• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chłopaki lubią brąz

jag.
26 sierpnia 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Daniel Pliński, wychowanek Koraba Puck i Damian Lisiecki zostali mistrzami Polski seniorów w siatkówce plażowej. W Niechorzu brązowy medal po raz drugi z rzędu zdobyli gdańszczanie Piotr Wesołowski i Edward Pawlun.

Pliński i Lisiecki przystępowali do turnieju z numerem jeden i ich wyższość nad rywalami nie podlegała dyskusji. Po złoto doszli bez przegranej, choć dobrodziejstwo systemu brazylijskiego, który obowiązuje w plażowych rozgrywkach, dopuszcza jedno niepowodzenie.
W finale, z równym powodzeniem jak ostatecznie srebrni medaliści Zbigniew Żukowski i Dariusz Luks, mogli zagrać gdańszczanie.

- Mentalnie byliśmy przygotowani nawet na złoto. Robiliśmy wszystko, aby jak najlepiej skoncentrować się. Nawet mieszkaliśmy w innym miejscu niż pozostali zawodnicy. Gdy przed rokiem brąz był szczytem naszych możliwości, w Niechorzu była szansa na finał. Z Żukowskim i Luksem przegraliśmy po tie-breaku 17:19. Kto wie, jak potoczyłby się ten set, gdyby przy naszym prowadzeniu 5:2 Luks nie poprosił o przerwę. Zaczęły łapać go skurcze i wezwał na plac gry lekarza. Regulamin mówi o pięciominutowej przerwie w takich przypadkach, ale tutaj na samo przyjście lekarze czekaliśmy ze trzy minuty. Gdy wróciliśmy do gry, rywale od razu wyrównali. Potem aż do końca graliśmy punkt za punkt. Co prawda, nie mieliśmy piłki meczowej, ale było wiele kontr, których nie potrafiliśmy skończyć. W meczu o brąz już bez kłopotów, w dwóch setach, ograliśmy Mariusza Pilarza i Wojciecha Gradkowskiego - relacjonuje Piotr Wesołowski. Dla gdańszczanina to już trzeci mistrzowski medal. Przed pięcioma laty był wicemistrzem w parze z Sebastianem Winiarskim.

Czy plażowy medal sprawi, że gdańszczanom będzie łatwiej wrócić do tradycyjnej siatkówki? Przypomnijmy, że w minionym sezonie bardzo szybko pożegnali się ze Starogardem. - Były pewne propozycje, i ze Starogardu, i z Alpatu Gdynia. Jednak jeszcze nic nie postanowiliśmy - mówi Edward Pawlun.

Winiarski w Niechorzu grał z Krzysztofem Dusowskim. Para, która miejsce w finałowych zawodach zdobyła dzięki wygranym w sopockich turniejach MOSiR i "Głosu Wybrzeża", została sklasyfikowana na pozycjach 9-12. W tym przedziale wylądowali też gdańszczanie Adam Sykut i Paweł Kolan. Na miejscach 16-24 ukończyli zawody Jan Ciszewski i Tomasz Rydzewski. Krzysztof Hajbowicz, który przed nowym sezonem pożegna się z SKS Starogard i grać będzie w Politechnice Warszawa, w parze z Piotrem Głogowskim uplasował się na pozycjach 5-6. W grze o awans do strefy medalowej duet ten przegrał z Wesołowskim i Pawlunem.
Głos Wybrzeżajag.

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane