- 1 Lechia przegrała. Świętowanie odłożone (194 opinie) LIVE!
- 2 Plagi egipskie Arki, nóż na gardle Resovii (52 opinie) LIVE!
- 3 Żużlowcy zremisowali w Poznaniu (122 opinie) LIVE!
- 4 Trefl poznał pierwszego rywala w play-off (14 opinii)
- 5 Porażka koszykarzy Arki na koniec sezonu (6 opinii)
- 6 IV liga. Jaguar liderem, Bałtyk ograł Gryfa (26 opinii)
Stal Rzeszów - Lechia Gdańsk 4:2. Polecieli, a nie dojechali. Świętowanie odłożone LIVE!
27 kwietnia 2024
(194 opinie)Historyczny mecz reprezentacji dla Lechii
Lechia Gdańsk
Reprezentacja Polski pokonała w towarzyskim meczu Czechów 3:1 (2:1). W drugiej połowie z ławki rezerwowych do gry weszło aż trzech piłkarzy Lechii: Sławomir Peszko, Sebastian Mila i Ariel Borysiuk. Nigdy wcześniej w historii gdański klub nie miał jednocześnie w narodowych barwach tercetu swoich przedstawicieli. Ponadto zadebiutował Paweł Dawidowicz, który do poważnego futbolu wystartował po występach wśród biało-zielonych.
Milik 3, Jodłowiec 12, Grosicki 70 - Krejci 42
POLSKA: Boruc - Jędrzejczyk, Gik (46 Cionek), Pazdan (87 Dawidowicz), Rybus - Jodłowiec (78 Borysiuk), Mączyński - Grosicki (73 Peszko), Linetty (77 Mila), Kapustka (84 Sobiech) - Milik
W listopadzie 1957 roku w meczu eliminacyjnym do mistrzostw świata Polska wygrała z Finlandią 4:0, a w tym zwycięstwie udział miało dwóch piłkarzy Lechii: obrońca Roman Korynt i bramkarz Henryk Gronowski. Na kolejny taki mecz przyszło nam czekać ponad pół wieku, do 29 marca 2015 roku. Wówczas w kwalifikacjach do Euro 2016 w Irlandii w remisowym pojedynku 1:1 zagrali znów dwaj biało-zieloni: Jakub Wawrzyniak i Sebastian Mila.
DWAJ PIŁKARZY LECHII W MECZU REPREZENTACJI PIERWSZY RAZ OD BLISKO 58 LAT
Potem duet gdańskich piłkarzy zagra w narodowych barwach m.in. w czerwcu w Gdańsku w towarzyskim spotkaniu z Grecją (0:0). Wtedy na boisku zaprezentowali się Ariel Borysiuk i Mila.
To był jak na razie ostatni występ reprezentacji Polski w Gdańsku. W podstawowej "11" zagrał Ariel Borysiuk.
17 listopada 2015 roku przechodzi do historii gdańskiego klubu, gdyż jednocześnie w pierwszej reprezentacji zagrało trzech piłkarzy. Wszyscy weszli na boisko z ławki rezerwowych w ciągu 5 minut i zajęli miejsce obok siebie w drugiej linii. Dla Mili był to 38., dla Sławomira Peszki 35., a dla Borysiuka 11. występ w pierwszej reprezentacji Polski.
Czwarty z lechistów powołanych na listopadowe mecze tym razem pozostał na ławce rezerwowych. Przypomnijmy, że jakub Wawrzyniak zaliczył 65 minut w podstawowym składzie w piątek w wygranym pojedynku w Warszawie z Islandią 4:2.
POLSKA POKONAŁA ISLANDIĘ 4:2. WAWRZYNIAK GRAŁ 65 MINUT
We Wrocławiu niewiele brakowało, aby Mila i Peszko przyczynili się po czwartego gola. Po wolnym Sebastiana, Sławek zagrał piłkę w kierunku bramki, ale Artur Sobiech nie zdążył dostawić nogi, by futbolówka znalazła się w siatce.
LECHIA GDAŃSK:
Roman Korynt, Alfred Kokot, Robert Gronowski, Henryk Gronowski, Zdzisław Puszkarz, Mirosław Pękala, Marek Ługowski, Łukasz Trałka, Hubert Wołąkiewicz, Sebastian Małkowski, Jakub Wawrzyniak, Sebastian Mila, Ariel Borysiuk, Sławomir Peszko
ARKA GDYNIA:
Janusz Kupcewicz, Czesław Boguszewicz, Tomasz Korynt
BAŁTYK GDYNIA:
Adam Walczak, Piotr Rzepka, Grzegorz Stencel
Gdy Adam Nawałka desygnował gdański tercet do gry, mecz był już praktycznie rozstrzygnięty na korzyść naszej drużyny. Tuż przed ustąpieniem miejsca Peszce trzeciego gola dla biało-czerwonych strzelił Kamil Grosicki. Występujący na co dzień we Francji, w Stade Rennais skrzydłowy po bramce zaprezentował koszulkę z przesłaniem: "Módlmy się za Paryż".
