.4
----
29. Robert Mateja (Pol) 117.0 108.6 109.5 202.2
39. Tomisław Tajner (Pol) 113.5 98.4
43. Tomasz Pochwała (Pol) 110.5 93.9
* w kolejnych kolumnach imię i nazwisko, (narodowość), odległość pierwszego skoku, nota, odległość drugiego skoku, nota końcowa.
Opinie (26)
-
2002-02-14 11:41
Zły
Skoro dla Ciebie wynik Małysza jest nic nie warty to masz problem. Rozwiązanie tego problemu jest bardzo proste. Wejdź na szczyt skoczni i ślizgnij się w dół. Ciekawe jak będą wyglądały Twoje "kulasy" po zetknięciu z ziemią. Daj znać jak Ci poszło.
- 0 0
-
2002-02-14 11:38
do idioty złego
Znów cie wypuścili ze Srebrzyska? Jak cię spotkam na ulicy, to tak ci nakopię, że nie znajdziesz drogi do domu. Tak to jest, gdy oderwany granatem od pługa dorwie się do komputera :-(((((((((
- 0 0
-
2002-02-14 11:20
Małysz dał CIAŁA
małysz już sie wypalił lepiej niech jedzie do swoich gó i zajmie sie produkcją oscypków bo do skakania sie już nie nadaje, nawet go lubiłem troszke ale po turnieju 4 skoczni dla mnie jest już nikim moje zdanie i niech żaden dzięcioł nie komentuje bo kulasy połamie
- 0 0
-
2002-02-14 10:06
franek nie ma racji jak by tak ciagle wygrywal to by bylo nudno dorze adam lec lec ! jestesmy z niego dumni xena
- 0 0
-
2002-02-14 09:43
Brawo Adam!!!
Niech malkontenci narzekają i krytykują osiągnięcia Małysza. Jak ktoś się taki urodził, to nawet 2 złote medale by go nie zadowoliły. Zawsze można się wówczas stwierdzić, że:
- przewaga była zbyt mała,
- sędziowie pomogli,
- warunki atmosferyczne były nierówne dla wszystkich,
- komuś nie wyszedł skok,
- brakuje jeszcze medalu (najlepiej złotego) w konkursie drużynowym itp.
Tymczasem to co zrobił Małysz zasługuje na szczunek i podziw. Dwa medale olimpijskie (bez względu na kolor) to wielkie wydarzenie i powód do dumy dla wszystkich Polaków. Tym bardziej, że są to medale z igrzysk zimowych, z których raczej nie zdarzało się nam przywozić worka medali. Brawa dla Adama za udźwignięcie ciężaru milionów rodaków w kraju i zagranicą.- 0 0
-
2002-02-14 09:19
Spox...
Małysz dokonał rzeczy wielkiej, poradził sobie z niewiarygodną presją, z rywalami i samym sobą... Byłem dumny oglądając relację, tym bardziej, iż oglądałem ją... w Niemczech... :) Miny były i są tu średnie...
A osobno chciałem pogratulować autorowi , p. Rocławskiemu za zdrowe podejście do sprawy. Zgadzam się w 100% z tym, co w tym artykule zostało napisane. Pozdro...- 0 0
-
2002-02-14 09:00
Gratulacje Mistrzu!!!
Adam jest wielki, nic dodać, nic ująć. Brąz i srebro to naprawdę ogromny sukces, zwłaszcza przy takich przeciwnikach. I do tego jest ujmująco skromny i spokojny. Ma klasę. A Hannawalda trudno lubić za jego zawziętość i pyszałkowatość. Poza ty, jak się facet wpędza w anoreksję, żeby tylko osiągnąć swój cel, to już staje się wręcz niesmaczne.
- 0 0
-
2002-02-14 07:49
He, he
Nie bardzo interesuje się sportem, ale z zaciekawieniem zaobserwowałem, że Polakom bardziej zależało, aby Małysz wygrał z Hannawaldem niż zdobył złoto. Zabawne. :-)
- 0 0
-
2002-02-14 07:05
Bardzo gratuluję> Piękna postawa i podejście do życia i walki .
Jeszcze raz BRAWO I dziękuję- 0 0
-
2002-02-14 05:20
franek
Sam sobie załóż na nogi 2,5 kilogramowe narty ,leć z prędkością 90km/h w dodatku 1,5 metra nad ziemią i wyląduj tak, żebyś sobie nóg nie połamał, frajerze!!! l
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.