- 1 Lechia po awans, ale bez kibiców (43 opinie) LIVE!
- 2 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (60 opinii)
- 3 Czy Wybrzeże ma pieniądze na juniorów? (121 opinii) LIVE!
- 4 Sinusoidalna Arka kończy koszykarski sezon (3 opinie)
- 5 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (109 opinii)
- 6 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (115 opinii)
Dwa ciosy Cracovii w 18 sekund
14 września 2010 (artykuł sprzed 13 lat)
Gdańscy hokeiści dotkliwie przekonali się o słuszności powiedzenia, że niewykorzystane okazje się mszczą. Stoczniowiec całkowicie dominował w drugiej tercji, ale bramek nie zdobył. Natomiast Cracovia w ciągu 18 sekund w 51. minucie zadała dwa ciosy i dzięki temu zwyciężyła w meczu PLH rozgrywanym awansem 4:3 (2:2, 0:0, 2:1).
Bramki:
1:0 Marzec (5.40 w przewadze)
1:1 Piotrowski as. Biela (8.29 w przewadze)
1:2 Kłys (14.46 w przewadze)
2:2 Chmielewski as. Marzec, Kwieciński (17.57 w przewadze)
3:2 Steber as. Janecka (45.59)
3:3 Kostuch as. Martynowski (50.41)
3:4 L.Laszkiewicz as. D.Laszkiewicz (50.59)
STOCZNIOWIEC: Odrobny; Kostecki - Rompkowski, Smeja - Maj, Kwiecinski - Skrzypkowski; Skutchan - Janecka - Steber, Marzec - Ziółkowski - Jankowski, M.Wróbel - Chmielewski - Wróblewski.
CRACOVIA: Radziszewski; Wajda - Kłys, Noworyta Landowski, Witowski - Dulęba, Karcz - Kozak; L.Laszkiewicz - Pasiut - D.Laszkiewicz, Łopuski, Biela - Piotrowski, Bryła - Słaboń - Rutkowski, Kostuch - Martynowski - Dvorak.
Kibice oceniają
Na początku lekką przewagę optyczną wypracowali sobie goście ale z prowadzenia cieszyli się gdańszczanie. Strzał Szymona Marca był przy okazji pierwszym w sezonie jaki przepuścił do bramki Rafał Radziszewski. Marzec wykończył akcję podczas gry gdańszczan w przewadze. Jechał wzdłuż bramki i strzelił w odsłoniętą przez golkipera część bramki.
Zresztą wszystkie bramki w pierwszej tercji zostały zdobyte podczas gry Stoczniowca bądź Cracovii w przewadze. Niespełna 3 minuty po golu Marca wyrównał Michał Piotrowski, który pokonał gdańskiego bramkarza stojąc na wprost siatki i uderzając w okienko.
W 15 minucie wicemistrzowie Polski wyszli na prowadzenie, po strzale Jarosława Kłysa z linii niebieskiej. Zasłonięty gdański bramkarz krążek zobaczył dopiero w siatce. Krakowianie częściej atakowali gospodarzy, jednak w kolejnych minutach pierwszej odsłony wygrał kilka pojedynków z krakowskimi graczami.
W końcówce tercji zaatakowali gdańszczanie. Ponownie na bramkę uderzał Marzec, jego strzał odbił Radziszewski ale wprost na kij Arona Chmielewskiego a młody reprezentant Polski wyrównał.
Druga odsłona nie przyniosła bramek ale mimo to mogła się kibicom hokeja podobać. Gra była zdecydowanie szybsza niż w pierwszych 20 minutach. Tym razem przewagę w polu i pod bramką rywali wypracowali sobie gospodarze i szkoda tylko, że nie zdołali tej przewagi zamienić na bramkę.
Między innymi dosłownie centymetrów brakowało Janowi Steberowi by pokonać Radziszewskiego. Przed szansą stawali Marzec i Chmielewski. Ostrzał bramki gości trwał zwłaszcza podczas gry gdańszczan w przewadze. Jeszcze w 39 minucie sam na sam z golkiperem gości wyjechał Roman Skutchan. Gdańszczanie w tej odsłonie zaprezentowali się o wiele lepiej od gości pod względem kondycyjnym, narzucili spore tempo gry.
W trzeciej tercji gra wyrównała się, choć i tak na początku lepiej prezentowali się gospodarze. Udało im się wreszcie zdobyć bramkę. W 46 minucie krążek w tercji neutralnej przechwycił Steber i pojechał z nim co sił w nogach pod bramkę Radziszewskiego. Czeski napastnik wreszcie wykorzystał wypracowaną sytuację i gdańszczanie ponownie wyszli na prowadzenie.
W kolejnych minutach meczu do walki poderwali się goście, podkręcili tempo gry i dość szybko opanowali sytuację na lodowisku. W 51 minucie David Kostuch urwał się obrońcom, jechał wzdłuż bramki gdańskiej, Odrobny nie zdążył się przesunąć i napastnik Cracovii doprowadził do wyrównania.
Kolejny cios goście wyprowadzili już 18 sekund później, tym razem w roli głównej wystąpili doświadczeni bracia Laszkiewiczowie. Leszek umieścił krążek w bramce po podaniu Daniela.
Gdańszczanie próbowali jeszcze odwrócić losy meczu, jeszcze raz natarli na rywali, w ostatniej minucie trener Tadeusz Obłój zdjął bramkarza ale po raz czwarty Radziszewskiego nie dało się pokonać.
Tabela po 2 kolejkach
Polska Hokej Liga
Drużyny | Punkty | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | ComArch Cracovia Kraków | 3 | 2 | 1 | 0 | 11:3 | 8 |
2 | Aksam Unia Oświęcim | 2 | 2 | 0 | 0 | 9:5 | 6 |
3 | Ciarko KH Sanok | 2 | 1 | 1 | 0 | 10:6 | 5 |
4 | Podhale Nowy Targ | 2 | 1 | 0 | 1 | 3:8 | 3 |
5 | GKS Tychy | 1 | 0 | 1 | 0 | 0:1 | 1 |
6 | Stoczniowiec Gdańsk | 2 | 0 | 1 | 1 | 5:7 | 1 |
7 | Zagłębie Sosnowiec | 1 | 0 | 0 | 1 | 4:7 | 0 |
8 | JKH GKS Jastrzębie | 2 | 0 | 0 | 2 | 3:5 | 0 |
9 | Akuna Naprzód Janów | 1 | 0 | 0 | 1 | 4:7 | 0 |
10 | KTH Krynica | 0 | 0 | 0 | 0 | 0:0 | 0 |
Tabela wprowadzona: 2010-09-14
- Chciałbym pogratulować mojemu koledze z Krakowa wygranego spotkania. Liczyłem na zwycięstwo w tym meczu ale jednak widać było po mojej drużynie wielogodzinną podróż z Sanoka do Gdańska. Zabrakło nam skuteczności i ogrania, jeśli chodzi o ogranie to nie można się dziwić przecież wszyscy wiemy jakie mieliśmy trudności w okresie przygotowawczym. Szkoda jednak tych niewykorzystanych okazji, zwłaszcza w drugiej tercji, my oddaliśmy 26 strzałów, goście 13. Mecz rozstrzygnęli ci, którzy mają nieco więcej spokoju, rutyny i doświadczenia. Liczę, że uda nam się rewanż w Krakowie - powiedział po meczu trener Stoczniowca Tadeusz Obłój.
.
Kluby sportowe
Opinie (340) ponad 20 zablokowanych
-
2010-09-16 23:03
"szkocja i....o to nie kraj tylko rodzaj przyśpiewki..."
hmmm... a jakie są słowa tej przyśpiewki? Napisz to może się nauczę...- 1 1
-
2010-09-16 23:45
Co jest grane? (1)
o co chodzi z tą Szkocją.... a dlaczego nie Irlandia albo Walia?
- 0 1
-
2010-09-17 14:49
bo nie Wyspy Dziewicze
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.