- 1 Lechia ukarana przez FIFA (119 opinii)
- 2 Arka. Powrót trenera i ciekawy transfer (2 opinie)
- 3 Którzy żużlowcy zasłużyli na nowy kontrakt? (104 opinie)
- 4 Arka zatrudniła zdobywcę Pucharu Króla (61 opinii)
- 5 Gedania szykuje się do startu w III lidze (9 opinii)
- 6 Lechia. Mena dziękuje. Nigdy nie zapomni (53 opinie)
Dariusz Olejniczak nie żyje
Life Style Catering Arka Rugby
Feralnego dnia, jeszcze kilka godzin wcześniej popularny "Olej" trenował z klubowymi kolegami. W poniedziałek w dobrym humorze wrócił z reprezentacją narodową z Francji, gdyż biało-czerwonym udało się wygrać oba mecze sparingowe.
- Jeszcze wczoraj prosił mnie, abym załatwił mu zabiegi fizjoterapeutyczne... Kilka godzin później ściął w Sopocie dwa drzewa. Wypadek wydarzył się około 22.00 - z trudem mówi Adam Gaszkowski, dyrektor RC Arka.
Olejniczak był klasycznym przykładem drogi zawodnika gdyńskiego do sportu. Niemal z ulicy przeszedł do rugby i w tej dyscyplinie zaczął praktycznie od razu odnosić sukcesy. Na jego talencie szybko poznali się trenerzy. Zagrał już w mistrzostwach świata juniorów. Potem były występy w seniorskiej kadrze. Z Arką dwukrotnie był mistrzem Polski (2004-05). Za jego przykładem poszedł młodszy brat - Piotr. Też gra w Arce w rugby.
"Olej", bo taki miał pseudonim, występował w trzeciej linii młyna. Na boisku, ale nie tylko, uchodził za wielkiego wojownika. Ceniony był nie tylko za umiejętności, ale za twardość w grze. Czasami był aż za twardy. Zdarzały mu się czerwone kartki. Szkoda, że tę ostatnią dostał od życia na sopockiej szosie...
Pogrzeb Dariusza Olejniczaka odbędzie się w najbliższą sobotę o godzinie 13.30 w gdyńskim kościele im. Andrzeja Boboli.
- Prosimy wszystkich o wsparcie Darka w jego ostatniej drodze! - dodaje dyrektor Gaszkowski.
Na znak żałoby RC Arka odwołuje oba mecze swoich drużyn zaplanowane na najbliższą sobotę. Gdynianie z Budowlanymi Lublin (I liga) z Arką Rumia (II liga) zagrają w innym terminie.
Kluby sportowe
Opinie (438) 4 zablokowane
-
2005-09-24 16:10
R.I.P
Darek, szkoda Ciebie chłopie!!
- 0 0
-
2005-09-24 16:49
Jeszcze dwa razy sie wyściele - tak powiedzial
Darecki tak na niego mowilem spotkalem go kolo domu szedl do pracy. Podwioze cie, ok. spytalem nie na motorze! nie wyscieliłem sie! JESZCZE DWA RAZY SIE WYSCIELE i dam go do lakiernika. odp. mialem nadzieje ze tych dwoch razow nie bedzie!! byl jeden!
- 0 0
-
2005-09-24 17:16
darek zawsze zostaniesz w naszych sercachi bedziemy cie pamietacw modlitwie mam nadzieje ze tam gdzie teraz jestes bedzie ci
lepiej spoczywaj w pokoju
- 0 0
-
2005-09-24 17:38
***
- 0 0
-
2005-09-24 18:24
[*] to co odeszło już nie wróci [*]
a raczej ten kto odszedł....już nie wróci,ale napewno zostanie w pamięci każdego przyjaciela i bliskich na zawsze...... Darka w sumie nie znałam,ale na pogrzebie byłam,ze wzgledu na to iż był bardzo dobrym kolegą mojego chłopaka,i moich kolegów z reszta też... Oprawa pogrzebu była bardzo ładna,te żółto niebieskie wieńce,race,hymn żałobny arki-coś wspaniałego, dla Darka na pewno. Szkoda że chłopak zginał tak młodo, i taka tragiczna śmiercią..... "życie jest jak świeczka,gaśnie w najmniej odpowiednim momencie..." :( Pewnie Olej teraz tam z góry patrzy na nas... nie zapomnijcie o nim! I pamietajcie o mszy popogrzebowej,30 dni po pogrzebie, o ile sie nie myle bedzie to 24 badz 25 październik.....
- 0 0
-
2005-09-24 18:32
spoczywaj z pokoju.ŚPIESZMY SIE KOCHAC LUDZI TAK SZYBKO ODCHODZA(
- 0 0
-
2005-09-24 19:08
a teraz tylko wielki smutek i żal
- 0 0
-
2005-09-24 19:30
D
Powiedzmy sobie szczerze, szkoda ludzkiego życia, ale lepiej że odszedł w taki sposób niż powodując wypadek drogowy w którym zginąłby niewinny człowiek.
- 0 0
-
2005-09-24 19:45
DARKU PAMIĘTAMY
PUSTKI ZAWSZE RAZEM I NAZAWSZE Z TOBĄ... PAMIĘTAMY...
- 0 0
-
2005-09-24 20:52
ostatnie po
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.