• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dwie duże imprezy rowerowe w Trójmieście. Będą utrudnienia w ruchu

Rafał Borowski
12 czerwca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
W najbliższy weekend Trójmiasto zostanie dosłownie opanowane przez rowerzystów. Wszystko w związku z obchodami "Święta Cyklicznego", które odbędą się w całym kraju. W najbliższy weekend Trójmiasto zostanie dosłownie opanowane przez rowerzystów. Wszystko w związku z obchodami "Święta Cyklicznego", które odbędą się w całym kraju.

Jeden weekend i aż dwie, a właściwie trzy imprezy rowerowe. W sobotę i niedzielę imprezy z cyklu "Lang Team", a w niedzielę "Wielki Przejazd Rowerowy". Mieszkańcy muszą liczyć się z utrudnieniami na drogach.



Jazda na rowerze to dla ciebie:

Tradycyjnie, w jedną z czerwcowych niedziel, przez Trójmiasto przejadą tysiące cyklistów biorących udział w "Wielkim Przejeździe Rowerowym". To już 19. edycja imprezy. Mieszkańcy Trójmiasta będą mieli okazję nie tylko świetnie się bawić, ale i zamanifestować swoje poparcie dla wspomnianych wcześniej planów rozbudowy infrastruktury rowerowej.

To nie wszystko. Również w ten weekend odbędzie się w Gdańsku kolejne rowerowe imprezy - "Skandia Maraton Lang Team" (sobota) oraz "Tauron Lang Team Race" (niedziela).

Przeczytaj Sportową zapowiedź zawodów organizowanych w Gdańsku przez Czesława Langa

Zbieg imprez nie jest przypadkowy. 14 czerwca w całym kraju obchodzone jest bowiem "Święto Cykliczne", czyli kampania, której celem jest promocja roweru jako najlepszego środka transportu w mieście.

Co, gdzie i kiedy, czyli plan przejazdów, blokad i objazdów

Wielki Przejazd Rowerowy odbędzie się w niedzielę, 14 czerwca. Tegoroczna edycja imprezy obejmie aż osiem miast aglomeracji. Poza Gdańskiem, Gdynią i Sopotem wezmą w niej udział również Wejherowo, Reda, Rumia, Tczew i Pruszcz Gdański. Organizatorzy zapraszają do wzięcia udziału w przejeździe nie tylko rowerzystów, ale i rolkarzy, deskarzy, a nawet osoby na wózkach inwalidzkich.

Podobnie jak w latach poprzednich, zostaną sformowane dwa peletony: północny i południowy. Północny, jadący od strony Wejherowa, zatrzyma się około godz. 15.45 na Skwerze Kościuszki w Gdyni. Pół godziny później peleton wyruszy w dalszą trasę, w kierunku Sopotu.

Południowy peleton, jadący od strony Tczewa, zatrzyma się natomiast około godz. 14 na Targu Węglowym w Gdańsku. Po zaplanowanych tam wydarzeniach, m. in. podsumowaniu European Cycling Challenge 2015, około godz. 15.30 peleton wyruszy w dalszą trasę, również w kierunku Sopotu.

Zbiórkę sopockich cyklistów, którzy będą mieli do pokonania niezwykle krótką trasę (zaledwie do granicy z Gdynią) zaplanowano około godz. 16.20 na pl. Konstytucji, przed kościołem św. Jerzego.

Widowiskowe spotkanie obu peletonów odbędzie się na al. Niepodległości w Sopocie na odcinku od skrzyżowania z ul. Haffnera do granicy Sopotu i Gdyni. Następnie wszyscy uczestnicy przejadą do pobliskiego Zespołu Dworsko - Krajobrazowego Gdynia Kolibki, gdzie odbędzie się Wielki Finał. Jego główną atrakcją będzie plenerowy koncert.

Dodatkowo podczas finału odbędą się liczne konkursy z nagrodami. Tymczasem dla zgłodniałych zorganizowano bogate zaplecze gastronomiczne. Koniec finału zaplanowano na 22:30.

Pomiędzy godz. 14 a 17 nastąpią utrudnienia w ruchu na komunikacyjnym kręgosłupie Trójmiasta, czyli ciągu ulic ul. Morska - ul. Władysława IV - al. Zwycięstwa w Gdyni, al. Niepodległości w Sopocie, Trakt św. Wojciecha - ul. Okopowa - Wały Jagiellońskie - Podwale Grodzkie - al. Zwycięstwa - al. Grunwaldzka w Gdańsku.

Szczegółowy plan trasy

Trasa Wielkiego Przejazdu Rowerowego w Trójmieście z zaznaczonymi najważniejszymi punktami.
Trasa Wielkiego Przejazdu Rowerowego w Trójmieście z zaznaczonymi najważniejszymi punktami.


Szczegółowe informacje na stronie Wielkiego Przejazdu Rowerowego.

Skandia Maraton Lang Team oraz Tauron Lang Team Race

Te imprezy potrwają dwa dni. Sobota jest dedykowana miłośnikom kolarstwa górskiego (Skandia Maraton Lang Team), zaś niedziela - zwolennikom kolarstwa szosowego (Tauron Lang Team Race). Sobotnie zawody odbędą się na ścieżkach leśnych, więc nie będą utrudnieniem dla mieszkańców Gdańska.

Inaczej jest z imprezą niedzielną. Tauron Lang Team Race wystartuje z miasteczka, które powstanie przy skrzyżowaniu alei Armii Krajowej z ul. Łostowicką. Kolarze będą mieli do wyboru dwie trasy: 51-kilometrową oraz 85-kilometrową.

W związku z wyścigiem, w niedzielę, od godz. 7 rano do godz. 16, całkowicie zamknięty będzie odcinek al. Armii Krajowej pomiędzy skrzyżowaniami z ul. 3 Maja i ul. Szczęśliwą, czyli od węzła Śródmieście aż po węzeł Karczemki. Ruch będzie przywracany w godzinach 16-17.

Wszystkim, którzy będą musieli w tym dniu dostać się m. in. z centrum Gdańska na Obwodnicę Trójmiasta proponujemy objazd ul. Słowackiego (od północy), Południową Obwodnicą Gdańska lub ciągiem ul. Kartuska - ul. Limbowa - ul. Jabłoniowa (od południa).

Zaznaczone utrudnienia na al. Armii Krajowej w Gdańsku. Zaznaczone utrudnienia na al. Armii Krajowej w Gdańsku.


Niedzielne zmiany w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej w Gdańsku w związku z Tauron Lang Team Race:

W czasie trwania imprezy (niedziela, 14 czerwca) nastąpią czasowe zmiany w funkcjonowaniu linii autobusowych 162, 167, 168, 174, 175 i 227. Ruch tramwajowy linii 2, 6 i 11 w ciągu al. Armii Krajowej będzie utrzymywany według stałego świątecznego rozkładu jazy, jednak, na skrzyżowaniu z ul. 3 Maja mogą nastąpić chwilowe postoje tramwajów podczas przejazdu zawodników.

Od ok. godz. 10:00 do 16:30 zamknięte dla ruchu ogólnego będą ulice: al. Armii Krajowej od ul. 3 Maja do Węzła Karczemki i cała ul. Łostowicka. W tym czasie, autobusy linii 162, 174, 175 i 227 w obu kierunkach zostaną skierowane przez ul. Kartuską i ul. Jabłoniową. Na trasie objazdowej nie będą obowiązywały żadne dodatkowe przystanki. Autobusy linii 167 i 168 w okolicy Kiełpinka zostaną wycofane z al. Armii Krajowej i w obu kierunkach pojadą przez parking CH Auchan, dalej wzdłuż Obwodnicy Trójmiejskiej do Karczemek i dalej po stałej trasie do Bysewa / Kiełpina Górnego.
11:33 14 CZERWCA 15

Armii Krajowej zablokowana

Droga zablokowana. Przejazd rowerowy
Droga zablokowana. Przejazd rowerowy

Wydarzenia

Opinie (408) ponad 20 zablokowanych

  • Jest jeszcze wiele do zrobienia. (9)

    Na bezpieczeństwo rowerzystów wpłynęło by przede wszystkim wyraźne oznaczanie przejazdów rowerowych, najlepiej na czerwono.
    Nie ma co oszczędzać farby na bezpieczeństwie rowerzystów.

    • 53 26

    • Brakuje jeszcze jednego, najważniejszego!

      OC dla rowerzystów. Oni też powoduja wypadki. Szczególnie piesi na tym cierpią a tych jest przeciez najwięcej. To zmobilizuje pędzące kalesony do ostrożniejszej jazdy po chodnikach i ulicach kiedy pokryją za wyrządzone szkody ze swojej kieszeni. Póki co to pełna samowolka się odbywa - skandal.

      • 0 0

    • (6)

      A o bezpieczeństwo pieszych przed rowerzystami na chodnikach, kto o to zadba?

      • 20 4

      • umiesz liczyć? (2)

        od momentu jak liczba pieszych przejechanych na śmierć przez rowery na chodniku,
        zbliży się do 1/10 liczby pieszych przejechanych na śmierć przez samochody,
        także na chodniku - wtedy ktoś się tym będzie miał moralne prawo zająć

        a na razie toczysz pianę boś jest chory na wściekliznę, a nie dlatego że jest upał

        • 8 7

        • Aha (1)

          Czyli jeśli pedalarz nie zabije, ale połamie i poturbuje, potrąci, albo nawet zbeszta i wyzywa pieszego za chodzenie po chodniku, to nikt nie ma "moralnego prawa" mieć o to pretensji.

          • 2 1

          • na razie najwięcej wypadków rowerzysta-pieszy ma miejsce na drogach rowerowych

            rowerzysta nie ma szans uniknąć wypadku, gdy mu się ktoś nagle wpakuje pod koła. Często nawet inny rowerzysta - przez kretyńsko prowadzone "ścieżki".

            • 4 3

      • ludzie jeżdżący na rowerach po jezdni

        układacze chodników i kierowcy nie parkujący na chodnikach. Warto także oczekiwać współpracy ze strony policji egzekwującej limity prędkości samochodów na jezdniach: poczytaj o kolesiu jadącym 181 km/h, to bardzo ciekawy materiał.

        • 3 0

      • mogło by zadbać Miasto dbając o odpowiednią infrastrukturę dla rowerzystów, stosując środki uspokojenia ruchu by rowerzyści nie bali się jechać po jezdni w strefie 30 na przykład

        • 8 7

      • straz miejska. bedzie zakladala blokady w czasie jazdy.

        • 1 5

    • i niech zaczna projektowac je z sensem. ja sie pytam jak jadac Huciskiem w stronę Nowych Ogrodów płynnie wjechać na ścieżkę zaraz za mostem lub jak wracając z Siedlec (gdy przed tym mostem kończy się ścieżka) wjechać na pas wyznaczony białą linią dla rowerów już na jezdni? Nie da się. Siłą rzeczy w 1 stronę trzeba na pasach skręcić w prawo i jechać z 10m. po chodniku, a w 2 przejechać pasy i z pasów skręcić w lewo. To nie ejst zgodne z przepisami,ale inaczej się nie da.

      • 2 1

  • Plebs na rowelkach

    Bydlo odnajdujace frajde w ocieraniu sie spoconym tylkiem o twarde siodelko i leczace kompleksy utrudnianiem zycia normalnym ludziom blokujac cale miasto. Tylko potwierdzaja ze sa uposledzonym marginesem spolecznym bo ani szczesliwi posiadacze wozow ani ci co ida z buta jakos nie organizuja swoich parad na sciezkach rowerowych zeby wymuszac jakies chore cele. Zenada.

    • 1 0

  • Powoli zaczyna to mnie wkurzać (3)

    jak nie zboczki to cykliści blokują miasto

    • 66 21

    • a miales ambitne plany weekendu w centrum handlowym (1)

      teraz sie wkurzysz, bo taki fajny shopping i obiad w MC sie opozni

      • 5 3

      • no tak, tylko co w tym złego?

        Jak człowiek cały tydzień pracuje i ma w końcu weekend żeby pozałatwiać inne sprawy, to nie może, bo miasto zablokowane.

        • 2 0

    • albo katolicy, albo związkowcy

      • 2 5

  • Świetny pomysł! (9)

    Ponieważ Gdańsk/Trójmiasto ma doskonałą infrastrukturę, uważam że zamknięcie głównych dróg dla kilkudziesięciu/kilkuset tysięcy użytkowników (w ciągu całego dnia we wszystkich miastach) dla przejazdu kilkuset/kilku tysięcy zapaleńców jest doskonałym pomysłem!!! Brawo brawo brawo! Należy również wprowadzić ograniczenie dla samochodów w całym mieście do 5km/h bo bezpieczniej, podnieść wszystkie podatki i akcyzy (a co - i tak utrzymują już budżet i nic kierowcom się za to nie należy) - a najlepiej wprowadzić viatool na osiedlówkach. I dodatkowo 1 PLN za kilometr. Brak słów.

    • 274 127

    • jednym z podstawowych praw obywateli RP jest wolność zgromadzeń (2)

      gdyby te 3000 ludzi zechciało jechać samochodami, w asyście służb ratowniczych i eskorcie Policji - także 20km/h - miałbyś cokolwiek przeciwko?

      • 3 1

      • Gdyby jechali tylko po to,żeby pokazać jakie mają obcisłe ...

        kierownice , lub bez innego celu BYŁBYM PIERWSZYM PROTESTUJĄCYM. Mi nie chodzi o to kto - uważam po prostu,że drogi są własnością wszystkich i wszyscy mają prawo z niej korzystać tak, aby nie utrudniać korzystania innym.

        • 1 0

      • Ale tak jeżdżą cały tydzień, więc po co te narzekania

        • 2 1

    • DF-ie kochany (4)

      kilkuset tysięcy użytkowników? To ten przejazd rowerowy będzie trwał 2 miesiące? Nie - najwyżej 3 godziny. Więc z prostego rachunku: jeśli w WPR weźmie udział 10 tys. rowerzystów, to będzie ich więcej niż niedzielnych kierowców na al. Niepodległości. Zgodnie z Twoją logiką mógłbyś ponarzekać na codzienny Wielki Przejazd Samochodowy na Słowackiego o 7.00 rano, gdzie kilkaset użytkowników blokuje drogę dla kilkuset tysięcy użytkowników. Miłego słonecznego dnia :)

      • 23 44

      • Drogi KL - u

        Niestety, nie myślisz globalnie. Jak napisałem z uwzględnieniem wszystkich miast - w końcu przejazd był od Wejherowa po Tczew - stali ludzie, byli blokowani itp itd.

        • 1 0

      • Tylko 3 godziny? Często jeżdżę rowerem po mieście i poza nim, ale nigdy bym nie wpadł na pomysł żeby wziąć udział w takiej imprezie.Źle bym się czuł ze świadomością, że prze to że jadę sobie rowerem blokuję główną drogę, a inni stoją przez to w korku. Nie lepiej pojechać sobie gdzieś za miasto do lasu pojeździć??? Bez sensu takie afiszowanie się z tym, że się jeździ na rowerze. Porównać to można to tych wszystkich parad równości, gdzie geje muszą wszystkim pokazać, że są gejami...

        • 2 0

      • Proponuję w takim razie urządzenie imprezy samochodowej na dróżkach rowerowych najlepiej w dzień weekendowy między 14 a 17tą. (1)

        • 34 9

        • Ale taka impreza trwa cały czas.

          Wymuszanie pierwszeństwa przez kierowców w ciągu ulicy grunwaldzkiej, czy zaparkowane samochody na mniej uczęszczanych drogach rowerowych w szczycie wychodzenia leniwców z domu np. północny odcinek ul. Pomorskiej w słoneczny weekend.

          • 9 15

    • jak zawsze mamy wysyp prostaków na forów ze chociaz potrafili napisac cos z sensem

      • 5 8

  • Proponuje organizować taką imprezę co tydzień

    i zamykać główne ciągi komunikacyjne regularnie, najlepiej w okolicach Urzędu. Brawo, ktoś wreszcie pomyślał.

    • 0 1

  • Pytanie...

    Czy policja opłacana też z moich podatków sprawdziła oświetlenie i hamulce w rowerach uczestników tego spędu spoconego bydła, a samych uczestników na zawartość alkoholu we krwi ?

    • 1 0

  • proponuje za tydzień zamknąć drogi rowerowe dla rowerzystów z Gdyni do Gdańska na parę godzin i zorganizować dzień pieszego.

    • 4 1

  • Zaliczyłem dziś obie imprezy rowerowe: (2)

    TLTR - trasa Mini w 2 godziny.
    WPR - na Targu Węglowym i kawałek przejazdu do Galerii.

    Da się :)

    • 2 4

    • A ja dzisiaj zjadłem obiad o 13.00 a 11.00 byłem na mszy. (1)

      Da się?

      • 1 1

      • Da się,

        Ja byłem wczoraj.

        • 1 0

  • Rower nie jest najlepszym środkiem transportu w mieście. (70)

    Pół biedy jak ktoś pracuje w stoczni, ale jak ktoś przyjeżdża w koszuli spocony 10-kilometrową podróżą to nie zazdroszczę współpracownikom.

    • 279 149

    • ty jestes celebrytą anie rowerzystą !!W całej europie zachodniej rower jest srodkiem transportu w miescie (17)

      gdybyś miał choć więcej rozumu niz meduza na plaży to bys wiedział ze na rowerach do pracy ludzie dojeżdżają i w garniturach tak jest na zachodzie od 20 lat.Ale ty jak typowa prostak ze wsi co nosa z poza swojego podwórka nie wystawił chce innych pouczać i chwalić się swoją głupoto który to już raz setny ten sam tekst piszesz od kilka lat!!

      • 46 33

      • (11)

        Wybacz ale ja bym z Toba nawet w garniturze interesow nie zalatwial, jakbys smierdzial.

        • 12 11

        • (10)

          bo by ci do pasków na dresie nie pasiło?

          • 14 4

          • (7)

            Wypraszam sobie. Brak higieny jest okazaniem braku szacunku do osoby z ktora rozmawiasz. Rownie dobrze mozesz na slipkach stac, garnitur ze smierdziela nie zrobi eleganckiego czlowieka. Ale najwidoczniej pracujesz w urzedzie, tam petenci na wszystko przymykaja oczy. Dodatkowo zwolnilbym takiego co na narade przychodzi i smierdzi potem, wysiedz potem 30 min zvtakim. Zreszta sprawdz w swojej pracy, czy nie masz narzuconego wygladu od pracodawcy. Bo pewnie nie wiesz jeszcze tego, ze pracujesz tylko dlatego , ze nikt nie dobiosl na Ciebie.

            • 9 10

            • (4)

              Typowy Polski Janusz biznesu, połowę Holendrów by zwolnił bo jeżdżą rowerem do pracy, ale żenada.
              I jeszcze narzucanie wyglądu, to już w ogóle stan umysłu

              • 13 8

              • (3)

                stan umysłu ? korporacje, baki itp. narzucają swoim pracownikom jak mają się ubierać do pracy...
                Stan umysłu w Twoim przypadku wskazuje na odmóżdżenie ;)

                • 7 7

              • (2)

                No właśnie, nie tylko durne "stroje wizytowe" są narzucona ale również sztuczny uśmiech i sztuczna kultura. Człowiek idzie sprawę załatwić, chcę normalnie porozmawiać a niestety dyskutuje z żywym automatem który się nie "wychyli" poza ustalone kretyńskie normy bo go zwolnią.
                A szczytem buractwa jest mówienie dzień dobry osobie która wchodzi, zamiast na odwrót. Narzucona, szpagatowa kultura jest gorsza niż jej brak.

                • 7 3

              • "A szczytem buractwa jest mówienie dzień dobry osobie która wchodzi, zamiast na odwrót. " (1)

                Kiedy klient/pacjent wchodzi do mojego biura/gabinetu zawsze pierwsza mówię "dzień dobry", witam osobę wchodzącą jednocześnie od progu ustalając hierarchię i zależność. Ja witam, osoba wchodząca jest moim gościem. Nie widzę w tym żadnego buractwa, zwłaszcza, że masa ludzi wchodząc do biur/gabinetów jest śmiertelnie przestraszona i wygląda jakby od progu chciała przeprosić za swoją obecność (pozostałość po poprzedniej epoce?). Ja jestem dla mojego klienta, ja go witam i ja go żegnam.

                Chyba, że nie zrozumiałam, tego co piszesz i powinnam mówić "na odwrót" czyli "dzień dobry" osobie, która wychodzi a nie wchodzi...

                • 1 2

              • Aż dziwne że jeszcze nie klękasz

                Pół biedy jak sama z siebie robisz niewolnika, gorzej jak narzuca się taki stan rzeczy zatrudnionym. Co do strachu, ja również jestem często przerażony, jednak nie pozostałością poprzedniej epoki a współczesnym rachunkiem - szczególnie u stomatologa. I jeszcze te ustalanie hierarchii, jak w kryminale...

                Skoro nie rozumiesz tak prostych zasad kultury nie powinnaś się wypowiadać.

                • 0 0

            • Na slipkach? Na podłodze nie można?

              Ewentualnie na chodniku lub jezdni? Trzeba slipki kłaść na podłoże i na nich stać?

              • 2 0

            • Co ma brak higieny z jazdą na rowerze wspólnego?

              Jeżeli ktoś myje się regularnie, to nawet jak się lekko zgrzeje to od niego nie śmierdzi. Smród pochodzi od bakterii a nie od roweru.

              • 15 5

          • (1)

            "pasiło " "ci" , wydaje mi się, że to raczej Ty chodzisz w dresie, niż ten kolega vjf.

            • 3 2

            • "ci" ci nie pasi
              boś koneser sztuki
              mięs

              (z maturą Giertycha)

              • 1 1

      • " z poza " - pewnie chodzi o pozę syna dwóch pedałów?

        A może o lekkość w kroku? Mistrzowie komentarzy sportowych mieli wiele określeń na takich "betonierzy", jak ty. Ale pewnie wiedzieli, że w tym przypadku pisać należy "spoza". Ale pewnie szkoda czasu na naukę, bo "wiedza od ciebie jak od betonu sie odbija".

        • 2 0

      • zaden niepotrafi odpowiedziec z sensem zadnych argumentów poza wyzwiskami a na zachodzie to tam pewnie same smiedziuchy sa ? (2)

        Skoro krawaciarze do pracy jadą w garniturach to znaczy ze prysnica tam nie biora bo by musieli miec garnitur na zmiane! Czyli co to pewnie śmierdzą:)
        Na teram rowerzystów wypowiada sie sama ciemnota!!

        • 5 3

        • (1)

          5 lat kredytu na TDI po Niemcu a tu sobie ktoś rowerem przyjeżdża ? O nie ! a poza tym wszystkie argumenty się wyczerpały więc teraz argument potu

          • 11 2

          • Stafan z Oruni znalaz sposób, wyciął, teraz ma stracha że nie przejdzie przeglądu

            • 4 1

      • Sie tak nie unos, bo sie w Kartuzach siec internetowa przeciazy ^^

        • 43 15

    • To zależy... (1)

      Dobra koszulka termoaktywna, i możesz sie pocić do woli, kiedy ją ściągniesz, jesteś suchy i nie czuć nawet zapachu potu. Od dawna dojeżdżam rowerem do pracy i nie mam problemów z higieną.

      • 3 3

      • Sam sie nie oceniaj, bo swojego smrodu nie czujesz.

        • 2 0

    • Najgorzej jak urzednik z um gdansk capoli potem po jeździe rowerem. Błee. A tak sie dzieje ze wali od niego na kilka metrow. Panie prezydencie niech pan cos zrobi z tym fetorem urzedniczym

      • 0 0

    • wyjdz wczesniej z domu i zwolnij. to wystarczy

      wyjdz wczesniej z domu i zwolnij. to wystarczy

      • 0 1

    • powiedz rowerzysto z bożej łaski,a kto ci broni (1)

      wziąć prysznic w pracy ?

      • 9 7

      • Brak prysznica?

        W mało której małej firmie są prysznice.

        • 3 0

    • Rower jest dobrym środkiem transport jesli się pracuje w dobrej firmie

      W firmach, ale zapewne niewielu, są prysznice dla pracowników. Ale to zalezy od pryncypiów i poziomu kadry zarządzającej w firmie. W Polsce, niestety, kultura pracy jest niska a niewolnictwo pracownicze się ma bardzo dobrze. Pracownikom nic się nie należy oprócz , a i to niechętnie, marnej umowy śmieciowej za najlepiej 5-8 zł za godzinę. Póki mentaloność pracodawców się nie zmieni to trudno o zmiany mentalności pracowników.

      • 4 1

    • Normalny wysportowany stoczniowiec nie ma powodu by spocić się choć trochę po 10-kilometrowej jeździe na rowerze. Może twój organizm jest tak niewydolny, że pocisz się tak łatwo, ale nie oceniaj wszystkich tą samą miarą.

      • 1 2

    • jak nie masz brzucha aż do pedałów i nie wyjeżdżasz na ostatnią chwilę (12)

      to możesz jeździć wszędzie i w ogóle się nie spocić.

      Czy jak chodzisz piechotą to się pocisz?

      • 90 74

      • nastepny myśli że nie czuć jego potu (5)

        mialem takiego rowerzyste w pracy, pełna profeska strój, kask i rower wysoka półka, jeździł rowerem do pracy cały rok, dziennie pewnie z 30 km robił i już nie czuł tego jak wali od niego, po wyjściu z pokoju trzeba było wietrzyc z 15 minut + odświeżacz do kibla, niestety manager. wiec nikt się nie odzywał, (a prysznice w pracy są !!!)
        cale szczeście ze dziecko poszło mu do przedszkola i musiał się przesiąść do auta

        • 68 24

        • Dlatego w weekend trzeba wziąć rower i dać dyla za miasto. (2)

          • 18 3

          • (1)

            Jaki polecacie turystyczny rower do 1700 złotych?

            • 2 4

            • wigry 3

              • 8 1

        • mam 2 takich w firmie. walą cebulą na kilometr

          • 11 6

        • myć się trzeba

          Jak się człowiek myje, to problemu nie ma. Jak mimo to śmierdzi, to trzeba się udać do lekarza, bo normalne to nie jest.
          Przecież nawet na zawodach, gdzie wysiłek jest o wiele większy nie ma z tym problemu. Owszem zdarzają się pojedyncze przypadki, ale to już na starcie czuć.

          • 17 6

      • Aby dotrzeć do pracy i nie być spoconą musiałabym wyjść z domu ok. 5:30 rano

        O tej porze, to ja dopiero wstaję :)

        • 8 4

      • Ty tak na poważnie???

        Bez spocenia to przejedziesz kilka kilometrów po płaskim i niezbyt szybko, ale nie z Jasienia do Wrzeszcza i z powrotem. A te perspibloki to idealna pożywka dla nowotworów skóry, dziękuję.

        • 12 8

      • (2)

        Ja się pocę nawet jak siedzę.

        • 77 6

        • to bierz perspiblok.

          • 6 14

        • Janusz - czyżby chodziło o "tą" czynność ? ;)))

          • 5 21

      • widać kolega nie rozumie

        jaką funkcję spełnia w organizmie wydalanie potu i w jakich okolicznościach zachodzi, ale kolega chciał zabłysnąć jaki to on jest sportowy, super, tylko z inteligencją wyszło gorzej

        • 24 3

    • Dojeżdzałem do pracy kupę lat...Teraz zdecydowałem się na 125-tkę ( w cenie dobrego roweru). (3)

      I jestem znacznie szybciej niż rowerem a nawet samochodem u celu!

      • 11 9

      • Fiat 125P?

        • 1 1

      • ale juz niedługo kilka mandatów ze łamanie przepisów i prawko stracisz (1)

        a tak po zatym to gdzie sprzedajesz te swoje 125 :)

        • 5 8

        • kupię dla córki!

          zlikwidowali nam gimnazjum nr 4, więc będzie musiała dojeżdżać. Rowerem niebezpiecznie i może się spocić, co przysporzy jej w nowej szkole kłopotów. A za rok kończy 14 lat i może zdawać na "A" dla młodzieży.

          • 1 1

    • Są prysznice (3)

      Ja pracuję "w koszuli". Mam to szczęście jednak, że wfirmie, która ma prysznice dla pracowników, szafki dla rowerzystów i parking podziemny na rowery. Nic tylko jeździć.
      No chyba, że ktoś nie lubi sie myć-to nie jeździć ;-)

      • 18 7

      • (2)

        Ale wy w tych firmach wytresowani jesteście...

        • 13 6

        • powyzej ktos placze ze inni smiedza (1)

          tu zrzęda marudzi ze grzecznie się myją ... o co wam k. chodzi ?

          • 13 2

          • za ciency na rower
            słabiaki
            anemiki
            spaślaki

            • 2 8

    • Zapraszam do autobusu linii 154!!! (8)

      Tam nawet siedząc przez 5min, wychodzisz zlany potem. Zero klimatyzacji i możliwości otwarcia okna.

      • 59 5

      • To trzeba zgłosić do ZKM (5)

        Przeszkolą kierowcę, naprawią klimę i będzie dobrze.

        • 25 15

        • zgłaszałem wielokrotnie i co? (4)

          i standardowo - nic

          • 17 4

          • (3)

            BEzsens, powiedz, że jak tego nie naprawią, to to trafi do mediów. Po 2 dniach będziesz miał spokój.

            • 5 6

            • (2)

              jak kierowca 142 jezdzil jak popier*** i do nich napisalem to nastepnego dnia kierowca jechal jak na egzaminie na prawko, wiec dziala.

              • 6 2

              • jak masz takie chody, to napisz im o 154 (1)

                A my będziemy Ci wdzięczni

                • 4 0

              • na rowerze klima jest w najprostszym standardzie podstawowym :-)

                • 5 1

      • Czy nie zauważyłeś przypadkiem, że tym autobusem wiele osób jeździ w ciuchach roboczych. (1)

        A te jak wynika z praktyki wymienia się co 2 lata.
        O praniu jakby nikt nie pamięta. Nie ma deputatu proszku.

        • 8 4

        • a co miesiąc jest 15 złotych za pranie sztuki odzieży roboczej

          przynajmniej u mnie - wystarczy na proszek, prąd, wodę i amortyzację pralki.

          • 3 2

    • jest taki wynalazek na to: prysznic (2)

      zapewne dotarl na twoje nowe osiedle za obwodnica juz po odkryciu diselkow z germanii

      • 2 2

      • Jacku młodszy o lat 15 (sądząc po nicku) - są w Gdańsku osoby bardziej "gdańskie" od ciebie (1)

        i do tego nie lubiące większości rowerzystów. Ja do nich należę, moi znajomi rocznik '68 do nich należą.... Moda na dwa pedały między pośladkami pozbawiła sporą cześć społeczeństwa mózgu. Dla mnie "syn dwóch pedałów" jest przykładem totalnej wiochy, która przybyła do GD nie mając kasy na porządne auto (które nie kojarzyłoby się z rej na "N" lub "GKS", "GKA", "GPU" itd.), a przy tym uważa, że jest panem i szos, i chodnika, i ścieżki. Bez dawania znaku, że zamierza zmienić tor ruchu, bez przeprowadzania roweru przez "zebrę", bez obejrzenia się przy skręcie w lewo... Totalna wiocha!!!!!!!

        • 5 11

        • chcesz się licytować na prawka?
          nie podskoczysz ani mi, ani Ryskowi55, ani Mazurowi
          z tutejszego forum rowerowego
          ani datą ani uprawnieniami
          jestes niesympatyczny szczyl
          i nawet nie wiesz jak absurdalnie zarozumialy :-)

          • 6 2

    • Ja przejeżdżam 10km z Oliwy do Matarni w 30 parę minut, firma IT

      (tak powoli bo suma przewyższeń 180m) i najnormalniej biorę w pracy przysznic. Natomiast mam kolegę samochodziarza, który widocznie nie czuje że jego tłuste owłosione ciało po przejażdżce w zamkniętej puszce jest skore do produkowania śmierdzącego potu. Wiele razy już się od niego odsuwałem na 2m, bo stojąc normalnie obok nie da się wytrzymać.

      Swoją drogą, mamy też stojaki rowerowe pod firmą, zamknięte pomieszczenie dla rowerów, stację naprawczą z pompką. Spokojnie 10-15% pracowników dojeżdża rowerem, mimo że dojazd z centrum utrudniony. Duża firma z zachodnim kapitałem, o pracy w której (i płacy) wielu Januszów może tylko marzyć.

      • 4 3

    • goowno prawda (1)

      motocykl jest 100x lepszy !!!

      • 5 8

      • chodzi ci o kto pierwszy i czesciej bedzie dawcą organów motocykl zawsze pierwszy:)

        • 5 4

    • samochód nie jest dobrym środkiem transportu w mieście (1)

      na krótkie odległości: do 7 km rower jest jego bardzo dobrym substytutem. Na dalsze odległości takim substytutem będzie niedługo popularny rower wspomagany elektrycznie.

      • 11 9

      • ty sobie najpier mózg zacznij wpomagać elektrycznie :)

        • 5 8

    • Jak się pocisz po 10 km toś oferma i do bryki tylko się nadajesz.

      • 6 6

    • zazwyczaj taki śmierdziel sam nie czuje swojego potu- za to inni wokół

      Padają jak muchy!

      Przykład- kolesie sprzedawcy z Castoramy.... myli by się i pralni u tania czasami?....???

      • 9 6

    • (2)

      bo sie do firmy jezdzi w ciuchach do tego przeznaczonych, a w firmie bierze prysznic. w polsce jeszcze tego nie znaja, w uk standard.

      • 56 16

      • U nas tez. (1)

        W dobrych firmach szanujących pracowników.

        • 46 6

        • czyli tam gdzie typowy janusz wyznajacy pislam, nigdy pracy nie dostanie.

          • 21 24

    • Dojeżdżam 12km i np:)

      Wystarczy założyć odpowiednie ciuchy i się przebrać. Zresztą, 10km to jest dystans do pokonania po płaskim terenie bez większego wysiłku. Wszystko zależy od prędkości i kondycji.

      • 23 12

  • ciekawe, czy na temat przejazdu rowerowego ukaże się notatka na portalu rowerowy Gdańsk?

    • 1 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane