• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Budżet przetrwania, a potem z PGE do... Lechii

jag.
27 maja 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Niczym na zdjęciu Michał Wysokiński także gdański szczypiorniak jest w sytuacji podbramkowej. Liczymy, że strzeli "bramkę" i wyjdzie z opresji. Oby tylko nie przestrzelił lub jeszcze gorzej, nie zaliczył samobójczego trafienia, bo liczba ekstraklasowych drużyn w Gdańsku i tak dramatycznie się kurczy. Niczym na zdjęciu Michał Wysokiński także gdański szczypiorniak jest w sytuacji podbramkowej. Liczymy, że strzeli "bramkę" i wyjdzie z opresji. Oby tylko nie przestrzelił lub jeszcze gorzej, nie zaliczył samobójczego trafienia, bo liczba ekstraklasowych drużyn w Gdańsku i tak dramatycznie się kurczy.

Ma być biednie, aby później było bogato. Tak w skrócie wygląda plan AZS AWFiS i miasta na męską piłkę ręczną. Aby w przyszłości szczypiorniści mogli liczyć na dwumilionowy budżet, występy w hali widowiskowo-sportowej na granicy Gdańska i Sopotu przed kilkutysięczną widownią, sponsoring PGE, a także utworzenie spółki pod szyldem... Lechii, powinni w najbliższym sezonie wrócić do ekstraklasy, godząc się na pensje nie wyższe niż tysiąc złotych miesięcznie i to brutto. Jeśli nie znajdą się chętni do gry na takich warunkach, drużyna nie przystąpi nawet do I-ligowych rozgrywek

.

Jak widzisz przyszłość piłki ręcznej w Gdańsku?


Akademicka konferencja, którą i tak musiały zdominować sprawy związane z przyszłością piłki ręcznej, zapoczątkowało omówienie klubowych... sukcesów. W 2009 roku AZS AWFiS na rozmaitych zawodach we wszystkich kategoriach wiekowych zdobył 228 medali w dziewięciu dyscyplinach, a w Polsce jest klasyfikowany na piątym miejscu we współzawodnictwie dzieci i młodzieży.

Poza medalami, jako osiągnięcia przedstawiono również porządkowanie finansów klubu i tym sposobem dotarliśmy do żeńskiego szczypiorniaka, który w latach 2002-08 przyniósł klubowi sześć medali ligowych z tytułem mistrzowskim na czele.

Jeszcze w 2008 roku gdańskie piłkarki ręczne AZS AWFiS zostały wicemistrzyniami Polski. U schyłku roku tej drużyny już nie było, a zostały długi. -Mieliśmy 170 tysięcy złotych zaległości i 12 pozwów sądowych ze strony byłych zawodniczek. Te zobowiązania zostały całkowicie spłacone. Z każdą zawodniczką zawarliśmy ugodę, złożyliśmy przeprosiny za zaistniałą sytuację i przekazaliśmy pamiątkowy album. Także nie ma zaległości wobec trenera Cieplińskiego. Obecnie zespół może nadal funkcjonować w I lidze dzięki pomocy Vistalu Łączpolu - podkreśla Kajetan Broniewski, dyrektor akademickiego klubu.

W minionym sezonie szczypiornistki otrzymały z Gdyni 130 tysięcy złotych. Oczywiście nie za darmo, bo najlepsze akademiczki trafiły do Vistalu Łączpolu. Te pieniądze przeznaczono na organizację rozgrywek, przygotowania, wyjazdy. Zawodniczki otrzymały jedynie stypendia z AWFiS. Najwyższe wynosiły 700 złotych brutto miesięcznie. Jak informowaliśmy w jednej z dwóch grup I ligi drużyna ukończyła rozgrywki na piątym miejscu, po 10 meczów wygrywając i przegrywając.

Najwięcej czasu poświęcono piłkarzom ręcznym, bo tutaj sytuacja jest kryzysowa. Drużyna spadła z ekstraklasy, co - jak się dowiedzieliśmy - pokrzyżowało wielkie plany, które były wobec tej drużyny. Za to wszystko mają "zapłacić" zawodnicy. Jeśli chcą grać w I lidze, to muszą przystać na obniżkę wynagrodzeń.

- Gdy nie zbierzemy 12 zawodników, drużyna nie przystąpi do rozgrywek - ostrzega dyrektor Broniewski. AZS AWFiS na wysłanie zgłoszenia do ligi ma czas do 1 czerwca. Jednak wszystko powinno być wiadomo do dzisiejszego wieczora. Wówczas zbierze się zarząd akademickiego klubu, który zostanie zapoznany z efektem rozmów z zawodnikami (rozpoczną się w południe) odnośnie renegocjacji kontraktów, czyli obniżki wynagrodzeń.

