- 1 Lechia po awans, ale bez kibiców (67 opinii) LIVE!
- 2 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (66 opinii)
- 3 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (118 opinii)
- 4 Czy Wybrzeże ma kasę dla juniorów? (148 opinii) LIVE!
- 5 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (26 opinii)
- 6 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (109 opinii)
Arka Gdynia podziękowała obrońcy. Olaf Kobacki: Jesteśmy mocni całą drużyną
Arka Gdynia
Arka Gdynia podziękowała Wołodymyrowi Kostewyczowi. Ukraiński obrońca oblał testy i angażu nie dostanie. Zresztą od razu wyglądało to jak mission impossible, skoro Ukrainiec nie grał od ponad trzech lat, a rywalizował o miejsce na lewej stronie boiska, z której żółto-niebiescy w tym roku w Fortuna 1. Lidze zdobyli aż sześć z ośmiu goli. W ostatnim mecz asystami czarował Dawid Gojny, a w pierwszym spotkaniu gole strzelał Olaf Kobacki. - Całą drużyną jesteśmy mocni. To jest taki klucz, żebyśmy te niedostatki w grze rywali, o których mam mówi trener na odprawie przedmeczowej, później znaleźć na boisku - ocenia ten ostatni.
Jacek Główczyński Czy czuje pan, że obrońcy rywali zwracają na pana teraz większą uwagę niż dwa lata temu, gdy debiutował pan w Arce, czy nawet na początku tego sezonu?
Olaf Kobacki: Na pewno tak jest. Skupiają się na mnie bardziej, bo wiedzą, że tworzę zagrożenie i dużo sytuacji przechodzi przez naszą lewą stronę. Starają się wykluczyć moje atuty. Jednak - jak widać - gdy próbują zamykać nam tę stronę, to potrafimy przenieść piłkę na prawą stronę, Kacper Skórka schodzi do środka podaje do Karola Czubaka i jak w Warszawie też mamy bramkę. A skoro jesteśmy grozi z każdej strony to też rywal nie może koncentrować się wyłącznie na jednej osobie. Całą drużyną jesteśmy mocni.
Najstarsi strzelcy goli dla Arki Gdynia w historii. Martin Dobrotka liderem. Wiesz, ile lat przetrwał rekord Piotra Rzepki?
Na początku meczu może wykonuje pan jeden czy drugi zwód po to, aby zobaczyć czy przeciwnik, który gra naprzeciw pana odrobił "pracę domową" i wie, skąd mu grozi największe zagrożenie?
Nie. Bardziej koncentruję się na sobie. Staram się pozytywnie wejść w mecz, czyli jakieś dobre przyjęcie, dobre zagranie. To buduje od samego początku, daje wyczucie boiska i meczu. Tym bardziej, że czasem pierwsze minuty gry to takie piłkarskie szachy. Służą one rozpoznaniu, w jakiej dyspozycji dnia jest przeciwnik oraz jaki ma na nas plan. My zaś szukamy mankamentów po ich stronie i wolnych przestrzeni. Moim zdaniem to jest taki klucz, żebyśmy te niedostatki w grze rywali, o których mam mówi trener na odprawie przedmeczowej, później znaleźć na boisku.
Wojciech Łobodziński podkreśla, że przede wszystkim pracujecie nad doskonaleniem własnych schematów gry, ale też nieraz dopasowujecie się do tego, co prezentuje dana drużyna. Czy gdy w większym stopniu szkoleniowiec postawi na to drugie, to mocno zmieniają się pana zadania na boisku?
Oczywiście, że mamy schematu, ale jak widzę, że w danej chwili mogę zrobić coś innego i znaleźć wolną przestrzeń, to tak robię. Wiadomo dużo rzeczy jest na treningach, poznajemy tam przede wszystkim samych siebie. Dlatego raczej nigdy nie ma przypadku w tym, co robimy na boisku. Niekiedy coś się od kogoś poodbija, ale szczęście też czasem musi pomóc. Z drugiej strony też potrzebna jest kreatywność. Jak na przykład jestem gdzieś blisko Huberta Adamczyka, który jest bardzo kreatywnym zawodnikiem, to zawsze coś wspólnie możemy pokombinować.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Mieszkania za co najmniej milion złotych w Trójmieście
Długie przerzuty, po których pan lub Karol Czubak wychodzicie sam na sam z bramkarzem to pomysł tylko na mecze wyjazdowe?
Nie. To zależy od sposobu bronienia danej drużyny. Z Polonią było widać plan, bo wszystkie bramki padły po podaniach za linię obrony. Dlatego cieszymy się, że to co sobie zakładamy, wychodzi na boisku.
W ostatnich latach przyzwyczailiśmy się, że przychodzi zawodnik i nagle wydaje się, że przerasta resztę ligi. Tak było z: Adamczykiem dwa sezony temu, Czubakiem w poprzednich rozgrywkach, czy Omranem Haydary'm i... panem - odpowiednio jesienią 2022 i 2023. Z czego to wynika?
Ciężko powiedzieć. Można zażartować, że pomaga jodowane powietrze...
Było bohaterów wielu. Arka Gdynia zaprezentowała "główny sztab wojska"
Ale czuje pan, że jest półeczkę wyżej?
Nie, po prostu czuję się dobrze, czuję się pewnie i komfortowo. Może to też ma wpływ? Drużyna mi ufa. To też jest ważne, aby znaleźć swoje miejsce w zespole i żeby pomagać. Wszyscy walczymy o jedną i musimy być jednością. Każdy zrobi coś dla każdego.
Zawodnik
Olaf Kobacki
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
Piłkarski rok się dopiero zaczął, a możemy powiedzieć, że Olaf Kobacki jest już w topowej formie?
Teraz jest bardzo dobra dyspozycja. Jednak nie można poprzestać na jednym czy drugim meczu. Są bowiem kolejne, w których też trzeba to udowadniać. Jest przecież takie powiedzeniem, że jest się tak dobrym jak ostatni mecz. Dlatego za każdym razem trzeba przypominać, że zasługuje się na miano zawodnika kolejki czy jaką ma się pozycję w drużynie. Na pewno to wszystko zależy ode mnie, mojej głowy i moich nóg.
W przypadku napastnika mówi się, że jak zacznie mu wpadać piłka do bramki to potem gol jest z prawie każdego kopnięcia. Ta reguła dotyczy też skrzydłowych, gdyż na tej pozycji jest pan obsadzany w Arce?
U mnie nie jest jeszcze tak, że co kopnę to wpada, bo choćby na Polonii była szansa na hat-tricka. Natomiast na pewno się cieszę z tego, że tych bramek w sezonie jest już dwucyfrówka. "Za młodu" byłem napastnikiem, więc bardzo lubię zdobywać gole. Jednak jak mogę dobrać, aby kolega miał do pustej bramki to oczywiście to zrobię. Najważniejsze bowiem jest, abyśmy punktowali i byli w tej lidze jak najwyżej.
Czy pamięta pan "za młodu", jak pan to powiedział, ile najwięcej goli strzelił pan w jednym sezonie/
Ojej. To jeszcze jak byłem w U-17, w Poznaniu. Ponad 40 goli. To już nie jest do pobicie, ale też wiadomo, że juniorskie, a seniorskie rozgrywki, to duża różnica.
Arka Gdynia - Stal Rzeszów 5:1. Efektowne zwycięstwo, choć zaczęli od 0:1
Jaki zatem ma pan indywidualny cel na ten sezonu, skoro już strzelił pan 10 goli?
Czy to jest plan? Chyba bardziej tym się cieszę, co robię. Nie narzucam sobie specjalnej presji. Mam satysfakcję z bramki, ale też każdej udanej akcji. Staram się takimi właśnie rzeczami pozytywnie nakręcać niż stawiać sobie jakiś cel. Jeśli nie udawałoby mi się do niego zbliżać to tylko bym sam siebie zbijał w dół. Wiadomo cel, jakiś jest, ale nie wiem, czy jest sens mówić o tym głośno...
Proszę...
W sumie to nie mam takiego konkretnego, że muszę nagle strzelić 20 goli. Jak strzelę 15, czy 14 to też będę zadowolony. Najważniejsze, aby te bramki dawały coś drużynie.
Mówi się, że gdy piłkarze rywalizują na danej pozycji o miejsce w "11" to zyskuje i jeden i drugi. A jak to jest z walką o miano najskuteczniejsze w drużynie? Czubak gol nr 9, to Kobacki 9 i 10, a w ostatniej kolejce Czubak 10 i 11. Teraz kolej na pana odpowiedź?
Cieszę się, że strzelamy obydwaj. Najlepiej jakbyśmy tak gonili się co mecz, bo to będzie oznaczać kolejne bramki dla Arki. To po pierwsze jest zdrowa rywalizacja. My się nie kłócimy, kto ma strzelać i tak dalej. My sobie pomagamy. Ja dogram do "Czubiego", a on do mnie. Fajnie, że ta współpraca nam się układa. Oby tak było jak najdłużej, bo takie coś jest potrzebne z przodu, aby wygrywać spotkania. Oczywiście obrona jest też bardzo ważna. Nie tylko, abyśmy nie tracili goli, ale z defensywy też dostajemy piłki do atakowania.
Trener Łobodziński mówił niedawno, że jak za bardzo chwalą, to jemu się lampka ostrzegawcza zapala, a ktoś inny, że jak wysoko podrzucają to by nie zapomnieli złapać. Jaki ma pan sposób, aby "nie odlecieć" po pochwałach, które na pana spadają?
Po prostu skupiam się na robocie, a nie na tym, czy ktoś mnie pochwalić. Już się przekonałem, że życie jest przewrotne. W Miedzi nie szło, miałem "dołek". Wróciłem do Gdyni i wszystko jest OK. Trzeba się cieszyć z tych dobrych momentów, a nie mówić sobie, że nie można, bo zaraz będzie źle. Ale to wszystko z koncentracją nad każdym kolejnym meczu, aby w nim także udowodnić, że zasługuję na pochwały.
Arka Gdynia zyskuje nowych sponsorów i wracają poprzedni. Są firmy Marcina Gruchały
Kończy się mecz i co robi Olaf Kobacki?
Zadzwonię do rodziny, pogadam ze znajomymi i tyle. Wieczór po meczu jest właśnie po to, aby się nacieszyć. A potem... staram się zapomnieć. Jest kolejny trening i wraca się do życia, bo najważniejsze stają się przygotowania do kolejnego meczu, a nie to co było. Pamiętamy też, że każde spotkanie jest inne, a to czego w nim się możemy spodziewać, dowiemy się dopiero na boisku.
Typowanie wyników
Jak typowano
22% | 74 typowania | GKS Tychy | |
34% | 110 typowań | REMIS | |
44% | 145 typowań | ARKA Gdynia |
Tabela po 21 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Arka Gdynia | 21 | 12 | 4 | 5 | 36:21 | 40 |
2 | GKS Tychy | 21 | 13 | 1 | 7 | 28:22 | 40 |
3 | Motor Lublin | 21 | 12 | 2 | 7 | 29:25 | 38 |
4 | Lechia Gdańsk | 21 | 11 | 5 | 5 | 31:18 | 38 |
5 | Wisła Kraków | 21 | 9 | 7 | 5 | 40:24 | 34 |
6 | Odra Opole | 21 | 10 | 4 | 7 | 24:20 | 34 |
7 | Górnik Łęczna | 21 | 8 | 10 | 3 | 21:18 | 34 |
8 | Wisła Płock | 21 | 9 | 6 | 6 | 30:28 | 33 |
9 | Miedź Legnica | 21 | 8 | 8 | 5 | 30:22 | 32 |
10 | GKS Katowice | 21 | 8 | 6 | 7 | 31:24 | 30 |
11 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 21 | 7 | 7 | 7 | 34:28 | 28 |
12 | Znicz Pruszków | 21 | 8 | 2 | 11 | 16:24 | 26 |
13 | Stal Rzeszów | 21 | 6 | 5 | 10 | 28:36 | 23 |
14 | Resovia | 21 | 6 | 4 | 11 | 22:36 | 22 |
15 | Chrobry Głogów | 21 | 6 | 4 | 11 | 20:34 | 22 |
16 | Polonia Warszawa | 21 | 5 | 4 | 12 | 25:33 | 19 |
17 | Podbeskidzie Bielsko-Biała | 21 | 3 | 8 | 10 | 17:31 | 17 |
18 | Zagłębie Sosnowiec | 21 | 2 | 5 | 14 | 14:32 | 11 |
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.
Wyniki 21 kolejki
- Znicz Pruszków - LECHIA GDAŃSK 0:2 (0:1)
- ARKA GDYNIA - Stal Rzeszów 5:1 (2:1)
- Miedź Legnica - Polonia Warszawa 2:1 (0:1)
- Wisła Kraków - GKS Tychy 0:1 (0:1)
- Podbeskidzie Bielsko-Biała - Odra Opole 1:2 (0:1)
- Wisła Płock - GKS Katowice 2:1 (1:1)
- Motor Lublin - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:0 (0:0)
- Resovia - Zagłębie Sosnowiec 1:0 (1:0)
- Chrobry Głogów - Górnik Łęczna 0:1 (0:1)
- Mecz zaległy z 17. kolejki
- Podbeskidzie - Motor 1:2 (1:2)
- Mecz zaległy z 18. kolejki
- Katowice - Miedź 2:0 (2:0)
Wywiady
Kluby sportowe
Opinie wybrane
-
2024-02-29 01:45
Rewelacyjny wywiad Olaf (1)
brawo Kobi dawno nie czytałem gadki z piłkarzem który jest na fali i tak racjonalnie bez żadnego zadęcia się wypowiada, bo jest świadomy że w sporcie są wzoly i upadki a niezaleznie od wszystkiego trzeba pracować.,., no i że w piłce najważniejsze wyniki druzyny a nie indywidualne staty
- 17 0
-
2024-02-29 15:48
Tylko
GKS Tychy
- 0 0
-
2024-02-28 16:59
Będzie awans. (3)
Dobry skład, silna ławka, świetny trener, atmosfera też znakomita w klubie i właściciel z wielkimi ambicjami.
W sumie jedyny minus to frekwencja na trybunach.
Zmobilizujmy się , bo to trochę wstyd aby na meczach lidera nie było przynajmniej 10 tys ludzi.
A tu naprawdę jest na kogo popatrzeć bo takich zawodników jak Czubak, Kobacki czy Gol to nawet w Ekstraklasie nie mieliśmy.- 48 8
-
2024-02-29 15:46
Przestań
Marzyć teraz kierunek dół
- 0 0
-
2024-02-29 11:36
Frekwencja niska bo gdynianie na Bałtyk chodzą :)
- 3 0
-
2024-02-28 20:19
Taaak Gol nie gral w eklapie. Faktycznie gwiazda do ogladania.
- 1 4
-
2024-02-28 18:44
Całe szczęscie ktoś się jarnął że to była by bomba z opóźnionym zapłonem! (1)
NA dobrą sprawę można było by brać człowieka z pod baru melcznego Słonecznego...i to zapewne za znacznie mniejsze pieniądze! Jak mają być takie wzmocnienia to lepiej aby ich nie było i dać więcej kasy pozostałym zawodnikom!
- 19 1
-
2024-02-29 15:47
Tylko
lechia
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.