Trener Lechii, Jerzy Brzeczek już 19 stycznia zdecydował się na kwartet obrońców, których wystawił na inaugurację wiosny w ekstraklasie. Niespełna miesiąc wystarczył, by formacja gruntownie przebudowana w porównaniu z poprzednią rundą, stała się monolitem. Nie tylko zatamowała zapędy Wisły Kraków, ale podczas zimowych sparingów dała się zaskoczyć pięciu rywalom tylko raz. - Nie możemy obawiać się żadnego napastnika - zapewnia grecki defensor Mavroudis Bougaidis.
PIERWSZA WYGRANA W GDAŃSKU NAD WISŁĄ OD BLISKO 30 LATW dwóch ostatnich latach w pierwszych 19 kolejkach rozgrywek
Lechia traciła 27-28 bramek. To oznaczało, że wróciła do strat, które notowała w debiutanckim sezonie po powrocie do ekstraklasy, sześć lat temu. Dla porównania w najlepszych latach w tym okresie goli w biało-zielonej siatce było o ponad 10 mniej!
LICZBA GOLI STRACONYCH PRZEZ LECHIĘ W 19 KOLEJKACH EKSTRAKLASY
2014/15 - 27
2013/14 - 28
2012/13 - 24
2011/12 - 16
2010/11 - 21
2009/10 - 16
2008/09 - 27
Dlatego zimą zdecydowano się w Gdańsku na gruntowną przebudowę bloku obronnego.
Jerzy Brzeczęk podziękował
Tiago Valente, który jesienią rozegrał 12 meczów w podstawowym składzie, a wiosnę spędzi na wypożyczeniu w portugalskim FC Penafiel.
Marcin Pietrowski, który w poprzedniej rundzie zaliczył 18 meczów, w tym 14 w wyjściowym zestawieniu, grając głównie na prawej stronie defensywy, na inaugurację wiosny nie znalazł się nawet w "18". Podobnie jak
Damian Garbacik, który niespodziewanie rozegrał dwa pełne mecze w ekstraklasie na środku obrony na koniec 2014 roku. Natomiast
Nikola Leković, mający na koncie w poprzedniej rundzie 15 występów w "11", spotkanie z Wisłą obejrzał z ławki rezerwowych.
Jedynym podstawowym piłkarzem, który zachował miejsce w obronie z jesieni jest
Rafał Janicki (19 spotkań w "11" w poprzedniej rundzie). Na środku tej formacji partneruje mu
Mavroudis Bougaidis. Grecki defensor wypożyczony latem z hiszpańskiej Granady, na początku sezonu w Lechii grywał w rezerwach, a i potem w pierwszej drużynie wiodło mu się w kratkę, gdyż łącznie zaliczył w poprzedniej rundzie 7 gier, w tym tylko 5 w "11". Teraz niespełna 22-letni piłkarz tryska optymizmem.
-
W meczu z Wisłą pokazaliśmy naszym kibicom, że potrafimy grać w piłkę, i że warto przychodzić na stadion. Widać, że każdy z nas jest gotowy do gry na 100 procent. W tym leży nasza siła, bo nie ma piłkarza, który nie chce tego udowodnić na boisku - podkreśla Bougaidis.
JAKUB WAWRZYNIAK: ODWRÓCIĆ KARTKĘ NA PGE ARENIEPiłkarzy, który do ubiegłego roku grali w młodzieżowych reprezentacjach swoich krajów, Lechia na bokach defensywy wsparła rutyniarzami, mającymi wspólnie około 70 gier w pierwszej kadrze Polki:
Grzegorzem Wojtkowiakiem i
Jakubem Wawrzyniakiem. Ten drugi od razu został zastępcą kapitana.
-
Przepracowaliśmy ciężko okres przygotowawczy i widzieliśmy, że z treningu na trening wyglądamy coraz lepiej. Wiadomo, że zespół jest jeszcze w trakcie budowy i potrzeba trochę czasu, abyśmy funkcjonowali jak kolektyw, który gra ze sobą parę ładnych lat. Zaczęliśmy od zwycięstwa więc lepiej być nie mogło. Ale zdajemy sobie sprawę, że musimy stawiać krok po kroku w kierunku jeszcze lepszej gry - mówił po ograniu Wisły Wojtkowiak.
GRZEGORZ WOJTKOWIAK: UCZYMY SIĘ NIE TRACIĆ GOLIJerzy Brzęczek na razie zbiera owoce konsekwencji. Na kwartet: Wojtkowiak-Janicki-Bougaidis-Wawrzyniak postawił już 19 stycznia. Po raz pierwszy taki blok obronny szkoleniowiec Lechii zaprezentował podczas sparingu z Anży Machaczkała. Lider zaplecza rosyjskiej elity nie był w stanie sforsować tej defensywy przez 45 minut.
Później ci piłkarze wspólnie grali po jednej połowie sparingów z: Olimpią Grudziądz, Los Barios i Benficą Luanda oraz 72. minuty w spotkaniu przeciwko Bytovii. Gdy ci wszyscy obrońcy byli na boisku
Lechia straciła tylko jednego gola. W meczu z czołową drużyną Angoli zaskoczył ją
Fabricio Santos Simoes. To 30-letni brazylijski napastnik, który w piłkarskim cv ma występy również w najwyższej klasie rozgrywkowej w Portugalii, w Uniao Leiria i Estoril.
-
Posiadając tak doświadczonych piłkarzy w obronie oraz gdy w grę defensywą angażuje się cała drużyna, nie można obawiać się żadnego napastnika. Tak właśnie było także na inaugurację wiosny i dlatego powstrzymaliśmy Brożka i jego kolegów - podkreślał Bougaidis po meczu, w którym Wisła nie była w stanie oddać nawet żadnego celnego strzału.
Co więcej defensorzy nie tylko dobrze bronili, ale gdy tylko nadarzyła się okazja wspomagali również Lechię w ofensywie. Grecki stoper był o krok od debiutanckiego gola w biało-zielonych barwach, gdy w drugiej połowie piłka po jego strzale trafiła w słupek. Natomiast Wojtkowiak zaliczył asystę przy bramce
Piotra Grzelczaka.
-
Asysta cieszy, ale znacznie wyżej stawiam to, że wygraliśmy i zagraliśmy na zero z tyłu. Za to ostatnie nie można wyróżniać jedynie defensywy. Do zneutralizowania ofensywnych poczynań Wisły przyczyniła się cała drużyna. Zagraliśmy przede wszystkim odpowiedzialnie. Wiedzieliśmy co mamy robić i gdzieś tam realizowaliśmy nasze założenia. To na pewno cieszy - dodał Wojtkowiak, który do Gdańska przeniósł się z TSV Monachium, a wcześniej po ligowe sukcesy w kraju sięgał z Lechem Poznań.
WYWIAD Z PIOTREM GRZELCZAKIEM, STRZELCA ZWYCIĘSKIEGO GOLA NA INAUGURACJĘ Odkąd 19 stycznia trener Brzęczek zdecydował się na taki zestaw obrońców to tylko raz dokonał w nim zmiany. W pierwszy sparingu w Hiszpanii, gdy uraz zgłosił Wojtkowiak, na prawej obronie w grze przeciwko Dnipro Dniepropietrowsk zastąpił go
Mateusz Możdżeń.
NOWA HIERARCHIA W LECHII. SPRAWDŹ, KTO ZYSKAŁ, KTO STRACIŁ?Jak wygląda dalsza hierarchia w obronie Lechii najlepiej pokazują ostatnie sparingi z Kaszubią Kościerzyna oraz Concordią Elbląg, w których grali piłkarze spoza podstawowej "11". W obu przypadkach trener Brzęczek wystawiał następujący blok defensywny: Pietrowski (prawa strona), Rudinilson,
Gerson (obaj środek), Leković (lewa). W drugiej połowie wchodził Garbacik zarówno na środek jak i na lewą stronę obrony.
ZIMOWE SPARINGI LECHIIBilans: 6 zwycięstw, 2 remisy, 1 porażka, bramki 27:7Zgrupowanie w Turcji11 stycznia, Chemnitzer FC (Niemcy) 1:3 (0:0)
Bramka: Kevin Friesenbichler15 stycznia, Akhisar Belediyespor (Turcja) 1:0 (1:0)
Friesenbichler19 stycznia, Anży Machaczkała (Rosja) 4:1 (1:0)
Friesenbichler dwie, Donatas Kazlauskas, Bruno NazarioGdańsk24 stycznia, Olimpia Grudziądz 0:0Zgrupowanie w Hiszpanii27 stycznia, Dnipro Dniepropietrowsk (Ukraina) 2:1 (1:1)
Piotr Grzelczak, Antonio Colak31 stycznia, Benfica Luanda (Angola) 1:1 (1:1) kr. 4:3
Friesenbichler2 lutego, UD Los Barrios (Hiszpania) 13:0 (4:0)
Colak cztery, Friesenbichler dwie, Ariel Borysiuk dwie, Bruno Nazario, Marcin Pietrowski, Stojan Vranjes, Sebastian Mila, Piotr GrzelczakGdańsk6 lutego Bytovia 2:1 (1:0)
Friesenbichler, Mateusz Możdżeń 7 lutego, Kaszubia Kościerzyna 3:0 (3:0)
Piotr Wiśniewski, Vranjes, Bartłomiej Pawłowski
Typowanie wyników
LECHIA Gdańsk
Zawisza Bydgoszcz
Jak typowano
| 91% |
510 typowań |
LECHIA Gdańsk |
|
| 6% |
33 typowania |
REMIS |
|
| 3% |
15 typowań |
Zawisza Bydgoszcz |
|
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
