• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Arka Gdynia - Ruch Chorzów 0:0

Tomasz Aftański
17 listopada 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 

Arka Gdynia

Nie udało się żółto-niebieskim zdobyć kompletu punktów w ostatnim występie w tej rundzie przed własną publicznością. Podopieczni Piotra Mandrysza przeważali niemal przez całe spotkanie i tylko do siebie mogą mieć pretensje, że podzielili się z gośćmi punktami. To jest futbol - nie ma tu not za wrażenie artystyczne. Liczy się to, co w siatce.

Widzów: 3 tys. (w tym 100 gości)
Sędzia: A. Starobrat
ARKA: Wyłupski - Kowalski, Woroniecki, Siara - Pudysiak (70 Podstawek), Stencel Ż, Toborek, Murawski, Kozłowski (65 Kalkowski Ż) - Kukulski, Gregorek. TRENER: Mandrysz.
RUCH: Nowak - Pierścionek Ż (65 Wawrzyńczok), Fornalik, Balul, Masternak - Bartos, Cecot, Śrutwa, Zajdel (61 Molek) - Bizacki, Suker. TRENER: Wyrobek.
Czerwona kartka: Siara (A) - 88 minuta (za faul na Sukerze)

A okazji do zdobycia bramki gospodarze mieli aż nadto. Jednak po kolei. Spotkanie rozpoczęło się od miłego akcentu. Kibice żółto-niebieskich podziękowali za występy w ich zespole Dariuszowi Fornalakowi, drugiemu trenerowi gości. - Jestem zszokowany przyjęciem przez kibiców. Jest mi bardzo miło. Zawsze dobrze się tu czuję. Pozdrawiam wszystkich kibiców z Gdyni - powiedział "Głosowi" pan Darek.

Arkowcy już od początku spotkania sprawiali lepsze wrażenie aniżeli goście. To my graliśmy piłką, łatwo zdobywając pole. Pierwszy strzał, w 11 minucie, oddał Gregorek. Niestety, jego uderzenie głową było zbyt lekkie i w dodatku niecelne. Jednak gorąco pod bramką Nowaka robiło się coraz częściej. Arka przeważała wyraźnie, co chwilę egzekwując kolejny rzut rożny.

Goście, z trójką Bizacki-Śrutwa-Suker z przodu, ograniczali się jedynie do wybijania piłki. Najlepszą okazję w tej części gry gospodarze zmarnowali w 26 minucie. Murawski z prawego skrzydła przerzucił piłkę na drugą stronę, gdzie stał zamykający akcję Toborek. Bez przyjęcia wbił ją w pole karne. Pozostawiony bez opieki Gregorek z kilku metrów przestrzelił w idealnej sytuacji. Powinno być 1:0 dla gospodarzy. Po chwili ponownie próbował Murawski, jednak jego strzał bramkarz przeniósł nad poprzeczką. W 37 minucie zdarzyła się sytuacja, którą wielu obserwatorów zinterpretowało inaczej niż sędzia z Mazowsza. Faulowany w okolicach szesnastki był aktywny Kukulski, a arbiter - zamiast żądanego przez gospodarzy karnego - podyktował rzut wolny, niemal z samej linii pola karnego. Ładnie po ziemi strzelił Toborek, ale ponownie Nowak był lepszy. Jeszcze w pierwszej połowie w poprzeczkę trafił Woroniecki.

Druga połowa wyglądała podobnie. Arkowcy cały czas nadawali ton wydarzeniom na boisku, kilkakrotnie zagrażając bramce gości z Chorzowa. Jednak próby Pudysiaka i Woronieckiego były nieskuteczne. Jak się okazało, na akcję meczu przyszło nam poczekać aż do 80 minuty, kiedy Murawski fantastycznym technicznym podaniem w tempo obsłużył Gregorka. Ten jednak w znakomitej sytuacji przelobował nie tylko Nowaka, ale także bramkę gości. Gospodarze nie byli zadowoleni z jednego punktu, choć w końcówce nawet to mogli stracić. Dwukrotnie z dystansu uderzał Bizacki, a kontry gości stawały się coraz groźniejsze. W jednej z nich uruchomiony długim podaniem Suker popędził na bramkę Wyłupskiego. W ostatnim momencie popchnął go Siara, za co otrzymał czerwoną kartkę. Rzut wolny z 20 metrów egzekwował Bizacki. Strzelił pięknie i... na szczęście trafił w słupek naszej bramki.


Powiedzieli po meczu:

- Wynik remisowy nie krzywdzi żadnej z drużyn. Uważam, że piłkarze pokazali dobre widowisko. Do tego dostroili się kibice. Myślę, że gdynianie są zadowoleni z tego spotkania. Dziś przyjechaliśmy w okrojonym składzie. Trapią nas kontuzje i tzw. piłkarskie szczęście też nam nie dopisuje - powiedział Jerzy Wyrobek, trener Ruchu Chorzów.

- Ja, niestety, mam inne zdanie. Mnie ten remis nie zadowolił absolutnie. Szkoda, bo stać nas było na to, by którąś sytuację wykorzystać. Generalnie jestem zadowolony z postawy zespołu do 60 minuty. Później graliśmy chaotycznie. Graliśmy to, czego ja nie chcę, żeby zespół grał. Obrońcy zamiast spokojnie rozegrać akcje, starali się to czynić długimi podaniami. Wysocy obrońcy Ruchu niwelowali to w zarodku i z tego powodu mieliśmy do czynienia z nerwową końcówką. Nie utrzymywaliśmy piłki i przeciwnik stworzył sobie dwie znakomite sytuacje, z których jedna o mało nie skończyła się dla nas stratą bramki. To kolejny remis, który nic nam nie daje - powiedział trener Arki Piotr Mandrysz.

Wydarzenie meczu:
Znakomita oprawa spotkania, o którą zadbali kibice żółto-niebieskich. Nieustanny doping, flagi, race świetlne, świece dymne i fajerwerki, niczym na rozdaniu Oskarów. Brawo!


16. KOLEJKA.
GKS Bełchatów - MKS Pogoń Szczecin 2:0 (2:0)
; T. Augustyniak (35), Garguła (40). Widzów 4000.
Cracovia - Tłoki Gorzyce 3:0 (1:0); Dudziński (17), Szczoczarz (78), Bania (88-karny). Widzów 3500.
Zagłębie Lubin - RKS Radomsko 1:2 (0:0); Niciński (49) - Lato (54), Filipczak (59). Widzów 2000.
Piast Gliwice - Szczakowianka Jaworzno 1:2 (0:1); Andraszak (54) - Kozubek (23), Król (53). Widzów 2500.
Jagiellonia Białystok - Ceramika Opoczno 1:0 (0:0); Kobeszko (65). Widzów 1000.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Aluminium Konin 2:0 (0:0); Klaczka (79-karny), Bujok (81). Widzów 2500.
KSZO Ostrowiec Św. - Łódzki KS 0:5 (0:1); Kosmalski (38, 79), Przybyszewski (48), Mysona (65), Wachowicz (75). Widzów 4000.
Błękitni Stargard Szczeciński - Polar Wrocław 0:0. Widzów 700.
ARKA - Ruch 0:0.
Głos WybrzeżaTomasz Aftański

Kluby sportowe

Opinie (11)

  • wydarzenie meczu

    wydarzenie meczu to kibice-czyli 3 liga dla piłkarzy coraz bliżej....

    • 0 0

  • D*** blada

    Trzeba jechć do Radomska, oby po remis...

    • 0 0

  • wydażenie

    ale mnustwo kibiców na mecz przyszło 3 tys śmiechu warke tyle i więcej na lechie 4 ligową śmiga wstyd dla arki

    • 0 0

  • Poprawka

    ...jendo ale kibicow gosci 300 osob dobrej ekipy...niezla prezentacja Arki ale i Nasza b.dobra

    • 0 0

  • Wszystko ok tylko skąd te 3 tys ? Dawno przecież nie było tak pełno pod zegarem.

    • 0 0

  • JESIEŃ2004;Derby Lechia-Prokom !!!

    "Znakomita oprawa spotkania, o którą zadbali kibice żółto-niebieskich. Nieustanny doping, flagi, race świetlne, świece dymne i fajerwerki, niczym na rozdaniu Oskarów. Brawo!"
    Autorze artykułu!coż Ty wypisujesz za dyrdymały?
    To już nie tylko"ręce i nogi opadają",mnie zatkało!
    Czy kiedyś dożyjemy w Trójmieście czasów ,że derby 3-miasta będą w ekstraklasie?

    • 0 0

  • frekwencja

    Oczywiście wydarzeniem weekendu były derby na Traugutta. 4 tysiączki ludzi a u nas na Olimpijskiej 3 ( wg. autora artukułu ) TVP mówi o 4000 tys. ludzi. A wg nie tylko mnie ale i innych naocznych swiadków mecz Arka _ Ruch ogladało 5 tys. Ale nie bedę się spierał poniewaz uzytkownicy pewnego portalu internetowego na oczywiście wiedzą lepiej i tak jest w tym przypadku.
    A co do meczu, wg. mnie mecz słaby tak jak i cały 2003 rok w wykonaniu żółto-niebieskich. Teraz zima do przepracowania i na wiosnę każdy mecz to nóż na gardle. I ja także marzę o pierwszoligowych derbach , nie ma się co podniecac obecnym stanem trójmiejskiej piłki

    • 0 0

  • nie byles, nie widziales - nie komentuj...

    nie byles, nie widziales - nie komentuj bo sie osmieszasz.

    • 0 0

  • Byłem na meczu i uważam że przy tak fantastycznej publiczności i doskonałym dopingu nie dostroili się piłkarze, bo praktycznie nie stworzyli żadnej stuprocentowej okazji do strzelenia bramki. Owszem w I-połowie tuż przed polem karnym został rozmyślnie faulowany napastnik wychodzący na tzw. czystą pozycję. Gdyby nie faul znalazł by się sam na sam z bramkarzem. Cóż tylko rzut wolny bezpośredni z 16m. tylko dlaczego sędzia nie udzielił napomnienia obrońcy.

    • 0 0

  • czekamy na wiosnę....

    W Radiu Gdańsk podali 5000, byłem, widziałem na moje oko widzów około 4000-4500. Przy tej sytuacji o której pisze działacz, według mnie ewidentny karny. Tylko jakoś sędziowie nie chcą gwizdać tych karnych dla Arki. Radzę policzyć ile ich było tej jesieni, niepamiętam ale chyba 0.
    Nie zmienia to jednak fatalnego obrazu, który pozostawiają po sobie nasi grajkowie. Niektórych czas się kończy. czekamy na lepszą wiosnę. wierzę że nadejdą lepsze czasy i Areczka powróci w szeregi ekstraklasy. Pozdro dla wierzących w Żółto-Niebieskie barwy

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

Stal Rzeszów
22 lipca 2024, godz. 19:00
25% Stal Rzeszów
22% REMIS
53% Arka Gdynia

Tabela

Piłka nożna - Betclic I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Odra Opole 0 0 0 0 0:0 0
2 Pogoń Siedlce 0 0 0 0 0:0 0
3 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0 0 0 0 0:0 0
4 Wisła Płock 0 0 0 0 0:0 0
5 GKS Tychy 0 0 0 0 0:0 0
6 Stal Stalowa Wola 0 0 0 0 0:0 0
7 Stal Rzeszów 0 0 0 0 0:0 0
8 ŁKS Łódź 0 0 0 0 0:0 0
9 Polonia Warszawa 0 0 0 0 0:0 0
10 Znicz Pruszków 0 0 0 0 0:0 0
11 Wisła Kraków 0 0 0 0 0:0 0
12 Arka Gdynia 0 0 0 0 0:0 0
13 Górnik Łęczna 0 0 0 0 0:0 0
14 Miedź Legnica 0 0 0 0 0:0 0
15 Kotwica Kołobrzeg 0 0 0 0 0:0 0
16 Warta Poznań 0 0 0 0 0:0 0
17 Chrobry Głogów 0 0 0 0 0:0 0
18 Ruch Chorzów 0 0 0 0 0:0 0

Ostatnie wyniki

76% ARKA Gdynia
8% REMIS
16% Motor Lublin
69% ARKA Gdynia
9% REMIS
22% Odra Opole

Relacje LIVE

Najczęściej czytane