Rugbiści zmusili nas dziś do wybierania, co negatywnie odbiło się na frekwencja na trybunach zarówno w Gdyni jak i w Gdańsku. Arka pewnie wygrała z Ogniwem 44:3, a kapitalny mecz rozegrał Dawid Banaszek. Gracz francuskiego Bourgoin zdobył 29 punktów! Lechia po ciekawym i szybkim widowisku pokonała Posnanię 36:18 (18:0).
| Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt. | |
|---|---|---|---|---|---|---|---|
| 1 | Arka Gdynia | 11 | 9 | 0 | 2 | 369-108 | 43 |
| 2 | Juvenia Kraków | 11 | 9 | 0 | 2 | 268-161 | 43 |
| 3 | Lechia Gdańsk | 10 | 8 | 0 | 2 | 352-125 | 40 |
| 4 | Budowlani Łódź | 11 | 8 | 0 | 3 | 444-94 | 38 |
| 5 | Folc AZS AWF Warszawa | 11 | 7 | 0 | 4 | 289-179 | 33 |
| 6 | Posnania Poznań | 10 | 6 | 0 | 4 | 282-158 | 30 |
| 7 | WMPD-PUDiZ Olsztyn | 11 | 2 | 0 | 9 | 138-319 | 12 |
| 8 | Ogniwo Sopot | 11 | 2 | 0 | 9 | 96-289 | 10 |
| 9 | MACH Czarni Pruszcz | 11 | 2 | 0 | 9 | 98-449 | 9 |
| 10 | Pogoń Siedlce | 11 | 1 | 0 | 10 | 83-537 | 5 |
2009-03-26 20:09
sam jesteś dno co ty wiesz o polskim rugby jak nie chcesz mieć do czynienia z polskim rugby to wyjedż sobie np. do W. Brytanii tam też masz przecież rugby pozdro dla trenujących rugby
2009-03-26 12:55
2009-03-22 15:03
zamiast pakować na siłowni i wszędzie węszyć spisku, to zacznijcie grać w rugby. zawodnicy nie jadą na kadrę, bo to im zakłuci przygotowania- niezłe jaja!!!! taka spinka, a Lechia wygrywa bez większego wysiłku. czas zastanowić się co jest nie tak. Wiejski udzielił super wskazówek, tak jak w łodzi- więcej ciężarów. Guru Baraniecki chyba powinien się odsunąć od drużyny, bo inaczej ciągle będzie pąpowanie balonika i wielki huk.
2009-03-25 20:03
Guru Baraniecki już dawno nie prowadzi treningów. Ma swoją prace.
Niestety czasami musi być wpisany w protokół bo takie są przepisy.
On dawno sie już się wycofał z tego syfu czyli rugby.
Jak nie znasz tematu to zanim napiszesz zapytaj w Poznaniu bo się ośmieszasz.
2009-03-22 19:52
To co Wiejski koordynował jeśli nie grę młyna ?!!!!
Posnania od jakiegoś czasu gra dobrze ręką , także poziom utrzymała.
Trener Wiejski miał przede wszystkim poukładać młyn , aut itd. a tu wielka d..a. Rysiu już wystarczy !!! Daj spokój już proszę !
Chyba , że czekają na Michała A. ksywa "Długi" i wtedy każdym pojadą :-) - taka bomba wewnętrzna z opóźnionym zapłonem !!!
Szkot ciekawy , zobaczymy jak dalej ???
2009-03-23 09:31
Jezeli uwazasz ze Wiejski jest cudotworca i od razu zmieni pouklada mlyn itd. to przynosisz Mu swoja wypowiedzia splendoru i wielkiego uznania . Na zmiany trzeba czasu ,ktorego POznan nie ma ale kazda porazka daje mozliwosc ukazania wlasnych slabsci mnkamentow gry itd. jezeli kogas prosisz to wypada sie podpisac, zeby mozna byloo Ci podziekowac
2009-03-23 11:54
Wiejski sam uważa się za cudotwórcę , wystarczy posłuchać jego wypowiedzi w stronę Reprezentacji ( spotkanie trenerów w Gdańsku ) czy samo zaangażowanie się w pracę w Poznaniu (to z jego strony dziwna decyzja po wcześniejszych wypowiedziach odnośnie dalszej pracy ).
To samo tyczy się przegranego finału z Folcem, gdzie całą winę zrzucił na brak profesjonalizmu wśród zawodników ... wolne żarty.
W/w konteksty jasno ukazują kto uważa R. Wiejskiego za cudotwórcę ( jedynie on sam - no i może jeszcze kilku przyd....ów - ale sarkazmów rzeczywiście można nie odczytać :-)
Mam nadzieję , że niedługo usiądzie w Łodzi podczas meczu na ławce Posnani - skoro pomaga oficjalnie to powinien tak zrobić jak na prawdziwego Trenera przystało ( ale czy starczy mu ... ).
Myślę , że pomoc dla Posnani była to bardzo przemyślana decyzja Wiejskiego - mająca swoje podłoże w chęci "utarcia nosa" Budowlanym , Mirkowi , zawodnikom etc.
Znam, wiem, odczułem na własnej skórze trochę jego bufonady.
Życzę wtedy wysokiego zwycięstwa Budowlanym , aby Pan Ryszard zobaczył iż można grać ... inaczej!
Powodzenia dla Mirka i chłopaków szczególnie w tej konfrontacji.
Przypomnę ( i zaznaczyłem to w poprzedniej wypowiedzi ) iż drużyna Posnani jest od dłuższego czasu drużyną grającą fajne, widowiskowe rugby i ma w swoich szeregach dobrych zawodników , także 4 miesiące powinny wystarczyć nie tylko cudotwórcy na poukładanie niektórych fragmentów gry !!!
Dużo więcej pracy ma Mirek Ż po spuściźnie techniczno - rugbowo - taktycznej jaką pozostawił po sobie R.Wiejski w Łodzi.
2009-03-23 13:20
WIEjski pomaga POznani od trzech tygodni a nie nie doinformowany SIepaczu -Wiejski musial cie chyba nie lubic i musiales podskakiwac by tak zasluzonemu Trenerowi spojzec w oczy czemu jestas anonimem jego pasja jest bylo i bedzi rugby wiec pomaganie zaprzyjaznionemu klubowi nie powinna cie dziwic sam teraz wychodzisz na DUPOWKRETA Zorawia
2009-03-23 21:40
A musiałeś obrażać? Wystarczyła normalna polemika.........
2009-03-24 08:03
ja CIe nie obrazilem sam to zrobiles jak piszesz takie rzeczy
2009-03-24 21:34
Mnie nie obraziłeś, ale odpisując na post "tego co nie trzymał palca :-)" jego nazywając DUPOWKRETEM ( pisownia orginalna ) już chyba tak. Zresztą pozuj krawacik wyjdzie na zdrowie :))
2009-03-24 09:03
Dupowkrętem Żórawia nie jestem,oceniam tylko realnie sytuacje. To co Mirek zastał i jak stara sę to naprawić daje dużo do myślenie: poprzednia runda bez obcokrajowców ( Trenre Wiejski nie wyobrazał sobie bez nich swojej pracy!!! ), 12 kontuzjowanych zawodników ( po metodach pracy "trenera" Wiejskiego ) i mnóstwo zrażonych, dobrych zawodników , którzy w większości drużyn wiodło by prym lecz na ławce nie wyciskali 120 kg , a finezja i technika się nie liczyła (kadra juniorów i seniorów przez lata podobnie ).
Zapytaj 19/20 letnich zawodników o przepuklinę kręgosłupa po półrocznym prowadzeniu przez "trenera" Wiejskiego, spytaj tych co grzali ławę, lub trybuny bo ... tak.
O współpracy z Reprezentacją cieżko wspominać nie cytując trenere" Wiejskiego: " Putra Srutra niech tam... , a my gramy swoje". Gdzie chęć pomocy poprzez wychowanie zawodników dla Reprezentacji, wsparcie mentalne i inne - etyka trenreska tego wymaga , a jego zachowanie wieje dramatem. Największym dobrem dla naszego rugby powinna być Reprezentacja i współpraca trenerów klubowych pod kątem przygotowania zawodników do Reprezentacji ( "trenerem" klubowym był Wiejski przez ostatnie lata , czy nie ? ).
Jak można stosować metody nie dostosowane do materiału ludzkiego jaki się posiada "trenerze" Kaziu?
Jak można narzekać na wszyskich ktych wychowali inni ( m.in. Mirek ) i nie wyobrażać sobie pracy z nimi?
Gdzie motywacja , rozwój psycho - fizyczny i inne podstawy pracy Trenera ?
Pewnie , że na ławce w Łodzi nie usiądzie , bo na początku kiedy był koordynatorem w Budowlanych także nie pojawiał się na ławce kiedy budowany od podstaw zespół dostawał lanie od 3/4 ligii !!!
Kibicuje rugby bez względu na położenie miasta , lecz bufonandy , zadufania, obrażania innych i szykan nie znoszę , a to w ostatnich latach domena "trenere" Wiejskiego.
Ja i tylko moje metody ... :-)
Po mega fachowcu można by się spodziewać, że nawet w niedługim okresie wprowadzi zmiany ( szczególnie w młynie ) ale tu o umiejętnościach nie ma co mówić - jak Posnania nie sporowadzi 5 zawodników pod "trenera" Wiejskiego to niczego nie poprawi ( a to już nie będzie jego praca!!!)
Proszę o rzetelne informacje , bo "trener" Wiejski pomga zdecydowanie dłużej niż 3 tyg - m.in. obóz w Trzciance !!!
O jego dokonaniach nie wspominam bo: inne rugby, inne czasy, inna Polska. Teraz jest teraz i trzeba się przestawić - jak ktoś nie umie to niech dalej zjada zęby na transmisjach tv i wspomina jak to my graliśmy 20 lat temu.
Życzę wysokiej wygranej w Łodzi , bo zapuszczenie techniczno - taktyczne, przywiązanie do schematów u zawodników było ogromne , a nic wspólnego z nowoczesnym rugby to nie ma !!!
Posnania naprawdę dobrze radzi sobie i bez Wiejskiego , a jego styl może jedynie pogorszyć ich finezyjną i efektowną grę jaką od kilku lat stosują !!!
Kaziu , no co Ty !!!
Kilka razy już w twarz mówiłem , ale jak echo w studni ... taki "trener" nie będzie zniżał się do uwag, wskazówek innych - choć jednej posłuchał ( chyba przez przypadek , a później dużo mówił o swoim nosie trenerskim i takie tam .. )
i dużo dobrego Budowlanym to przyniosło w tamtym czasie.
Dramatem wieje również przy faworyzowaniu niejakiego "Długiego" , a co ten człowiek potrafi tego w Poznaniu jeszcze nie widzieliście - i nie chodzi tu o umiejętności na boisku !!!
Łódź , Sochaczew, Sopot i pół Szkocji już wie !!!
Ten komentarz o obrażaniu nie mój Kaziu,
bo to tylko Twoja sprawa jak głęboko Twój palec ... jeśłi nie możesz powstrzymać się od delikatnych utarczek słownych !!!
Pożyjemy zobaczymy !!!
Przypomnę się Kaziu za 3 - 4 kolejki ligowe i wtedy zobaczymy.
Posnanii życzę jak najlepiej , ale śmiem wątpić
w słuszność niektórych decyzji !!! Moje prawo !!!
No i to szalenie dramatyczne rozstanie z Budowlanymi i gdzie praktycznie "trener" Wiejski stał się ofiarą złego prowadzenia się zawodników i jak on się wtedy zawiódł na ludziach , rugby i wogólę.
NIECH "TRENER" WIEJSKI JUZ NIGD NIE POCZUJE ZAWODU, NIGDY !!!
i czekam na te osiągnięcia - szczególnie wychowawcze !!!
2009-03-24 10:36
duzo jadu .to WIejski wraz z kolegami zalozyl sekcje Rugby w Lodzi to on pierwszy siegna po fachowca odpowiedzialnego za przygotowanie fizyczne /Boguslawski/ masz troche racji ze w latach 70 treningi fizyczne byly zbyt forsowne coz nie znali sie natym tak dobrze i takie panowaly metody Wielu jego wychowankow gralo dla reprezentacji i nigdy nie odwracal sie plecami od swoich zawodnikow po porazce tak jak czynil to obdarzony talentem :motywacji , rozwoju psycho-fizycznego dam przyklady mootywacji Zorka ; np do zawodnika ktory nie zlapal pilki ,, jaka matka kretynka urodzila takiego debila , nie odbieranie dyplomu po pregranym meczu i nazywanie zawodnikow HU... TO napewno jest motywujace i patrzebne reprezentecji -troche wyposrodkuj Wiejski postawil na swoim i stworzyl pierwszy w miare Polskich warunkow klub zawodowy gdzie zawodnicy mieli placone za kazdy trening , sprzet itd. Zorek bazuje na tym co zbudowal Wiejski i modyfikuje pewne zmiamy , bo kazda zmiana przynosi cos dobrego Dlugi temat rzeka . daj nika bym wiedzial z kim tok zetelnie mozna prowadzic polemike a to czy trzymam palec w jego .. . to zawsze mialem swoje zdanie i wielokrotnie bylem za to z karcony . Wiec mnie nie irytuj
2009-03-24 12:01
I od razu odpowiedź !!! Miło !!!
Nie mówmy o wprowadzeniu do polskiego rugby fachowców od przygotowania motorycznego bo i kadra za czasów J. Jumasa pracowałą indywidualnie z trenerem bodajże Chludzińskim i Arka miała swojego trenera za czasów K.Szymańskiego.
Poza tym to nie Wiejski założył sekcję w Łodzi , ale to już było ...
Rugby w Łodzi istniało duuuużo wcześniej !!!
Oceniasz Mirka i Wiejskiego za to co robili wcześniej , ja staram się ocenić zmiany jaki zaszły i problemy jakie mają teraz - a w tej konfrontacji Mirek zdecydowanie prowadzi !!!
Wystarczy spojrzeć ilu zawodników z ostatniego finału nie ma w Łodzi i zaufanie jakim obdarzył wychowanków klubu , a czego Wiejski nie szanował - może z racji braku wkładu w ich wyszkolenie !!!
Co do samego Bogusławskiego to specem jest ale od L.A. i rzutu dyskiem , a jeśli chodzi o przygotowanie to dla mnie w 80% powinno odbywać się na boisku - co było widać w ostatnim finale ( między 45 , a 65 minutą ) i we wcześniejszych meczach Budowlanych za kadencji "Trenera" Wiejskiego z drużynami grającymi szeroko ręką !!!
Pod koniec meczu czarno w oczach i dramat !!!
Posnania w meczu z Lechią przebiegła 2 x więcej km , no i co z tego ?
Dzieki za zmianę tonu wypowiedzi , taki bardziej mi odpowiada!!!
Nick nic nie da , poza tym środowisko reaguje dziwnie.
Wolę rozmawiać w 4 oczy niż na forum tylko w sprawie "Trenera" Wiejskiego jakoś nie wytrzymałem.
Do zobaczenia na meczach, może w Łodzi !!!
2009-03-23 12:40
co ty za farmazony wypisujesz smiesz negowac umiejetnosci trenerskie wiejskiego jego wiedziedze o rugby?!!chlopie czego sie ty nazarles co? przeciez on na rugby zeby zjadl !!!
a to ze pomaga poznani co w tym zlego?nie musi siadac na lawce bo nie jest trenerem a odwagi ma wiecej niz ty anonimie!ma swoja wizje rugby i tyle chwala mu za to i za to co zrobil w polsce dla rugby!!!!
2009-03-23 21:38
Ja chętnie przeczytam o osiągnięciach trenera Wiejskiego. Możesz coś więcej napisać?
2009-03-24 17:09
taa Rychu. wiecej silowni, mlyn mocno, itd. autow nigdy nie umial poukladac w budo. gosc moze i zjadl zeby na rugby ale 20 lat temu. tak juz sie nie gra. powodzenia dla Mirka i calego Budo. i wiecej pokory dla wszystkich a takze nasyzch rodziymych "supertrenerow" bo ciagle jestesmy pikusie w tym sporcie.....
2009-03-22 15:53
szkada pradu by Ci odpisywac ale wynik daje moze wrazenie ze Lechia wygrala bez problemu ale mecz byl twardy szybki i wyrownany praewaga Lechi w autach i mlynie dala im wiecej pilek do rozegrania ale po za tym optycznie i w otwieraniu akcji reka to bardzo slabo i duzo przodow
2009-03-22 16:16
jeśli szkoda prądu to po co odpisujesz? powiem Ci: bo prawda w oczy kole, a ty jesteś przykładem poznańskiego zadufania w swoją nieomylność. Ukisicie się w tej swojej pyrlandii.
2009-03-25 16:30
Artykuł bardzo dobry, szkoda tylko ,że o takich sprawach dowiadujemy sie z Anglii!!! Na naszym podwóru też było kolka wypadków ( śmierć Adela na wyjeździe w Ruminii lub uraz Jóźwiaka na meczu w Sopocie) ale to historia, szkoda tylko ,że nie wyciągnięto wniosków. Sam pamiętam jak w klubie nie było badań , a podpisywał je nieistniejący lekarz. Wygląda na to , że nic sie nie zmieniło. Oczywiście wporowadzono przepisy i wymogi oraz licencje( które sa haraczem dla PZR- bo nic w zamian nie dają)W Europie licencja to dokument ubezpieczenia , a u nas kasa dla Związku.Dziś debatują Prezesi klubów , ciekawe o czym? Może także o naszym zdrowiu i bezpieczeństwie? Wątpie. O takich sprawach jak zawodnicy to na samym końcu. Ciekawe czy dowiemy się czegoś o szczegółach umowy z Polish Sport Promotion, bo na razie to "top secret" Pytajcie o to w klubach, wszach chodzi o polskie rugby.A wracając do artykułu to warto edukować zawodników i działaczy, aby mieli świadomość zagrożeń i próbowali je minimalizować, choćby przez stałą opiekę medyczną.
2009-03-25 14:47
dzieki wielkie za link artykul konkretny!! u nas w kraju niestety nie przyklada sie wagi do zdrowia zawodnikow a takze do zabezpieczenia medycznego zarowno meczow jak i treningow itp! na zachodzie kazdy zawodnik pierwszej lini zanim zacznie grac musi miec zdiagnozowany kr. szyjny u nas nic takiego nie ma a badania sa podpisywane bez jakiej kolwiek wizyty u lekarza!druzyny na codzien nie maja opieki medycznej a mecze zabezpieczaja przypadkowe osoby nie majace pojecia o specyfice tej dyscypliny ani o urazach w niej dochodzacyc!!! Mam nadzieje ze wlodarze klubow polskich przeczytali ten artykul i wyciagna odpowiednie wnioski
2009-03-24 15:49
http://wiadomosci.onet.pl/1548402,2678,kioskart.html
2009-03-24 15:44
dajcie link do tego artykulu!!!
2009-03-24 15:40
artykuł na onecie faktycznie wstrząsający - warto przeczytać
2009-03-23 17:50
2009-03-23 23:17
wpisz '30 zmarnowanych godzin' onet powinno działaś jest tro artykuł o rugbystach brytyjskich
2009-03-23 11:59
dzis na onet.pl jest artykul o kontuzjach zwiazanych z rugby a dokladniej o bledach lekarzy
niestety trojmiasto.pl ciagle kasuje ten post z linkiem niewiedzac dlaczego?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
| 98% | Orlen Orkan Sochaczew | |
| 0% | REMIS | |
| 2% | DREW PAL 2 LECHIA Gdańsk |
| 6% | DREW PAL 2 LECHIA Gdańsk | |
| 1% | REMIS | |
| 93% | OGNIWO Sopot |
| Imię i nazwisko | Typ. | Pkt. | Skuteczność | |
|---|---|---|---|---|
| 1 | Justyna Gapys | 12 | 37 | 91.7% |
| 2 | RYSZARD KIWATROWSKI | 12 | 36 | 91.7% |
| 3 | Karol Zubel | 11 | 35 | 90.9% |
| 4 | Witold Krużyński | 13 | 33 | 84.6% |
| 5 | Stanisław Magdalenski | 11 | 33 | 90.9% |
