- 1 Neptun gotowy już na derby. A ty? (143 opinie)
- 2 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (45 opinii)
- 3 Wszystko o derbach Lechia - Arka (11 opinii) LIVE!
- 4 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (85 opinii)
- 5 Arka na derby po wygraną i awans (205 opinii)
- 6 Momoa spotkał się z Michalczewskim (60 opinii)
Lechia Gdańsk na 7. miejscu w ekstralidze. Grzegorz Buczek zakończył karierę
11 maja 2024
(22 opinie)Czy z tej mąki będzie... tytuł?
W 1988 roku drużyna AZS AWF Warszawa jako ostatnia spoza Trójmiasta zdobyła złote medale. Potem po osiem tytułów sięgnęło Ogniwo (1989-93, 97, 99, 2003), po siedem Lechia (1994-96, 98, 2000-02), a dwa ostatnie lata (2004-05) należały do Arki. Przez trzy sezony wybrzeżowe drużyny w całości wypełniały ligowe podium. W 2000 roku Lechia wygrała Lechia Ogniwem i Dębicą Pruszcz Gdański, w 2001 Lechia wyprzedziła Ogniwo i Arkę, a w 2002 za plecami gdańszczan była Arka, a na trzecim miejscu "wylądowało" Ogniwo!
Te klasyfikacje wkrótce mogą być już odległą historią, gdyż trójmiejskie rugby pod względem organizacyjnym ma się coraz gorzej. Sopoccy rugbiści "wygrali" przed rokiem wojnę z zarządem, przywrócili do pracy trenerów, ale stracili Cezarego Jakubowskiego, a wraz z odejściem wiceprezydenta z fukcji prezesa klubu, odeszła i przychylność miasta. Ostatnie miesiące to nieustający eksodus najlepszych rugbistów. By nie zamieniać tej publikacji w długi rząd imion i nazwisk zawodników, którzy mogliby grać przy ul. Jana z Kolna, ale albo wyemigrowali, albo zawiesili buty na kołku - poprzestańmy przy najświeższym "upływie krwi". Do Irlandii za bratem Marcinem podążył reprezentacyjny środkowy, Mariusz Wilczuk, a wraz z nim ten kierunek obrali: Marcin Malochwy i Dariusz Pionk. Z kolei najwyższy w drużynie, Michał Adamczewski, którego sympatia jesienią nagrywała większość meczów, najwyraźniej zmontował zgrabne filmowe cv, gdyż szuka szczęścia we Francji. Wszystko wskazuje zatem na to, że sopocian czeka druga wiosna bez aspiracji sportowych. Przewagi siedmiu punktów nad Budowlanymi Lublin i miejscem oznaczającym konieczność gry w barażach nie mają prawa roztrwonić, a o niczym więcej nie można nawet pomarzyć.
Największym sukcesem Lechii będzie już to, że wiosną biało-zieloni nadal grać będą w ekstraklasie. To w największej mierze zasługa Janusza Urbanowiczowi. Reprezentacyjny filar po zdobyciu Klubowego Pucharu Europy z Arką mógł przyjąć kontrakt w Gdyni lub po latach gry z sukcesami na najwyższym poziomie powiedzieć po prostu "pas". On jednak odbył pielgrzymkę w poszukiwaniu pieniędzy, które pozwolą gdańskiej drużynie przetrwać. Pomoc obiecał Urząd Miejski. Urbanowicz został pierwszym trenerem, a po półrocznej przerwie na szkoleniową ławkę wrócił Marek Płonka. Stanisław Zieliński, który jesienią doprowadził gdańszczan do trzeciego miejsca w lidze, wycofał się honorowo. Latem obiecał bowiem stypendia dla zawodników, ale nie znaleziono na to środków. Nic zatem dziwnego, że Rafał Sajur, nagabywany od miesięcy przez łodzian, przyjął ofertę Budowlanych i z tą drużyną powalczy o kolejny tytuł.
Jeśli wiosną ktoś może powalczyć o obronę mistrzostwa dla Trójmiasta, to tylko Arka. Po jesiennych rozgrywkach gdynianie tracą po pięć punktów do Folca i Budowlanych, ale mają jeden mecz zaległy. "Buldogi", którzy latem stracili sponsora strategicznego, zapewniają, że najgorszy okres mają za sobą. Nowy zastrzyk gotówki ma pomóc uzupełnić skład. M.in. wobec kolejnego zabiegu chirurgicznego Waldemara Szwichtenberga mistrzowie Polski zamierzają ściągnąć rugbistę przede wszystkim na środek ataku i wcale nie musi być to transfer zza wschodniej granicy. Do zespołu ma wrócić Mariusz Motyl, ale na razie jedzie on do Turynu jako rezerwowy reprezentacyjnego... bobsleja. Dzięki pracy wykonanej w tej dyscyplinie gdynianin biega "setkę" ponoć poniżej 11 sekund i miejmy nadzieję, że tę szybkość potrafi wykorzystać w grze w rugby na skrzydle.
Kluby sportowe
Opinie (183) 8 zablokowanych
-
2006-02-02 21:17
dzieki lade - wy tez sie trzymajcie - w oczy to kole to ze ja tu jestem
ku scislosci - w grudniu przebywalem na testach w jednym z klubow we francji - to wszystko - mala gierka, sprawdziany fizyczne i medyczne (mocz) - panowie badzcie powazni - trzeba przyjechac i sie pokazac - francuzi nie zatrudnia nikogo w ciemno bo sa wiekszymi sknerami niz przyslowiowy szkot - ciezka jest walka o byt a ten kto tu byl ten wie - pozdrowionka jeszcze raz dla calego ogniwa- 0 0
-
2006-02-02 21:29
Brawo!
Brawo Długi, masz racje kole to, że tam jesteś. . .
- 0 0
-
2006-02-02 21:51
Powodzenia Długi
Pozdrowienia i powodzenia.
- 0 0
-
2006-02-02 23:17
Ty a co ten dlugi jakis rewelacyjny jest bez pzresady jest tylko duzy a tak to drewno no i ze mial kase na wyjazd na testy kazdy glupi moze ejchac i mnie tam to nie kole...zycze mu jak najlepiej
- 0 0
-
2006-02-03 09:17
Długi wyslij mi sweój e-mail . Bo mam do ciebie pytanko. E-maila masz na stronie Pozdro 4 all
- 0 0
-
2006-02-03 11:12
Witam, info kibica Lechii (rugby)
Akurat klimat w Arce jest bardzo dobry!,!, podejrzewam, że nawet lepszy niż w Łodzi. A Sajur poszedł... i bardzo dobrze, nic ostatnio z niego nie było w Lechii bo stał jedną nogą już na peronie czekając na pociąg do Łodzi. A teraz się Wiejski z niego wyśmiewa ( i z Brażuka), że nie dorasta do pięt łodzianom...Beka
- 0 0
-
2006-02-03 11:43
Długi to taki kiciasz
Gdy go posłuchasz, to co najmniej powienin grać w finale Pucharu Świata
- 0 0
-
2006-02-03 15:52
oboz
Budowlani Lublin od dzis na obozie z 5 nowymi zawodnikami:)
- 0 0
-
2006-02-03 16:47
Pytania do Arki Gdynia
Czy ktoś z Gdyni moze potwierdzić , albo zprzeczyć doniesienia prasowym p. Marcina Chudzika z B.łodz na temat waszego nieudanego podejścia o pozyskanie Rafała Sajura z Lechii. Padają nawet sumy : Łódz - 10 tyś , Arka - 14 tyś . Rafał wybrał klub z Łodzi ale czy tylko ze wzgledu na lepszy klimat w Budowlanych? Pozdrawiam
- 0 0
-
2006-02-03 18:42
znam takich co maja wieksza kase od dlugiego i nie pojechali
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.