Tak było w sezonie 2009/10
Budżet na poziomie około 800 tysięcy złotych, na który składali się sponsorzy, miasto oraz stypendia dla zawodników od AWFiS. Jak ujawniono najlepiej opłacony gdański szczypiornista, Piotr Chrapkowski zarabiał 3700 złotych brutto miesięcznie.

- Nie wiem, co postanowią zawodnicy. Było ich 18, a i tak trzech przez cały sezon nie potrafiliśmy potwierdzić do gry. Z nowych na studia zgłaszało się dwóch zawodników z Płocka i jeden z Legnicy. Ja nowej pracy szukać nie będę, bo jeszcze przez rok mam umowę z uczelnią. Jednak granie dla samego grania, bez możliwości nawet lekkiego rozwoju, to nie wróży sukcesu. Obecnie mówimy o budżecie na przeżycie, bo docelowo I liga nas nie interesuje - przyznaje Daniel Waszkiewicz, który wraz z Leszkiem Biernackim jest gotowy nadal prowadzić drużynę, ale drużynę z ambicjami.

Tak będzie w I lidze 2010/11
Gdańsk przekaże 350 tysięcy złotych na funkcjonowanie drużyny. Uczelnia nadal za darmo udostępni obiekty, ale w całości przejmie na siebie ciężar utrzymania zawodników. Oznacza to, że zamiast kontraktów szczypiorniści otrzymają jedynie stypendia AWFiS. Najwyższe wynosić mogą tysiąc złotych miesięcznie brutto.

- Prezydent Adamowicz zdecydował, że da ostatni raz pieniądze, aby powalczyć. W ubiegłym roku przekazaliśmy 99 tysięcy, w tym 250, a na następny sezon przekażemy 350 tysięcy złotych. Sam grałem w piłkę ręczną, nie było mi dane zagrać do ekstraklasy, ale awans wywalczyłem. Nasza drużyna, którą wówczas w Spójni prowadził trener Biernacki też nie miała wielkich pieniędzy. Graliśmy dla własnych ambicji, niektórzy nawet za darmo. Takiej też postawy oczekujemy od obecnych zawodników AZS AWFiS. Jeśli się nie uda, to może być koniec - przekonuje Andrzej Bojanowski, wiceprezydent Gdańska.

Tak może być, ale w ekstraklasie
Próba zbudowania budżetu w wysokości dwóch milionów złotych, czyli na poziomu, który zapewnił w minionym sezonie srebrne i brązowe medale w ekstraklasie. Zaproszenie do objęcia sponsoringu nad drużyną PGE. Stworzenie spółki, która prowadziłaby wyłącznie piłkę ręczną. Mogłaby ona zostać wydzielona ze spółki piłkarskiej Lechia SA. Gdańskowi zależy na nośnym szyldzie, aby zgromadzić liczną rzeszę kibiców, bo chce wprowadzić zespół do hali widowisko-sportowej na granicy Gdańska i Sopotu przy poziomie widowni rzędu 4-5 tysięcy.

Miasto chce ratować piłkę ręczną, bo w Gdańsku dobrze jest rozwinięte szkolenie dzieci i młodzieży w tej dyscyplinie, działa Szkoła Mistrzostwa Sportowego chłopców. Bez drużyn seniorskich na odpowiednim poziomie ta piramida szkoleniowa nie będzie miała "wierzchołka" i okaże się, że pieniądze gdańskich podatników idą na szkolenie zawodniczek i zawodników dla innych miast.

Ponadto Gdańsk ma pomysł, aby przynajmniej drużyna piłkarzy ręcznych nie walczyła jedynie o przetrwanie, a mogła nawiązać do chlubnych tradycji. Drużyny Wybrzeża dziesięciokrotnie (1966, 1984-88, 1991-92, 2000-01), a Spójni trzykrotnie (1968-70) były mistrzami Polski seniorów! Ponadto ten pierwszy klub dwukrotnie grał w finale Pucharu Europy, ówczesny odpowiedniku Ligi Mistrzów.

- W dużych ośrodkach miejskich zainteresowanie kibiców budzą przede wszystkim męskie zespołu. Widzimy w piłce ręcznej potencjał, aby była trzecią dyscypliną po koszykówce i siatkówce, która mogłaby grać w hali na granicy Gdańska i Sopotu - ocenia Andrzej Trojanowski, dyrektor Biura Sportu i Euro 2012.

AWFiS nie ukrywa, że uczelnie stać na zapewnienie minimum na poziomie I ligi, a wyższe cele zależą od możliwości sponsorów. - Drużyny piłki ręcznej mogą u nas funkcjonować na tym poziomie, jeśli będą obudowane programami naukowymi, wpisywać się będą w nasz system kształcenia. Natomiast jeśli będzie sponsor zainteresowany grą o wyższe cele, to jesteśmy otwarci na stworzenie spółki celowej czy akcyjnej - deklaruje Tadeusz Huciński, rektor AWFiS.

Jak ustaliliśmy miasto już przeprowadziło pierwsze rozmowy na temat sponsora strategicznego i możliwej spółki. - Wstępnie rozmawialiśmy z Andrzejem Kucharem, aby wydzielić taką spółkę w Lechii - zdradził wiceprezydent Bojanowski.

- Musimy zbudować silne podwaliny klubu, a tego nie da zrobić się bez kibiców. Minimum 30 procent dochodów powinno pochodzić ze sprzedaży biletów, a do tego konieczna jest widownia na poziomie 4-5 tysięcy. Trzeba zarabiać też na transferach. Były też rozmowy o sponsoringu z PGE i Lotosem. Budżet na poziomie dwóch milionów nie jest dla nas nieosiągalny, ale najpierw musimy mówić do ekstraklasy, bo I liga nie interesuje sponsorów - dodaje Bojanowski.
jag.

Opinie (95) 5 zablokowanych

  • To jest przegięcie

    tytuł z dziennika
    Przyszłość w rękach zawodników

    jak w rękach zawodników
    a może lepiej napisać Rozpie... kolejnej drużyny. Kto winny???

    • 13 0

  • tylko pod szyldem Wybrzeże (3)

    Piłka ręczna pod szyldem sportu akademickiego niema żadnych szans. Widać to po innych tego typu klubach w kraju.Nieudolność władz AWFiS i władz Gdańska jest zatrważająca.Nie pierwszy to już raz obiecują i nic z tego. Pamiętam parę lat temu audycje TVP3 z Adamowiczem który wiele obiecywał i guzik z tego wyszło.
    Piłka ręczna była w Gdańsku zawsze i dopóki władze tego nie zrozumieją to będzie tak samo jak z drogami i innymi obiektami sportowymi.Ktoś mądrze napisał że cytuję"Władze myślą że jak wybudują halę na granicy Sopotu i Gdańska to już będzie OK". im się po prostu wydaje że w tej hali będą grały wszystkie ligowe drużyny Gdańska ( Trefl koszykarze, siatkarze, siatkarki i na dodatek piłkarze ręczni-może jeszcze Gedania?).Co za głupota.A Wice prezydent Boniecki mówi żeby ręczna była opłacalna to musi przyjść na mecz od 3-4 tys kibiców? Pytam się gdzie, bo jak na tej wielkiej hali to będzie to prawie niezauważalne- zresztą to nie jest hala na mecze ligowe..Moim zdaniem trzeba za wszelką cenę zburzyć starą i wybudować nową halę w miejsce dawnej Wybrzeża.Może Lotos by był tym zainteresowany i nazwał halę swoim LoGO.I taką halę jak w Gdyni na ca 5 tys, w której graliby piłkarze ręczni Wybrzeża i koszykarze oraz występowali dżudocy. W takich Kielcach mogą.w Płocku też a w Gdańsku nie.Niema lepszej promocji dla miasta.Nawet Gdynia ma przemyślane działania pod względem sportowym, bo większość nowych obiektów jest w jednym miejscu, a nie porozrzucana jak w Gdańsku.
    No ale Prezydent Gdyni na 106 miast jest na 15 miejscu pod względem zaradności a nasz z Gdańska-------- szkoda gadać.

    • 22 1

    • Hala jest OK

      Może ciut duża na ligę ale bez przesady.
      Zawsze też można grać w Olivii więc po co kolejna hala na 5 tys.?
      Czy sama ręczna utrzymałaby tę nową 5tys. halę?

      • 3 0

    • Mówisz tylko pod szyldem Wybrzeże,

      Chcesz nową (tylko "ręczną") halę na 5 tys. na miejscu starej a potem
      przywołujesz jako przemyślany przykład Gdyni gdzie jest jedna hala dla wszystkich dyscyplin, usytuowana przy obiekcie piłkarskim i wszystko ma być Arką.

      No ta ja nie wiem o co Ci chodzi.

      Moim zdaniem powinno być Wybrzeże i grać w czołówce ligi na hali Gda-Sopot wtedy nie będzie za duża.

      • 5 0

    • powinni jeszcze reaktywować koszykówke pod szyldem "WYBRZEŻA" w końcu ta

      drużyna osiągała niemałe sukcesy. Wtedy w Gdańsku mielibyśmy piłkę ręczna i kosza "Wybrzeże" i nie trzeba by było kibicować np Treflowi Sopot czy innym drużynom posiadającym siedzibę poza Gdańskiem

      • 3 1

  • (1)

    przepraszam pomyliłem nazwisko Wice prezydenta. Oczywiście Bojanowski a nie Boniecki.

    • 2 1

    • nie szkodzi

      bo dobrze napisales

      • 1 1

  • Marek Panas, Predehl, Daniel Waszkiewicz, Bogdan Wenta (2)

    wybrzeże Gdańsk - łza w oku się kręci. Derby ze Spójnią decydowa ly, kto będzie mistrzem a kto wicemistrzem Polski.
    A teraz ? Jest hala, trzeba wrócić na tron albo na wicemistrza, bo Boguś w Kielcach zebrał pakę nieosiągalną dla nas

    • 17 0

    • fantazja cie troche poniosla

      bo nigdy i wybrzeze i spojnia nie mieli razem medalu...

      ale derbow bylo z 70 w ekstraklasie i zawsze wynik byl sprawa otwarta nawe3t jak jedna byla na gorze a druga na dole

      oj dzialo sie :):)

      • 3 0

    • sentymenty do korsarzy wracją.
      Panas, Waszkiewicz, Wenta - to jedna elita
      poźniej byli (= byli w sensie klubowym, nie zawodniczym !)
      Lijewski, Wleklak, Kuchczyński..
      i do tych tradycji można wrócić tylko trzeba chceć.. !
      Ale tylko pod szyldem "Wybrzeża"

      • 3 0

  • Trochę liczb... (3)

    Budżet Miasta Gdańska 2010:

    Ogółem SPORT I REKREACJA - 30 474 937zł

    z czego Biuro Prezydenta ds.Sportu i EURO 2012 - 22 824 937zł

    Roczny koszt utrzymania stadionu włącznie z kredytem (o tym się nie mówi) wyniesie około 60 000 000 zł.

    Na ratowanie piłki ręcznej miasto daje 350 000 zł.

    Pytanie: ile drużyn ekstraligowych można byłoby utrzymać za połowę rocznego kosztu utrzymania stadionu?

    • 19 3

    • Na Lechię nawet jak była nisko przychodziło kilka tysięcy. (1)

      A jak jest z innymi dyscyplinami?

      I masz odpowiedź.

      • 1 2

      • Bez promocji=kasy nie przyjdzie więcej na ręczną

        potrzebni są klasowi zawodnicy i klasowe drużyny, a wtedy znajdą się chętni na oglądanie.
        Najlepszym przykładem jest oglądalność ME i MŚ w TV, tylko, że tam było na co popatrzeć.

        • 2 0

    • bez sensu sa takie porownania

      piszesz ze 60 baniek leci na utrzymanie stadionu + kredyt tylko zapominasz ze aby miec stadion trzeba go wybudowac tak wiec trzeba miec na jego budowe kase
      zeby miec kase albo wykladasz calosc albo bierzesz kredyt
      gdyby nie budowali stadionu tylko bylby juz taki to bys nie pisal 60 tylko 10(?)
      z tego jak wiadomo duza czesc jest oplacana przez sponsora stadionu czyli PGE a reszte ma dac operator czyli kasa bedzie od tych co beda ze stadionu kozystac
      wiec to juz jest troche zaciemnianie sprawy

      najwazniejsza rzecz jest taka ze to nie miasto ma utrzymywac kluby tylko kibice i sponsorzy wiec najwieksze pretensje nie do Adamowicza ktory da 350tys (co i tak pokryje stypendia i jeszcze od groma zostanie) a do wladz AWFu ktorzy maja reczna w d...

      na druzyne ktora w ub roku miala 4 miejsce jak przyszlo 500 osob to bylo super, szkoda tylko ze 400 to studenci ktorzy wchodzili za darmo a reszta to za symboliczna zlotowke wiec o czym tu mowic....

      • 2 0

  • Doskonały podpis pod foto

    Niczym na zdjęciu Michał Wysokiński także gdański szczypiorniak jest w sytuacji podbramkowej. Liczymy, że strzeli "bramkę" i wyjdzie z opresji. Oby tylko nie przestrzelił lub jeszcze gorzej, nie zaliczył samobójczego trafienia, bo liczba ekstraklasowych drużyn w Gdańsku i tak dramatycznie się kurczy.

    ja niestety stawiam na SAMOBÓJA!!!!

    • 4 0

  • W TYM KLUBIE NIKT NIE MYSLI (1)

    zamiast renegocjowac kontrakty
    sprzedac tych co chca odejsc np Kostrzewe
    wowczas mozna bedzie uzbierac drugie 350 tys.

    a jak rozwiza kontraty to wszyscy odejda za friko

    tak bylo z dziewczynami

    • 10 0

    • z dziewczynami chyba było inaczej.
      AZS dopiero niedawno skończył zwracać im pieniądze.
      tam był pod murem i związek piłki ręcznej rozwiązał dziewczynom kontrakty a nie AZS

      • 2 0

  • żenada

    oto właśnie obraz działalnosci gdańskich władz. jedyne na czym im zależy to budowa niepotrzebnych pomników - ECS za niebotyczne pieniądze. a gdzie pieniądze na sport najmłodszych? usportowione społeczeństwo to zdrowe społeczeństwo. no ale widać budowa ESC przyniesie panu A. wieksze profity niż sport dzieci i młodziezy.

    • 9 0

  • W Lechii kiedyś krótko bo krótko, ale była sekcja ręcznej (1)

    Ale jeśli już odbudowywać, to jako Wybrzeże lub Spójnię i basta.

    • 16 0

    • Owszem

      Zawodnikiem tejze sekcji byl przez jakis czas ś.p. Wladek Komar.

      • 1 0

  • nie do konca (1)

    np takiej Wojtas wystarczylo dac kase za trzy miesace czyli 6 tysiecy zlotych a potem sprzedac ja za 15 tysiecy

    to jest biznes

    ale oni nie mają pojęcia o przepisach transferowych w piłce ręcznej

    • 5 1

    • ale by dac 6tys. trzeba mieć kasę.
      jeżeli klub nie płaci dłużej niż 2-miesiące związek ma prawo rozwiązać kontrakt

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

Wisła Kraków
11 maja 2024, godz. 17:30
HIT
30% Wisła Kraków
37% REMIS
33% LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 32 66 65.6%
2 Łukasz Gawlik 32 65 59.4%
3 Mariusz Kamiński 32 64 62.5%
4 Mirosław P. 32 63 65.6%
5 Mateo Wycz 32 63 62.5%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 31 19 5 7 53:26 62
2 Arka Gdynia 31 17 8 6 50:31 59
3 GKS Katowice 31 15 8 8 59:31 53
4 Wisła Płock 31 14 9 8 44:39 51
5 GKS Tychy 31 16 3 12 40:37 51
6 Wisła Kraków 31 13 11 7 57:38 50
7 Górnik Łęczna 31 12 13 6 31:26 49
8 Motor Lublin 31 14 7 10 41:37 49
9 Odra Opole 31 13 7 11 36:31 46
10 Miedź Legnica 31 10 12 9 40:33 42
11 Stal Rzeszów 31 12 6 13 45:55 42
12 Znicz Pruszków 31 11 5 15 29:38 38
13 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 31 8 11 12 45:47 35
14 Chrobry Głogów 31 9 8 14 31:48 35
15 Polonia Warszawa 31 7 10 14 38:46 31
16 Resovia 31 8 6 17 35:55 30
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 31 4 11 16 24:50 23
18 Zagłębie Sosnowiec 31 2 10 19 20:50 16
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 31 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - GKS Tychy 3:0 (2:0)
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - ARKA GDYNIA 0:0
  • Górnik Łęczna - Odra Opole 1:0 (1:0)
  • Resovia - Miedź Legnica 1:1 (0:0)
  • GKS Katowice - Stal Rzeszów 8:0 (5:0)
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Polonia Warszawa 2:2 (1:1)
  • Wisła Płock - Motor Lublin 1:0 (0:0)
  • Znicz Pruszków - Chrobry Głogów 1:1 (0:1)
  • Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków 1:1 (1:0)

Ostatnie wyniki Lechii

82% LECHIA Gdańsk
10% REMIS
8% GKS Tychy
27 kwietnia 2024, godz. 17:30
7% Stal Rzeszów
15% REMIS
78% LECHIA Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane