• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dlaczego Lechia Gdańsk przegrała z Legią Warszawa? Trener wskazał ważne momenty

jag.
5 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 

Lechia Gdańsk

Marcin Kaczmarek wskazał dwa ważne momenty, które jego zdaniem przyczyniły się, że Lechia Gdańsk wróciła z warszawy bez punkty. To niewykorzystana okazja Ilkaya Durmusa na 2:0 i kontuzja Kacpra Sezonienki (obaj na zdjęciu). Marcin Kaczmarek wskazał dwa ważne momenty, które jego zdaniem przyczyniły się, że Lechia Gdańsk wróciła z warszawy bez punkty. To niewykorzystana okazja Ilkaya Durmusa na 2:0 i kontuzja Kacpra Sezonienki (obaj na zdjęciu).

- W piłce tak bywa, że czasami gra się konsekwentnie i nieźle z trudnym przeciwnikiem, ale się mecze przegrywa. Możemy być usatysfakcjonowani z postawy, ale nie zawsze przekłada się to na punkty. Musimy cały czas "bodźcować" drużynę, bo były też elementy do poprawy - ocenił Marcin Kaczmarek po wyjazdowej porażce Lechii Gdańsk z Legią Warszawa 1:2. Jednocześnie trener biało-zielonych wskazał dwa ważne momenty w drugiej połowie, które jego zdaniem miały duży wpływ na końcowy wynik.



Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 2:1. Przeczytaj relację oraz wystaw oceny piłkarzom i trenerowi



- Zrobiliśmy bardzo dużo, aby tego meczu nie przegrać. Natomiast w piłce tak bywa, że czasami gra się konsekwentnie i nieźle z trudnym przeciwnikiem, ale się mecze przegrywa. Myślę że musimy wyciągnąć dużo pozytywnych wniosków po tym meczu. Wydaje mi się, że w pierwszej połowie graliśmy dobre, mądre spotkanie. Udało nam się wyeliminować większość atutów Legii, a sami groźnie atakowaliśmy - ocenił Marcin Kaczmarek na pomeczowej konferencji prasowej.

Sprawdź, co obiecywał Marcin Kaczmarek przed meczem Legia Warszawa - Lechia Gdańsk



Lechia prowadziła przy ul. Łazienkowskiej od 57. do 74. minucie. Łukasz Zwoliński, który strzelił na 1:0, przewidział taki scenariusz już w przerwie.

- Mecze w warszawie zawsze są ciężkie. Mamy jakiś plan na to spotkanie. Legia próbuje, my mamy swoje kontry. Nie chcemy grać na remis. Mam nadzieje, że po przerwie stworzymy sobie jeszcze więcej sytuacji i coś strzelimy - tak mówił napastnik Lechii po pierwszej połowie przed kamerami Canal Plus Sport.

Łukasz Zwoliński chce grać więcej. Przeczytaj, co jeszcze mówił napastnik Lechii Gdańsk



W 60. minucie mogło być nawet 2:0 dla gdańszczan. Piłki do siatki nie skierowali jednak Ilkay Durmus oraz dobijający Jakub Kałuziński. Zdaniem trenera Kaczmarka był to jeden z dwóch ważnych momentów tego meczu.

- Ważna była sytuacja Durmusa, bo co prawda strzelał z kąta, ale to mogła być bramka na 2:0. Ważnym momentem w tym meczu, dla nas negatywnym, była kontuzja Kacpra Sezonienki, który prezentował się nieźle. Wstępnie jest skręcony staw skokowy. W jakim stopniu? Okaże się po badaniach. Być może ta kontuzja wykluczy "Sezona" z najbliższych spotkań. A my musimy po tej porażce się podnieść i rywalizować do końca, bo istotne mecze przed nami - wskazał trener Kaczmarek, który pierwszej, wymuszonej zmiany musiał dokonać już w 53. minucie.

Co Lechia Gdańsk może jeszcze teraz powtórzyć z wiosny?



Trzy ostatnie mecze roku Lechia rozegra w Gdańsku. Już we wtorek, 8 listopada o godzinie 20:30 będzie mogła wziąć rewanż na Legii, ale już nie w lidze, ale w 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski. Natomiast 13 listopada ugości Piasta Gliwice (godz. 15), a 18 listopada Górnika Zabrze (20:30). Wyniki tego dwumeczu zdecydują z kolei, czy biało-zieloni odbiją się mocniej od strefy spadkowej, a w najgorszym wypadku pozostaną ponad nią.

- W drugiej połowie Legia osiągnęła przewagę. To jest bezdyskusyjne. Jednak wydaje się, ze ten mecz mogliśmy przynajmniej zremisować. Bardzo żałuję, że tak się nie stało, bo byłby to dla nas bardzo ważny bodziec do pozytywnej pracy. Możemy być usatysfakcjonowani z postawy, ale nie zawsze przekłada się to na punkty. Musimy cały czas "bodźcować" drużynę, bo były też elementy do poprawy. Trzeba je "wyciągnąć", pokazać zespołowi, bo nie ustrzegliśmy się też błędów. Bardzo się cieszę, że zespół realizuje to co sobie zakładamy, niezależnie, z jakim przeciwnikiem gramy, tym bardziej, że Legia była rozpędzona po 5:2 w Białymstoku. Jej konsekwencja sprawiła, że wyjeżdżamy stad bez punktów - podsumował Marcin Kaczmarek.

Przeczytaj, co wpłynęło na to, że Lechia Gdańsk przestała tracić gole



Typowanie wyników

LECHIA Gdańsk
Legia Warszawa

Jak typowano

31% 78 typowań LECHIA Gdańsk
21% 52 typowania REMIS
48% 119 typowań Legia Warszawa

Twoje dane



Tabela po 16 kolejkach

Piłka nożna - Ekstraklasa
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Raków Częstochowa 16 12 2 2 33:11 38
2 Legia Warszawa 16 9 4 3 24:19 31
3 Widzew Łódź 16 8 2 6 21:17 26
4 Pogoń Szczecin 16 7 5 4 27:24 26
5 Stal Mielec 16 8 2 6 24:21 26
6 Cracovia 16 7 4 5 18:11 25
7 Wisła Płock 16 7 4 5 28:24 25
8 Lech Poznań 15 7 4 4 18:14 25
9 Warta Poznań 16 7 3 6 17:15 24
10 Radomiak Radom 16 7 2 7 20:21 23
11 Górnik Zabrze 15 5 5 5 25:23 20
12 Śląsk Wrocław 16 5 5 6 17:22 20
13 Jagiellonia Białystok 16 4 6 6 24:24 18
14 Zagłębie Lubin 16 4 5 7 12:25 17
15 Lechia Gdańsk 15 4 2 9 15:26 14
16 Piast Gliwice 16 3 4 9 15:21 13
17 Korona Kielce 16 3 4 9 17:25 13
18 Miedź Legnica 15 2 3 10 15:27 9
Rozegrane zostaną 34. kolejki, w których każdy zagra z każdym mecz i rewanż. Trzy pierwsze drużyny zapewnią sobie występy w europejskich pucharach. Taką możliwość otrzyma też czwarta drużyna, jeśli Puchar Polski zdobędzie ktoś z miejsc 1-4.
Z PKO BP Ekstraklasa zdegradowane zostaną trzy ostatnie drużyny.
Tabela wprowadzona: 2022-11-06

Wyniki 16 kolejki

  • Legia Warszawa - LECHIA GDAŃSK 2:1 (0:0)
  • Stal Mielec - Zagłębie Lubin 3:0 (0:0)
  • Piast Gliwice - Warta Poznań 0:2 (0:1)
  • Cracovia - Jagiellonia Białystok 1:0 (0:0)
  • Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze 1:4 (1:1)
  • Raków Częstochowa - Wisła Płock 7:1 (4:1)
  • Miedź Legnica - Śląsk Wrocław 1:0 (1:0)
  • Widzew Łódź - Radomiak Radom 1:3 (0:2)
  • Lech Poznań - Korona Kielce 3:2 (1:0)
jag.

Kluby sportowe

Wydarzenia

Opinie (60) ponad 10 zablokowanych

  • wtorek będzie 2-1

    • 1 0

  • (1)

    Mecz niezły, mieliśmy pecha przy bramce na 1-1. Szkoda że Zwolak nie ma instynktu zabójcy bo mógłby strzelić dwie. Ucz się od Conrado gdzie już był w momencie jak strzelałeś bramkę.

    • 3 1

    • to prawda

      on stal wmurowany jak sezonienko tracił pilke i była pusta bramka 33 min

      • 0 0

  • Sezonienko prezentował się nieźle trenerze? Chyba oglądaliśmy inny mecz (1)

    z nim w składzie wyglądamy jakby nikt nie grał na prawym skrzydle. zmarnował super sytuacje do podania na sam na sam, zero dryblingu i szybkości - albo to nie jest skrzydłowy albo niech idzie się ogarać w 2 lidze

    • 3 3

    • przeciez

      ty sie nie znasz na piłce skąd czerpiesz wiedzę ?

      • 0 0

  • (2)

    Wygląda na to że we wtorek to Carlitos będzie strzelał do lalkowych jak do kaczek aż chłopcy Mandziara pouciekają z Letnicy w kierunku Traugutta na swoje bezpieczne tereny

    • 2 8

    • kto strila do arki

      • 0 0

    • Dlatego lale spadły do pierwszej ligi.

      • 2 0

  • (2)

    Ciekawe jak teraz przyjadą z Carlitosem a ten na strzela we wtorek to co będzie opowiadał Kaczmarek że jaka jest przyczyna porażki w PP.

    • 5 8

    • 2-1

      gramy o finał

      • 0 0

    • Nam strzelac nie kazano.

      • 2 1

  • (2)

    Walczyliśmy, wstydu nie było. Ale taki scenariusz brałem w ciemno. Legia, jeden z głównych kandydatów do mistrzostwa i my. Główny kandydat do spadku. Niestety, nie oszukujmy się. Trzeba znać swoje miejsce w szeregu.

    • 13 12

    • (1)

      Trzeba przyznać również, że mi Arkowcowi często jednak jest trochę wstyd. U nas w klubie nie znają swojego miejsca w szeregu i często niepoprawni marzyciecle mówią o awansie Arki do ekstraklasy. A my musimy utrzymać pierwszą ligę i to jest cel na ten sezon.

      • 5 4

      • dlaczeg

        arka u siebie przegrała

        • 0 0

  • Frajerska przegrana (10)

    Nie mówicie, że mamy za słaby skład na ładną grę. Wystarczyło ległę trochę przycisnąć pressingiem i mieli pełne majty. Przegraliśmy przez bojaźliwość i maniakalną chęć obrony chociaż jednego punktu. Jak po strzeleniu pierwszej bramki zaczęło się granie do tyłu i wykopy kuciaka to było jasne, że źle się to skończy.

    • 45 11

    • (2)

      We wtorek zobaczymy, czy ta drużyna jest w stanie walczyć (z Legią) przez 90/120 minut.
      Z Piastem i Górnikiem trzeba wygrać, chociaż w tym drugim przypadku może być ciężko ...

      • 1 1

      • w polskiej lidze

        Mandy wynik możliwy

        • 0 0

      • oba przypadki to za wysokie progi

        • 0 0

    • To racja, pozwolenie Legii na harce w swojej strefie obronnej to wyraz braków w myśleniu podszyty tchórzostwem.

      • 1 0

    • Nie do końca tak jest (1)

      Pressing rzeczywiście był i całkiem nieźle to wyglądało. Ale prawda jest taka ze Lechia cały mecz grała na zaciągniętym ręcznym z kilkoma przebłyskami w postaci kontr. I nic więcej. To Legia miała posiadanie 64% i to Legia grała w piłkę. A my tylko przeszkadzaliśmy w rozgrywaniu i broniliśmy całym zespołem. Murowanie było skuteczne do czasu. Moim zdaniem mamy za słaby skład w środku pola żeby w takich meczach rozdawać karty w środku pola. A to właśnie tam jest serce zespołu i jak tam nie ma kreatywnych dobrze wyszkolonych technicznie zawodników to pozostaje tylko obrona. I tak jest z drużynami z czołowej ósemki ligi. Szkoda. Mam nadzieję, że na dwa/ trzy dobre transfery w środku pola.

      • 2 1

      • a kto te transfery zrobi, jak nikt tam nie ma kasy na to

        • 0 0

    • Frajer zawsze przegrywa frajersko (2)

      • 6 9

      • (1)

        To nie jest artykuł o arce

        • 1 1

        • wiemy, to o smiesznej lechii spod Pruszcza

          • 0 0

    • z tymi zawodnikami to i tak super było, gramy bez środka pola i prawego skrzydła co mecz to i tak to wygląda

      • 2 0

  • Środek pola goły i bosy.

    W tym meczu widoczny był brak dobrych piłkarzy w środku pomocy, dla Legii sforsowanie pola gdzie grali pomocnicy Kałuziński,Kubicki i Tobers nie wymagało dużego wysiłku i wtedy obrońcy Lechii mieli więcej roboty.Brak kontuzjowanego Holendra i brak formy Gajosa był widoczny .

    • 2 0

  • momenty

    to byly takie, ze jak sedzia nie dal karnego z kapelusza i nie uznal gola ze spalonego albo po faulu lub zagraniu reka, to Lechia moze tylko pomarzyc o zwyciestwie.

    • 0 0

  • lechia wrócila na wlasciwy tor. (1)

    • 13 6

    • i na nim pozostanie

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

82% LECHIA Gdańsk
10% REMIS
8% GKS Tychy

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 31 63 64.5%
2 Łukasz Gawlik 31 62 58.1%
3 Mariusz Kamiński 31 61 61.3%
4 Mirosław P. 31 60 64.5%
5 Mateo Wycz 31 60 61.3%

Ostatnie wyniki Lechii

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
7% Stal Rzeszów
15% REMIS
78% LECHIA Gdańsk
Polonia Warszawa
93% LECHIA Gdańsk
4% REMIS
3% Polonia Warszawa

Relacje LIVE

Najczęściej czytane