• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czwórka podwójna podbija świat

jag.
2 czerwca 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
W rewelacyjnej formie u progu sezonu jest czwórka podwójna, w której startuje m.in. Adam Korol (AZS AWF Gdańsk). Polacy zwyciężyli w zawodach Pucharu Świata w Mediolanie, gdzie w sierpniu odbędą się mistrzostwa świata, bijąc Włochów i Holendrów! Przypomnijmy, że przed dwoma tygodniami w Essen wygrali z aktualnymi championami globu z Niemiec.

Do Włoch nie pojechali mistrzowie olimpijscy z Sydney, Robert Sycz i Tomasz Kucharski. Wszystkie inne osady przepadły w eliminacjach. Honoru biało-czerwonych musieli bronić: Adam Korol, Adam Bronikowski (AZS AWF Warszawa), Marek Kolbowicz (AZS Szczecin) i Sławomir Kruszkowski (AZS UMK Toruń). Polacy wrócili do zestawienia z ubiegłorocznych mistrzostw świata. W Essen tego ostatniego zastąpił Michał Jeliński z Gorzowa.

W czwórkach podwójnych w Mediolanie stawiło się więcej osad niż w ostatnich latach na regatach rangi mistrzowskiej. Ten start wiele federacji traktowało jako generalny sprawdzian przed sierpniowymi mistrzostwami świata. W Mediolanie rozdane zostaną nie tylko medale, ale przede wszystkim nominacje olimpijskie.

Polacy jechali do Włoch z dużym apetytem i nie zawiedli. Najpierw na ich torze upokorzyli Niemców, a teraz w tak samo potraktowali Włochów - brązowych medalistów mistrzostw świata sprzed roku. Po raz drugi w ciągu dwóch tygodni za Polakami przepłynęli Holendrzy, wicemistrzowie championatu sprzed dwóch lat.

- Sukcesy Polaków cieszą tym bardziej, że rywale w porównaniu z ubiegłym rokiem wzmocnili składy podkreśla - Bogdan Gryczuk, kierownik wyszkolenia w Polskim Związku Towarzystw Wioślarskich.

W finale czwórce podwójnej zmierzono czas 5:39.50. Rywale stracili na dystansie 2 kilometrów ponad 2,5 sekundy i na mecie stoczyli między sobą zaciętą walkę. Włosi okazali się lepsi od Holendrów o cztery setne sekundy.
Głos Wybrzeżajag.

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane