• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ciepliński nie poprowadzi reprezentacji Polski

jag.
19 maja 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Monika Stachowska w przyszłym sezonie zagra we francuskim zespole Arvor 29 Pays de Brest. Monika Stachowska w przyszłym sezonie zagra we francuskim zespole Arvor 29 Pays de Brest.

Monika Stachowska po dziesięciu latach spędzonych w Trójmieście zdecydowała się na transfer do Francji. Była już szczypiornistka Vistalu Łączpolu Gdynia w najbliższym sezonie występować będzie w Arvor 29 Pays de Brest. To siódma drużyna tamtejszej ekstraklasy. Natomiast gdynianki nadal będzie prowadzić Jerzy Ciepliński. Trener przepadł w konkursie na selekcjonera reprezentacji Polski

.

Stachowska wywodzi się z Torunia. Jako 19-latka, wraz z siostrą Danielą trafiła na studia do Gdańska. Obie wychowanki Victorii były wówczas reprezentantkami Polski juniorek, ale w seniorkach przebiła się tylko Monika.

Rozpoczynała w Starcie Gdańsk. Tam też zaczęło się zmienianie jej pozycji, co w późniejszych latach zaowocowało tym, że zasłużyła na miano uniwersalnej zawodniczki. Najpierw Zdzisław Czoska przestawił ją z rozegrania na prawe skrzydło.

Gdy Start chylił się ku upadkowi i kończył ostatni sezon w ekstraklasie juniorkami, Stachowska w trakcie rozgrywek przeniosła się do ówczesnego AZS AWF. To z tym gdańskim klubem odniosła największy sukces, zdobyła tytuł mistrzyni Polski. Tam też została przestawiona na pozycję obrotowej.

Potem zrobiła sobie przerwę na wyjazd do USA. Nie ukrywała, że pojechała za pracą, aby zarobić pieniądze. Jednak wróciła po kilku miesiącach. - Nie potrafię żyć bez piłki ręcznej - przyznała wówczas.

Jej ambicja i przywiązanie do tej dyscypliny zostało nagrodzone reprezentacyjnymi powołaniami. Trzy ostatnie sezony Monika spędziła w Vistalu Łączpolu Gdynia, znów grając tam, gdzie była potrzebna najbardziej, od koła po rozegranie. W zakończonych rozgrywkach zdobyła 127 bramek, co było drugim wynikiem w drużynie. Mimo to klub nie przedstawił jej satysfakcjonującej propozycji podpisania nowej umowy.

- Otrzymałam pieniądze na poziomie rezerwowej, były to gorsze warunki niż te, na których grałam dotychczas - mówiła nam Stachowska bezpośrednio po zdobyciu przez gdynianki brązowych medali. - W tej sytuacji będę musiała wyjechać za granicę - dodała.

29-latka zdecydowała się na kontynuowanie kariery we Francji, gdzie z powodzeniem grają jej byłe koleżanki z AZS i Startu Karolina Siódmiak i Agata Szukiełowicz. Zwłaszcza ta pierwsza zrobiła w tym kraju karierę i ma nawet propozycje przyjęcia francuskiego obywatelstwa, aby zasilić reprezentację Trójkolorowych.

W Vistalu Łączpolu, jak informowaliśmy, poza Stachowską pożegnano się również z Moniką Aleksandrowicz, która może trafić do SPR Lublin. W zamian pozyskaną bramkarkę Małgorzatę Sadowską i rozgrywającą Sabinę Kobzar. Ta ostatnia w barwach KPR Jelenia Góra została najlepszą snajperką sezonu 2008/09. Rozgrywająca zdobyła 164 bramki. Druga na tej liście była gdynianka, Monika Głowińska - 162 trafienia.

Vistal Łączpol nadal prowadzić będzie trener Ciepliński. Szkoleniowiec był jednym z siedemnastu, który nadesłał ofertę w konkursie na selekcjonera reprezentacji Polski. Kandydowali nie tylko Polacy, ale także Duńczycy, Norweg, Chorwat, Niemiec, Węgier, Rosjanin, a nawet trener z Kazachstanu.

Komisja Konkursowa zdecydowała, że pięć ofert nie spełnia wymogów formalnym, a dziewięciu innym szkoleniowcom, w tym Cieplińskiemu podziękowała na pierwszy etapie selekcji. Do indywidualnych przesłuchań, które mają się odbyć w ciągu dwóch najbliższych tygodni, zakwalifikowano Bożenę Karkut (Interferie Zagłębie Lubin) oraz Duńczyków Mortena Arvidssona i Kima Rasmussena.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (99) 4 zablokowane

  • Pani Moniko !!!

    Takimi wypowiedziami jak w DB to można powiedzieć że strzeliła Pani sobie w kolano . Ja jako trener takiej zawodniczki chociaż by była naj , naj to za żadne skarby w swojej drużynie już bym nie widział . Widać że z chamstwem w trakcie kariery sportowej to miała Pani ograniczony kontakt . Gdyby w AZS-ie grała Pani tuż przed przyjściem Trenera Cieplińskiego to jawił by się On Pani aniołem . Poprzednik też doktor potrafił dopiec dziewczynom i osioł w jego ustach brzmiał by jak komplement !!!

    • 6 16

  • Dajcie na mszę w podzięce . (22)

    Za dalszy marazm w kobiecej piłce ręcznej . Tak bardzo się co niektórzy cieszą że Trener Ciepliński nie będzie trenerem kadry że tylko dziękować opatrzności że nas chroni przed ewentualnym uporządkowaniem reprezentacji . Bo ja na ławie trenera kadry nie widzę żadnego Skandynawa . Natomiast Pani Bożena Karkut to trzecia osoba do objęcia tego stanowiska . Pierwszym widziałbym Leszka Krowickiego który nawet nie pofatygował się wziąć udziału w " CYRKU" przygotowanym przez ZPRP . Drugim natomiast jest Trener Jerzy Ciepliński który tradycyjnie jest utrącany już w przedbiegach . Bo tak jak wymaga od zawodniczek pracy tak i wymaga pracy od "działaczy ZPRP" a do pracy to niestety w związku działacze się nie palą.

    • 10 8

    • (21)

      Samą pracą to można się garba dorobić. do pracy trzeba dołożyć wiele innych czynników, których Ciepłemu brakuje. U pani Karkut w Lubinie to niby wczasy mają tak?? Łączpol lały tylko przypadkiem??

      • 4 9

      • he he remicoo - 8 (słownie: OSIEM) lat odbija się Pani Karkut ze swoim DREAM TEAMEM od SPRu jak sztormow fala od falochronu na (20)

        bulwarze - z wileka furia a w wyniku du..pa bo bulwar suchy A Ciepły w AZSie jako JEDYNY TRENER W EKSTRAKLASIE odebrał mu złoto. Potem po 1 roku z nową drużyną odebrał mu znowu JAKO JEDYNY W EKSTRAKLASIE punkty w hali Globus- (twierdzy SPRu, gdzie doping to cały wielki sektor fanatyków dziewczyn).

        nie ośmieszaj się remicoo

        • 8 5

        • (1)

          taaa widziałem mecz Łączpolu w Lublinie, SPR zagrał fatalnie a naszym dziewczynom sił nie wystarczyło po prostu! Dlaczego?? Bo u Cieplinskiego się tylko "pracuje" a potem brak sił i kontuzje.Pani Karkut się odbija bo Lublin też ma nie byle jakiego trenera. Wiem co pisze i dlatego nie boje się podpisać. Dalszej dyskusji z anonimem nie prowadzę.

          • 1 8

          • he he po raz kolejny - Lublin ma dobrego trenra powiadasz. Gościński od roku i jak wcześniej napisano już z Lublina frunie. Tam trenerzy zmieniają się jak w kalejdoskopie bo ważne by Wilczkowi pasowali. Dopóki grają Marzec, Włodek i spółka dopóki klub sam się prowadzi. Ważne by trener nie przeszkadzał.

            nie boisz się podpisać.
            podaj więc swoje imię i nazwisko proszę - i pod nim pisz.
            bo Twój podpis nickiem znaczy tyle co mój powyżej lub tyle co w poście niniejszym

            • 7 1

        • (14)

          Pragnę przypomnieć jak wyglądał skład w Lublinie gdy Gdańsk odebrał złoto, Lublin miał ogromne problemy finansowe grał sezon jedna ósemka plus kontuzje a w składzie nie było Marzec,Puchacz a Włodek jak się nie mylę wracała po ciąży. Więc nie róbcie z Ciepłego takiego super trenera bo więcej tego nie powtórzył.

          • 5 9

          • (5)

            co znaczy SPR bez starych zawodniczek w polu?- wystarczyło spojrzeć jak grali w sezonie pierwsze 30 minut choćby z Piotrcovią. Przegrywały mecz. Dopiero wprowadzenie starej gwardii diametralnie obróciło przebieg meczu - 17 minut bez bramki dla Piotrcovii i w rezultacie przegrany z kretesem mecz.
            Dopóki w lublinie będą nasze obenie najlepsze lecz sportowo juz u schyłku kariery zawodniczLi SPR jeszcze będzie walczył. Ale to już ostatni rok dla tych piłkarek bo o tyl na maksa zadeklarowały podpisać kontrakty. A więc jak nie padną łupem spragnionych złota w tym sezonie, to juz na pewno sezon 2011/2012 to koniec dominacji SPRu - chyba, że pozyskają sponsora i ściągną silne wzmocnienia z zagranicy -z zachodu - P.S teraz tez testują dziewczyny ze wschodu)

            • 3 1

            • (1)

              Widzę, że kolega jakiś zakompleksiony. Wszystko z zachodu jest lepsze? To czy wschód czy zachód nie ma znaczenia. Liczą się umiejętności. Rosjanki, zawodniczki byłej Jugosławii potrafią grać w piłkę ręczną. Tylko trzeba brać sprawdzone.

              • 3 2

              • zakompleksiony? bsolutnie nie. tylko sun złapię Cię za słowo tutaj ja Ty jakiegoś kolegę wcześniej łapałeś na temat Stachowskiej. Czy ja powiedziałem, że ze wschodu gorsze? - nie. a że z zachodu lepsze? - też nie.
                chodziło mi bardziej o to, iż w mojej ocenie SPR, który chce się budować wzorem VIVE pod ligę mistrzów będzie chciał po odejściu "starej gwardii" oprzeć skład na zawodniczkach, które w LM grają i mają jakieś doświadczenie. A tych więcej jest na Zachodzie niż na Wschodzie co nie oznacza ,ze są "rdzennymi" zawodniczkami Zachodu,
                który również zasila swe szeregi słowiankami lub "bałkankami". Zresztą odnoszę wrażenie , że po ostatnim sukcesie Rosjanek w Chinach co lepsze już poszło. Albo do najmocniejszych zespołów naszych wschodnich braci (Lada, Vołgograd itp) albo poszło na Zachód w stronę starego kontynentu.

                • 2 0

            • (1)

              Ale SPR to nie są stare czy młode, a Marzec,Puchacz czy Włodek były tam od zawsze więc nie rozumiem dzielenia tego zespołu. Myślenie w tych kategoriach źle świadczy o przeciwnikach ligowych i ich trenerach skoro są tak stare wygrywają i nie potrzebują trenera to co o czym to świadczy.... Gdynię stać na walkę o złoto ale nie z tym trenerem.

              • 3 4

              • "stara gwardia" - 36 lat to nie dużo dla człowieka, ale dla piłkarki tak.
                a, że to wstyd dla ligi z nimi nie wygrywać - zgodzę się.

                • 6 0

            • Co znaczy SPR bez Wlodek i Puchacz ? Otoz taki SPR zdobywa Puchar Polski i wygrywa bez problemow mecz nr 4 w finale.. wiec nie piszcie, ze SPR to tylko Puchacz Wlodek i Marzec. Na pewno maja ogromny wplyw na druzyne, ale jak sie okazuje inne zawodniczki tez nie wypadly sroce spod ogona i naprawde wiedza o co chodzi w tym sporcie..

              • 1 0

          • (6)

            Ciepły zdobył medale MP grając składem przeciętnym, bardzo młodym. I potrafił stworzyć zespół. remicoo uważa że Gościński jest dobrym trenerem i tu się nie zgodzę. Trener to taka dziwna praca w której charyzma odgrywa bardzo ważną rolę. Trzeba mieć własne zdanie. Niestety nie można być przyjacielem wszystkich i jednym mówić co innego, a drugim co innego. Nie znam żadnej zawodniczki SPR, która chwaliłaby sobie pracę z Gościńskim. To chyba o czymś świadczy.

            • 7 4

            • (4)

              Bo Ty Sun nie znasz żadnej zawodniczki z SPR-u oprócz Ryby i Agi Wolskiej :-)
              Może to i dobrze !!!

              • 3 5

              • (3)

                Przepraszam przeoczyłem jeszcze Alinę Wojtas i Olę Mielczewską !

                • 2 2

              • Jak chcesz być taki dokładny to (1)

                Zapomniales tez o Agnieszce Tydzie

                • 4 2

              • Jeszcze mało, postarajcie się

                • 1 3

              • Dzięki, że ludzie z Lublina tak bardzo interesują się moją osobą.

                • 1 3

            • SUN jestes w bledzie, z tego co wiem Goscinski jest na swoj sposob porzadanym trenerem w Lublinie - zrobi to o co go sie prosi, taki dobry, ukladny i mily dla wszystkich.. z tego wlasnie wzgledy ze moga nim "krecic" wedle swojego uznania.

              • 3 0

          • W sezonie mistrzowskim AZS też grał często jedną ósemką, bo rezerwowe były jeszcze zbyt mało ograne i doświadczone. Zagłębie i Jelenia też były wtedy faworytami do medali, bo kadrowo przezentowały się wcale nie gorzej od AZS-u (przed sezonem Zagłębie wyrwało z Gdańska Tiesler i Orzeszkę), a jednak to nie one odebrały Lublinowi mistrzostwo, tylko Gdańsk.

            • 4 0

        • Podniecacie się tym spr i tym że Ciepły kiedys wygrał...a zapomionacie że tam też od lat sa zaworowania z kasą i trenerami (2)

          .Akurat na takie zawirowania trafił Ciepły i wygrał ale pomników mu za to nie stawiajmy bo kilka plam w jego karierze trenerski

          • 3 5

          • ...trenerskiej też było!W gdyni potrzebny jest trener a Ciepły to już emeryt i nerwy ma zjechane co widac i słychac

            • 3 5

          • Inni jakoś tych wspomnianych zawirowań nie potrafili wykorzystać, także przymierzana na następcę Krzysztofa P. Bożena "wiecznie druga" Karkut.

            • 4 0

  • Jeszcze bardzo dużo wody przepłynie w Wiśle !!! (1)

    Zanim osiągniesz wiedzę o piłce ręcznej jaką posiada Grieg .

    • 3 2

    • wiedzy Griega nie podważam - czytaj uważnie

      • 2 2

  • Monika Stachowska (1)

    Dla mnie Monika Stachowska byla najlepsza zawodniczka Vistalu Łączpolu Gdynia. Gdyby nie ona to Gdynia nie zdobyłaby medalu. Monika jestes wzorem do nasladowania, jestes twarda osoba z charakterem. Bede Ci kibicowal i zycze sukcesow w dalszej karierze oraz w zyciu prywatnym.

    Pozdrawiam i zycze powodzenia

    • 17 4

    • Medal zdobyły następujące zawodniczki - każda z nich grała w ciągu sezonu dokładając swoją cegiełkę do medalu

      Głowińska, Koniuszaniec, Stachowska, Szwed, Kulwińska, Mikszto, Sulżycka, Jędrzyjczyk, Górecka, Szott, Brzezińska, Białek, Duran, Lipska, Kotova, Taczyńska, Aleksandrowicz, Shyverska, Litwin, Sabała. (Alexa tylko grała w EHF).

      I wszystkim im dziekuję za ten wkład w ten brąz.
      Dzięki Dziewczyny!

      Dziękuję też Cieplińskiemu, Struzikowi i Knitter.

      • 8 4

  • brawo

    Brawo MONIA , Powodzonka!!!!

    • 14 3

  • medal zdobył cały zespół i gdyby im trenerzy nie przeszkadzali to byłby srebrny a może nawet zloty (1)

    • 5 7

    • tak tak, bo oprócz trenerów jeszcze parkiet im przeszkodził, i kanciasta piłka...
      Zespół wywalczył medal na jaki było go stać w tym sezonie, za co należą się brawa bo bęcki Piotrcovia zgarnęła niewąskie.

      • 4 3

  • o negatywnym (z pktu widzenia klubu jako całości) wywiadach Staszki na tym portalu wiele pisano.
    o pozywtywnym wywiadzie Szedówny na sportowych faktach nie ma nic.

    pokazuje to, że najchętniej ludzie lubią pisać o tym co może być be niż o tym co może być cacy

    • 6 1

  • Czarnogóra - Polska 35:32 (17:15) (1)

    Piąty mecz w eliminacjach ME i piąta porażka. Wczoraj bramki dla nas zdobywały m.in. Monika Stachowska - 5, Lucyna Wilamowska - 4, Patrycja Kulwińska - 3, Justyna Jurkowska - 1.

    W niedzielę o 17:30 na zakończenie eliminacji gramy ze Słowacją.

    • 0 0

    • Polska - Słowacja 24:23 (11:13)

      W ostatnim meczu eliminacji ME i zarazem ostatnim pod wodzą Przybylskiego zagrały m.in. Monika Stachowska (4 bramki), Lucyna Wilamowska (2), Patrycja Kulwińska (1) i Ala Wojtas (1).

      • 0 0

  • Ania Szott i Paulina Górecka rozeszły się z klubem za porozumieniem stron.
    Informacja zawarta w Dzienniku Bałtyckim.
    Dziewczyny - dziękujemy za grę i życzymy powodzenia w nowych klubach!

    • 6 0

  • (2)

    czy ktoś wie gdzie teraz będą grały A.Szott,P.Górecka?Podobno odchodzi też S.Szywerska.

    • 1 1

    • Elbląg (1)

      pierwsze dwie do Elbląga

      • 0 0

      • Elbląg montuje coraz ciekawszy zespół. Nasze 'derby' będą ciekawsze ;-)

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane