- 1 Lechia - Arka 2:1. Mena bohaterem derbów (300 opinii) LIVE!
- 2 Wszystko o derbach Lechia - Arka (160 opinii)
- 3 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (104 opinie)
- 4 Najgorszy start żużlowców. Czas na alarm? (74 opinie)
- 5 Trefl świetnie otworzył półfinał (14 opinii) LIVE!
- 6 Koszykarze awansowali na igrzyska (1 opinia)
Alpat Gdynia - Nowy Dom Chodzież
W sezonie zasadniczym gdynianki wygrały wszystkie mecze. Gdy do tego dodamy trzy zwycięstwa w pierwszej rundzie play off nad Olimpijczykiem, okaże się, że są niepokonane od 17 spotkań. Z Nowym Domem w tegorocznych rozgrywkach wygrywały 3:1 (u siebie) i 3:2 (na wyjeździe). W poprzednim sezonie drużyny te także grały o pierwsze miejsce. Alpat był lepszy, ale dopiero po pięciu meczach.
- Mam nadzieję, że nasza drużyna zmieniła się do tego stopnia, że wspomnienie ciężkiej walki sprzed roku nie będzie ciążyło zawodniczkom. Justyna Lademan, Aneta Bakiera czy Ewa Nastały są wolne od tych doświadczeń. Co prawda wierzę, że wygramy trzy razy, ale nie będę udawał, że Nowy Dom nie może, aby nam zagrozić. To drużyna, która gra bardzo równo jak na tę klasę rozgrywek. Nie robi błędów seriami - analizuje sytuację trener Dziura.
W ostatnich dwóch tygodniach, które minęły od meczów z Olimpijczykiem, gdynianki nie mogły skoncentrować się na treningach. Frekwencja na zajęciach wynosiła co najwyżej 50 procent. A wszystko przez choroby.
- Bakiera i Nastały na trening przyszły dopiero we wtorek. Do soboty może nie wyleczyć się Agnieszka Kudyba. Jednak jeśli coś złego nie wydarzy się w przededniu meczu, to i tak powinienem mieć lepszy skład niż w ostatnich meczach. To znaczy nazwiska będą lepsze i oby przełożyło to się na grę - dodaje trener Alpatu.
Olimpijczyk spotkanie o trzecie miejsce z Przylesiem Koszalin przełożył na przyszły tydzień. Wszystko wskazuje na to, że oba spotkania odbędą się w Gdańsku.
W niedzielę przy ul. Starogardzkich Olimpijczyków zagra Amber. Rewanż z Moderatorem planowany jest za dwa tygdonie w Hajnówce.
- Trzecie miejsce zawsze jest lepsze niż czwarte. Dlaczego mielibyścy odpuszczać? Chcemy wygrać, choć z powodu kontuzji Jacka Gulbickiego do szóstki będę musiał wstawić juniora. Chyba zdecyduję się na Wojtka Sobolewskiego - mówi Eugeniusz Witkowski, trener "piwnych".
Siatkarze Alpatu Gdynia o piąte miejsce rywalizować będą w Legnicy. Z Ikarem zagrają w sobotę i niedzielę. Co ciekawe, drużyną z tą także zaczynali sezon.
- W Pucharze Polski wygraliśmy u siebie 3:2. Nie mam nic przeciwko temu, aby równie przyjemnie zakończyć rozgrywki - mówi Marek Patoła, grający trener zespołu.
Opinie (12)
-
2003-03-03 19:39
>Syrena (na korbę!) strażacka ze starej remizy też była!
jeszcze jedna sprawa - jeszcze na poczatku sezonu przynosilem swoja syrene na mecze lecz nie mial jej kto obslugiwac. jezeli sa chetni do krecenia syrena podczas meczow Gedanii to dajcie znac- 0 0
-
2003-03-05 13:52
Re: FoRzA ALPaT
Tak się składa, że pierwsze mecze tego sezonu graliśmy tego samego dnia i przyjechaliśmy wcześniej na mecz lasek. One nam już nie pokibicowały, no i tak już jakoś zostało.
Akurat wtedy jeszcze coś niecoś graliśmy, więc brak widowiska raczej nie mógł być wytłumaczeniem. :)
Ale to tylko tak na marginesie. :)- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.