- 1 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (110 opinii)
- 2 Ulewa i tylko 8 biegów na żużlu (243 opinie) LIVE!
- 3 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (79 opinii)
- 4 Lechia rozbita. Zmiana lidera (22 opinie)
- 5 Trefl o krok od awansu do półfinału (13 opinii)
- 6 Lechia prawie w ekstraklasie (312 opinii) LIVE!
Bramkarz Arki Gdynia nie zatrzymał reprezentacji Polski. Wygrana z Łotwą 2:0
Arka Gdynia
Polska pokonała Łotwę 2:0 (0:0) w eliminacjach piłkarskich mistrzostw Europy 2020. W bramce rywali stał golkiper Arki Gdynia Pavels Steinbors. Zaliczył on wiele udanych interwencji i wydawało się, że zatrzyma biało-czerwonych, ale przy strzałach głową Roberta Lewandowskiego oraz Kamila Glika był bezradny.
Lewandowski 76, Glik 84
POLSKA: Szczęsny - Kędziora, Glik, Pazdan, Reca - Grosicki (83 Frankowski), Klich (62 Błaszczykowski), Krychowiak, Zieliński - Piątek (87 Milik), Lewandowski
Łotwa: Steinbors - Dubra, Oss, Maksimenko, Laizans - Rakels, Isajevs, Karasausks (85 Tobers), Ikaunieks - Gutkovskis (70 Uldrikis), Savalnieks (79 Gabovs)
Pavels Steinbors pojawił się w niedzielę po raz 43. w kadrze meczowej reprezentacji Łotwy. Po raz pierwszy znalazł się jednak w podstawowej jedenastce w meczu o punkty. Do tego przytrafiło mu się to w wyjątkowych okolicznościach. Po pierwsze zagrał przeciwko Polsce, czyli reprezentacji kraju, gdzie występuje w ekstraklasie w barwach Arki Gdynia. Po drugie wystąpił na Stadionie Narodowym w Warszawie. Na tym obiekcie osiągnął jeden z największych sukcesów w karierze, jakim było zdobycie z żółto-niebieskimi Pucharu Polski.
Sprawdź jak poradził sobie Pavels Steinbors w meczu z Macedonią
Dla golkipera był to ogólnie piąty występ w meczu kadry i drugi od pierwszej minuty, ale wcześniej grał tylko w spotkaniach towarzyskich. Poza tym był jedynym podstawowych jedenastek, który na co dzień gra w klubie polskiej ekstraklasy.
W ostatnich sezonach Steinbors stał się jednym z wyróżniających się piłkarzy Arki. Imponował interwencjami, zapewniając gdynianom wiele ważnych punktów w walce o utrzymanie miejsca w ekstraklasie. W pierwszych 10 minutach niedzielnego spotkania Steinbors nie musiał ani razu prezentować umiejętności, a z piłką miał kontakt podczas dwóch stałych fragmentów gry. Za to Łotysze aż trzykrotnie uderzali na bramkę Wojciecha Szczęsnego. Ich odważna gra nieco zaskoczyła naszych reprezentantów.
Biało-czerwoni pierwszy strzał na bramkę oddali w 18. min. Robert Lewandowski posłał piłkę daleko obok słupka. Nasz napastnik dostał świetne podanie od Grzegorza Krychowiaka w 25. min, stanął oko w oko ze Steinborsem, który wówczas wykazał się kunsztem bramkarskim i obronił jego strzał.
Przeczyta co mówił Pavels Steinbors przed meczem z Polską
Następnie Steinbors dwukrotnie ubiegał Lewandowskiego i przejmował zagraną do niego piłkę. Polacy dominowali, prowadzili grę. Niestety brakowało dokładności. W 35. min technicznym strzałem popisał się Lewandowski, ale trafił tylko w słupek. 2 min później Krzysztof Piątek strzelił głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, lecz Steinbors bez problemów złapał futbolówkę. Do końca pierwszej połowy biało-czerwoni już mu nie zagrozili.
Już na początku drugiej części gry bramkarza Łotwy sprawdził mocnym strzałem Kamil Grosicki. Za chwilę to samo zrobił Piątek, ale piłkę lecącą tuż przy słupku wybił Steinbors. Był on w tarapatach również w 61. min po strzale głową Grosickiego, lecz na raty wybronił uderzenie.
Biało-czerwoni ponownie przeważali i w końcu w 76. min dopięli swego. Arkadiusz Reca przejął piłkę na lewym skrzydle, dośrodkował na głowę Lewandowskiego, a ten umieścił ją w siatce. Steinbors był bez szans na interwencję.
W 84. min. bramkarz Arki wybronił uderzenie z 3. metra Przemysława Frankowskiego - po świetnej akcji i podaniu Lewandowskiego - wybijając piłkę na rzut rożny. Po nim do strzału głową doszedł Kamil Glik, podwyższył prowadzenie na 2:0 i ustalił wynik meczu. Steinbors znowu był bez szans. Ogólnie ze swojego występu może być jednak bardzo zadowolony.
Izrael - Austria 4:2 (2:1)
Słowenia - Macedonia 1:1 (1:0)
TABELA GRUPY G
kolejno drużyna, mecze, punkty, bramki
1. POLSKA 2 6 3:0
2. Izrael 2 4 5:3
3. Macedonia 2 4 4:2
4. Słowenia 2 2 2:2
5. Austria 2 0 2:5
6. Łotwa 2 0 1:5
Kluby sportowe
Opinie (78) 3 zablokowane
-
2019-03-25 07:43
ale na ogórków czyli kadre lechi wystrczy by ich zatrzymac (1)
nie dlugo sie betoniki zdziwia dostajac w koncu baty w derbach i dzozef stokowiec murinio i fabryka pieniedzy z niemiec nie pomoze , podobno wlasciciel niemicki oglosil ze jak lechia przegra derby to on odda polakom klub z powrotem polakom slyszeliscie cos o tym ?
- 17 12
-
2019-03-25 07:53
Weź wstydu nie rób
- 7 2
-
2019-03-25 07:45
Nie zatrzymał ale mało brakowało a zatrzymał by Jerzy Brzęczek do pomocy z Recą ,Klichem i nie tylko.
- 11 1
-
2019-03-25 07:26
Steinbors szykuj sie na wyciaganie pilki z bramki
Lechia nadjezdza
- 7 24
-
2019-03-24 23:06
Bardzo dobry występ (2)
Obronił co było do obronienia.
U nas pierwsza połowa zbyt statyczna i powolna .
Lewandowski najlepszy Błaszczykowski robi różnicę. Glik - jak on tą głową strzelił szacunek .
Mimo wszystko nie ma monolitu .
Dla mnie z tym trenerem będzie bardzo ciężko.
Uwaga na Izrael .- 84 7
-
2019-03-25 07:25
Glik-jeden strzal jedna bramka
Drewy dziesiec strzalow i tylko jedna bramka
- 1 5
-
2019-03-24 23:57
I tu się zgodzę....
Izraelowi trzeba bedzie oddac punkty w ramach roszczeń, poza tym wygrana z nimi to antysemityzm
- 29 6
-
2019-03-25 05:57
Dobrze że atmosferowicza lalkowego nie bylo bo by nie wygrali meczu chamie nie przerywaj bo polewam.
- 11 2
-
2019-03-25 02:26
Brzenczyszczykiewicz to ma pomysł na Polske i Rece jak Smółkiniol na Arke i Banaszewskiego
- 22 1
-
2019-03-24 23:57
Bliższy mi Steinbors
Niż np. Milik czy Pazdan. Ze o Recy nie wspome.
- 30 6
-
2019-03-24 23:50
brawo Steinbors, miałem dziś rozdarte uczucia mimo wszystko
- 22 2
-
2019-03-24 23:14
Jerzy Brzęczek mówi... (1)
...
Wszystko było ćwiczone!
-przeziębienie
-gol Lewego
-gol Glika
-gra Recy
-straty piłki i groźne kontry Łotyszy
-gra Steinborsa
-brak powołania Furmana i Merebaszviliego
-1:1 z Lechią
-przegrana Austrii
Wszystko to było ćwiczone. Podobno kontuzja Pudziana i mecz Izraela z Austrią, podnoszenie pucharu po wygranej w Euro 2020 też były trenowane!- 33 6
-
2019-03-24 23:33
Trener
Tylko teraz już niestety będzie trenował do końca eliminacji .
Awans na mistrzostwa choć daleki możliwy ale to max na co nas stać .- 7 0
-
2019-03-24 23:14
Całej ekstraklasy też nie zatrzyma
- 10 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.