- 1 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (100 opinii)
- 2 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (6 opinii)
- 3 Lechia: gratulacje, derby, transfery (114 opinii)
- 4 Gdański hokeista "rozbił" gwiazdy NHL (10 opinii)
- 5 Trefl w półfinale. Sprzedaż biletów (32 opinie)
- 6 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (7 opinii)
Wybrzeże bez alternatywy dla czołowego juniora
Energa Wybrzeże - żużel
Gdańscy żużlowcy nie mają jak godnie zastąpić Krystiana Pieszczka, jeśli młodzieżowiec wprowadzi w życie postanowienie o rezygnacji ze startów w Wybrzeżu. W ekstralidze dobry junior jest na wagę złota, a dla nieopierzonych Patryka Beśko i Dominika Kossakowskiego jazda w niej będzie olbrzymim wyzwaniem. - Nie wyobrażam sobie, aby Krystian nie jeździł dla nas w nadchodzącym sezonie - mówi trener Stanisław Chomski.
Menedżer Krystiana Pieszczka, Paweł Noga zakomunikował, że zawodnik i jego team nie wierzą, iż Wybrzeże wywiąże się z finansowych zaległości względem zawodnika (ok. 150 tys. zł).
Wychowanek gdańskiego klubu wątpi także w to czy sytuacja klubu pozwoli mu na terminowe wypłaty również w nadchodzącym sezonie, w którym "Krycha" ma startować już na zawodowym kontrakcie. To dlatego nie podpisał jeszcze aneksu finansowego, a co więcej, skierował do Trybynału PZM wniosek o rozwiązanie ważnego kontraktu ze stowarzyszeniem GKŻ Wybrzeże.
PIESZCZEK NIE WIERZY W WYPŁACALNOŚĆ WYBRZEŻA
W ekstralidze zgodnie z rozpiską biegową, zawodnicy młodzieżowi zgłoszeni do meczu z numerami 6 i 7 oraz 14 i 15 przewidziani są do startu w trzech wyścigach każdy. Liczba ta może jednak ulec zmianie i wynieść od dwóch do nawet siedmiu startów z uwzględnieniem rezerwy taktycznej, zwykłej i zastępstwa zawodnika.
Pieszczek w minionym sezonie wypracował dziesiątą średnią biegową w I lidze. Wśród juniorów wyższą miał jedynie Łotysz Andrzej Lebiediew z Lokomitwu Daugavpils. Gdańszczanie po latach posuchy nareszcie doczekali się krajowego młodzieżowca, który jest w stanie być czołowym zawodnikiem zespołu.
Znalezienie dla niego zastępcy na zbliżonym poziomie jest obecnie praktycznie niemożliwe. Okres transferowy minął, a jedynym rozwiązaniem wydaje się być wypożyczenie z Bydgoszczy Szymona Woźniaka. Tą możliwość gdańszczanie już sondowali i to z myślą o tym, by występował razem z Pieszczkiem, ale bez powodzenia. Zdegradowana z ekstraligi Polonia boryka się wprawdzie z ogromnym zadłużeniem, a na dodatek straciła głównego sponsora jednak zgody na ten ruch nie wyraziła.
Aneksu finansowego w Stali Gorzów (podobnie jak Pieszczek w Gdańsku) wciąż nie podpisał Bartosz Zmarzlik, ale trudno się spodziewać, by sprawa potoczyła się tak, jak w przypadku zawodnika Wybrzeża. Gorzowski klub ratuje się bowiem kredytem na 3,5 mln zł poręczonym przez miasto, który w dłuższej perspektywie ma pomóc odzyskać mu stabilność finansową. Takiej pożyczki w Gdańsku pozyskać się nie udało.
W wypadku utraty Pieszczka, podstawowym duetem juniorskim gdańszczan będą Dominik Kossakowski i Patryk Beśko, którzy w minionym sezonie zadebiutowali w ligowych rozgrywkach. Kossakowski odjechał dwa spotkania, a Beśko jedno. Perspektywy choć częściowego zastąpienia "Krychy" zwyczajnie nie ma. Sprawę z tego doskonale zdaje sobie Stanisław Chomski i jak przyznaje, nawet nie zastanawia się nad opcją awaryjną.
- Nie wyobrażam sobie, aby Krystian nie jeździł w Gdańsku w nadchodzącym sezonie. Jestem z nim w kontakcie i wiem, że on tego chce, chce tego jego ojciec. Chcą tego także prezesi Tadeusz Zdunek i Robert Terlecki. Wiadomo, że sprawa rozbija się o zaległe pieniądze, ale z tego co wiem rozmowy prowadzone są kulturalnie. Każdy ma swoje racje, ale wierzę, że ostatecznie uda się osiągnąć porozumienie - mówi szkoleniowiec gdańskich żużlowców.
O tym jak ważne jest posiadanie w zespole dobrego młodzieżowca, Wybrzeże w minionych latach przekonywało się wielokrotnie. Jeszcze gdy w polskich rozgrywkach na tej pozycji startować mogli obcokrajowcy, w sezonie 2009, kluczowym zawodnikiem ekstraligowego zespołu był Martin Vaculik. Gdyby Słowaka nie zabrakło z powodu kontuzji w rewanżowym meczu o utrzymanie z Atlasem Wrocław, gdańszczanie prawdopodobnie nie doznaliby wówczas degradacji.
GDAŃSCY ŻUŻLOWCY SPADLI Z EKSTRALIGI, ZABRAKŁO VACULIKA
Rok później "Vacula" zastąpił w składzie wypożyczony z Torunia Matej Kus. Postawa Czecha była jednak sporym rozczarowaniem, a gdańszczanie walkę o powrót do elity przegrali po barażu z Włókniarzem Częstochowa. W 2011 roku nad morzem zjawił się kolejny zagraniczny junior wypożyczony z Unibaksu. Angaż Darcy'ego Warda był strzałem w dziesiątkę - Australijczyk walnie przyczynił się do awansu uzyskując najwyższą średnią biegową w I lidze i nic dziwnego, że po sezonie torunianie wezwali go z powrotem.
REMIS W GRUDZIĄDZU DAŁ GDAŃSZCZANOM AWANS
W międzyczasie dokonano zmian w regulaminie uniemożliwiających obcokrajowcom startów na pozycjach juniorskich. W elicie podstawową parę młodzieżową gdańszczan stanowili Marcel Szymko i Krystian Pieszczek. Dobrze radził sobie tylko ten drugi, dla którego był to pierwszy pełny ligowy sezon. "Krycha" w meczu decydującym o utrzymaniu był nawet jednym z liderów zespołu, ale nie zdołał zapobiec kolejnej degradacji do I ligi.
WYBRZEŻE ZNÓW ZDEGRADOWANE Z NAJWYŻSZEJ KLASY ROZGRYWKOWEJ
Teraz Pieszczek wydaje się być gotów do rywalizacji z najlepszymi. Znacznie ciężej będzie Kossakowskiemu i Beśko, szczególnie w wypadku gdyby sami mieli dźwigać na swoich barkach zdobycze formacji juniorskiej.
- Każdy kiedyś musi zacząć od zera. Paweł Przedpełski z Unibaksu Toruń debiutował w tym roku w ekstralidze i radził sobie znakomicie. Nie mówię, że Dominik czy Patryk są w stanie zaraz notować podobne wyniki, ale przy dobrym sprzęcie na pewno będą się odpowiednio rozwijać. Nie po to szkolimy zawodników, aby teraz ściągać kogoś z zewnątrz. Owszem, był pomysł z Woźniakiem, ale to było koło ratunkowe w miejsce seniora. Kluby z I ligi już pytały nas o możliwość wypożyczenia naszych juniorów, bo na rynku tak naprawdę jest deficyt. Wierzę jednak, że Krystian Pieszczek zostanie z nami, a pozostali będą walczyli o drugie miejsce i w ekstralidze podniosą swój poziom - kończy trener Chomski.
Czołowi polscy juniorzy w sezonie 2013 wg średnich biegowych
ekstraliga
1. Patryk Dudek (Stelmet Falubaz Zielona Góra) 2,111
2. Piotr Pawlicki (Fogo Unia Leszno) 1,929
3. Bartosz Zmarzlik (Stal Gorzów Wlkp.) 1,783
4. Paweł Przedpełski (Unibax Toruń) 1,750
5. Tobiasz Musielak (Fogo Unia Leszno) 1,667
6. Szymon Woźniak (Polonia Bydgoszcz) 1,478
7. Artur Czaja (Włókniarz Częstochowa) 1,470
8. Łukasz Sówka (PGE Marma Rzeszów) 1,467
9. Kacper Gomólski (Unia Tarnów) 1,427
I liga
1. Krystian Pieszczek (Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk) 2,037
2. Mateusz Łukaszewski (Lubelski Węgiel KMŻ) 1,203 (senior w sezonie 2014)
3. Marcel Szymko (Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk) 1,186 (senior w sezonie 2014)
II liga
1. Kacper Woryna (ŻKS ROW Rybnik) 1,469
2. Łukasz Kret (KSM Krosno) 1,389
Kluby sportowe
Opinie (139) 5 zablokowanych
-
2014-01-02 16:53
Mikolaj Curylo . (5)
To dobre wzmocnienie mlodej lini !!! Bo z Pieszczochem to nie wiadomo jak sie to wszystko skonczy. Pamietam takie mecze w sezonie 2023 jak wymiatal calkiem , calkiem ! Nie kowie ze to zawodnil klasy Zmarzlika lub Przedelskiego . Ale nie jest zly !
- 1 1
-
2014-01-02 17:46
senior curyło (3)
Masz słabe wiadomości kolego
- 0 2
-
2014-01-02 18:02
Nie senior!!!! (2)
Czytaj dokladnie!!! Pisalem o mlodziezowcu !!!!
- 1 1
-
2014-01-02 21:50
(1)
Curyło od sezonu 2014 będzie już seniorem. Proponuję lepiej się wyedukować zanim coś się napisze.
- 0 0
-
2014-01-03 07:06
Grunt , że w 2023 nieźle wymiatał i teraz się cofnął do 2014 żeby z Wybrzeżem rozpocząć walkę o najwyższe cele a nie tylko o 5-6 miejsce.
- 0 0
-
2014-01-03 07:33
Curyło
kolego sprostowanie:
zapewne chodziło Ci o rok 2013 a nie 2023 :)
i druga sprawa Mikołaj to rocznik 1992 (jak nasz Marcel) czyli ma 22 lata i juz nie jest juniorem . . .- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.