• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Cień szansy

Jacek Główczyński
21 maja 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Rugbiści polscy schodzili z boiska w Lizbonie, gdzie przegrali z Portugalią 26:39, z przeświadczeniem, że stracili wszelkie szanse na awans do turnieju finałowego Pucharu Świata. Dopiero w szatni zagraniczni dziennikarze przekazali im, że w tej grze obowiązuje inny regulamin od znanego w Polsce!

PZR przekazał informacje, że w przypadku, gdy trzy drużyny uzyskają identyczną pod uwagę bierze się stosunek małych punktów. I ten wskaźnik odbierał biało-czerwonym jakiekolwiek szanse. Tymczasem...

- Dziennikarz World Rugby wyjaśnił mi, że pod uwagę brane są jedynie zdobyte punkty. Potwierdził to sędzia boczny, który jest z Francji. Jak sądzę, rozbieżność powstała, dlatego, że IRB ma odmienne reguły niż FIRA a najczęściej grywaliśmy pod auspicjami tej drugiej -
domyśla się Grzegorz Kacała, kierownik wyszkolenia PZR.

- Zwróciłem się do pracowników związku o wyjaśnienie. Widziałem bowiem na własne oczy, jak nasi zawodnicy schodzili z boiska płacząc. Ten awans należy się im w pełni. Nie poddawali się przed żadnymi trudnościami. Nawet, kiedy w cetrum Lizbony, gdzie nas zakwaterowano, nie bylo boiska, znaleźli... trawnik, na którym przeprowadzili trening
- dodaje Jan Kozłowski, prezes PZR.

- Na naszym koncie są 53 punkty. 2 czerwca Hiszpania musi pokonać u siebie Portugalię, a ponadto - byśmy mogli awansować - muszą być spełnione jeszcze dwa warunki. Gospodarze nie mogą uzyskać więcej niż 38 punktów, a pokonani więcej niż 14. Na pewno trudniej będzie spełnić ten drugi warunek. Jednak jestem pewien, że wszystko rozegra się na boisku. Hiszpania, gdyby sama straciła szanse na awans, na pewno nie puści meczu sąsiadom
- analizuje Jerzy Jumas, trener reprezentacji Polski.

Za dwa tygodniem biało-czerwoni mogą doczekać się zatem dwóch prezentów. Pierwszy - to korzystny wynik z Hiszpanii, a drugi - podpisanie oferty sponsorskiej.

- Gdybym miał wybrać tylko jeden z nich, to postawiłbym pieniądze. Bez właściwych ram organizacyjno-finansowych nie ma szans na to, aby nasza drużyna grała dłużej na wysokim poziomie
- mówi Kacała.

Paweł Lipkowski, obok Macieja Brażuka, Jacka Grebasza i Janusza Urbanowicza wskazywany przez trenera Jumasa jako najlepszy w naszym zespole, bez drżenia serca czekać będzie na wynik z Hiszpanii.

- Oczywiście, że chciałbym grać dalej o wyjazd na Puchar Świata, ale pozostaje świadomość, że sami mogliśmy zapewnić sobie awans. W końcówce meczu zabrakło nam doświadczenia, ogrania i takiego zawodnika jak Grzesiek Kacała, który uspokoiłby grę. Skrzydła podciął nam też sędzia. Przy wyniku 26:27 Brażuk prawidłowo zdobył przyłożenie, ale arbiter nie przyznał nam punktów
- mówi Lipkowski, który zdobył 10 punktów. Szczególnie godna filmowej kamery była akcja gdańszczanina tuż przed zakończeniem pierwszej połowy, gdy zdobył przyłożenie po 40-metrowym sprincie, wyprowadzając w pole trzech rywali. - Grzesiek nie chciał grać i musiałem to uszanować. Zdarzył nam się słabszy mecz. Nie wykorzystaliśmy przewagi fizycznej, daliśmy sobie narzucić styl gry rywali, popełniliśmy zbyt dużo błędów. Gdybyśmy w pierwszej połowie nie zanotowali aż pięciu strat, to korzystając ze sprzyjającego wiatru mogliśmy ten mecz rozstrzygnąć na naszą korzyść przed przerwą. Z drugiej strony, nie wiedzieliśmy na co stać Portugalczyków. Zapis ich gry na wideo otrzymaliśmy dwie godziny przed meczem, a oni nasze dwa ostatnie spotkania analizowali od dwóch tygodni - mówi Jumas.

- Kacała już nie gra. Rugbiści muszą radzić sobie beze mnie, tak jak piłkarze nie mają co liczyć, że wspomoże ich na boisku Zbigniew Boniek
- ripostuje 36-letni Kacała, który jednak pomógł dwa tygodnie wcześniej wygrać Polakom z Hiszpanią 27:15.

Opinie (15) 1 zablokowana

  • DZIAŁACZE W PRAWO LUB W LEWO

    PANOWIE DZIAŁACZE PZR WASZ CZAS MINĄŁ DAJCIE SZANSE MŁODYM KREATYWNYM , CHCĄCYM COŚ ZROBIĆ.SEKCJE UPADAJĄ A WY NIC NIE ROBICIE .KASY JAK NIE BYŁO TAK NIE MA A WY MACIE WSZYSTKO W DUPIE .JEDYNĄ OSOBĄ "NA RAZIE ".NIE ZEPSUTĄ "JEST p.BORKOWSKI ,RESZTĘ NALEŻY w*********** Z WIELKIM HUKIEM.JEŻELI TEGO SZYBKO NIE ZROBIMY , TO BĘDZIEMY SKAZANI NA NIEBYT ,STAGNACJĘ DALEJ UPADEK RUGBY.

    • 0 0

  • Marne szanse

    Moim zdaniem szanse na awans do dalszego etapu rozgrywek zmarnowaliśmy w Portugalii.Po świetnym meczu z Hiszpanią troche szkoda tak slabej gry. Byćmoże Polska drużyna chciala za bardzo wygrac, jednakże nie zmienia to faktu, iz byl to jednen ze slabszych wystepów kadry. Mam jednak nadzieje, ze sie myle i szczescie tym razem dopomoże bialo-czerwonym i Portugalia nie zdobędzie wiecej niz 14, a Hiszpania więcej niż 38 punktów! Oczywiscie przy wygranej Hiszpanów!!!

    • 0 0

  • dziękujemy

    Podziękowania dla reprezentacji Polski za bardzo dobre mecze, trzymamy kciuki za was i za szczęście które da nam awans do następnej rundy.
    Działaczy wam trzeba skopać d... żebyście nie mogli na nich siedzieć to może wtedy zaczniecie chodzić za sponsorami i mediami.

    • 0 0

  • Pytanie

    Czy wy działacze macie zamiar coś robić czy dalej będzieci grzać dupy na stołkach?

    • 0 0

  • Pytanie

    Czy nikt w PZR nie zna przepisów z liczeniem punktów, czy jesteście tempakami, a co macie zamiar zrobić z tym że podobno Czesi są w grupi wyższej niż my w Pucharze FIRA, przecież wygraliśmy z nimi 30pkt.

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane