• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stoczniowiec chce kupić "działko"

Rafał Sumowski
17 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Wbrew tym, którzy skreślają gdańskich hokeistów z walki o play-off,  MH Automatyka Stoczniowiec 2014 nie rezygnuje z przedsezonowych celów. Podopieczni Petera Ekrotha mają do rozegrania jeszcze 19 spotkań, a prezes obiecuje wzmocnienia. Wbrew tym, którzy skreślają gdańskich hokeistów z walki o play-off,  MH Automatyka Stoczniowiec 2014 nie rezygnuje z przedsezonowych celów. Podopieczni Petera Ekrotha mają do rozegrania jeszcze 19 spotkań, a prezes obiecuje wzmocnienia.

- Trener Peter Ekroth na ten moment ma nasze zaufanie. Natomiast wyniki jakie osiąga zespół martwią nas wszystkich i bardzo uważnie przyglądamy się drużynie od strony sportowej. Chcemy zatrudnić jakieś "działko", czyli zawodnika, który naprawdę realnie podniesie siłę rażenia drużyny. Nie składamy broni w walce o play-off. Przed nami jeszcze 19 spotkań - mówi Bartosz Purzyński, prezes MH Automatyki Stoczniowca 2014. W piątek o godz. 20:30 gdańscy hokeiści zagrają na wyjeździe z wiceliderem PHL - Comarch Cracovią. Spotkanie opuści Kamil Dolny, który złamał rękę w meczu z SMS Sosnowiec.



Rafał Sumowski: Trzy zwycięstwa w siedemnastu spotkaniach. Beniaminkowi nigdy nie jest łatwo w najwyższej klasie rozgrywkowej, ale dotychczasowy bilans MH Automatyki Stoczniowca to jednak rozczarowanie. Liczył pan na chyba na lepsze rezultaty?

Bartosz Purzyński: Nikt przed sezonem nie nastawiał się na to, że zwojujemy ligę. Byliśmy przygotowani na ciężki sezon i płacenie frycowego. Natomiast apetyty nas wszystkich rozbudził fakt, że tak naprawdę tylko Cracovią i GKS Tychy są dla nas poza zasięgiem. Każdego innego rywala możemy pokonać. Bilans punktowy jest dla nas mocno niekorzystny, ale różnica w jakości nie jest tak duża w porównaniu z pozostałymi zespołami. Każdy kto przyjechał do Gdańska, mógł równie dobrze przegrać. Polonia Bytom jest trzecia w tabeli, a jak przypomnimy sobie jak zagrali u nas, to jest to wręcz nieprawdopodobne, że dzieli nas w tabeli tyle miejsc.

Trener Peter Ekroth podpisał w Gdańsku kontrakt na trzy sezony. Rozumiem, że cały czas cieszy się zaufaniem zarządu?

Trener Ekroth na ten moment ma nasze zaufanie. Natomiast wyniki jakie osiąga zespół martwią nas wszystkich i bardzo uważnie przyglądamy się drużynie od strony sportowej.

Z zespołem pożegnali się Michał SochackiTomasz Ziółkowski, ale to nie wpłynęło na poprawę waszych wyników. Może potrzebne są inne ruchy?

Sytuacja jest bardzo złożona, nie ma prostych odpowiedzi na pytania dotyczące przyczyny osiąganych rezultatów.. Gdyby sprawa była prosta, już mielibyśmy rozwiązanie. Na pewno można się spodziewać decyzji, które będą miały na celu poprawę sytuacji. Niemniej to chwilę potrwa, gwałtowne ruchy nie są wskazane.

Do końca stycznia możecie przeprowadzać transfery. Jakie są szanse na wzmocnienie zespołu?

Cierpliwie przeglądamy rynek. Chcemy zatrudnić jakieś "działko", czyli zawodnika, który naprawdę realnie podniesie siłę rażenia naszej drużyny. Rynek jest jednak trudny, mieliśmy kilka typów w tym Słoweńca, którego wymagania finansowe okazały się zbyt wysokie czy czeskiego centra, któremu w piątek złożyliśmy ofertę, a w sobotę otrzymał propozycję i podpisał kontrakt z Czeskim pierwszoligowcem. Na tym etapie nie chcemy spieszyć się i dokonywać pochopnego wyboru, bo ilościowo wszystko jest w porządku. Musi być odpowiednia jakość. Oczywiście nasze finanse, a także limit obcokrajowców są ograniczone. Dlatego chcemy zacząć od jednego konkretnego wzmocnienia. Jak będzie okazja, nie chcemy jej przepuścić koło nosa. Wybranie odpowiedniego zawodnika to trudna sztuka.

Nie chcecie się spieszyć, ale czas i punkty uciekają. Wiele osób twierdzi, że o czołowej ósemce możecie już tylko pomarzyć, gdyż strata do GKS Katowic wynosi 11 punktów. Co pan na to?

Tak jak wspominałem, pośpiech w przypadku transferu nie ma sensu. W grudniu rozegramy jedynie cztery spotkania. Jeśli znajdziemy zawodnika, którego szukamy, weźmiemy go bez wahania natychmiast, jeśli nie, będziemy spokojnie czekać na właściwą osobę. Absolutnie nie składamy broni w walce o play-off. Przed nami jeszcze dziewiętnaście spotkań, z czego szesnaście w grupie zespołów z miejsc 7-11 w kolejnej fazie sezonu. Będziemy rywalizować z zespołami bezpośrednio o miejsce w ósemce. Będzie wiele tak zwanych "meczów o 6 punktów" ponieważ z każdym z rywali zagramy aż czterokrotnie. Miejsce w play-off jest nadal sprawą otwartą. Naszym celem jest ciągle bezpieczne utrzymanie bez konieczności gry w play-out. Chcemy zapewnić sobie udział w play-off i myśleć o kolejnym sezonie. Wszyscy zbieramy bezcenne doświadczenie i jestem przekonany, że będzie ono procentować.

W piątek czeka was wyjazdowy mecz z Comarch Cracovią. Sam pan przyznał, że ten rywal jest poza waszym zasięgiem. To chyba nie jest dobry czas na mecz z takim rywalem?

Nigdy nie ma dobrego momentu na mecz z takim silnym rywalem jak Cracovia. Udowodniliśmy jednak, że nasza gra obronna nie jest zła. Zwróćmy uwagę na fakt, iż nasze najwyższe porażki to 0:5. Nikt nas nie zdemolował 2:12 czy podobnie, jak zdarzało się przegrywać innym zespołom. W Krakowie musimy wyjść skoncentrowani w obronie i szukać swoich szans z przodu. To jest sport, wszystko może się zdarzyć, dlatego jest tak piękny i wyzwala w nas tak wiele emocji. Trzymam kciuki za zespół w piątkowym meczu.

Trener Ekroth będzie miał do dyspozycji pełny skład na to spotkanie?

Pojedziemy do Krakowa bez Kamila Dolnego, który w ostatnim spotkaniu złamał rękę. Został nastrzelony krążkiem i mimo poważnego urazy dograł mecz z SMS Sosnowiec. Przerwa Kamila potrwa około miesiąca. Pozostali gracze są do dyspozycji trenera.

Tabela po 19 kolejkach

Polska Hokej Liga
Drużyny M Z P Bilans Pkt.
1 GKS Tychy 18 15 3 90:31 44
2 Comarch Cracovia 17 14 3 84:38 43
3 TatrySki Podhale Nowy Targ 17 12 5 72:41 36
4 Tempish Polonia Bytom 18 12 6 52:45 35
5 Unia Oświęcim 18 10 8 55:51 29
6 PGE Orlik Opole 17 9 8 63:42 28
7 JKH GKS Jastrzębie 17 8 9 54:47 25
8 GKS Katowice 17 8 9 40:48 22
9 Nesta Mires Toruń 18 5 13 53:88 15
10 Mh Automatyka Stoczniowiec 17 3 14 39:68 11
11 SMS Sosnowiec 18 0 18 29:131 0
Tabela wprowadzona: 2016-11-13

Wyniki 19 kolejki

  • MH AUTOMATYKA STOCZNIOWIEC - SMS Sosnowiec 7:2 (2:1, 1:1, 4:0)
  • Unia Oświęcim - JKH GKS Jastrzębie 4:2 (1:0, 1:1, 2:1)
  • Tempish Polonia Bytom - TatrySki Podhale Nowy Targ 3:2 (2:0, 0:0, 1:2)
  • PGE Orlik Opole - GKS Tychy 1:2 (0:1, 0:0, 1:1)
  • Nesta Mires Toruń - Comarch Cracovia 5:7 (1:2, 0:4, 4:1)
  • pauzuje: GKS Katowice

Kluby sportowe

Opinie (62)

  • A ja sie ciesze ze wam nie idzie (1)

    Moja hala moj hotel moja zeńska druzyna..............Dały mi nie potrzebne Marek K

    • 1 11

    • ale kibiców to ty nie będziesz miał nigdy:P

      • 4 0

  • (2)

    Cieszy ze zarząd w końcu zauważył ze takiego zawodnika nam brakuje, super ze południowy kierunek poszukiwań, jakoś z tymi zawodnikami zawsze w klubie się nam lepiej grało. Fajnie jakby się znalazła kasa na jeszcze jednego przyzwoitego obrońce, tym bardziej ze Kamil nam odpadł, kogoś pokroju Zacharego który umie coś obronić ale przy okazji także zaasystować

    • 10 0

    • Josepher mając w piątce trochę lepszych napastników byłby bogatszy o kilkanaście asyst. Żal nieraz patrzeć jak się jego dobre podania marnują.
      Trochę mi się to kojarzy z tym Szwedem Hultem co u nas kiedyś grał - też miał dobry przegląd pola i super podania ale co z tego jak w ataku musiał grać ze słynnym Arturosem Kostopoulosem nr 22 :D i podania były seryjnie marnowane.

      • 10 2

    • tylko zeby za daleko na poludnie nie wyjechali bo tam lodu nie maja

      • 2 2

  • (1)

    Nam potrzebne są armaty , a nie działko. Mało czasu zostało na kalibrowanie

    • 18 0

    • lepsze celne działko niż armata waląca gdzie popadnie :)

      • 6 0

  • Wolny hokeista (3)

    Niech zarząd odezwie się ponownie do Pawła Skrzypkowskiego o ile mocno nie koliduje to z jego obecnym zajęciem a podejrzewam ze jak by mógł to by pomógł

    • 12 8

    • no bez jaj... (2)

      • 8 0

      • (1)

        a konkretnie o jakich jajach mowa: kurzych, kaczych, strusich czy może przepiórczych ??

        • 6 2

        • jeżeli nie trenował to na ekstraklasę nie ma żadnych szans żeby na jakimś sensownym poziomie zagrać, tylko by sobie obciachu narobił a do tego jeszcze mógłby łatwo kontuzję złapać. Po takiej przerwie to do Stasiewicza mógłby ewentualnie na gierkę wpaść i to też ostrożnie :)

          • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane