• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Cerrad Czarni Radom - Trefl Gdańsk. Marcin Janusz: Grać na dużym ryzyku

Marcin Dajos
15 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 

Trefl Gdańsk

Marcin Janusz uważa, jeżeli Trefl ustabilizuje grę, wówczas dalej może myśleć o play-off. Marcin Janusz uważa, jeżeli Trefl ustabilizuje grę, wówczas dalej może myśleć o play-off.

Andrea Anastasi zrezygnował z prowadzenia kadry Belgii. W Treflu Gdańsk każdy kolejny mecz dla jego podopiecznych jest teraz z gatunku tych, których nie można przegrać, jeśli chce się dalej myśleć o miejscu w czołowej szóstce, czyli o awansie do play-off. W niedzielę, o godz. 14:45 w Ergo Arenie stawi się zespół Cerrad Czarni Radom, który obecnie plasuje się na 3. miejscu w PlusLidze. - Trzeba grać na dużym ryzyku - ocenia Marcin Janusz, rozgrywający żółto-czarnych, mający na koncie także występy w reprezentacji Polski.



Relacja LIVE


Typowanie wyników

TREFL Gdańsk
Cerrad Czarni Radom

Jak typowano

63% 191 typowań TREFL Gdańsk
37% 110 typowań Cerrad Czarni Radom

Twoje dane



Marcin Dajos: Zacznijmy od świeżej sprawy, ponieważ ubył wam rywal w PlusLidze. Jak postrzega pan to, co stało się ze Stocznią Szczecin, czy w środowisku siatkarzy jest duże poruszenie?

Marcin Janusz: Na pewno jest spore poruszenie, ponieważ był to fajny projekt. Stanowił powiew świeżości w naszej lidze. Wydawało się, że będzie to drużyna, która za kilka lat powalczy o wysokie cele na europejskich boiskach. Dlatego uważam, że siatkówka sporo na tym straci.

STOCZNIA SZCZECIN WYCOFAŁA SIĘ Z PLUSLIGI. PRZECZYTAJ DLACZEGO TREFL GDAŃSK STRACIŁ PRZEZ TO PUNKTY

Andrea Anastasi zrezygnował z kadry Belgii
Trener Andrea Anastasi poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że rezygnuje z prowadzenia kadry Belgii. Włoch "Czerwone Smoki" objął wiosną 2018 roku i poprowadził drużynę w rozgrywkach Ligi Europejskiej oraz na mistrzostwach świata. Belgowie pod wodzą Anastasiego podczas siatkarskiego mundialu awansowali z grupy, w której mierzyli się z Włochami, Słowenią, Argentyną, Japonią i Dominikaną, ostatecznie kończąc zmagania w pierwszej dziesiątce. Jego kontrakt obowiązywał co najmniej do igrzysk olimpijskich w 2020 roku. Włoch zrezygnował teraz, aby dać szanse tamtejszej federacji na poszukanie nowego trenera.

"Drodzy Przyjaciele siatkówki z Belgii! Z przykrością informuję, że podjąłem decyzję o niekontynuowaniu pracy jako trener fantastycznej reprezentacji Belgii, którą prowadziłem w sezonie 2018 i na mistrzostwach świata we Włoszech. Tą trudną decyzję podjąłem z przyczyn osobistych, które nie pozwalają mi na bycie w pełni dyspozycyjnym dla belgijskiej reprezentacji. To było wspaniałe lato, gdy miałem okazję pracować z fantastycznymi zawodnikami. Dało mi to wiele - zarówno pod względem zawodowym, jak i ludzkim. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy pracują w federacji, wszystkim moim graczom i pracownikom za zaufanie i za wsparcie, które mi dali. Mam nadzieję, że w przyszłości będę mógł ponownie pracować z "Czerwonymi Smokami", ale teraz mogę Was zapewnić, że pozostaję wielkim fanem tego zespołu." - napisał Anastasi w mediach społecznościowych.


Dla was to także spory minus - musieliście dwukrotnie jechać do Szczecina, poza tym, co najważniejsze, straciliście trzy punkty w ligowej tabeli.

Pod względem sportowym bardzo nam to nie pasuje. My, jak i kilka innych drużyn tracimy trzy punkty inni nie. Obecnie tabela nie wygląda dla nas najlepiej. A co do podróży, to ogólnie mamy ich bardzo dużo. Doskonale jednak pamiętamy pierwsze spotkanie w Szczecinie, podczas którego zgasło światło oraz drugą podróż do tego miasta. Każdy taki wyjazd to dodatkowy problem, aby musimy sobie z nimi radzić.

W OSTATNIEJ KOLEJCE TREFL PRZEGRAŁ W ZAWIERCIU 2:3. PRZECZYTAJ RELACJĘ Z MECZU. WYSTAW OCENY SIATKARZOM I TRENEROWI ŻÓŁTO-CZARNYCH

Z pana strony, udało się już złapać nić porozumienia z kolegami, czy niektóre wpadki po waszej stornie siatki wynikają z tego, że cały czas się docieracie?

Myślę, że jeszcze nie gramy tego, na co nas stać. W naszej drużynie jest olbrzymi potencjał, który pokazaliśmy m.in. w Bełchatowie podczas meczu Ligi Mistrzów, a później także w Lubinie czy w Szczecinie. Niestety coś w nas pękło po kontuzji Nikoli Mijailovicia w meczu z Onico Warszawa. Żałujemy tego, ponieważ był okres, w którym graliśmy na wysokim poziomie. Na szczęście w Zawierciu pokazaliśmy się z lepszej strony. Porozumienie jest lepsza z każdym treningiem, ale muszę przyznać, że jeszcze nie wygląda to tak, jakbym sobie tego życzył.

PRZECZYTAJ WIĘCEJ O URAZIE NIKOLI MIJAILOVICIA

Mało osób potrafi zrozumieć, co stało się z drużyną w meczu z Onico, po kontuzji Mijailovicia.

Nikola jest ważnym elementem naszej drużyny, ale to, jak gra się posypała bez niego nie jest wytłumaczalne. Jako siatkarze nie powinniśmy tak zareagować, a wręcz ze zdwojoną siłą walczyć o każdą piłkę. A my kompletnie przestaliśmy grać.

Zawodnik

Marcin Janusz

Marcin Janusz

ur.
1994
wzrost
196 cm
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu


A jak można wytłumaczyć przestoje, które zdarzają się wam po okresach bardzo dobrej gry? Było tak chociażby podczas ostatniego starcia z Aluron Virtu Wartą Zawiercie.

Ogólnie mecz w Zawierciu był nierówny, tak po naszej stronie, jak i u rywali. Mamy problem ze stabilizacją gry. Kilka spotkań zagraliśmy równo, ale w większości falujemy. Poza Piotrkiem Nowakowski i Wojciechem Grzybem jesteśmy drużyną niedoświadczoną na poziomie PlusLigi. Ja, Nikola, Ruben Schott czy Patryk Niemiec gramy pierwszy raz w tych rozgrywkach jako podstawowi siatkarze. A nasza liga jest niezwykle wymagająca. Jak ustabilizujemy grę, to zaczniemy wygrywać.

W czym tkwi sukces najbliższego rywala, Cerrad Czarnych Radom, że jest na czwartym miejscu w tabeli?

Rzeczywiście grają dobrze i niespodziewanie stali się pretendentem do gry w play-off. Choć jeżeli zagramy na swoim wysokim poziomie, to Czarni są jak najbardziej do ogrania. Przeważa u nich przede wszystkim zespołowość. Na każdej pozycji jest ktoś wnoszący coś do gry. Do tego mają bardzo fajnych zmienników. Dlatego trzeba grać przeciwko nim na dużym ryzyku.

Trener Andrea Anastasi powiedział po meczu z Lubinie, że graliście tam z nożem na gardle. W kontekście walki o play-off wydaje się, że spotkania tej wagi będziecie rozgrywać już co kolejkę.

Gramy dobrze z zespołami, z którymi musimy wygrać. Problem pojawia się z tymi najlepszymi, którym nie potrafimy urwać punktów. A przecież zrobiły to w ostatniej kolejce GKS Katowice oraz Chemik Bydgoszcz. Z tym musimy sobie poradzić, ponieważ inaczej nie włączymy się do gry o czołową szóstkę.

Kluby sportowe

Wydarzenia

Opinie (7)

  • (1)

    Trójmiasto z Treflem. Anastasi coś wymyśli, to jest spoko gość!

    • 11 7

    • Wymyśli to samo co Ferdinando di Giorgi i czmychnie gdzieś daleko.

      • 2 6

  • na dużym ryzyku to klub podszedł do sezonu.
    Z Zawierciem sobie nie radzą, a mówią o ryzyku z Cerradem ? akcja kamikaze w klubie trwa.
    co jeden to lepszy jeździec bez głowy.
    Skład w którym trudno mówić o jednej sprawnej szóstce, brak ławki, trener z przerostem formy nad treścią, no i gwiazda najjaśniejsza , prezes. play off to będzie cud. Stocznia też wysoko celowała ......

    • 6 5

  • (1)

    prezes to jest największe ryzyko trefla. przez dwa sezony nie znaleźć przyzwoitego sponsora to trzeba mieć talent nie lada !!!!!!!!!!

    • 7 3

    • zajęty. ma większe priorytety, niż takie drobiazgi.

      • 3 3

  • 14 drużyn w lidze i pseudo play off tylko dla 6?

    To jest chore...

    • 1 1

  • Wiadomo czy Nikola zagra dzisiaj?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Trefla

Bogdanka LUK Lublin
85% TREFL Gdańsk
15% Bogdanka LUK Lublin

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mateo Wycz 34 61 67.6%
2 Renata Koczyńska 33 61 66.7%
3 Radosław Dymkowski 34 60 70.6%
4 Ada Bert 34 60 67.6%
5 Katarzyna Ziembicka 34 60 67.6%

Tabela końcowa

Siatkówka - PlusLiga mężczyzn
M Z P Sety Pkt.
1 Jastrzębski Węgiel
2 Aluron CMC Warta Zawiercie
3 Projekt Warszawa
4 Asseco Resovia Rzeszów
5 Trefl Gdańsk
6 Bogdanka LUK Lublin
7 PSG Stal Nysa
8 Indykpol AZS Olsztyn
9 PGE GiEK Skra Bełchatów
10 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
11 Barkom Każany Lwów
12 Ślepsk Malow Suwałki
13 KGHM Cuprum Lubin
14 GKS Katowice
15 Exact Systems Hemarpol Częstochowa
16 Enea Czarni Radom
  • Półfinały play-off (dwumecze, możliwy złoty set)
  • Jastrzębski Węgiel - Asseco Resovia (20 kwietnia, w pierwszym meczu 3:2)
  • Aluron CMC Warta Zawiercie - Projektem Warszawa (20 kwietnia, w pierwszym meczu 3:0)
  • Dwumecz o 5. miejsce (możliwy złoty set)
  • Bogdanka LUK Lublin - TREFL GDAŃSK (22 kwietnia, godz. 20:30, w pierwszym meczu 3:0)
  • Dwumecz o 7. miejsce (możliwy złoty set)
  • Indykpol AZS Olsztyn - PSG Stal Nysa (21 kwietnia, w pierwszym meczu 3:1)
  • Dwumecz o 9. miejsce (możliwy złoty set)
  • Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - PGE GiEK Skra Bełchatów (1:3, 3:2)
  • Dwumecz o 11. miejsce (możliwy złoty set)
  • Ślepsk Malow Suwałki - Barkom Każany Lwów (21 kwietnia, w pierwszym meczu 3:0)
  • Dwumecz o 13. miejsce (możliwy złoty set)
  • GKS Katowice - KGHM Cuprum Lubin (22 kwietnia, w pierwszym meczu 3:0)
  • Klasyfikacja końcowa na miejscach 15-16 ustalona na podstawie wyników z sezonu zasadniczego
  • Degradacja z PlusLigi: Enea Czarni Radom

Playoff

Ćwierćfinały

Jastrzębski Węgiel 2
Indykpol AZS Olsztyn 0
Asseco Resovia 2
TREFL GDAŃSK 0
Aluron CMC Warta Zawiercie 2
PSG Stal Nysa 0
Projekt Warszawa 1
Bogdanka LUK Lublin 1

Półfinały

Jastrzębski Węgiel 1
Asseco Resovia 0
Aluron CMC Warta Zawiercie 1
Projekt Warszawa 0

Finał

Ostatnie wyniki Trefla

Bogdanka LUK Lublin
18 kwietnia 2024, godz. 20:30
72% Bogdanka LUK Lublin
28% TREFL Gdańsk
Asseco Resovia Rzeszów
14 kwietnia 2024, godz. 17:30
HIT
93% Asseco Resovia Rzeszów
7% TREFL Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane