- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (11 opinii)
- 2 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (30 opinii)
- 3 W Arce na derby po półmaratonie? (65 opinii)
- 4 Żużel. Awans Kasprzaka i dwucyfrówki (60 opinii)
- 5 Lechia nie bierze remisu w derbach (73 opinie)
- 6 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (6 opinii)
Lechia Gdańsk na 7. miejscu w ekstralidze. Grzegorz Buczek zakończył karierę
11 maja 2024
(22 opinie)Arka Gdynia - Pogoń Siedlce
"Buldogi" natrafiły w pierwszej kolejce na mocny opór Orkana Sochaczew. Pogoń to teoretrycznie słabszy przeciwnik. Jak każdy beniaminek, powinna walczyć o utrzymanie, ale już przed tygodniem, po przerwie w meczu z Ogniwem udowodniła, że jeśli pozwoli jej się dyktować warunki gry, to może być niespodzianka.
- Na inaugurację szybko zdobyte prowadzenie uśpiło nas. W sobotę to się nie powinno powtórzyć. Trzeba zagrać z większą koncentracją - zapowiada Dariusz Komisarczuk, kapitan Arki.
Pierwsza drużyna żółto-niebieskich na razie nie musi podróżować po Polsce, zaś rezerwy nie znalazły jeszcze swojego miejsca. W II lidze Arka II miała zagrać dwa pierwsze mecze u siebie, ale z powodu braku boiska poprosiła o zmianę gospodarza. W najbliższą niedzielę wystąpi w Toruniu, a za tydzień pojedzie do... Sopotu. Dla Ogniwa II ten mecz będzie debiutem w kategorii seniorów.
- Mieliśmy już teraz grać w Olsztynie, ale przełożyliśmy ten mecz. W niedzielę kilku naszych zawodników wyjeżdża z juniorską reprezentacją Polski na turniej do Moskwy. Nie ma zatem składu, ale także i trenerów. Może poprowadzą to Arek Wielgosz z Michałem Dembińskim? Na razie z Sylwkiem Hodurą staram się trenować obie ekipy, choć, niestety, frekwencja na zajęciach nadal nie jest najwyższa - przyznaje Grzegorz Kacała.
Sopocki szkoleniowiec nie waha się nazwać formy swoich podopiecznych "wakacyjną". W Poznaniu, gdzie Ogniwo zagra na najmniejszym i najwęższym rugbowym boisku w kraju, może być ciężko.
- Trzeba odwołać się nie tyle do aktualnej formy, co do doświadczenia i mądrości. Ze składu, który grał z Pogonią, ubył jeszcze Łukasz Jasiński, który narzeka na uraz barku. Chyba sięgnę po juniorów - dodaje Kacała.
Po dwóch miesiącach wracają do tak szczęśliwego dla nich Gdańska rugbiści Budowlanych. Przed rokiem lublinianie ograli AZS AWFiS, a wiosną dwukrotnie byli lepsi od Lechii, odbierając jej brązowe medale.
- To młody i ambitny zespół, który w poprzednim sezonie był największą rewelacją - przyznaje Jerzy Jumas, trener gdańskich akademików. - Znów czeka nas ciężkie zadanie, ale liczę, że w tej grze powalczymy. To dla nas bardzo ważne spotkanie. Mecz z Lechią wybitnie przegraliśmy w szatni. Sądzę, że ostatnie dni pozwoliły drużynie odbudować psychikę. Lepszy powinien być też skład. Wróci Piotrek Wójcik oraz co najmniej jeden zawodnik z tych, którzy byli kontuzjowani.
Lechia po "spacerku" w derbach wybiera się do Sochaczewa. Orkan zawsze u siebie był groźny dla najlepszych, a w tym roku ma jeszcze większe aspiracje, o czym najlepiej świadczy zaangażowanie dla dwóch Rumunów.
- To będzie dla nas pierwsza weryfikacja. Na tle AZS AWFiS wydawaliśmy się bowiem bardzo mocni, ale rywal nie był najsilniejszy. Teraz poprzeczka zostanie podniesiona. Mam nadzieję, że także w ostrej walce potwierdzi się słuszność przyjętych przez nas wariantów taktycznych i ustawień personalnych - mówi Marek Płonka, trener biało-zielonych.
Kluby sportowe
Opinie (81)
-
2003-08-31 01:19
Arka - Pogoń
Na własnym stadionie wystąpią rugbiści Arki, którzy przed tygodniem dostarczyli swoim sympatykom niebywałych emocji, pokonując 32:31 Orkana Sochaczew. W starciu z Pogonią tak zaciętego spotkania nie przewidujemy. Gdynianie powinni zademonstrować wiele widowiskowych akcji i wysoko pokonać beniaminka.
