• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bystrzyca - Nata AZS AWFiS

Jacek Główczyński
13 grudnia 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Tym, czym w męskie ekstraklasie są wizyty w Gdańsku zespołów z Kielc czy Płocka, w żeńskiej rywalizacji jest przyjazd lubelskich szczypiornistek. Ligowy klasyk rozpocznie się w niedzielę o godzinie 17.00 w hali przy ul. Wiejskiej. Bystrzyca, spadkobierca tradycji Monteksu, to lider tabeli. Nata AZS AWFiS ze stratą trzech punktów plasuje się na czwartym miejscu. W pierwszej rundzie padł remis.

Muszą z pokorą przyznać się do błędu ci, którzy po wyjeździe za granicę Moniki Marzec, Izabeli Czapko czy Joanny Wodniak postawili krzyżyk na mistrzyniach. Lublinianki nie tylko nie dały się zepchnąć ze szczytu tabeli, ale jeszcze zdecydował się na spektakularny ruch na niwie szkoleniowiej. Przeżywający kłopoty finansowe zespół przejął Tomas Kutka, słowacki szkoleniowiec, który w konkursie na selekcjonera polskiej kadry dla ZPRP był ponoć za drogi.

- Lublinianki straciły kilka zawodniczek, ale także kilka pozyskały. W ostatnim meczu w Jeleniej Górze otrzymały aż 24 minuty kar. To świadczy, że grają bardzo agresywnie. Musimy przyjąć te warunki, aby skutecznie przeciwstawić się przyjezdnym. Każda zawodniczka musi zagrać z maksymalnym zaangażowaniem - ocenia Jerzy Ciepliński, szkoleniowiec Naty.

Co ciekawe, za najostrzej grającą drużynę w naszej lidze uznawano dotychczas Piotrcovię. Jej trenerką jest Julia Safina z Rosji. Teraz Słowak objął Bystrzycę i drużynie zarzuca się agresywną grę. Czyżby to była cecha wspólna pracy zagranicznych trenerów w naszej lidze?

- Daleki jestem od tego typu uogólnień. Tak się obecnie w piłkę ręczną gra. Agresja, oczywiście w ramach przepisów, jest jak najbardziej pożądana. Nie chciałbym oceniać zagranicznych szkoleniowców. Jeśli można zaangażować w polskim klubie trenera z sukcesami, to róbmy to. Natomiast podpisywanie angażu tylko z tego powodu, że ktoś jest z zagranicy, niczemu nie służy. Uważam, że w Polsce mamy wielu dobrych trenerów i im przede wszystkim należy dać szanse - mówi trener Ciepliński.

Lublinianki w tym sezonie straciły tylko cztery punkty. Jedynej porażki doznały w Elblągu (24:25). Ponadto przed tygodniem zremisowały w Jeleniej Górze (23:23), a jedyny punkt na własnym parkiecie straciły właśnie w meczu przeciwko Nacie (25:25). Siła mistrzyń Polski opiera się na zawodniczkach dobrze znanych na Wybrzeżu. Magdalena Chemicz i Wioletta Luberecka miały udział w najlepszych sezonach elbląskiego szczypiorniaka, Dorota Malczewska i Agnieszka Wolska do seniorskiej kariery startowały z AKS Gdynia, a Inna Silantiewa została sprowadzona do Polski przez... Natę. Do tego dochodzi bramkostrzelna reprezentantka Polski, Małgorzata Majerek, przed którą musiała uciekać do... Gdańska Hanna Strzałkowska. W Lublinie 21-letnia leworęczna skrzydłowa wiele się nie nagrała.

- Na pewno będzie to bardzo ciężki mecz. Raczej nie należy liczyć na wysoki wynik. Każda bramka będzie miała znaczenie. Chyba gra będzie bardzo wyrównana - ocenia Monika Stachowska, imponująca w ostatnich meczach skutecznością. - Przed meczem nie ma żadnej taryfy ulgowej. W tym tygodniu mocno trenowaliśmy, aby niczego nie zaniedbać. Odpukajnym - na razie żadnej z zawodniczek, które miałem do dyspozycji w spotkaniu przeciwko Kolporterowi, nic nie dolega - dodaje gdański szkoleniowiec.

EB Start drugą rundę rozgrywek rozpocznie w Gliwicach. Sośnica przed tygodniem została upokorzona u siebie przez Zagłębie Lubin, przegrywając 18:26.

- To już jest gra o miejsce w finałowej szóstce. Chcemy zrewanżować się gliwiczankom za pechowo przegrany mecz na inaugurację w Elblągu. Nie jesteśmy bez szans. Wszak w poprzednim sezonie wygraliśmy tam jedną bramką - przypomina Janusz Serwadczak, kierownik elbląskiej drużyny.

Opinie (6)

  • jestescie wspaniale

    jestescie wspaniale wszystkie... gracie rewelacyjnie.. nie ma lepszego zespolu pod wzglededm zaangazowania i charakteru gry!!! macie najlepszego trenera;) i swietna zawodniczke Luske Wilamowska.. fiu.. fiu... tak trzymac dalej!!!! Lusia the best;))))))

    • 0 0

  • Gala , dziewczyna która zatrzyma Lublin :)))))

    • 0 0

  • Do bo ju, do boju DO BOJU!!!!!

    • 0 0

  • powodzenia

    wszystkie szczypiornistki NATY AZS AWFiS graja dobrze,jednak dlaczego nie wszystkie z nich(nalezace do druzyny) maja szanse zagrania w meczach,np. pani Marta Seruga???ktora tak samo,jak inne zawodniczki druzyny bierze udzial w treningach???czyzby sie naprawde do niczego nie nadawala?chyba nie...

    • 0 0

  • NATA!!!

    NATA - Bystrzyca 34:31

    • 0 0

  • NO NO NO

    Nie byłem bo nie mogłem , ale brawo ponieważ oprócz Prokomu i hokeistów niestety nie ma w Gdańsku i trójmieście sportu na wysokim poziomie to taka wzmianka do działaczy i ludzi biznesu zeby wesprzeli sport trójmiejski bo kibce sa!!!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane