- 1 Arka "ogarnęła" się po plaskaczu (74 opinie)
- 2 Lechia: Dwa debiuty, Chłań we Francji (23 opinie)
- 3 IV liga. Ojciec i syn 1. raz zagrali razem (1 opinia)
- 4 Przegrali, a utrzymali swoje miejsce (3 opinie)
- 5 Ogniwo po raz 11. wicemistrzem Polski (16 opinii)
- 6 Pierwsze decyzje kadrowe Lechii (75 opinii)
Arka Prokom - Kaszuby 7:0
10 marca 2003 (artykuł sprzed 21 lat)
Arka Gdynia
Najnowszy artykuł o klubie Arka Gdynia
Arka Gdynia przed finałem. Olaf Kobacki: Plaskacz w twarz i trzeba się ogarnąć
Efektownym 7:0 piłkarze Arki podsumowali przygotowania do rundy wiosennej. W piątek na sztucznym boisku AWFiS żółto-niebiescy rozgromili Kaszuby Połchowo, które mogą uchodzić za klub filialny gdynian...W ekipie Stefana Sroka wielce znaczący obóz byłych arkowców (Kaszubowski, Mądrzak, Wilczyński, Rutkowski) powiększyli Grzegorz Lisewski oraz Ryszard Tafel, ale tylko jako gracz. Jesienią, przypomnijmy, Tafel był (nie grającym) trenerem Nordcoopu.
Faworyt wygrałby jeszcze wyżej, gdyby wykazał się skutecznością w I połowie. Bramki zaczęły padać, gdy Marek Kusto zdjął "pierwszy atak". Maciej Kaczorowski z Krzysztofem Rusinkiem dali mocnego łupnia czwartoligowcom, z pewnością już poważnie zmęczonym przez Arkę. Poprzedni sparing na sztucznej trawie (niespodziankowe 1:1 z Nordcoopem) trochę nie wyszedł gdynianom, lecz od tamtej pory zdążyli przeprowadzić na AWFiS cztery jednostki treningowe. Nabrali więc pewności na obcej dotąd nawierzchni. - Chłopcy chcieliby częściej trenować w takich warunkach, ale każde zajęcia pociągają za sobą niemałe koszty - mówił Kazimierz Jaszczerski. Koszty są faktycznie niebagatelne, bo oddzielnie płaci się za boisko, ewentualne oświetlenie oraz szatnię. W komplecie, jeśli chodzi o mecz, kosztuje to ponad 900 zł, toteż często drużyny rezygnują z szatni, wychodząc na boisko prosto z autokaru.
Wróćmy jednak do gry. Wychowanek szczecińskiej Pogoni popisał się hat-trickiem i razem z Rusinkiem został królem strzelców w serii sparingów. Obaj zebrali po sześć trafień z łącznej liczby 26 bramek, które zespół zaaplikował rywalom podczas dziewięciu gier kontrolnych. Dla porównania Marcin Józefowicz i Bogusław Lizak strzelili zimą po dwa gole. Znowu nie grał mający kłopoty zdrowotne kapitan zespołu, Grzegorz Wódkiewicz. Poprzedni "szef" arkowców, Dariusz Ulanowski, wszedł na boisko po przerwie, ale jego też zabraknie w składzie na Piotrcovię. Powodem są cztery żółte kartki. Pewnie więc opaskę kapitana założy Michał Smarzyński, z którym (rozmawiamy obok).
BRAMKI: Smarzyński (13), Kaczorowski (48, 68, 74-głową), Woroniecki (67-głową), Rusinek (79, 90).
ARKA: Wosicki (46 Stanik) - Bubnowicz (62 Pawlicki), Woroniecki, Serocki (68 A. Kupcewicz) - Smarzyński (62 Kozłowski), Pudysiak, Murawski (66 Laskowski), Stencel (46 Ulanowski), Fojna (75 Kiełb) - Józefowicz (58 Rusinek), Lizak (46 Kaczorowski). TRENER: Kusto.
Kluby sportowe
Opinie (11)
-
2003-03-11 20:30
Mam pytanie czy ty masz jakies kompleksy ; NIE TWOJA LIGA NIE TWOJ TEMAT WIEC IDZ NA POLE I KROWY GANIAJ
- 0 0
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.