- 1 Arka na derby po wygraną i awans (61 opinii)
- 2 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (20 opinii)
- 3 IV Liga. Bałtyk z rekordowym zwycięstwem (16 opinii)
- 4 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 5 Lechia dostała licencję, ale i karę (96 opinii)
- 6 Nowy silnik i chęć zwycięstwa żużlowców (52 opinie) LIVE!
Alpat w 1/8 Pucharu Polski!
Od 1/16 finału do pucharowej rywalizacji pod siatką nie tylko włączają się drużyny z ekstraklasy, ale gra się mecz i rewanż. Od tej reguły PZPS zrobił odstępstwo dla zawodniczek Alpatu.
- Byliśmy jeszcze uwikłani w baraże o serię B, gdy po raz pierwszy mieliśmy grać ze Spartą. Dlatego przystaliśmy na to, by o awansie decydował jeden mecz. Jako że na miejsce pojedynku wybrano Złotów, rywalki również nie protestowały - wyjaśnia Wiesław Dziura, trener Alpatu.
Spartę, która na co dzień występuje w serii B I ligi, spotkała przykra niespodzianka. Gdynianki wygrały 3:2 (25:22, 21:25, 20:25, 25:15, 15:10). W nagrodę to do nich w następnej rundzie przyjadą mistrzynie Polski, Nafta Gaz Piła!
- W Złotowie zacząłem szóstką: Chodorowska, Zygmuntowicz, Słodnik, Podgórniak, Perończyk, Lademan oraz Grela na libero. W czwartym secie wprowadziłem Bakierę, i to właśnie Aneta uporządkowała naszą grę do tego stopnia, że w dwóch ostatnich partiach zdecydowanie dominowaliśmy - podkreśla trener Dziura.
Dzisiaj awans do 1/8 finału przypieczętują siatkarki Gedanii. Trudno przypuszczać, aby na własnym parkiecie podopieczne Witolda Jagły nie potrafiły wygrać z II-ligowym AZS AWF Warszawa seta lub w trzech partiach uzbierać więcej niż 66 punktów. Przed tygodniem nasza drużyna wygrała w stolicy 3:0 (25:21, 25:21, 26:24).
W następnej rundzie rywalem gedanistek będzie zwycięzca dwumeczu Muszynianka - Skra II Warszawa. Obie drużyny występują w serii B I ligi.
W czwartek o 18.30 do Gdyni przyjedzie beniaminek serii A I ligi, GTPS Gorzów. Spadkobiercy tradycji Stilonu będą zdecydowanymi faworytami w meczu z beniaminkiem II ligi.
- Nie ukrywam, że grając przed tygodniem z Ikarem Legnica zastanawialiśmy się, czy warto awansować, aby później w środku tygodnia grać jeszcze dwukrotnie. Szans na pokonanie takiego rywala nie mamy żadnych. Jednak górę nad wygodnictwem wzięła chęć przeżycia sportowej przygody. Chcieliśmy też sprawić frajdę naszym kibicom - przyznaje Marek Patoła, trener i prezes Alpatu.
Opinie (27)
-
2004-02-04 21:17
tylko ŁKS
i tak bedziemy lepsi od was za dwa tygodnie heeeee
- 0 0
-
2002-10-25 16:42
Nie jst tak źle !
Mysle ze język niej jest zły.Czesem ktos sie denerwuje jeśli ktos inny ma diametralnie inną opinie i to jest złe.
Więcej spokoju.
Natomiast , koledzy z Gdyni - prawdziwa dyskusja , to dyskusja merytoryczna o meczu i grze druzyny.
Mnie interesuje nie to co powiedział trener ale jak widzi gre druzyny kibic z prawdziwego zdarzenia który wie co to jest asekuracja srodkiem lub skrzydłem ,potrafi ocenic istotne elementy gry zespolu , takie jak przyjęcie zagrywki , obrona w polu , czy gra środkowej na siatce, ustawienie bloku do ataku skrzydłem lub srodkiem itp.
Przyłożyc bez bloku lub z pojedynczym blokiem nie sztuka, atak blok-aut ,minięcie bloku to jest juz coś.
Ja meczów Alpatu nie oglądam . Natomiast jestem często w sobote na meczu II ligowej Siarki Tarnobrzeg a w niedziele w Mielcu na ekstraklasie.
Takich porównań mam juz kilkadziesiąt.
Różnice w wyszkoleniu zawodniczek ( moim zdaniem ) wcale nie są takie duże ale w taktyce gry , konsekwencji i dyscyplinie gry są ogromne.
Wielokrotnie jest tak że zespół drugoligowy " ładnie "sie prezentuje z zespołem z ekstraklasy, natomiast fatalnie g5ra z zespołem słabym z dołu tabeli II ligi.
Jak więc zespół II ligowy ma sie tej taktyki i dyscypliony nauczyć.
Recepty -nie ma ! ale........ moim zdaniem dziewczyny z Alpatu , o ile to możliwe powinny nawiązać kontakt z Gedanią i zagrac pare sparingów , które zostaną następnie omówione w otwartej dyskusji pomiedzy zawodniczkami i trenerami. Przecież to blisko. Ja to nazywam prawdziwa współpracą.
Powinny także oglądać na zywo mecze Gedani i wyciągać wnioski.
Byłem świadkiem przez kilka lat współpracy tego typu pomiędzy Stalą Nowa Dęba , Siarką Tarnobrzeg i Stalą Mielec. Owocowało to wzajemna pomoca , wymianą zawodniczek i naprawde przynosiło efekty.
Te trzy zespoły przez kilka lat grały w ekstraklasie lub IB.
Czasy sie zmieniły ale do dobrych wzorów warto wracać.
Alpat nie jest i nie będzie zespołem " zawodowy".
Ale to nie problem bo moim zdaniem zespołów zawodowych w POLSCE nie ma.One sie tylko tak czasem nazywaja.
Natomiast w każdej z tych dzieczyn istnieje "coś".
To "cos" ja nazywam naturalnym dążeniem do spełnienia siebie. Zaistnieć. Robic cos co jest fajne, piekne i ....... jednocześnie mieć co włożyć do garnka , studiować , zdobyć zawód , prace , itd
Kibice rzadko rozumieja prawdziwe problemy tych dziewczyn. Oceniają je za gre.Życie tych dziewczyn ich nie interesuje.A ono ma istotne znaczenie w ich podejści do sportu , treningu i w efekcie wyników.
Badzmy więc realistami ????????????
II liga istnieje od kilkudziesięciu Lat i będzie istnieć.
Ale............ niestety nie dla Alpatu !!!
Bo Kats Alpat Gdynia w kwietniu 2003 roku bdzie już.........
...................
..................
w wyzszej lidze IB.
Tego Wam dziewczyny i oczywiście trenerowi , prezesowi a przede wszystkim kibicom z całego serca życzę !!!- 0 0
-
2002-10-25 16:42
Nie jst tak źle !
Mysle ze język niej jest zły.Czesem ktos sie denerwuje jeśli ktos inny ma diametralnie inną opinie i to jest złe.
Więcej spokoju.
Natomiast , koledzy z Gdyni - prawdziwa dyskusja , to dyskusja merytoryczna o meczu i grze druzyny.
Mnie interesuje nie to co powiedział trener ale jak widzi gre druzyny kibic z prawdziwego zdarzenia który wie co to jest asekuracja srodkiem lub skrzydłem ,potrafi ocenic istotne elementy gry zespolu , takie jak przyjęcie zagrywki , obrona w polu , czy gra środkowej na siatce, ustawienie bloku do ataku skrzydłem lub srodkiem itp.
Przyłożyc bez bloku lub z pojedynczym blokiem nie sztuka, atak blok-aut ,minięcie bloku to jest juz coś.
Ja meczów Alpatu nie oglądam . Natomiast jestem często w sobote na meczu II ligowej Siarki Tarnobrzeg a w niedziele w Mielcu na ekstraklasie.
Takich porównań mam juz kilkadziesiąt.
Różnice w wyszkoleniu zawodniczek ( moim zdaniem ) wcale nie są takie duże ale w taktyce gry , konsekwencji i dyscyplinie gry są ogromne.
Wielokrotnie jest tak że zespół drugoligowy " ładnie "sie prezentuje z zespołem z ekstraklasy, natomiast fatalnie g5ra z zespołem słabym z dołu tabeli II ligi.
Jak więc zespół II ligowy ma sie tej taktyki i dyscypliony nauczyć.
Recepty -nie ma ! ale........ moim zdaniem dziewczyny z Alpatu , o ile to możliwe powinny nawiązać kontakt z Gedanią i zagrac pare sparingów , które zostaną następnie omówione w otwartej dyskusji pomiedzy zawodniczkami i trenerami. Przecież to blisko. Ja to nazywam prawdziwa współpracą.
Powinny także oglądać na zywo mecze Gedani i wyciągać wnioski.
Byłem świadkiem przez kilka lat współpracy tego typu pomiędzy Stalą Nowa Dęba , Siarką Tarnobrzeg i Stalą Mielec. Owocowało to wzajemna pomoca , wymianą zawodniczek i naprawde przynosiło efekty.
Te trzy zespoły przez kilka lat grały w ekstraklasie lub IB.
Czasy sie zmieniły ale do dobrych wzorów warto wracać.
Alpat nie jest i nie będzie zespołem " zawodowy".
Ale to nie problem bo moim zdaniem zespołów zawodowych w POLSCE nie ma.One sie tylko tak czasem nazywaja.
Natomiast w każdej z tych dzieczyn istnieje "coś".
To "cos" ja nazywam naturalnym dążeniem do spełnienia siebie. Zaistnieć. Robic cos co jest fajne, piekne i ....... jednocześnie mieć co włożyć do garnka , studiować , zdobyć zawód , prace , itd
Kibice rzadko rozumieja prawdziwe problemy tych dziewczyn. Oceniają je za gre.Życie tych dziewczyn ich nie interesuje.A ono ma istotne znaczenie w ich podejści do sportu , treningu i w efekcie wyników.
Badzmy więc realistami ????????????
II liga istnieje od kilkudziesięciu Lat i będzie istnieć.
Ale............ niestety nie dla Alpatu !!!
Bo Kats Alpat Gdynia w kwietniu 2003 roku bdzie już.........
...................
..................
w wyzszej lidze IB.
Tego Wam dziewczyny i oczywiście trenerowi , prezesowi a przede wszystkim kibicom z całego serca życzę !!!- 0 0
-
2002-10-25 15:39
Nie jst tak źle !
- 0 0
-
2002-10-23 13:27
Do Chylo
Chyba masz racje Do tego wlasnie jest forum Jesli chodzi o poziom to rzeczywiscie jest z nim slabo Dlatego tez chcialbym zerwac z takim wizerunkiem tego forum !!! Przeciez wszystkim nam zalezy na tym samym
- 0 0
-
2002-10-22 19:38
Do Chylo
Masz u mnie piwo!
- 0 0
-
2002-10-22 08:33
Drogi Jarku
Myślę że od tego jest to forum żeby każdy mógł wypowiedzieć swoją opinię i czy się to Tobie podoba czy nie będę dalej wtrącał swoje trzy grosze w tematy związane ze sportem gdyńskim , bo bardzo mnie to interesuje.Chciałbym też aby w dyskusji trzymać jakiś poziom, czasem jesteśmy w tej kwestii na bakier.
- 0 0
-
2002-10-18 15:10
Re: Pytanie
W środy o 19.00 w SPnr 9 spotykają się ludzie zebrani wokół drużyny, która w ubiegłym rokui występowała pod szyldem Viva Tequila. Poziom gry oraz liczba osób wahają się z tygodnia na tydzień (ludzi raczej więcej niż mniej), ale można przyjść i zobaczyć
- 0 0
-
2002-10-18 15:08
Jarek
Obiektywnie rzecz biorac - jesli nie wiesz o co chodzi to sie CHYLO nie wtracaj , bo widocznie nie masz nic madrego do powiedzenia !!!
- 0 0
-
2002-10-18 12:47
Moje spostrzeżenia
Ile razy zaglądam w opinie na temat sportu gdyńskiego,tyle razy w temacie Alpat rozwija się dyskusja.Dokładnie analizując wasze wypowiedzi stwierdzam że z atmosferą w tej drużynie nie jest tak jak powinno być.Jakie to ma znaczenie kogo trener pochwalił a kogo nie, może tym razem Tą a innym Inną - w/g mnie niema o czym gadać.Ciekawe ile Wy macie lat, bo to jest ton obrażonych 10-cio letnich przedszkolaków.Trochę powagi miłe Panie , powagi.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.