• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Arka Gdynia łapie tlen. Grzegorz Witt zaczął jak ćwierć wieku temu

jag.
8 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 

Arka Gdynia

Grzegorz Witt próbuje wyciągnąć Arkę Gdynia z serii meczów bez zwycięstwa, ale na dłuższą pracę w roli pierwszego szkoleniowca się nie nastawia. Grzegorz Witt próbuje wyciągnąć Arkę Gdynia z serii meczów bez zwycięstwa, ale na dłuższą pracę w roli pierwszego szkoleniowca się nie nastawia.

Grzegorz Witt w rolę pierwszego trenera Arki Gdynia wszedł jak ćwierć wieku temu. Debiut zakończył się remisem. Wówczas prowadził zespół w pięciu meczach. Teraz liczy, że jego misja będzie trwać krócej, choć klub wciąż nie porozumiał się z żadnym szkoleniowcem. Czynione są zresztą starania, aby za jednym zamachem przebudować pion sportowy z powołaniem ponownie dyrektora sportowego włącznie. - Jeszcze możemy złapać tego tlenu, bo po podziale każdy mecz już będzie o życie - podkreśla Tadeusz Socha, który dał dobrą zmianę w meczu z Pogonią w Szczecinie, zakończonym wynikiem 3:3.



Pogoń Szczecin - Arka Gdynia 3:3. Przeczytaj relację oraz wystaw oceny piłkarzom i trenerowi



Grzegorz Witt bardzo dobrze wywiązuje się z roli trenera tymczasowego Arki Gdynia. Żółto-niebiescy pod jego wodzą strzelili w Szczecinie 3 gole, choć wcześniej ta sztuka nie udała im się od 9 marca, w trzech kolejnych spotkaniach. Jednak szkoleniowiec wciąż nie myśli, by jego misja trwała długo. W poprzednim tygodniu mówił nam, że koncentrował się wyłącznie na meczu z Pogonią. Podobnie wypowiadał się w przedmeczowym wywiadzie telewizyjnym.

- Chciałbym być tylko tymczasowym trenerem. Tak umówiłem się z prezesem i taką rolę akceptuję. Nie aspiruję, aby pracować dłużej drużyną. Funkcja, którą wcześniej pełniłem w klubie bardzo mi odpowiada. Z Arką jestem związany od 29 lat i niech tak pozostanie jak najdłużej - podkreślał Witt przed kamerami Canal Plus.
Jego powtórny debiut, jeśli chodzi o wynik, był identyczny jak ten sprzed blisko ćwierćf wieku, kiedy tak naprawdę w roli pierwszego szkoleniowca debiutował... dwukrotnie. Miał wówczas niespełna 26 lat, a Arka grała w II lidze.

13 maja 1994 roku pod wodzą Witta żółto-niebiescy zremisowali z Górnikiem Konin na wyjeździe 1:1. Potem poprowadził drużynę jeszcze w trzech meczach, by ponownie oddać go w ręce Jacka Dziubińskiego. To jego zastępował 29 kwietnia 1994 roku, gdy po raz pierwszy samodzielnie prowadził mecz seniorów Arki. Wówczas było 0:1 w Bydgoszczy przeciwko Zawiszy.

Przypomnij sobie, co nam mówił Grzegorz Witt przed meczem z Pogonią Szczecin




RAPORT STATYSTYCZNY EKSTRAKLASY S.A. Z MECZU POGOŃ - ARKA (.PDF)
SPRAWDŹ ILE PRZEBIEGLI PIŁKARZE W MECZU POGOŃ - ARKA (.PDF)

Teraz szkoleniowiec marzył przede wszystkim, aby w Szczecinie nie przegrać. Dlatego po meczu nie krył niedosytu.

- Nie ukrywam, że przed meczem remis wzięlibyśmy w ciemno. Po spotkaniu jest mały niedosyt. Te dwa dodatkowe punty mogły istotnie poprawić naszą sytuację punktową. Z drugiej strony punkt szanujemy, bo zdobyliśmy go na trudnym terenie, przeciwko dobremu zespołowi, a do takiej refleksji zmusza także ostatnia sytuacja meczu, w której bronił Pavels Steinbors - ocenił Grzegorz Witt na pomeczowej konferencji prasowej.

Michał Janota: Żarty się skończyły. Przeczytaj wywiad z najskuteczniejszym piłkarzem Arki Gdynia w tym sezonie



Nie eksperymentował on ze składem. Na Pogoń wystawił tę samą "11", która rozpoczęła mecz z Lechią Gdańsk z jednym wyjątkiem. Pauzującego za kartki Michała Nalepę zastąpił Adam Deja. I było to bardzo dobre posunięcie, bo defensywny pomocnik strzelił pierwszego gola w barwach Arki, który w ostatecznym rozrachunku dał podział punktów.

- Punktem zaczepieniem był mecz z Lechią, który w naszym wykonaniu był dobry, a w niektórych momentach nawet bardzo dobry. Było duże zaangażowanie, konsekwencja w grze i byliśmy bliscy zdobycia 3 punktów na liderze ekstraklasy. Gdybyśmy po wtorku musieli grać już w piątek, zapewne byłyby zmiany. A tak mieliśmy dwa dni więcej na regenerację. Dlatego postawiłem na ten sam skład - wyjaśniał tymczasowy szkoleniowiec Arki przed kamerami Canal Plus.
Jednak już po pół godzinie gry w Szczecinie trener musiał odpowiednio zareagować. Jego drużyna przegrywała 0:1, a kontuzji doznał kapitan zespołu.

- Nie było kontaktu z przeciwnikiem. Poczułem ból w okolicach żebra. W poprzednim sezonie miałem je dwa razy pęknięte czy złamane. Ból stawał się coraz bardziej nieznośny, aż zaczął utrudniać mi bieganie. Musiałem opuścić boisko. Trochę przykro, że osłabiłem zespół. Tadek Socha był w trudnej sytuacji. Nie jest łatwo wejść praktycznie bez rozgrzewki, ale on jest rutyniarzem i sobie z tym poradził. Fajnie zagrał. Cieszę się, że nie wsadziłem go na minę - mówił w przerwie Adam Marciniak.
Dla Sochy był to dopiero piąty występ w ekstraklasie w tym sezonie. Zaliczył asystę przy golu na 1:1. Po meczu jednak nie był do końca zadowolony.

- Bardzo by się nam te 3 punkty przydały, bo ta runda w naszym wykonaniu jest słaba. Szkoda, że nie wygraliśmy. Prowadziliśmy 2:1 i 3:2. Pod koniec już trochę nie graliśmy w piłkę, ale próbowaliśmy "dowieźć" ten korzystny rezultat do końca. Stare porzekadło mówi, że jak nie możesz wygrać, zremisuj. Jednak ten punkt, i ten zdobyty w meczu z Lechią zaczną się naprawdę liczyć, jeśli w następnej kolejce wygramy z Miedzią. Jeszcze możemy złapać tego tlenu, bo po podziale każdy mecz już będzie o życie - podkreślał Socha przed kamerami Canal Plus.

Damian Zbozień: Kibice nie chcieli nas bić. Przeczytaj wywiad z piłkarzem Arki



Rzeczywiście najbliższy mecz określi nie tylko miejsce Arki w końcowej tabeli sezonu zasadniczego, ale także ile spotkań rozegra ona w tym sezonie u siebie, a także wyznaczy kolejność pojedynków. Choć w przypadku gdynian będą pewne korekty w stosunku do standardowego terminarza.

Już zdecydowano, że w związku z organizacją finałów mistrzostw świata, ostatni mecz ligowy przy ul. Olimpijskiej odbędzie się 13 maja. Natomiast w 37. kolejce, kończącej rozgrywki, 18 maja Arka na pewno zagra na wyjeździe.

