- 1 Lechia zdobyła awans do ekstraklasy! (244 opinie) LIVE!
- 2 KSW: Szpilka przegrał w 14. sekundzie (8 opinii)
- 3 Arka: krok do ekstraklasy, 45-lecie PP (53 opinie) LIVE!
- 4 Dobre i emocjonujące derby Trójmiasta (3 opinie)
- 5 Lechia dokonała "wymaganych płatności" (98 opinii)
- 6 Koniec sezonu dla Lechii i kariery kapitana (12 opinii)
Bez zwycięstwa
Arka Gdynia
Bramki: Piotr Piechniak 36, Jarosław Lato 77, Adrian Sikora 88.
ARKA: Witkowski - Kowalski (80 Kościelniak), Sobieraj, Jakosz (78 Jawny), Sokołowski - Karwan (70 Ulanowski), Mazurkiewicz, Moskalewicz - Nawrocik, Niciński (70 Kołodziejski), Wróblewski.
Mecz w Grodzisku zainaugurował piłkarską wiosnę w Polsce. Był to pierwszy pojedynek o stawkę na krajowych boiskach w tym roku. Groclin odniósł czwarte zwycięstwo i dzięki kompletowi wygranych już na dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek grupowych zapewnił sobie awans do ćwierćfinału. Arka pozostaje z jednym punktem za remis na własnym boisku z Pogonią Szczecin (2:2). Jeśli w sobotę Lech pokona w Poznaniu "portowców", gdynianie stracą wszelkie szansę na awans. Zresztą Wojciech Stawowy nie ukrywa, że te rozgrywki traktuje jako poligon doświadczalny. W piątek wymieszał w wyjściowym składzie zawodników podstawowych z tymi, którzy raczej ligę oglądać będą głównie z ławki rezerwowych. Do gry nie wszedł żaden z piłkarzy pozyskanych zimą.
Sukces gospodarzy był w pełni zasłużony. Wygraliby oni nawet wyżej , gdyby nie błąd sędziego. Jeszcze przy wyniku 0:0 Vlade Lazarevski wrzucił piłkę z lewej strony boiska w "16", nie opanował jej Grzegorz Jakosz, a stojący za gdyńskim stoperem Sikora, posłał futbolówkę do siatki między nogami Norberta Witkowskiego. Arbiter dopatrzył się spalonego, którego raczej nie było, i gola nie uznał. Jedyna bramka pierwszej połowy padła w 36. minucie. Piłkę w środkowych rejonach boiska stracił Olgierd Moskalewicz. Grodziszczanie szybko przedostali się w pole karne. Sikora podał do Piechniaka, a ten strzałem z prawej strony w "długi róg" pokonał Witkowskiego. - Dla nas ten mecz to jedynie forma przygotowania do ligi. Mam nadzieję, że jak przyjdzie do meczów w ekstraklasie, to nasza gra będzie dużo lepsza. Staramy się swój zawód wykonywać najlepiej jak potrafimy. Nie myślimy o karach, które mogą spotkać klub, bo nie mamy na nie wpływu - mówił później przed kamerami Polsatu Sport popularny "Olo".
W 56. minucie gdynian uratował słupek. Po wrzutce Piechniaka, metr od bramki Grzegorza Nicińskiego przeskoczył Mate Lacic i po główce był bliski powodzenia. Katem żółto-niebieskich okazał się Piotr Rocki, który na boisku pojawił się na ostatnie pół godziny. - Moja zadanie to wejść i zrobić zamieszanie - przyznał "Rocky". W piątek dwukrotnie zaliczył asysty. W 77. uciekł on lewą stroną i płasko dośrodkował w pole karne, gdzie praktycznie tylko nogę do piłki przyłożył Lato. Natomiast tuż przed końcem gry Rocki wrzucił futbolówkę do Sikory. Ten, choć był siedem metrów na wprost bramki, miał tyle czasu, aby przyjąć na pierś i celnie strzelić.
Tabela Pucharu Ekstraklasy:
1. Groclin 4 12 7:0
2. Lech 3 6 6:2
3. Pogoń 3 1 2:6
4. ARKA 4 1 2:9
Kluby sportowe
Opinie (67) 1 zablokowana
-
2007-02-24 13:00
OGŁOSZENIE
Zatrudnimy od zaraz :
prezesa, wiceprezesa, kierownika, sekretarkę.
Oferujemy ciekawą pracę w najbardziej medialnej spółce w Polsce. Od kandydatów oczekujemy umiejętności negocjacyjnych i interpersonalnych. Zapewniamy pobyty integracyjne w areszcie we Wrocławiu.- 0 0
-
2007-02-24 13:04
akcja zima
do prałata : Lechia ma przynajmniej co odśnieżac, bo Arce pozostały tylko korty.
- 0 0
-
2007-02-24 13:06
dzieciaki cieszcie sie ostatnim weekendem feri..i idzcie na lodowisko czy balwana kleic a nie przed kompem sie jarac..co za buractwo
- 0 0
-
2007-02-24 13:20
jakie wyszukane dowcipy
... pękam z podziwu nad wyszukanymi docipami i tonem wypowiedzi poniemieckich bananów. Żal tego czytać co wy wypisujecie maluchy. Wasza inteligencja na poziomie IQ 150 - ale to nie średnia tylko niestety suma wszytskich razem !!!
- 0 0
-
2007-02-24 13:26
suma 150 to niedlugo bedzie miała zupełnie inne znaczenie :D
tyle razem dostaną wasi "niewinni" dzialacze ( oczywiscie w latach ) :D
JACEK ,GRZESIEK, ANIA, WOJTEK, WIESIU
" JESTESMY Z WAMI "- 0 0
-
2007-02-24 13:29
bałwana kleić ????
buhahahaaaaa biedne te gdyńskie dzieci ...
Nic dziwnego, że później taki urośnie i zamiast "tak" mówi "JO"
hehehe.....- 0 0
-
2007-02-24 13:34
do banana powyżej
... zawsze lepiej brzmi "jo" niż "ja" (z niemieckiego - TAK, gdybyś nie znał języka swoich przodków)
- 0 0
-
2007-02-24 13:36
a skad wiesz ze jestem z gdyni?? co!!...jestes taki jeden z drugim mocny za monitora???..a moze staniesz oko w oko z przeciwnikiem i mu to powiesz sam..jestem ciekaw czy byscie mieli na to odwage..no ale najlepiej to ponapinac sie z bezpiecznego miejsca pisze do jednych i drugich. i nie lap mnie chloptasiu za slowka..
- 0 0
-
2007-02-24 15:18
Która drużyna polskim Juventusem?
Trybuna | 2007.02.24 08:40
Mój ulubiony minister Tomasz Lipiec powiedział tak: "Decyzję o wszczęciu postępowania wobec sześciu klubów ekstraklasy i II ligi oceniam bardzo pozytywnie. Bez wprowadzenia kuratora taka decyzja nigdy nie zostałaby podjęta. Nowy Wydział Dyscypliny PZPN podjął realną walkę z korupcją w polskiej piłce. W ciągu dwóch tygodni uczynił to, czego poprzednim władzom nie udało się zrobić w ciągu dwóch lat (...). Obraz do tej pory był często zafałszowany. To dopiero początek. Przed wydziałem jeszcze niezwykle dużo pracy" – czytamy w Trybunie.
Minister ma rację, chociaż zapomniał przypomnieć, iż wrocławscy prokuratorzy przez prawie dwa lata nie udostępniali materiałów ze śledztwa "złemu" wydziałowi kierowanemu przez mecenasa Malinowskiego, bo doń "nie mieli zaufania", a przesłuchiwanym przez wydział aferzystom nakazali milczenie. Czyli – to piękna logiczna konstrukcja – Malinowski nic nie robił.
Więc teraz WD kierowany przez kuratorskiego mecenasa Tomczaka jest wspaniały, bo zaufanie ma i ciupasem dostał z Wrocławia część kwitów. Jest jeszcze kwestia zaufania do prokuratorów, ale to już jakby inna materia.
Z tego, co powiedzieli Tomczak i mecenasi-wspólnicy, wynika jasno, że dopiero teraz mamy w ligowej piłce prawdziwą bombę, która... wcale nie musi eksplodować. Bo na żer rzucono na razie prymitywnych w działaniach z Gdyni, Łęcznej, Włocławka/Bydgoszczy, Polkowic, Bielska-Białej i Ostrowca kierowanych przez demona z zakładu fryzjerskiego.
Tymczasem – zdają się już wiedzieć ludzie z WD – cała liga, na czele z potentatami, jest jedną wielką skorumpowaną fikcją. Jeśli istotnie wszystkie kluby są grzeszne, a oszukiwano kibiców, sponsorów, media i nabywców praw telewizyjnych do pokazywania kabaretu – to ja chciałbym o tym wiedzieć; tak samo jak o działaniach wobec wszystkich klubowych bossów i zarządzającej tym przekrętem Ekstraklasy SA.
Ma rację Tomczak mówiąc, iż „kto by rok temu pomyślał, że Juventus będzie grać w II lidze”. Przecież nie chodzi mu o Łęczną, albo Arkę.- 0 0
-
2007-02-24 15:34
" Która drużyna polskim Juventusem? "
Wisła napewno nie , Chyba będzie to Legia inne kluby raczej niezostały by nazwane Polskim Juventusem . Zobaczymy za kilka miesięcy podobno to dopiero początek tego show , ale ciekawe co zrobią jak w tym bagnie jest prawie cała I liga co zapowiadał wczoraj w mediach kurator "" To nie jest nawet wierzchołek góry lodowej. W grę może wchodzić kilkanaście klubów z pierwszej i drugiej ligi.""
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.