I tak było 76:3- 0 0
-
2003-08-31 01:23
Rugbiści Budowlanych Łódź w Warszawie
Rugbiści Budowlanych Łódź w Warszawie
Folc AZS Warszawa, a więc mało wymagający rywal, zmierzy się w sobotę z Budowlanymi Łódź. W łódzkiej drużynie zadebiutuje Tomasz Grodecki, mistrz Polski juniorów
Grodecki był najskuteczniejszym zawodnikiem rozegranych w Sopocie finałów mistrzostw Polski. Gra na pozycji numer 10, a więc łącznika ataku. Może też kopać na słupy ze stałych fragmentów gry, z czym łodzianie mieli ostatnio kłopot. - Byłem w czwartek na treningu pierwszego zespołu - opowiada były junior, a od soboty senior. Absolutnie nie mam tremy, wręcz przeciwnie - bardzo chciałem jechać z pierwszą drużyną. Po zajęciach zostałem i kopałem na słupy. Nieźle mi szło, a więc nie mam żadnych obaw.
Trener Mirosław Szczepański nie wpuści Grodeckiego od pierwszej minuty. - Dostanie szansę jako rezerwowy - mówi szkoleniowiec. - Mam nadzieję, że Tomek, a w przyszłości także jego koledzy, pomogą nam w walce o najwyższe trofea.
Szczepański zabiera na mecz także Tomasza Cisaka, który pauzował ostatnio po wypadku samochodowym. Zdaniem trenera, Cisak jest bardzo groźny w aucie i powinien zagrać w podstawowym składzie. Zwłaszcza że z chorobą zmaga się Krzysztof Serafin, który do Warszawy wybiera się tylko jako drugi trener.
Na boisku nie pojawią się także Piotr Zabłocki i Mariusz Liedel. Na ich transfer bezgotówkowy do Budowlanych nie chce zgodzić właśnie Folc AZS. Wypożyczenie zaś nie wchodzi w grę, bo na takiej zasadzie obaj grali w Łodzi w poprzednim sezonie.
W pierwszej kolejce nowego sezonu łodzianie rozgromili Posnanię 42:0, a Folc AZS przegrał w Lublinie z Budowlanymi 14:19.
Dziś miały grać także rezerwy Budowlanych. Ich pierwszym rywalem w drugiej lidze miała być Juvenia Kraków. - Na naszą prośbę mecz został przełożony - mówi Szczepański. - Gra w tym samym terminie pierwszej i drugiej drużyny zaprzecza bowiem idei rezerw.- 0 0
-
2003-08-31 01:25
Przed meczem AZS AWF Gdańsk - Budowlani Lublin
Przed meczem AZS AWF Gdańsk - Budowlani Lublin
Rugby. Seria A. W II kolejce lubelscy Budowlani zagrają w Gdańsku z AZS AWF, siódmym zespołem poprzedniego sezonu
Gdańszczanie to siódmy zespół poprzednich rozgrywek. Na inaugurację nowego sezonu AZS przegrał w derbach Gdańska z Lechią 10:37. W tym samym czasie lublinianie pokonali u siebie stołeczny AZS Folc 19:14. Budowlani - brązowi medaliści minionego sezonu - nie grali jeszcze tak, jakby oczekiwał trener Andrzej Kozak. Największym mankamentem był brak komunikacji pomiędzy zawodnikami, stąd często zdarzały się nieporozumienia na boisku. Kontuzji stawu skokowego nabawił się Maciej Niedźwiecki, który ma założony gips i nie pojedzie do Gdańska. Przerwa w zajęciach zawodnika potrwa co najmniej trzy tygodnie. Udanie debiutował w Budowlanych młynarz Marek Odoliński pozyskany z Juvenii Kraków.
Rok temu jesienią lublinianie przegrali na Wybrzeżu 13:23. Poważnie zmniejszyło to ich szanse na zakwalifikowanie się do mistrzowskiej szóstki, ale ostatecznie się udało.
Drużynę z Gdańska prowadzi Jerzy Jumas, jednocześnie trener kadry narodowej. Celem gdańszczan w tym sezonie jest awans do pierwszej szóstki. W kadrze AZS występują reprezentanci Polski i Ukrainy. Na mecz z Budowlanymi powrócił już z Irlandii kadrowicz, zawodnik ataku Piotr Wójcik, a także najlepszy w młynie Paweł Dąbrowski. Dodajmy, że szykuje się on do wyjazdu do Francji (po następnym meczu AZS z Budowlanymi Łódź). Wśród rugbistów z Ukrainy największym zagrożeniem będzie łącznik ataku Jurij Buchało, a także reprezentant Siergiej Garykowy. Ostatnim graczem zza wschodniej granicy jest łącznik młyna Maksymilian Krawczenko.
- Przez ostatnie cztery treningi pracowaliśmy nad wyeliminowaniem błędów z pierwszego meczu - mówi trener Kozak. - Na pewno w Gdańsku nie będzie nam łatwo wygrać, mamy jednak rachunki do wyrównania z ubiegłej jesieni. Trudno jest coś powiedzieć o sile gdańszczan. Nie wiemy, czy AZS jest aż tak słaby, czy to może Lechia była tak mocna, że wysoko wygrała. Zagrają już Tomasz Stępień i Radosław Wołoszyn, juniorzy, którzy z powodu występu na mistrzostwach Polski nie grali z Folcem.
