Cztery nowe podprowadzające dołączą do grupy, która towarzyszy żużlowcom Zdunek Wybrzeże Gdańsk podczas meczów ligowych na stadionie przy Długich Ogrodach. Monika, Jola, Ewa i Magda zaprezentowały się kibicom podczas przedsezonowej prezentacji. Wśród nich są tancerki, studentki oraz... zawodowa brydżystka. - Śliczne dziewczyny. Miejmy nadzieję, że swoimi wdziękami będą rozpraszać rywali na starcie i pomogą nam w awansie do ekstraligi - ocenia z uśmiechem Mikkel Bech.
Własna grupa podprowadzających towarzyszy gdańskim żużlowcom od 2013 roku. Co sezon klub odświeża skład. Podczas przedsezonowej prezentacji zespołu kibice mieli okazję zobaczyć jak prezentują się panie, które dołączyły do Ani, Weroniki, Pauliny i Edyty, które zostały z ubiegłorocznego składu dziewczyn towarzyszących zawodnikom pod taśmą startową.
W ramach castingu z kilkunastu zgłoszeń, klub wybrał cztery. Od nowego sezonu na stadionie im. Zbigniewa Podleckiego podczas żużlowych zawodów podziwiać będziemy mogli Monikę, Jolę, Ewę i Magdę.
- Na żużel chodzę od najmłodszych lat, gdy tata zabrał mnie na zawody. Szybko zafascynowałam się tą dyscypliną. Zawsze chciałam być podprowadzającą. Będę w samym centrum zawodów, najbliżej wydarzeń na torze. Dla mnie to spełnienie marzeń. Mam nadzieję, że na koniec sezonu będziemy cieszyć się z awansu do ekstraligi - wyjaśnia Monika. CZYTAJ WIĘCEJ O ŻUŻLOWYCH PODPROWADZAJĄCYCH
Większość z pań ma za sobą przygodę z różnymi formami aktywności. Siłownia, cheerleading czy pole dance. Monika ma dość oryginalne zainteresowaniem gdyż na co dzień zawodowo gra... w brydża.
- Wydaje się, że żużel i brydż nie mają ze sobą nic wspólnego, ale przy kartach trzeba myśleć, podobnie jak na torze - mówi nowa podprowadzająca Wybrzeża. Wszystkie nowe panie w gdańskiej grupie to studentki. Magda studiuje chemię na Uniwersytecie Gdańskim, Ewa na tej samej uczelni uczęszcza na zajęcia z kierunku gospodarka przestrzenna, Monika wybrała finanse i rachunkowość na Wyższej Szkole Bankowej, zaś Jola edukuje się z zakresu inżynierii mechaniczno-medycznej na Politechnice Gdańskiej.
- Dlaczego zostałam podprowadzającą? To była spontaniczna decyzja. Pociąga mnie prędkość, emocje. W żużlu jest wiele składowych, które sprawiają, że to będzie niesamowite przeżycie. W przeszłości występowałam na scenie i jestem obyta z publicznością. Jestem tancerką, interesuję się choreografią, więc myślę, sobie poradzę. Jest to jakaś szansa, żeby pokazać się szerszej publiczności i się wybić, może nawet rozpocząć jakąś karierę. Dla mnie ta przygoda ma być jednak przede wszystkim dobrą zabawą - zdradza nam Jola. ŻUŻLOWCY ZAPREZENTOWALI SIĘ KIBICOM. ZOBACZ FILM I ZAGŁOSUJ JAK OCENIASZ NOWE STROJE
Przypomnijmy, że podprowadzające towarzyszą żużlowcom na prezentacjach oraz przede wszystkim pod taśmą przed startami do poszczególnych wyścigów. Każda z pań odpowiada za jeden koloru kasku - czerwonego, żółtego, niebieskiego lub białego. To one sygnalizują zawodnikom przed wyścigiem, na którym polu startowym mają się ustawić. Ponadto panie stanowią "wizytówkę" klubu i reprezentują go przy różnych okazjach.
- Jeszcze nie zdążyliśmy się dobrze poznać, ale mogę powiedzieć, że mamy w klubie śliczne dziewczyny. Miejmy nadzieję, że swoimi wdziękami będą rozpraszać rywali na starcie i pomogą nam w awansie do ekstraligi - zażartował Mikkel Bech.
Zobacz jak żużlowcy Wybrzeża zaprezentowali się przed kibicami w klubie Parlament.
E tam , po co one wogóle są. Dawniej ich nie było i mecze sie odbywały. A teraz nie ma kasy dla żużlowców a jest kasa na cztery dziewczyny. Dajcie spokój ...
W sezonie zasadniczym każdy pojedzie z każdym mecz i rewanż. Do play-off awansuje 6 drużyn. Następnie rozegrają ćwierćfinały (1 drużyna z 6., 2 z 5 i 3 z 4). Do półfinałów wejdą ich zwycięzcy oraz tzw. "lucky loser" - drużyna, która przegra swój ćwierćfinał najmniejszą różnicą (w przypadku równości, zdecyduje dorobek z rundy zasadniczej). Z finału awans do PGE Ekstraligi wywalczy zwycięstwa. Awansu nie otrzyma jednak drużyna zagraniczna.
Natomiast ostatni zespół sezonu zasadniczego zostanie zdegradowany do Krajowej Ligi Żużlowej.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
