- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (20 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (23 opinie)
- 3 Tego jeszcze nie mieli. Na mecz samolotem (3 opinie)
- 4 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (22 opinie)
- 5 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (36 opinii)
- 6 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (15 opinii)
Lotos Trefl zagra z gwiazdami Ligi Mistrzów
18 listopada 2015 (artykuł sprzed 8 lat)
Trefl Gdańsk
Najnowszy artykuł o klubie Trefl Gdańsk
Trefl Gdańsk nie zaskoczył na rozegraniu. Lukas Kampa i Kamil Droszyński zostają
Pierwszy, trudny sprawdzian w Lidze Mistrzów przejdą w czwartek siatkarze Lotosu Trefla. Od godz. 20:30 grać będą na wyjeździe z DHL Modena Voley. W składzie wicemistrza Włoch znajdziemy kilka gwiazd światowego formatu. Sentymentalną podróż do Modeny odbywa natomiast trener gdańszczan Andrea Aanstasi, który był przez trzy lata zawodnikiem klubu z tego miasta.
Kontrowersyjny poza boiskiem i genialny na nim Francuz Earvin N'Gapeth, reprezentanci Brazylii Bruno Rezende i Lucas Saatkamp, Serbii Milos Nikić, Włoch Matteo Piano. Luca Vettori i Salvatore Rossini. Tak wyglądał wyjściowy skład zespołu z Modeny podczas pierwszego w tym sezonie meczu Ligi Mistrzów. Wygrała w nim z ACH Volley Lublana 3:0 (27:25, 25:17, 25:17). Robi on ogromne wrażanie i z miejsca stawia zespół z Włoch w roli faworyta do zwycięstwa w grupie F.
- Jest to bardzo silny zespół. Ciesze się jednak, że trafiliśmy właśnie na niego. Możemy sprawdzić się na tle najlepszych w Europie i o to nam chodzi. Z drugiej strony, doświadczeni grą na wysokim poziomie w polskiej lidze nie możemy obawiać się nikogo - uważa Andrea Aanstasi, trener Lotosu Trefla.
NA INAUGURACJĘ LIGI MISTRZÓW LOTOS TREFL ROZBIŁ W ERGO ARENIE VOJVODINĘ
Co prawda w ostatnich meczach zespół Angelo Lorenzettiego musiał radzić sobie bez N'Gapetha, ale robił to bardzo dobrze. A Francuz, po pierwszym meczu w Lidze Mistrzów potrącił samochodem trzy osoby i zbiegł z miejsca wypadku. Dzień później sam zgłosił się na policję i przeprosił za całe zajście. Klub ukarał go zawieszeniem i Francuz nie zagrał w dwóch ostatnich meczach ligi włoskiej. Na mecz z Lotosem Treflem został jednak odwieszony.
W ostatniej kolejce reprezentanta Francji, który w tym roku wygrał z nią Ligę Światową oraz mistrzostwa Europy zastępował kolejny reprezentant Serbii, Nemanja Petrić.
Podróż do Modeny, poza meczem z mocnym rywalem, przyniesie trenerowi Anastasiemu wiele wspomnień. Szkoleniowiec Lotosu Trefla pochodzi z oddalonego zaledwie o 45 km Poggio Rusco. W drużynie z Modeny grał w latach 1980-1983. Z tą drużyną sięgał po pierwszy, międzynarodowy triumf. W 1983 roku zdobył Puchar CEV.
- Rzeczywiście będzie to dla mnie bardzo ciekawa podróż. Trzeba się jednak skupić na tym co tu i teraz. Dlatego będziemy myśleć tylko o wyłącznie o meczu. Jako zawodnik Modeny nigdy nie udało mi się wywalczyć mistrzostwa Włoch. Zawsze przegrywaliśmy finałowe starcia. Wygraliśmy za to Puchar CEV. Moim ówczesnym trenerem był Gianpaolo Guidetti, ojciec obecnego szkoleniowca Legionovii. Zawdzięczam mu naprawdę wiele - wspomina Anastasi.
- Z tego co mi wiadomo, z mojego miasta przyjeżdża specjalny autokar, więc mój zespół na pewno może liczyć na wsparcie bliskich mi ludzi. Mój dom znajduje się zaledwie 20-30 minut samochodem od Modeny i cieszę się, że chociaż na krótką chwilę będę miał okazję spotkać się z moją rodziną, a w szczególności z moją mamą - dodaje włoski szkoleniowiec.
LOTOS TREFL ROZBITY W BEŁCHATOWIE
Po pięciu kolejkach ligi włoskiej zespół z Modeny ma komplet zwycięstw i stracił tylko punkt. Lotos Trefl już w 4. kolejce zanotował pierwszą porażkę. Stało się to w sobotę, w Bełchatowie. Gdańszczanie wyglądali w nim tak, jakby przeszli obok meczu. Praktycznie nie nawiązali walki ze Skrą i rozegrali jeden z najgorszych meczów za kadencji Anastasiego.
- Niestety zagraliśmy kiepski mecz. Teraz jednak musimy szybko o nim zapomnieć, wyciągnąć jedynie potrzebne wnioski i pokazać się z dobrej strony w Modenie. Ostatnio nie mieliśmy argumentów, aby podjąć walkę. Mam nadzieję, że szybko to odwrócimy - mówi Bartosz Gawryszewski, środkowy i kapitan Lotosu Trefla.
Żółto-czarni od poniedziałku trenowali w Trójmieście. Nie mogli jednak skorzystać w pełni ze swojej hali, dlatego pierwsze zajęcia odbyli w Gdynia Arenie. Przypomnijmy, że w zeszłym sezonie gościli w tym obiekcie także podczas meczu PlusLigi i wygrali z Asseco Resovią 3:2. Czy także przed meczem Ligi Mistrzów ten obiekt przyniesie im szczęście?
GDYNIA ARENA BYŁA SZCZĘŚLIWA DLA LOTOSU TREFLA W 2014 ROKU
- Nie zwracamy uwagi jakie gwiazdy stoją po drugiej stronie siatki. Większość z nas zna przecież tych rywali z meczów reprezentacji, czy rywalizacji międzynarodowej na poziomie klubowym. Dlatego też jedziemy do Modeny, aby powalczyć o zwycięstwo - mówi Mateusz Mika, przyjmujący Lotosu Trefla.
TABELA GRUPY F
kolejno: mecze, punkty, sety
kolejno: mecze, punkty, sety
1. LOTOS TREFL GDAŃSK 1 3 3:0
2. DHL Modena Volley 1 3 3:0
3. Vojvodina Nowy Sad 2 3 3:3
4. ACH Volley Lublana 2 0 0:6
W drugim meczu 2. kolejki grupy F Vojvodina wygrała u siebie z ACH Volley 3:0 (25:22, 25:21, 25:19).
Typowanie wyników
19 listopada 2015, godz. 20:30
Jak typowano
77% | 279 typowań | DHL Modena Volley | |
23% | 83 typowania | LOTOS TREFL Gdańsk |
mad
Kluby sportowe
Opinie (2) 1 zablokowana
-
2015-11-18 16:32
Modena to bardzo trudny przeciwnik! (1)
Szkoda, że Ngapetp nie został zawieszony, byłoby łatwiej ich pokonać.
Gdyby udało się przywieźć punkt z Włoch, byłoby świetnie- 8 2
-
2015-11-19 07:45
3:0
Tyle w temacie
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.