- Na pewno zagramy dużo lepiej niż z Lechią - mówi szkoleniowiec AZS. - Nie jesteśmy faworytem w tym pojedynku, ale podejmiemy walkę o zwycięstwo. Jeśli wygramy, wówczas będziemy mogli o sobie powiedzieć, że mamy patent na Budowlanych.- 0 0
-
2003-08-31 01:29
Rugby na Mazowszu
RUGBY na Mazowszu. Seria A:
AZS AWF Folc - Budowlani Express Ilustrowany Łódź (sob., 12 - Marymoncka 34), 28:19
Orkan - Lechia Gdańsk (niedz., 13 - Warszawska w Sochaczewie)- 0 0
-
2003-08-31 01:33
Posnania gra z mistrzem Polski
Rugby: Posnania gra z mistrzem Polski
Poznaniacy w sobotę o godz. 15 zmierzą się z Ogniwem Sopot
W tym sezonie to pierwszy pojedynek poznaniaków przed własną publicznością, a drugi w ogóle. Przed tygodniem Posnania przegrała bowiem 0:42 w Łodzi w wicemistrzem kraju - Budowlanymi.
Zespół z Poznania jest w trudnej sytuacji finansowej. - Ze sponsorowania wycofała się firma Bburago, szukamy teraz kogoś innego. Groziło nam nawet wycofanie drużyny z ekstraklasy, ale udało się jakoś skomponować budżet - mówi trener Krzysztof Baraniecki. - Jesteśmy jednak amatorami z prawdziwego zdarzenia, muszę się więc liczyć z tym, że nie zawsze będę miał na meczu wszystkich zawodników. Niektórzy muszą pracować, a pracodawcy nie chcą ich zwalniać, inni zaś się uczą. Większości wydaje się, że skoro gramy w pierwszej lidze to mamy warunki jak Lech Poznań. A tu nic z tego - mówi Baraniecki.
Podobnie jak w poprzednim sezonie, w rundzie jesiennej gra się systemem każdy z każdym, ale bez rewanżów. Każdy zespół rozegra więc dziewięć spotkań, ale może się zdarzyć, że tylko cztery na własnym boisku. Wiosną sześć najlepszych ekip walczyć będzie o medale, a cztery pozostałe - o uniknięcie degradacji. - Chcielibyśmy zająć co najmniej szóste miejsce - przyznaje Baraniecki.
Sobotnie spotkanie z Ogniwem odbędzie się na stadionie piłkarskim Posnanii, a nie - jak dotąd - na boisku do rugby. Początek o godz. 15.- 0 0
-
2003-08-31 02:00
posnania - ogniwo 22 - 18
punkty w 45 minucie 2 połowy po serii około 10 karnych Schneider(dobry zawodnik ale stwierdził że nie będzie grał w kadrze polski na mistrzotwach świata )
ogniwo tragedia bez zdrowia faulujace i prowokujace , sam mecz emocjonujący ale poziom niski wiele błędów tragiczna gra 9 z poznania gdyby nie to to poznań wygrał by w cuglach dobry mecz witczaka(niexle nakoksowany) i tietza(10) oraz kwiatka (15) posnania ogniwo z wieloma junorami w składziew czyżby poza 6-tką w tym sezonie? .........- 0 0
-
2003-08-31 02:03
orkan przed lechią już z trzema Rumunami i zawodnikiem polskim z francji lechia popłynie 30 -takiem
- 0 0
-
2003-08-31 02:03
czyżby wikiend cudów?!
- 0 0
-
2003-08-31 09:53
bohater
Melduję Panie Prezesie: zrobiłem swoje
wyrzuciłem ich najlepszych zawodników,
tylko dwóch bo im było ich mniej tym lepiej
grali. Będzie nam łatwiej za tydzień.
Szostek- 0 0
-
2003-08-31 09:53
OGNIWO SOPOT - MISTRZ POLSKI NA KOLANACH
POSNANIA - OGNIWO 21-18 / 0 - 18/ !!!!!
TEGO CHYBA SIĘ NIKT NIE SPODZIEWAŁ.POSNANIA PO LANIU W ŁODZI WYGRYWA Z MISTRZAMI Z SOPOTU.DO PRZERWY PRZEGRYWAJĄC 0 - 18.
TRENER BARANIECKI ZASKOCZYŁ RYWALI BOISKIEM.TYM RAZEM MECZ BYŁ ROZGRYWANY NA DUŻEJ PŁYCIE CZYLI NA LOTNISKU.TO SPOWODOWAŁO ŻE TAKTYKA BARANIECKIEGO W I POŁOWIE WYMĘCZYŁA SOPOCIAN A PO PRZERWIE PO PROSTU STANĘLI W MIEJSCU.PIERWSZE PUNKTY POZNANIAKÓW PADŁY PO AKCJI CAŁEGO ZESPOŁU Z WŁASNYCH 22 METRÓW.SOPOCIANIE TYLKO SIĘ NIEPORADNIE PRZYGŁADALI JAK PIŁKA WĘDRUJE Z RĄK DO RĄK POZNANIAKÓW.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.