• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Energa Sailing i edukacja żeglarska

jag.
2 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Energa Sailing wypływa na polskie wody, promując żeglarstwo wśród młodzieży. Energa Sailing wypływa na polskie wody, promując żeglarstwo wśród młodzieży.

Energa Sailing rozszerza działalność. Gdański koncern wraz z Polskim Związkiem Żeglarskim w nowym programie połączy elementy edukacyjne i sportowe. Przedsięwzięcie adresowane jest do dzieci i młodzieży, a także ma na celu popularyzację dyscypliny jako sposobu na rekreację. Opiekunami regionalnymi zostali m.in. trójmiejscy olimpijczycy Przemysław Miarczyński, Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński, a także sposobiący się właśnie do walki o medale w mistrzostwach świata Piotr Myszka. Honorowy patronat objęła minister sportu i turystyki Joanna Mucha.



Program Energa Sailing wystartował w listopadzie 2012 roku. Początkowo był ukierunkowany na start Zbigniewa Gutkowskiego w okołoziemskich regatach samotników Vendee Globe. Mimo że żeglarz musiał wycofać się z wyścigu, nadal jest ambasadorem programu (czytaj więcej o startach Gutkowskiego w barwach Energi).

Obecnie gdański koncert rozszerza swoje wsparcie dla żeglarstwa i to od razu na kilku poziomach jednocześnie. Startują cztery projekty:
Energa Sailing Youth - edukacja żeglarska
Energa Sailing Cup - zawody
Energa Sailing Development Program - rozwój młodych talentów
Energa Sailing Team - najlepsi uczestnicy programu

Program przewiduje stworzenie jednakowego dla wszystkich ośrodków standardu szkolenia oraz certyfikatów. Bezpłatne zajęcia będą prowadzone co najmniej raz w tygodniu dla każdego uczestnika. Uczniowie, którzy wykażą się największym zaangażowaniem i umiejętnościami, wezmą udział w letnim obozie żeglarskim Energa Sailing Camp. Od maja do lipca dzieci będą mogły kontynuować sportową przygodę w szkołach i klubach żeglarskich.

- Jesteśmy przekonani, że razem stworzymy solidne podstawy rozwoju żeglarstwa w Polsce. Zaczynamy projekt, który pozwoli zafascynować żeglarstwem nie tylko dzieci z Trójmiasta, ale z całej Polski - deklaruje Wojciech Topolnicki, wiceprezes Energa SA.

Nabór do szkółki żeglarskiej będzie prowadzony przez regionalnych koordynatorów, w porozumieniu z lokalnymi samorządami i szkołami. W każdym regionie będzie do dyspozycji około 100 miejsc w jednym sezonie. Rejestracja będzie się odbywać na stronie internetowej www.edu.energasailing.pl.

- Bardzo zależy nam, aby dać możliwość uczestnictwa w programie każdemu młodemu adeptowi żeglarstwa w wieku od 5 do 9 roku życia. Pragniemy zachęcić do aktywności fizycznej jak najwięcej młodych osób, dlatego wszystkie zajęcia będą bezpłatne. Wierzymy też, że program będzie podstawą w szkoleniu przyszłych mistrzów - zapowiada Wiesław Kaczmarek, prezes Polskiego Związku Żeglarskiego.

W ramach Energa Sailing Cup zaplanowano kilka regat dla młodzieży. Do tego cyklu wejdzie m.in. Puchar YKP Gdynia, który odbędzie się od 14 do 16 czerwca.

Piotr Myszka będzie wspierał program Energa Sailing na obszarze Olsztyna, a teraz dla Gdańska walczy w Brazylii o medal na mistrzostwa świata. Piotr Myszka będzie wspierał program Energa Sailing na obszarze Olsztyna, a teraz dla Gdańska walczy w Brazylii o medal na mistrzostwa świata.
Czterdziestu najlepszych zawodników cyklu zakwalifikuje się do zamykającego sezon wielkiego finału Energa Sailing Cup Grand Final, który odbędzie się w Sopocie 23-25 sierpnia.

Uczestnicy cyklu, którzy osiągną najlepsze wyniki, wejdą w skład drużyny mistrzów Energa Sailing Team i zostaną objęci programem rozwoju młodych talentów. Łącznie dziesięć osób otrzyma dofinansowanie na sprzęt i programy szkoleniowe.

Każdy Okręgowy Związek Żeglarski będzie miał swojego opiekuna - zawodnika z kadry narodowej PZŻ. Patronem dla Trójmiasta został Przemysław Miarczyński (SKŻ Ergo Hestia Sopot), a zawodnicy AZS AWFiS Gdańsk będą odpowiednio wspierać - Olsztyn (Piotr Myszka) oraz Kraków (Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński.

- Jednym z priorytetów na najbliższe lata jest m.in. upowszechnienie sportu wśród dzieci i młodzieży. Tylko dzięki konsekwentnemu i długofalowemu wspieraniu młodych talentów Polska będzie w stanie osiągać najlepsze wyniki na międzynarodowych arenach sportowych. Niezwykle istotne jest umożliwienie szerokiej grupie zdolnej młodzieży rozwijania swoich umiejętności - podkreśla Joanna Mucha, minister sportu i turystyki, która sprawuje honorowy patronat nad tym przedsięwzięciem.

Podczas inauguracji programu, który miał miejsce podczas stołecznych targów "Wiatr i woda", udział wziął brązowy medalista olimpijski i aktualny mistrz Europy w klasie RS:X.

- W miarę możliwości będą uczestniczył w treningach młodych adeptów żeglarstwa oraz będę obecny na finałowych zawodach. Z pewnością nie wszyscy z tych, którzy zdecydują się podjąć treningi, zostaną mistrzami, ale będą mieli doskonałe możliwości ku temu, aby doskonale się rozwijać - podkreśla Miarczyński.

Przemek nie zdecydował się na start na rozpoczynających się właśnie w Brazylii mistrzostwach świata w klasie RS:X. Natomiast do Buzios z aspiracjami medalowymi pojechał Myszka. Gdański deskarz w kolekcji ma złoto z 2010 i srebro z 2011 roku w tej rangi imprezie.

- W zawodach będzie startowało 65 mężczyzn z całego świata. Nie zabraknie złotego i srebrnego medalisty igrzysk olimpijskich Doriana van Rijsselberga i Nicka Dempseya. Poza Przemkiem są wszyscy liczący się zawodnicy z czołówki światowej. Zawody będą rozgrywane od 2 do 6 marca. Pierwsze dwa dni to seria eliminacyjna, kolejne dwa dni to finały, a 6 marca jest zaplanowany wyścig Medal Race dla 10 najlepszych zawodników wyłonionych z finałów. Liczę na medal, a jak dobrze się poukłada to chciałbym odzyskać tytuł mistrza wywalczony w 2010 roku - informuje z Brazylii Piotr.

jag.

Opinie (6)

  • ciekawy program choc znów tylko firmy państwowe dają kasę na sport

    • 2 1

  • Świetna inicjatywa :)

    Oby wyrosło nam dzięki takim programom chociaż kilku mistrzów (i mistrzyń).

    Powodzenia!

    • 1 1

  • Zobaczymy co z tego wyjdzie

    bo dotychczas to żeglarstwo w Trójmieście sięgnęło dna.

    • 0 2

  • Robi się niefajnie, jak się wejdzie w szczegóły...

    Rozdmuchane medialnie na maxa i... właściwie nic więcej...
    Mówię o Energa Sailing Youth.
    To program firmowany przez Energę i Polski Związek Żeglarski - i tylko te instytucje tak naprawdę mają z tego korzyść.
    Realizację pozostawiono koordynatorom regionalnym, którzy dostają jakąś tam kasę na organizację (dodam, że skromną) i sprzęt w ilości kilku (!) łódek na 100 dzieci.
    I mają sobie znaleźć bazę, ludzi i miejsce do uprawiania tej "działalności".
    Efekt jest taki, że jedynym miejscem są właściwie kluby żeglarskie, które (jeśli się zgodzą) ponoszą wszystkie koszty działania tego programu. Ile pieniędzy dostają za to z Energi lub PZŻ-u?
    Ani grosza.
    Za to kłopotów mnóstwo. Logistycznych, dotyczących bezpieczeństwa i wielu innych.

    Czy ten program gwałtownie spowoduje pojawienie się nowych talentów? Wątpię. Te kilka miesięcy ( zajęcia raz w tygodniu) to zdecydowanie za mało, by dzieciaki czegokolwiek się właściwie nauczyły.
    W szkółkach żeglarskich działających przy klubach, zajęcia trwają cały rok, kilka razy w tygodniu i wtedy to ma sens. Nie są to zajęcia darmowe (jak w przypadku programu Energa Sailing) ale przynajmniej prowadzi się tam metodyczne szkolenie.

    Inicjatywa cenna, tylko niestety na razie nic oprócz efektu marketingowego dla Energi i PZŻ i kosztów dla klubów z niej nie wynika.

    • 4 1

  • Minister Mucha, ciekawe, czy jak wygląda tak się rusza:-))))

    • 1 0

  • słabe to mówiąc wprost...

    niestety muszę zgodzić się z @trenerem. korzyści marketingowe i pr-owe dla Energii i Ministerstwa i ... na tym koniec. oczywiście dzieci na tym skorzystają bo wyjdą z domów, będą biegać na świeżym powietrzu, będą rozróżniać dziób od rufy... i na tym koniec.
    nie znam zasad finansowania tak jak @trener ale poznałem koszty jako rodzic, którego dziecko ma brać w tym udział. należy zapisać się do klubu Stal, trzeba zrobić badania i kartę sportowca, trzeba kupić specjalistyczny ubiór ( chyba każdy wie jak dzieci w tym wieku rosną a tu pianka, specjalne buty, sztormiak itp itd.ubezpieczenie, dojazdy. tak więc za wyjątkiem opiekunów, łódek i pomieszczeń praktycznie wszystkie koszty po stronie rodzica. a więc pozwolicie, że sam wybiorę klub, do którego będzie należało moje dziecko i świadomie poniosę te wszystkie koszty...zrobię to w moim mieście. takiego mecenatu Energii i Patronatu minister Muchy nie potrzebuję. a stwierdzenie, że zajęcia są bezpłatne jest zwykłym nadużyciem jak nie kłamstwem.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane