- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (145 opinii)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (48 opinii)
- 3 Wywiad z nowym trenerem Trefla (6 opinii)
- 4 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (479 opinii)
- 5 Wyjdą z tunelu na nowe boisko (5 opinii)
- 6 Momoa spotkał się z Michalczewskim (66 opinii)
Co będzie w Sieci?
Gdańsk ma duże tradycje w męskiej siatkówce. Gwardia, Wybrzeże, AZS czy Stoczniowiec grały w ekstraklasie. Ale od ostatniego sezonu gdańszczan w krajowej elicie minęło już 18 lat. Nic zatem dziwnego, że każda iskierka rozpala nadzieje na lepszą przyszłość. Tym razem są to trzy kolejne wygrane w II lidze.
- Po tych wynikach mogę powiedzieć, że na pewno zrealizujemy cel, jaki sobie postawiliśmy przed sezonem. Z pewnością się utrzymamy. Ale trzeba przewartościować nasze zamierzenia. Jeśli ogramy Olimpię, a nasze szanse oceniam 60:40, to otworzy się szansa gry w play off w pierwszej czwórce. Gdy ten cel osiągniemy, trzeba będzie się zdeklarować: gramy o awans czy doszkalamy się, by mocniej powalczyć w przyszłym sezonie - podkreśla Antoni Perzyna, trener Sieci 34 Gedanii.
Gdańskimi pewniakami do gry w wyjściowym składzie są środkowi bloku - Maciej Smoktunowicz i Krzysztof Piaseczny oraz przyjmujący - Edward Pawlun i Wiktor Chełmiński. O miejsce po przekątnej z rozgrywającym rywalizują młodzi zawodnicy - Bartłomiej Mejka i Jan Płochocki. Na wystawie zagra Bartosz Głuszak bądź Bartłomiej Szczypczyk.
- W tym ostatnim przypadku nie tyle chodzi o aktualną formę, co o taktykę, która będziemy chcieli realizować. Głuszak jest bardziej doświadczony, lepiej wystawia, ale Szczypczyk dzięki lepszym warunkom fizycznym lepiej blokuje. O rywalach niewiele wiem. Właściwie tylko tyle, co wyszperałem w Internecie, że mają dobry blok i atak ze środka - przyznaje trener Perzyna.
Po ostatnich wygranych gdańszczanie zapominali o kiepskim początku sezonu, który rozpoczął się dla nich od dwóch przegranych ligowych i wyeliminowania z Pucharu Polski.
- Jesteśmy inną drużyną, o niebo lepszą od tej, która przegrywała. Bardzo pomógł nam pierwszy sukces nad Maratonem. Szkopuł tylko w tym, że nic konkretnego nie mogę obiecać. Jesteśmy drużyną bardzo amatorską. Zespół trenuje trzy razy w tygodniu, a poszczególni zawodnicy jeszcze mniej. Ale jak nie ma ilości, to staramy się każdą chwilę na zajęciach przekuć w jakość. Jednak podczas meczów bazujemy głównie na doświadczeniu. Trudno będzie coś w tym względzie zmienić, jeśli nie znajdą się pieniądze choćby na drobne stypendia - mówi Edward Pawlun, kapitan gdańskich siatkarzy.
W drugiej grupie II ligi SKS Starogard jedzie do Olsztyna. - Potrzebujemy jednego zwycięstwa, by się odbić - zapewnia Jacek Toczek, szkoleniowiec zespołu, który zamyka obecnie tabelę.
Opinie (14)
-
2004-11-25 18:13
TRZYMAMY KCIUKI !!!!!!!!!!!!!
NIE TAKI LIDER STRASZNY...., DACIE RADĘ, POWODZENIA I POZDROWIENIA DLA CAŁEGO ZESPOŁU I TRENERA
- 0 0
-
2004-11-25 21:26
Panowie bierzcie przykład z Dziewczyn TPS (dawniej Alpań) :)
One już się nikogo nie boją :) Gedanki też zaczęły wygrywać :) Pora na Was !!!
- 0 0
-
2004-11-26 09:01
dzięki za słowa otuchy, będziemy się starać, pozdrawiamy kibiców
- 0 0
-
2004-11-26 15:30
Mecz z Olimpią Sulęcin to kolejna próba na drodze do postępu.Oczywiscie,że bedzie walka.Nikt z nas się nie poddaje ani nie boi.Walczymy o kolejny cel.Utrzymanie się na czwartym miejscu do końca.Później będzie przecież play off, a wtedy zobaczymy.Jeszcze 2 miesiące czasu, żeby stawiać sobie kolejny wyższy cel.Nawet przegrana nie może nam w tej chwili zaszkodzić ani zachwiać naszą wiarą w cel ostateczny.
- 0 0
-
2004-11-26 18:50
Ooooo, weź to poczuj :-)
Daniel, motyla noga, skup się w sobotnim meczu! Jeżeli masz tremę to chociaż udawaj, że jest inaczej:-) no to trzymam kciuki. Jak Bozia da do zobaczenia w sobotę!!!
- 0 0
-
2004-11-28 17:23
no i przegraliśmy, napiszcie jakąś krytyke prosze:)
- 0 0
-
2004-11-29 08:24
Trenerze bądź czujny!!!!
- 0 0
-
2004-11-29 08:29
Wystarczy ,że kapitan drużyny swoją beznadziejną postawą doprowadzil do przegrania pierwszego seta . Nie musial jeszcze dziela zniszczenia dokonywać w secie drugim.Czy trener tego nie widzial?
- 0 0
-
2004-11-29 09:04
Edek zastanów się nad sobą, nie jestes juz taką gwiazdą jak kiedyś, grasz beznadziejnie i do tego masz pretensje do trenera i drużyny, a nie do siebie. Może już czas na emeryturę, albo weź się k***a do roboty.
- 0 0
-
2004-11-29 14:38
spoko spoko
na krtyke przjdzei czas, jak sie tylko artykul o tym meczu ukaze na portalu ;-)
cierpliwosci...
pozdrawiam
p.s. a najwuiecej powinno sie dostac publice i tak zawanym "wiernym kibicom", ktorzy rece spod tylkow do klaskania i przypominania zawodnikom ze sa na trybunach wyciagaja tylko wtedy, jak zaczyna cos chlopakom iśc... czy to aby po to napewno sa kibice?- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.