- 1 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (24 opinie)
- 2 Arka na derby po wygraną i awans (61 opinii)
- 3 IV Liga. Bałtyk z rekordowym zwycięstwem (17 opinii)
- 4 Momoa spotkał się z Michalczewskim (59 opinii)
- 5 Nowy silnik i chęć zwycięstwa żużlowców (52 opinie)
- 6 Lechia dostała licencję, ale i karę (96 opinii)
Ogniwo i Arka mają już za sobą wiosenny debiut. Obie drużyny grały w Warszawie, ale z różnej klasy rywalami i różnym skutkiem. Gdynianie przed dwoma tygodniami dziesiątą wygraną w tym sezonie odnieśli na Skrze, gromiąc rywali 73:3. Natomiast sopocianie przed tygodniem ulegli Folcowi 22:46, ale zdobyli punkt bonusowy za cztery przyłożenia. Przed derbami od trenerów padają deklaracje na miarę miejsc zajmowany w tabeli - Arka druga, ale tylko dlatego, że ma jeden mecz zaległy, Ogniwo siódme miejsce.
- Oczekuję, że zagramy z większym zaangażowaniem i determinacją niż w Warszawie. Nie mówimy o konkretnym wyniku, gdyż zależy mi, aby to były dobre zawody w naszym wykonaniu. Szkoda, że nie będzie Michała Krużyckiego. Są też drobne kłopoty z dwoma innymi zawodnikami, którzy mają dolegliwości... stomatologiczne. Zawodnik z RPA, którego zgłosiliśmy do rozgrywek powinien do nas w sobotę przyjechać, ale na boisku będziemy mogli go sprawdzić dopiero w przyszłym tygodniu - mówi Jerzy Jumas, szkoleniowiec gospodarzy.
Arka w pierwszej rundzie u siebie rozgromiła lokalnego rywala 48:0! Tym razem też żółto-niebiescy liczą na maksymalną pulę punktów. - Ogniwo sięgnęło po Gruzinów i choćby z tego powodu powinno być lepszą drużyną niż jesienią. Ponadto derby to zawsze specyficzne mecze. Dlatego nastawiam zespół na ciężki mecz i zapewniam, że spacerku nie będzie. Wygramy jeśli od początku gry narzucimy swoje warunki na boisku - zapewnia Maciej Stachura, szkoleniowiec popularnych "Buldogów".
Najdłużej na swoich sympatyków po zimowej przerwie będą musieli czekać kibice w Gdańsku. Z powodu wyjazdu do Tunezji Lechia przełożyła przed tygodniem mecz u siebie z Orkanem Sochaczew, a dwie najbliższe kolejki ma zaplanowane na wyjazdach. Biało-zieloni w dobrych nastrojach wybierają się w sobotę do Poznania, gdyż podczas zgrupowania drużyna zintegrowała się, a ponadto odniosła cenne zwycięstwa. Podopieczni grającego trenera Janusza Urbanowicza wygrali z mistrzem (Nabel) 33:7 i piątą drużyną Tunezji (Sousse) 34:14. Dobrze do ekipy wprowadził się gruziński łącznik ataki, Zurabi Zviadadze.
Odnotujmy jeszcze zmiany we władzach okręgowego związku na Pomorzu. Nowym prezesem został Andrzej Stępień, wiceprezesami Jan Kulig (ds. organizacyjnych) i Wiesław Woronko'>Wiesław Woronko (ds. sportowych), a przewodniczący Kolegium Sędziów Grzegorz Szostek. Po weryfikacji klubów w województwie okazało się, że działalność w zakresie rugby prowadzą: Lechia, Ogniwo, Arka Gdynia, Arka Rumia, AZS AWFiS Gdańsk, Morena Gdańsk, Czarni Pruszcz Gdański, Jantar Pruszcz Gdański, Sokół Sopot, Tur Chojnice, Mechanik Gdynia, Flota Gdynia, UKS Czeczewo, Oldboys RK Gdańsk, Sopockie Towarzystwo Rugby. Natomiast czasowo zawiesiły działalność: Jurand Ryjewo, UKS Wiele i Junior Sopot.
Kluby sportowe
Opinie (104) ponad 10 zablokowanych
-
2008-04-08 19:40
ogniwo sopot
Brawo dla arki za zwyciestwo brawo dla ogniwa za walke.pamietajmy ze ogniwo ma mlody sklad no i pamietajmy ze to najbardziej zaslurzony klub rugby w polsce!!!OGNIWO SOPOT
- 0 0
-
2008-04-03 08:41
Do kobieta rozumna
Chodzi ci o Sio? Nie usuniecie go bo jest dobrym zawodnikiem bylo by maxymalnym oszustwem gdyby okazalo sie ze naprawde przewinil.
- 0 0
-
2008-04-01 23:30
kto tu posty kasuje???
- 0 0
-
2008-04-01 15:40
buraczki zakonczcie juz te staropolskie gdki,bo i tak nikogo nie usuna a tym bardziej jednego z najlepszych zawodnikow w polsce!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2008-03-31 23:37
o Kubie
Proponuję zapytać zawodników z Arki, jak ich koledzy potraktowali Kube.Stałem obok i widziałem, ale nic mi do tego bo powody takiego a nie innego potraktowania znane są tylko zainteresowanym.
Arka jest w chwili obecnej najlepszym trójmiejskim klubem rugby pod względem sportowym jak i pewnie organizacyjnym. Wielki graty
za stworzenie w Gdyni klubu i za wyniki w ciągu ostatnich 10 lat.
Nie należy jednak zapominać kto tworzył podwaliny pod sukcesy, to byli ludzie, którzy nauczyli się grac w rugby w Sopocie. Nie należy tym żyć stale, ale nie należy zapominać o swojej własnej historii.Obawiam się mając na myśli przykłady z Krakowa, Nowego Sącza , że osiągniecie bez takiego wsparcia sukcesów w takim czasie byłoby niemożliwe.
Tak to czasem bywa, że Ci co byli wysoko spadają lub ich nie ma wcale :) Azs Wawa potrzebował kilku lat aby wrócić do poziomu jaki reprezentowali dawniej kiedy o "majastra" rywalizowali z Ogniwem. Tak też pewnie będzie z Ogniwem i za jakiś czas będzie ono stanowiło o sile polskiego rugby jak to wcześniej bywało
Myślę, że wyzwiska i erotyczne projekcje sfrustrowanych kibiców Arki powinni oni zachować na forum piłkarskie, to jest dokładnie ten poziom.- 0 0
-
2008-03-31 23:25
swieta racja POP
BRAVO chlop prawde mowi i rozumiem ze moze to bolec co nie ktorych tutaj ale coz tego nie zmienisz
apeluje o odrobine pokory
OGNIWO TILL I DIE!!!!- 0 0
-
2008-03-31 23:16
do umyslowo zajechany
chodzi tylko o szacunek o nic wiecej!!!!
ludzie szanujmy sie naprawde tak sie lzej zyje- 0 0
-
2008-03-31 23:13
pop ma racje!!!!!!!!!!!!
daj cie sie chlopu wypowiedziec! co z tego ze to bylo 10 lat temu co wtedy do przedszkole konczyles?
szacunek dla historii- 0 0
-
2008-03-31 23:09
dlaczego ? niech opowiedza ta historyjke
- 0 0
-
2008-03-31 23:07
jest na szczycie ale dzieki komu??????
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.