- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (54 opinie)
- 2 Lechia dostała licencję, ale i karę (80 opinii)
- 3 Neptun gotowy już na derby. A ty? (79 opinii)
- 4 Nowy silnik i chęć zwycięstwa żużlowców (39 opinii) LIVE!
- 5 Ogniwo o finał, Arka może pomóc (3 opinie)
- 6 W Arce na derby po półmaratonie? (75 opinii)
Najnowszy artykuł o klubie AZS AWFiS Gdańsk
Druga rekomendacja olimpijska w windsurfingu. Blisko medalu mistrzostw Europy
Sadlinki już tydzień temu stały się domem kwidzyńskich szczypiornistów. Z warunków nam tam stworzonych jesteśmy bardzo zadowoleni. Będziemy tam trenować aż do czasu zakończenia remontu podłogi w naszej hali - mówi Robert Majdziński, menedżer MMTS.
W turniejowych meczach gospodarze grali najczęściej w składzie: Artur Gawlik, Denis Iwlew, Marek Boneczko, Piotr Frelek, Daniel Urbanowicz, Maciej Mroczkowski i - do czasu kontuzji - Kawczyński. Tego ostatniego zmienił Łukasz Płosiński i od razu zarobił... czerwoną kartkę.
- Na początku meczu z Warszawianką, w przypadkowym starciu Darek uszkodził kolano. Obawiamy się, by ten uraz nie wykluczył go z gry na dłużej. W odwodzie są Damian Godzina i Płosiński. Z lekkim urazem barku grał Urbanowicz. O kontuzji zapomniał Boneczko. Generalnie z zespołu jestem bardzo zadowolony. Jak na ten okres przygotowań, grał nawet za dobrze - wyrokuje trener Roman Makul.
MMTS wygrało z Hetmanem 42:12, Warszawianką 28:25 i DGT AZS AWFiS 34:31. W najbliższych dniach kwidzynianie mają w planie zawody w Warszawie oraz Morągu, między którymi będą mieli tylko jeden dzień wolnego.
Drugą pozycję w Sadlinkach zdobyła stołeczna drużyna (już z Arturem Siódmiakiem, ekskapitanem Wybrzeża w składzie), która ograła DGT AZS AWFiS 31:25 i Hetmana 22:10. Trzecie miejsce przypadło gdańszczanom po sukcesie nad Gniewem 27:13. W akademickich szeregach nie grali kontuzjowany Michał Janusiewicz oraz Bartosz Walasek i duet młodzieżowych reprezentantów Polski (Mieszko Nyćkowiak, Daniel Żółtak). II-ligowiec posiłkował się Arkadiuszem Balawejderem z Kwidzyna, a ma ochotę także na Mariusza Babickiego.