Kamil wykończył doskonałą kontrę Polaków. Po rogu Czechów Tomasz Jodłowiec wybił piłkę z pola karnego na połowie rywali. Nasi reprezentanci wyszli 3 na 1. Krzysztof Mączyński zagrał do Arkadiusza Milika, a ten przekazał piłkę do Grosickiego, który strzelał już praktycznie na pustą bramkę.
Dla Milika była to druga asysta tego dnia. W 12. minucie to on dośrodkował z kornera na głowę Tomasza Jodlowca, który podwyższył wynik na 2:0. Mecz bowiem doskonale rozpoczął się dla biało-czerwonych. Już w 3. minucie piłkę na lewym skrzydle przechwycił Bartosz Kapustka. 18-latek Cracovii idealnie dośrodkował w "16", gdzie głową piłkę w siatce umieścił Milik.
Po doskonałym kwadransie Polacy niepotrzebnie oddali zupełnie inicjatywę rywalom. Na kolejną ich groźną akcję czekaliśmy aż do 50. minuty. Wówczas po dośrodkowaniu Grosickiego "nożycami" w piłkę, w czystej sytuacji nie trafił Milik.
Natomiast napór przed przerwą Czechów przyniósł im jednego gola. Mimo że goście groźnie atakowali, to honorową bramkę zdobyli przy pomocy... Jodłowca. To pomocnik Legii Warszawa tak niefortunnie wybił piłkę spod linii końcowej boiska, że trafiła ona na 17. metrze pod nogi Ladislava Krejciego. Lewoskrzydłowy mierzonym strzałem tuż przy słupku nie dał najmniejszych szans Arturowi Borucowi.
BENFICA NIE ODDA DAWIDOWICZA DO GDAŃSKA
Na koniec odnotujmy debiut w seniorskiej reprezentacji Pawła Dawidowicza. 20-latek jest piłkarzem rezerw Benfiki Lizbona, ale niebawem powinien trafić do pierwszej drużyny tego utytułowanego klubu. Z tego powodu Lechii nie udały się rozmowy na temat wypożyczenia tego gracza do Gdańska. Przypomnijmy, że za jego transfer latem 2014 roku Lechia zarobiła około 2 milionów euro.
Trener Nawałka ustawił Dawidowicza na środku obrony. Benfica widzi w nim głównie defensywnego pomocnika.
Tak Lechia podziękowała swoim piłkarzom za powołania do reprezentacji Polskich podczas eliminacji Euro 2016
Kluby sportowe
Opinie (70)
-
2015-11-18 09:01
Strach się bać
W Krakowie panika bo w najbliższym meczu Cracovia będzie musiała podjąć walkę z naszpikowaną reprezentantami Lechią!!
- 12 2
-
2015-11-18 07:24
(1)
Pewne jest to ,że śledzia nie było w wczorajszym meczu i długo nie będzie...
- 10 11
-
2015-11-18 07:51
zdziwisz sie synu rudolfa
nalepa przy nich jest bogiem
- 8 1
-
2015-11-18 07:48
spoko
zagrali bo trener musiał sie upewnic kogo nie brać na mistrzostwa.
- 12 2
-
2015-11-17 23:37
Zatsanawiam się co oni robią w kadrze i czemu zabierają miejsce innym? (3)
Przecież ich forma jest fatalna ani nie rokują ze będą lepsi za rok na Euro. Trener powinien ogrywać nowych, młodych, lepszych od Mili, Borysiuka czy Peszki. Ich gra po raz kolejny to jakiś dramat i tylko pusty śmiech ogarnia.
na jakiej zasadzie są te powołania?- 40 12
-
2015-11-18 07:39
Jakie EUro za rok. Przecież to w czerwcu 2016 się zaczyna, więc niecałe 8 miesięcy zostało.
Zaraz będzie przerwa zimowa w Ekstraklasie, potem wrócą po 2 miesiącach do grania i za 3 miesiące zaczyna się Euro. Gdzie tacy zawodnicy jak Mila czy Peszko mają odbudować swoją formę i grać regularnie na wysokim poziomie?? Bo to są chyba warunki, żeby jechać na Euro.
- 2 2
-
2015-11-18 00:09
Mila (1)
ponoć robi za drugiego trenera
- 8 2
-
2015-11-18 05:55
I na euro pojedzie... jako drugi trener. Wspomnicie me słowa!
- 3 3
-
2015-11-18 00:08
Byli też inni zawodnicy ekstraklasy (2)
a następny mecz z Cracovią
- 18 4
-
2015-11-18 05:55
Cracovia to dwaj zawodnicy - Kapustka i Cetnarski.
- 6 4
-
2015-11-18 00:14
Po meczu w Krakowie na trojmiasto.pl napiszą, że Lechia była druga a Cracovia przedostatnia.
- 7 2
-
2015-11-18 00:15
Lechia i jej kopacze
Ci pseudo kopacze,zagrali ogony,ktoś musiał posprzątać po meczu boisko,przecież nie będą tego robili Ci co wywalczyli zwycięstwo
- 23 9
-
2015-11-17 23:58
Rzeczywiscie pograli pierwsze skrzypce hihi
- 31 8
-
2015-11-17 23:40
kibic24
Oni wystapili owszem ale grac to to oni nie grali :(
- 38 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.