- Gdyby Arka po 30. kolejce zajęła miejsce 13. lub 14., wtedy układ kolejek będzie zmieniony poprzez prostą zamianę dwóch meczów 36. i dwóch meczów 37. kolejki - tłumaczy Marcin Stefański, dyrektor operacyjny Ekstraklasy SA.
Na razie nie wiadomo, kto poprowadzi Arkę przeciwko Miedzi w najbliższą sobotę. Klub za jednym zamachem próbuje nie tylko zatrudnić nowego trenera, ale również przebudować pion sportowy, za który obecnie odpowiadają Piotr WłodarczykAntoni Łukasiewicz. Możliwe jest reaktywowanie stanowiska dyrektora sportowego. Przypomnijmy, że przestało ono istnieć przed sezonem, gdy klub opuścił Edward Klejndinst.

- Dywagowanie, kto będzie trenerem, nie jest w mojej gestii. Uważam, że idziemy w dobrym kierunku. Ten zespół stać, by utrzymać się w ekstraklasie. Mecz z Miedzią to będzie jedno z kluczowych spotkań tego sezonu. Liczę, że na nowej murawie w Gdyni pokażemy lepszą grę - deklaruje Grzegorz Witt.
Obecnie strefa spadkowa zbliżyła się do Arki na punkt. Leszek Ojrzyński, zwolniony w Gdyni po poprzednim sezonie, wrócił udanie na ławkę trenerską w ekstraklasie. W pierwszym meczu pod jego wodzą Wisła Płock wygrała 2:0 ze Śląskiem Wrocław, który niedawno wywiózł komplet punktów z ul. Olimpijskiej.

Sprawdź, w jakich okolicznościach zwolniono Zbigniewa Smółkę



Typowanie wyników

ARKA Gdynia
Miedź Legnica

Jak typowano

75% 312 typowań ARKA Gdynia
13% 55 typowań REMIS
12% 48 typowań Miedź Legnica

Twoje dane



Tabela po 29 kolejkach

Piłka nożna - Ekstraklasa
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Lechia Gdańsk 29 17 9 3 43:21 60
2 Legia Warszawa 29 17 6 6 45:30 57
3 Piast Gliwice 29 14 8 7 43:31 50
4 Cracovia 29 13 6 10 35:32 45
5 Zagłębie Lubin 29 13 5 11 45:37 44
6 Jagiellonia Białystok 29 12 8 9 43:41 44
7 Pogoń Szczecin 29 12 7 10 43:39 43
8 Lech Poznań 29 13 4 12 41:38 43
9 Wisła Kraków 29 12 6 11 54:45 42
10 Korona Kielce 29 10 10 9 35:40 40
11 Śląsk Wrocław 29 8 7 14 35:36 31
12 Miedź Legnica 29 8 7 14 29:51 31
13 Arka Gdynia 29 6 10 13 38:43 28
14 Górnik Zabrze 29 6 10 13 35:49 28
15 Wisła Płock 29 6 9 14 37:48 27
16 Zagłębie Sosnowiec 29 6 6 17 40:60 24
Po rozegraniu 30 kolejek, nastąpi podział na grupę mistrzowską (pozycje 1-8) oraz spadkową (9-16). Drużyny zagrają w grupach każdy z każdym bez rewanżów z zachowaniem całego dotychczas zdobytego dorobku punktowego.
Tabela wprowadzona: 2019-04-08

Wyniki 29 kolejki

  • Pogoń Szczecin - ARKA GDYNIA 3:3 (1:1)
  • LECHIA GDAŃSK - Lech Poznań 1:0 (1:0)
  • Korona Kielce - Zagłębie Lubin 0:2 (0:0)
  • Miedź Legnica - Cracovia 2:1 (2:0)
  • Jagiellonia Białystok - Zagłębie Sosnowiec 2:1 (2:0)
  • Wisła Kraków - Piast Gliwice 2:2 (1:1)
  • Górnik Zabrze - Legia Warszawa 1:2 (1:0)
  • Wisła Płock - Śląsk Wrocław 2:0 (0:0)
jag.

Kluby sportowe

Opinie (104) 5 zablokowanych

  • To wspanialy trener tylko sie broni ani jednego celnego strzalu dwie szmaty po dwoch bledach slaska i wypaczony wynik przez jakubika co juz do tego przyzwyczail .

    • 8 4

  • Trenera należało zwolnić po porażce z Zaglebiem a już najpóźniej przed dwoma tygodniami przerwy w rozgrywkach. Teraz to mogło być za późno, wlasciciel(?) biedak nie pomógł tylko zaszkodzil

    • 24 0

  • Zremisowaliśmy z liderem ekstraklasy -ten zespół ma potencjał -potrzebny tylko szkoleniowiec z prawdziwego zdarzenia (4)

    Midak dawaj kasę na szkoleniowca z doświadczeniem ekstraklasowym,z wizją gry zespołu.Trzeba poukładać te klocki rozsypane przez Smółkę .Nie rozumiem jednego,skoro Witt dostał wolną rękę,to dlaczego zabrał do Szczecina Banaszewskiego ,a Marcusa zostawil w rezerwach,przecież Marcus to Arkowiec i ma duże doświadczenie strzelił przecież 52 bramki dla Arki ,czyli mógłby zrobić różnicę.Może teraz na mecz z Miedzą Legnica Witt przywróci Marcusa do 1 składu ,Marcus mógłby wzmocnić drugą linię ,albo zagrać zamiast Koleva w ataku z Jankowskim.A Kolev mógłby wejść od 60 minuty.

    • 8 12

    • (2)

      Kolev wogole nie powinien wchodzic na boisko.

      • 4 2

      • Jaką robotę robi Kolev

        to pokazało,że właśnie po powrocie, po kontuzji do składu Arka zaczęła grać.Człowiek od czarnej roboty walczak.Inni strzelają fakt, ale absorbując obrońców robi miejsce dla innych.

        • 1 0

      • Kolev powinien jak najbardziej grać ale nie na 9 tylko jako cofnięty napastnik

        on robi przewagę na przedpolu

        • 2 0

    • Pewnie od Koleva bylby lepszy, ale daj juz sobie spokoj z tym Markusem,caly poprzedni sezon cieniowal , jakos muu wtedy na Arce nie zalezalo.

      • 1 0

  • wielka arka Gdynia szczurka szoruje dno.wie

    • 4 5

  • Brać Rasiaka na szpice

    • 3 6

  • Będzie nowy właściciel.... Jest bardzo blisko

    • 5 4

  • Redaktorze Leszek Ojrzyński nie został zwolniony tylko nie przedłużono mu kontraktu (4)

    a to dość znacząca różnica.

    • 21 4

    • czyli zostal zwolniony (1)

      a teraz cala polska sie nas smieje

      • 4 8

      • Lem czy jeżeli bierzesz taksówkę i dojeżdżasz do celu to zwalniasz taksówkarza ?

        A może prosisz go o dalszą przejażdżkę bo w sumie fajnie się jechało? Chyba nie.

        • 1 0

    • według twojego toku rozumownia nikt nie jest zwolniony (1)

      bo każdemu trenerowi trzeba wypłacić kontrakt do końca lub rozwiązać go za porozumieniem stron

      liczy się efekt a nie forma rozstania

      Ojrzyński chciał pracować w Arce a Midak go nie chciał czyli zwolnił

      • 2 0

      • według mojego toku rozumowania jeżeli podpisuję umowę na rok to trwa ona rok

        i jeżeli pracodawca ma ochotę ze mną ten kontrakt przedłużyć to go przedłuży. Jeżeli nie to znaczy że będę bez pracy. W tym wypadku efekt i forma rozstania nie mają znaczenia bo obie strony wiedziały kiedy nastąpi koniec. Midak nie chciał Leszka więc nie przedłużał kontraktu. Umowa wygasła i tyle. Nikt nikogo nie zwalniał. Zwolnienie to inaczej wypowiedzenie, czy rozwiązanie umowy. Czy to tak ciężko zrozumieć.

        • 4 0

  • Wkrotce 35ta rocznica. 20.06.1984 (3)

    Pamietam jak wpadlismy na Gorke i arkowcy uciekali.

    • 15 17

    • Tak przyjechaliśmy w Nyskach i wszyscy mieliśmy białe kaski (1)

      • 4 1

      • Kłamstwo powtarzane wiele razy staje się prawdą

        • 0 4

    • A jak Ci teraz po zdobyciu Szadółek?

      • 2 0

  • Nadzieja

    W mojej ocenie cała nadzieja pozostaje w piłkarzach z jesiennego składu Arki i tymczasowego trenera bo to jedyny kolektyw któremu zależy na utrzymaniu Arki. Praktycznie żaden z piłkarzy zakupionych za czasów Smółki nie sprawdził się w szeregach naszej drużyny,to samo dotyczy właściciela i jego bezpośredniego otoczenia. Poziom prezesowania i zarządzania naszym klubem jest na tym samym beznadziejnym poziomie.Cale to towarzystwo już dawno jest na poziomie najwyżej 2 ligi. Nikt poważny nie chce mieć z nimi do czynienia ani sponsorzy,ani trenerzy,ani piłkarze.Pomysl Stal Mielec to Arka Gdynia skończył się katastrofą a jego autorzy siedzą dzisiaj po uszy w g*wnie. Trzymamy kciuki za Witta i tych którzy chcą walczyć i nie zapominajmy kto nas zdradził.

    • 18 2

  • VAR jakby był na Pogoni to remisu by nie było... (3)

    ewidentny faul napadziora (trzymanie za rękę i wybijanie się, podpieranie na barku obrońcy)... ale pokera kręci PZPN dalej...

    • 13 7

    • Mylisz się

      Na meczu z Pogonią był VAR.

      • 7 2

    • był VAR (1)

      a w canalu pan sławek analizował i też mówił że bramka prawidłowa bo razem się trzymali czyli faulowali więc wygrał sprytniejszy

      • 2 3

      • tak razem się trzymali

        tylko pytanie jak Maghoma miał niby trzymać Benyamina, jeżeli to Benyamin zastosował chwyt rodem z Judo. Jedna ręką trzymał za nadgarstek, a drugą zblokował Christiana przed wyskokiem wspierając się o jego bark. Maghoma nie miał szansz żeby chwycić Benyamina. Samemu arbitrowi nie dziwię się ze nie zauważył, bo takie sytuacje są szybkie i czasami można się pogubić, ale jeżeli ja widzę na powtórkach, że Maghoma był ciągnięty, jeżeli komentatorzy sportowi też tak mówią to coś jest nie tak. Pan Sławek niestety nie jest autorytetem. Często nawet oczywiste sytuacje analizował w sposób chroniący arbitrów po czy okazywało się że podobne sytuacje na boiskach Europy Zachodniej były zupełnie inaczej interpretowane....czyli właściwie.

        • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

Zagłębie Sosnowiec
93% ARKA Gdynia
4% REMIS
3% Zagłębie Sosnowiec

Ostatnie wyniki

Podbeskidzie Bielsko-Biała
3 maja 2024, godz. 20:30
8% Podbeskidzie Bielsko-Biała
12% REMIS
80% ARKA Gdynia
93% ARKA Gdynia
4% REMIS
3% Resovia

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mirosław Radka 33 65 63.6%
2 Sławek Surkont 34 56 55.9%
3 Mariusz Kamiński 34 55 52.9%
4 Marek Dąbrowski 34 55 52.9%
5 Izabela Dymkowska 33 54 54.5%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane