- 1 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (205 opinii)
- 2 Ile kosztuje gra w piłkarskiej B Klasie? (22 opinie)
- 3 Żużel odwołany 5 minut przed startem (147 opinii)
- 4 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (52 opinie)
- 5 Polska zawiodła przy pełnej Ergo Arenie (15 opinii)
- 6 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (118 opinii)
Cztery punkty zaliczki przed rewanżem w barażach
Energa Wybrzeże - żużel
Przeprowadziliśmy bezpośrednią relację z pierwszego meczu barażowego o prawo startu w przyszłym roku w ekstralidze. Żużlowcy Lotosu Wybrzeża, którzy na drugim miejscu ukończyli sezon w I lidze na własnym torze pokonali przedostatnią drużyną elity - CKM Włókniarz Częstochowa 47:43. Za tydzień mecz rewanżowy na wyjeździe. Żużlowe emocje, ostatnie w tym roku na stadionie w Gdańsku niespodziewanie przedłużone zostały o protest, który gospodarze złożyli po meczu.
LOTOS WYBRZEŻE
Magnus Zetterstroem 9+1 (2,0,3,1*,3)
Thomas Jonasson 5 (d,1,1,3,0)
Dawid Stachyra 8+2 (2*,1*,1,3,1)
Renat Gafurow 10 (3,2,3,2,u/4)
Paweł Hlib 5 (1,2,1,1)
Damian Sperz 3 (3,0,-,-)
Matej Kus 7+2 (2*,1*,3,1)
CKM WŁÓKNIARZ
Peter Karlsson 5 (3,0,2,u/3,0,-)
Sławomir Drabik 9 (1,3,0,2,3)
Rafał Szombierski 4 (1,3,d,0,-)
Jonas Davidsson 0 (0,0,-,-)
Rune Holta 13+3 (2*,2*,2,3,2,2*)
Borys Miturski 0 (0,-,-,0,-)
Tai Woffinden 12+1 (1,3,3,2,2,1*)
Sędzia: Demski (Ostrów Wielkopolski). Widzów: 6000
Kibice oceniają
Mecz rewanżowy odbędzie się 10 października o godzinie 16.00 w Częstochowie. W ekstraklasie 2011 pojedzie ta drużyna, która osiągnie lepszy bilans w dwumeczu. Zapraszamy do obstawiania wyniku w naszym typerze.
Po meczu gdańszczanie złożyli protest. Zakwestionowano pojemność silnika Drabika. Sędzia główny dokonał badania, jednocześnie zgodnie z regulaminem pobierając od Lotosu Wybrzeża 2,5 tysiąca złotych, bo tyle wynosiła kaucja.
Pieniądze przepadły. Pojemność była zgodna z regulaminem. Gdyby miejscowi mieli rację, od dorobku Włókniarza zostałyby odjęte punkty, które tego dnia zdobył Drabik.
XV. Drabik, Holta, Stachyra, Gafurow (upadek) 1:5 (47:43)
Znów dłuższa przerwa, bo bieg po biegu pojedzie Holta. Obok niego Drabik. Wybrzeże wystawia Gafurowa i Stachyrę. Jest już zwycięstwo dla gospodarzy. Teraz walczą o jak najwyższą zaliczkę przed rewanżem.
Niestety, Włókniarz wystartował po 5:1. Bieg zostaje jednak przerwany, bo upadek Gafurowa na ostatniej pozycji. Będzie powtórka, oczywiście bez Rosjanina.
W ostatniej gonitwie tego roku na gdańskim torze Stachyra nie dał rady dwójce rywali i od razu po starcie usadowił się za ich plecami. Mimo że walczył do ostatnich metrów nie udało się Dawidowi przebić po drugi punkt
XIV. Zetterstroem, Holta, Woffinden, Jonasson 3:3 (46:38)
Jan Krzystyniak poszedł wabank. Trener Włókniarza zgłosił do pierwszego biegu nominowanego zgłosił Szombierskiego i Karlssona, a następnie wymienił ich na Holtę i Woffindena. Gdańszczanie w szwedzkim zestawie.
Doskonale ze startu wyszedł "Zorro", który po szerokim objechał rywali z czwartego toru. Jednak za naszym kapitanem jak cień podążał Holta. Na ostatnim łuku Jonasson zaatakował jeszcze Woffindena, ale już nic się nie zmieniło i skończyło się remisem
XIII. Holta, Gafurow, Zetterstroem, Karlsson 3:3 (43:35)
Dłuższa przerwa przed tym wyścigiem, gdyż po raz drugi z rzędu pojedzie Karlsson. Tym razem jako rezerwa taktyczna w miejsce Davidssona.
Szeroko ze startu poszedł Holta i on wyjechał na czele z czwartego toru. Za nim gdańszczanie, Karlsson wyraźnie został z tyłu. Gafurow próbował jeszcze atakować polskiego Norwega, ale się nie udało i bieg skończył się remisem
XII. Stachyra, Woffinden, Hlib, Karlsson (upadek) 4:2 (40:32)
Kus zastąpił Sperza, Woffinden zastąpił Miturskiego. I ten manewr pozwolił wyjść częstochowianom ze startu na podwójne prowadzenie. Ale kapitalnym atakiem popisał się Stachyra, który wszedł na prostej między rywali i ich wyprzedził. Potem przewrócił się jeszcze Karlsson, który jechał trzeci. I znów 4:2 dla Wybrzeża. Po raz piąty z rzędu
XI. Jonasson, Drabik, Hlib, Szombierski 4:2 (36:30)
Pierwszy wyszedł spod taśmy Jonasson, ostatni Hlib, Paweł przed końcem pierwszego okrążenia minął Szombierskiego. Drugą pozycję do mety dowiózł Drabik. I znów, czwarty raz z rzędu 4:2 dla gdańszczan
Trzecia przerwa na równanie toru, po poprzednich inicjatywa przechodziła na drugą stronę. Miejmy nadzieje, że teraz ta prawidłowość się nie potwierdzi
X. Gafurow, Holta, Stachyra, Miturski 4:2 (32:28)
Ze startu wystrzelił do przodu Gafurow, Stachyra przebił się z ostatniego miejsca na trzecie, a był też taki moment, że wydawało się, iż skutecznie zaatakuje również Holtę. Nie udało się, ale cieszyły się z trzeciego z rzędu zwycięstwa 4:2
IX. Zetterstroem, Woffinden, Jonasson, Szombierski 4:2 (28:26)
Tym razem Woffinden zmienił Davidssona. Szombierski dojechał na linię startu dopiero na 4 sekundy przed upływem czasu. Zetterstroem zerwał się do walki. Wyszedł ze startu zdecydowanie i po szerokim łuku wysforował się na czele. Na trzecie miejsce na dystansie przebił się Jonasson, Szombierski się zniechęcił i na czwartym okrążeniu zjechał do parku maszyn
VIII. Kus, Karlsson, Hlib, Drabik 4:2 (24:24)
Kus ponownie za Sperza. Przed gonitwą na trybunach zerwał się głośny doping. Oby poniósł gdańszczan po pięć punktów. I doskonały start! Drabik został z tyłu, a z naszymi walczył tylko Karlsson. Szkoda, że Szwed przeszedł na dystansie Hliba, ale i tak wyścig dla Wybrzeża, bo wygrał Kus i remis w meczu
Kolejna przerwa na równanie toru. Gdańszczanie w dużo gorszych nastrojach niż, gdy była poprzednia pauza. Nie udało się miejscowym wygrać żadnego z czterech ostatnich biegów. Rywali do walki poderwał 20-letni Anglik Woffinden oraz weteran 44-letni Drabik
VII. Woffinden, Holta, Jonasson, Zetterstroem 1:5 (20:22)
Woffinden ponownie zmienił Miturskiego. Częstochowianie wyszli na dwóch pierwszych miejscach ze startu i ze znaczną przewagą przywieźli do mety pięć punktów. Tym samym po raz pierwszy Włókniarz wyszedł na prowadzenie w meczu
VI. Szombierski, Hlib, Kus, Davidsson 3:3 (19:17)
Sperza zastąpił Kus. Idealnie w moment podnoszenia taśmy do góry wstrzelił się Hlib, który wyjechał od razu kilka metrów przed rywalami. Sędzia uznał, że był to lotny start i nakazał powtórkę w pełnym składzie.
Za drugim podejściem wszystko było zgodne z regulaminem. Hlib walczył o przodownictwo z Szombierskim, ale nie dał rady. Kus od razu skoncentrował się na obronie trzeciej pozycji. A zatem znów remis
V. Drabik, Gafurow, Stachyra, Karlsson 3:3 (16:14)
Wreszcie nieco emocji na dystansie. Zawodnicy walczyli w parach, o pierwsze miejsce Gafurow z Drabikiem, a o trzecie Stachyra z Karlssonem. Skończyło się pierwszym w tym meczu remisem. Renat tylko na chwilę wyjechał przed częstochowianina
Po czwartym wyścigu nastąpiło tradycyjne równanie toru. Jednak jego nawierzchnia nie powinna zmienić specyfiki. Na razie kluczowy jest start. Tylko w inauguracyjnej gonitwie Kusowi udało się przebić po punkty po kiepskim starcie
IV. Woffinden, Holta, Hlib, Sperz 1:5 (13:11)
Już w czwartym biegu Włókniarz uciekł się do rezerwy taktycznej, za Miturskiego pojechał Woffinden i było to bardzo dobre posunięcie. Został na starcie Hlib, a z trzeciego miejsca ruszył Sperz, na dystansie nasi zawodnicy zmienili się pozycjami, ale nie byli w stanie przebić się przed rywali. Znów zatem rozstrzygnął start.
III. Gafurow, Stachyra, Szombierski, Davidsson 5:1 (12:6)
Znów łokciem pracowały na pierwszym wirażu, ale tym razem to gdańszczanie "przepchnęli" się na czoło, prowadził Gafurow przed Stachyrą. Nasi żużlowcy dobrze jechali parą, blokowali cały tor i pewnie wygrali po raz drugi podwójnie
II. Karlsson, Zetterstroem, Drabik, Jonasson (defekt) 2:4 (7:5)
Na pierwszy wirażu zachwiał się Jonasson, sędzia nie dopatrzył się przewinienia częstochowian, Szwed spadł na ostatnie miejsce, a potem zdefektował mu motor, z rywalami walczył tylko Zetterstroem, ale nie udało mu się dogonić Karlssona.
I wyścig. kolejność na mecie: Sperz, Kus, Woffinden, Miturski 5:1
mecz odbywa się wedle tabeli ekstraligowej. To oznacza, że na inaugurację zmierzą się młodzieżowcy. Ze startu najlepiej wyszedł Sperz, a Kus zamykał stawkę. Jednak Matej udanym atakiem na koniec pierwszego okrążenia wysunął się na drugie miejsce, wykorzystując to, że rywale zostawili mu miejsce przy krawężniku. Ten bieg gdańszczanie wygrali dubletem!
Na prezentacji towarzyszyli gdańszczanom zawodnicy z mini toru. Podczas przejazdu ekip wokół toru na trybunach rozbłysły race.
Kluby sportowe
Opinie (187) ponad 10 zablokowanych
-
2010-10-03 19:11
:))))))))
- 1 1
-
2010-10-03 19:27
wygrana 4 pkt
wygrana 4 pkt. Czyli wynik będzie taki że czestochowa zostaje w Ekstralidze...
- 10 2
-
2010-10-03 19:27
To by było na tyle w temacie e-liga 2011 (4)
4 punkty zaliczki przed rewanżem oznacza przegrany baraż!!!
- 13 8
-
2010-10-03 19:36
powinienes byl pracowac w tvnie takis madralinski (2)
- 10 0
-
2010-10-03 21:20
(1)
tvn to za niska ranga dla P. Marcela tu by się przydał jego własny kanał a na nazwe stacji proponuję : MarcelGD-wiem wszystko :O
- 1 0
-
2010-10-03 22:23
MarcelGD speedway tv :)))))))))))))))
- 2 1
-
2010-10-03 21:11
a swoją drogą
to Czewa w meczu z Bydzią o 7 miejsce w ekstralidze wygrała u siebie ledwo 48:42 i wtedy pamiętam ile było mądrych , że po Częstochowie a Bydgoszcz ich rozwali u siebie 51:39 a co się stało? Bydzia w 1 lidze! 4 punkty to owszem mało a nawet nic ale Częstochowa pokazała , że można wygrać dwumecz nawet po 6 punktowej zaliczce u siebie. A jak przegrają to i tak byliśmy za Rzeszowem w tabeli i taki jest fakt.
- 0 0
-
2010-10-03 19:29
GRATULUJE CHŁOPAKI, ALE... (1)
NIE DAJ BÓG WEJDZIEMY DO EKSTRALIGI I BEDZIE PO ZESPOLE......
JAK SPONSORZY BĘDĄ SIE ZACHOWYWAĆ JAK DO TEJ PORY TO KLUB PÓJDZIE Z TORBAMI PO PIERWSZYM MECZU EKSTRALIGOWYM- 4 3
-
2010-10-03 19:35
żeby jeżdzić w e-lidze trzeba najpierw do niej wejść, a zaliczkę 4 punktów to rysiek z tajskim w jednym biegu odrobią.
REASUMUJĄC: 1 liga w przyszłym roku ciąg dalszy...
- 3 1
-
2010-10-03 19:29
chyba ze wygrają..
..ale musieli by zastąpić Hliba i Jonassona, Plechem i Dzikowskim ;)))
- 6 1
-
2010-10-03 19:30
Wygrana
Jest szansa!Do szczęścia brak dobrej jazdy gdańskich zawodników w Częstochowie i załatwienia spraw finansowych z zawodnikami.Niby niewiele,a zaważyć to może na awansie do ekstraklasy.Jest szansa!
- 1 6
-
2010-10-03 19:33
JONASSON
Thomas póki co jeździ bardzo dobrze....gorzej z Hlibem, ale to są efekty tzw "cięć budżetowych"
- 4 1
-
2010-10-03 19:35
4 pkt na swoim stadionie to jest nic... smutna prawda ale prawda....
- 3 1
-
2010-10-03 19:38
Przed meczem pisałem, że kluczowa będzie postawa Karlssona i Davidssona... (1)
obaj pojechali słabo, ale niestety nie założyłem, że tak dobrze może pojechać Woffinden, a zwłaszcza Drabik. Drabika powinni w Czewie nosić na rękach, de facto uratował im e-ligę!!!
- 6 2
-
2010-10-03 21:06
Drabik jest już stary
ale gościu swoim doświadczeniem potrafi dobrze pojechać , ale tylko czasami jak dziś. Gdyby Drabik byłby w takiej dyspozycji jak Davidsson czy Szombierski to by było z 55:35. A Woffinden pojechał naprawdę dobrze jak na młodziaka , to był jego dzień.
- 0 1
-
2010-10-03 19:40
PANOWIE, zrozumciie to, z tej mąki nigdy nie będzie chleb. Darujcie sobie i nie zawracajcie głowy
kibicom. Robicie to już od lat bez efektu.
- 8 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.