- 1 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (46 opinii)
- 2 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (36 opinii)
- 3 Solidny Iversen, zapracowany Brennan (4 opinie)
- 4 Gedania wyszarpała zwycięstwo (9 opinii)
- 5 Połączyli siły. Gdzie na mecz w Majówkę? (10 opinii)
- 6 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (143 opinie)
Polscy rugbiści wygrali po raz drugi w PNE
- Mieliśmy nóż na gardle - przyznał trener Marek Płonka. Polscy rugbiści pokonali w Warszawie Holandię 9:8 (6:3) w drugim występie w Pucharze Narodów Europy dywizji 1B sezonu 2014-16. Zwycięstwo biało-czerwonym zapewnił Dawid Banaszek. Łącznik ataku Arki Gdynia punktował po trzech rzutach karnych, a końcowy rezultat ustalił na 6 minut przed końcem gry. W podstawowym składzie wystąpiło 12 zawodników z trójmiejskich klubów, a po przerwie na boisku zaprezentowało się 6 kolejnych.
Punkty zdobyli:
Dawid Banaszek 9 - Stefan Vos 5 P, Pieter Mol 3
POLSKA: Bachurzewski (52 Bartkowiak), Chróściel (46 Buczek), Bysewski (64 Grabski) - Krużycki (27 Majcher), Zeszutek - Mirosz, Bartoszek, Dąbrowski (55 Płonka) - Janeczko (41 Szostek)- Banaszek - Rokicki, Wilczuk (57 Szrejber), Gasik, Kwiatkowski - Przychocki (41 Popławski)
W wyjściowej "15" było pięciu rugbistów zgłoszonych do rozgrywek przez Arkę i Lechię oraz dwóch z Ogniwa Sopot. Po przerwie do gry weszło po trzech kolejnych przedstawicieli klubów z Gdyni i Gdańska.
Pod nieobecność Kamila Bobryka kapitanem biało-czerwonych został Dawid Banaszek, zwany przez kolegów "Szatanem". Rugbista Arki szybko wziął odpowiedzialność za losy meczu. W ciągu dwunastu minut po spalonych rywali łącznik ataku dwukrotnie kopał z karnym i doprowadził do wyniku 6:0. Na uznanie zasłużył zwłaszcza przy pierwszej próbie, w której uderzał z połowy boiska.
Potem jednak Polacy przeżywali ciężkie chwile. Sami nie mogli przebić się w pobliże pola punktowego, a Holendrzy byli dwukrotnie blisko "piątek". Raz tuż przed celem zagrali do przodu, drugi raz nasi reprezentanci wyszli z opresji po przyłożeniu obronnym.
Ostatecznie w tej odsłonie "Pomarańczowi" poprzestali na trzech punktach po karnym Pietera Mola.
Jeszcze tuż przed przerwą Banaszek próbował skopiować uderzenie z połowy boiska, ale tym razem stworzył okazję do ataku Tomaszowi Rokickiemu. To była najlepsza okazja na przyłożenie biało-czerwonych w pierwszej połowie. Wynik jednak mógł być wyższy, ale sędzia nie uznał drop-goala Rafała Janeczki.
W przerwie Marek Płonka dokonał dwóch zmian, a potem robił kolejne. I właśnie rezerwowi byli blisko punktów. Syn trenera wbiegł nawet z piłką w pole punktowe, ale nie zdołał jej położyć na ziemi. Natomiast Łukasz Szostek tuż przed celem nadepnął na linię boczną, a to w rugby oznacza przerwanie akcji i aut.
W 63. minucie po składnej akcji Holendrzy uzyskali przewagę na skrzydle i Stefan Vos zdobył prowadzenie dla gości (8:6). Z trudnej pozycji przy podwyższeniu nie trafił Mol.
Dzięki temu Polska miała szanse na wygraną, kopiąc jeszcze jednego karnego. Szansa otworzyła się w 74. minucie, a Banaszek jej nie zmarnował.
Przed końcem gry jeszcze obie drużyny otrzymały po jednym karnym. Holendrzy zrezygnowali z kopania na bramkę, próbując rozegrać akcję ręką i to był ich błąd.
Natomiast w ostatniej akcji meczu Banaszek nie trafił, ale ta próba została wzięta bardziej z myślą o zyskaniu na czasie niż poprawianiu wyniku. Po tym kopie sędzia od razu zakończył spotkanie.
- Z Holandią grało nam się zawsze ciężko i to potwierdził ten mecz. Mieliśmy nóż na gardle, ale zdołaliśmy wygrać. Co prawda nie zdobyliśmy przyłożenia, ale potrafiliśmy wykorzystać karne. Ich także nikt nie daje za darmo, a trzeba je wywalczyć - podsumował trener Płonka, którego podopieczni poprzestali na 4 punktach do tabeli.
W drugim spotkaniu dywizji 1B Szwecja, którą Polska pokonała na inaugurację w Warszawie, przegrała u siebie z Ukrainą aż 0:45. Zwycięzcy zarobili pięć punktów.
INAUGURACJA: POLSKA - SZWECJA 29:17
W tym roku Polacy zagrają jeszcze raz o punkty. 15 listopada zmierzą się na wyjeździe z Mołdawią.
Tabela dywizji 1B Pucharu Narodów Europy
kolejno mecze zwycięstwa remisy porażki punkty bilans małych punktów
1. Polska 2 2 0 0 9 38:25
2. Ukraina 1 1 0 0 5 45: 0
3. Holandia 1 0 0 1 1 8: 9
4. Szwecja 1 0 0 1 0 17:74
Belgia i Mołdawia jeszcze nie grali
Kluby sportowe
Opinie (41) ponad 10 zablokowanych
-
2014-10-19 22:59
rakowski (2)
Dlaczego. raku nie gral tylko siedział na trybunach?
- 7 2
-
2014-10-19 23:04
(1)
trener kadry stwierdził,że jest za wolny i to nie jest żart,tylko smutna rzeczywistość kadry panów Płonki i Komisarczuka
- 5 2
-
2014-10-23 22:01
to na jaka cholere sciaga go na kadre !
- 1 0
-
2014-10-22 22:19
w
Powilac trzeba z 4 franków i gabunie
- 2 3
-
2014-10-22 22:18
ogniwko
Czemu nie gral Kaszuba co z sajyrem czemu nie powiluje hotowskiego. Nie mamy obrońcy.nie szarzujemy dno.
- 2 0
-
2014-10-22 13:38
Niezła lipa
Mnie najbardziej martwi fakt, że informację o tym meczu podał tylko portal Trójmiasto. Nie znajdzie się informacji na innych znanych portalach o tym spotkaniu. To nie wróży dobrze jeśli chodzi o przyszłość tego sportu
- 3 0
-
2014-10-19 21:29
(2)
Moim zdaniem błędem było ustawienie zeszyta w 2 lini, po pierwsze różnica wzrostu miedzy nim a długim to jakiś 30 cm po drugie chłopak by jeszcze lepiej sie zaprezentował w 3 lini, chociaż uważam ze i tak super mecz. Mirosza dać do drugiej. Poza tym Majcher to jakaś pomyłka, chłop robi co chwile karnego jak by pierwszy raz grał w rugby, na jego i młodego plonka miejsce wolałbym powołać Raszpunde z Arki i starszego Mirosza z Pogoni to dobrze znana marka na polskich boiskach. A nie takie oszołomy jak Majcher i Plonka jr, drewniane ręce. Poza tym od początku Sio na 9 i Popek na 15, widać było ożywienie gry po ich wejściu. Sio dobrze zgrany z szatnem i widać ruszyła sie gra w ataku troche. A Popek większe doświadczenie na 15 i wiecej spokoju, niz przychodzki. Ale kazdy ma swoj pkt widzenia i teraz można tylko gdybać.. Moim zdaniem ciezko bedzie nawiązać walkę z Belgia, Mołdawia i Ukraina..
- 14 2
-
2014-10-19 21:53
(1)
zgadzam się z przedmówcą, Płonka zakochany w synusiu i Majcherze,a obydwoje jedyne czym dysponują to bardzo dobre przygotowanie siłowo-motoryczne,poza tym bardzo prymitywni rugbowo zawodnicy. Prawda,lepiej postawić na zgrany klubowy duet 9-10,który rozumie się bez słów zamiast kombinować z Janeczką. Po co też rozbijać kolejną zgraną parę centrów, Szrejber-Gasik tego nie rozumie nikt.Wilczuk solidny zawodnik ale bardzo słabo wczoraj zamiast grać szeroko przy przewadze liczebnej egoistycznie wybierał kontakt.Popek na 15 od początku,ograny na tej pozycji,dynamiczny i bardzo dobra noga. Przychodzki bardzo fajny chłopak ale ze swoimi warunkami tylko jako pierwszy center.Pominięcie w szerokim składzie Rakowskiego to jakiś skandal po prostu. Płonka i Komisarczuk chcieli zabawić się w super strategów a swoimi decyzjami personalnymi popsuli chemię w drużynie.O taktyce już nie będę mówił bo leżącego się nie kopie.Z Miroszem i Raszpundą też prawda.
- 14 2
-
2014-10-22 10:00
wilczuk-małpa mysli ze jest mistrzem gwiazdą ;)
- 0 3
-
2014-10-20 14:26
Decyzje zarządu (2)
* Spośród wielu próśb o skrócenie bądź uchylenie kary zawieszenia (Bogusław Markowski, Mateusz Adamski, Bartłomiej Jasiński, Marek Odoliński, Kacper Ławski) Zarząd przychylił się jedynie do prośby Kacpra Ławskiego uznając, że jako jedyny przedstawił przesłanki, które mogą stanowić podstawę do zawieszenia kary.
Po raz kolejny PZR udowadnia, że są równi i równiejsi i tym samym się ośmiesza. O dziwo odwieszają Kacpra bo co Płonka ma sr..ke przed Mołdawią i nie ma ludzi do 2 lini? Kacper super chłopak ale związek powinien tak samo traktować kadrowiczów jak całą reszte, a nawet od nich powinno sie wymagać dawania przykładu dla pozostałych. Tak samo wygladała sprawa pozostałych gwiazdeczek kadrowych. Nawet nie zostało podane za jaki doping został zawieszony.. Zwykłe zamiatanie problemu pod dywan, lepiej przeciez robić sesje zdjeciowe i lansować w tv naszysz "dopingowiczów". To co sie wyprawia to juz jest jawne krętactwo i każdy to widzi ale widocznie nikomu to nie przeszkadza..- 9 5
-
2014-10-21 14:26
Ławski zakapował kolegów od koksu,dlatego zawiesili mu karę!
- 9 0
-
2014-10-20 14:56
Odwiesili też Tomasza Stępnia (obecnie RC Arka Gdnia), ale on walczył w sądzie ....
- 5 0
-
2014-10-20 11:46
A co z Jancem? (3)
dlaczego nie gral Jajo?!Ten chlop walczy za polowe mlyna!
- 10 2
-
2014-10-20 18:34
żaby (2)
Wazniejsze, ma byc na moldawie.
- 3 0
-
2014-10-21 09:40
mozemy spasc nizej (1)
i to z wielkim hukiem, potem wyjazdy na malte, chorwacie i do izraela, jak myslicie, kto chce tam sobie pojezdzic na wakacje za darmo? kto? pytanie za 100 punktow
- 5 3
-
2014-10-21 09:50
Odp
Marków Płonków dwóch!!
- 8 3
-
2014-10-20 21:56
Prawda (1)
Prawda jest taka że Płonka jest bardzo słabym trenerem co udowodnił kolejnym meczem.
Płonka musi odejść byśmy nie spadli na samo dno !!!!- 11 3
-
2014-10-20 22:17
nizej nie spadniemy
Ale z awansem wyzej to zmiana samego trenera nic nie da. Chyba ze bedzie to trener z nz i sie tam znajdzie paru nsszych, zapomnianych rodakow
- 7 0
-
2014-10-20 13:51
wygrana cieszy
tyle ze gry nie ma co komentować dramat
- 6 1
-
2014-10-20 09:21
Słaby mecz, a co dalej...z taką grą czarno widzę
Nasi nie grali ręką. Robili za dużo błędów, w tym podania do przodu. Mieli prawie dwa przyłożenia w garści. Ciekawe dlaczego sędzia nie uznał dropgola w wykonaniu Janeczki. Czyżby nie zauważył go? Swoją drogą dlaczego nie używa się w spornych sytuacjach powtórki z kamery w naszej dywizji...
Podsumowując. Mecz był bardzo słaby. Holendrzy przeważali zarówno pod względem siowym jak i szybkościowym. Pan Płonka ma rację. Zrobili duży postep, czego nie da się powiedzieć o naszych zawodnikach.
Niemniej jednak zawody były bardzo emocjonujace i ostatecznie wynik był sprawiedliwy.
W meczu z Mołdawią będzie bardzo cienko...
Na pewno na duże uznanie zasługuje postawa pana Banaszka. Gratulacje!- 12 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.