- 1 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (26 opinii)
- 2 IV Liga. Bałtyk z rekordowym zwycięstwem (18 opinii)
- 3 Arka na derby po wygraną i awans (65 opinii)
- 4 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 5 Nowy silnik i chęć zwycięstwa żużlowców (53 opinie)
- 6 Lechia dostała licencję, ale i karę (96 opinii)
Dziedzic i Biecke odchodzą
Arka Gdynia
Piłkarz Prokom Arki Gdynia Janusz Dziedzic zgłosił chęć zmiany barw klubowych. Najskuteczniejszy piłkarz Arki w poprzednim sezonie otrzymał ofertę powrotu do drużyny wicemistrza Polski, GKS-u Bełchatów. Sztab trenerski Arki, po konsultacji z Zarządem klubu, postanowił nie stawiać przeszkód zawodnikowi i wyraził zgodę na zmianę barw klubowych.
Dziedzic w poprzednim sezonie w 29 meczach ligowych i pucharowych zdobył dla Arki 13 goli - tyle mówi oficjalny komunikat gdyńskiego klubu.
Jednak decyzja napastnika jest komentowana różnie. Niektórzy sugerują nawet, że przestraszył się on konkurencji, która powstała w drużynie, gdy sprowadzono Marcina Chmiesta. Z drugiej strony Dziedzic był najskuteczniejszym piłkarzem Arki podczas zgrupowania w Austrii. Zdobywał gole (łącznie cztery) w każdym meczu z zagranicznym rywalem. - Decyzja Dziedzica jest dla mnie zaskoczeniem, tym bardziej że nastąpiła w przededniu inauguracji rozgrywek ligowych, po tym gdy zawodnik przepracował z nami cały okres przygotowawczy. Ale nie zamierzam robić mu problemów, skoro uznał, że chce grać w innym klubie. Na pewno jest to dla nas osłabienie, ale po to budowaliśmy szeroki skład, aby na tego typu sytuacje być przygotowani - przyznaje Wojciech Stawowy, trener Arki.
Przypomnijmy, że Dziedzic był jedynym piłkarzem, który u schyłku minionego sezonu nie określił się jednoznacznie, czy zostaje w Gdyni. Wydawało się jednak, że do wyjazdu może go skłonić tylko transfer zagraniczny. Potem ogłoszono, że wszyscy zawodnicy przedłużyli umowy do 2010 roku. Jednak w najnowszym komunikacie gdyńskiego klubu czytamy: " Dziedzic przyszedł do Arki w zeszłym roku za darmo. Kontrakt miał obowiązywać do końca czerwca 2009. Zawodnik ma wpisaną w kontrakcie kwotę odstępnego. W chwili wpłynięcia na rachunek Arki Gdynia w/w kwoty zawodnik stanie się automatycznie graczem bełchatowskiego klubu."
Ponadto w piątek Arka zgodziła się na wypożyczenie do III-ligowego Rodła Kwidzyn Biecke. Trzeci bramkarz zespołu po raz drugi podczas obowiązywania kontraktu w Gdyni musi sprawdzić się w innym klubie. Przed rokiem wypożyczony był do Cartusii.
Z Gdynią co najmniej na pół roku mogą się pożegnać ponadto Kołodziejski i Płotka. Tym pierwszy ponoć interesuje się ŁKS Łódź. - Nie będę robił problemów z wypożyczeniem żadnemu piłkarzowi, który ma u nas mniejsze szanse na grę, a w innym klubie mógłby występować regularnie - dodaje trener Stawowy.
W niedzielę na stadionie przy ul. Olimpijskiej żółto-niebiescy rozegrają ostatnie sparingi przed inauguracją II ligi. O 16.30 na bocznym boisku GOSiR zagrają z Cartusią, a dwie godziny później na głównej płycie zmierzą się z Kaszubią Kościerzyna. Obie drużyny to III-ligowcy.
Kluby sportowe
Opinie (35) ponad 10 zablokowanych
-
2007-07-28 17:28
PIONIERZY
NIE UMIEJSZAJCIE ZASŁUG HANDLARZY . PIERWSI W TRÓJMIEŚCIE TEŻ ALE W POLSCE , EUROPIE I NA ŚWIECIE !!! . NORMALNIE KSIĘGA GUINNESA . ALE JACEK OBIECUJE ŻE W TYM SEZONIE REKORD PADNIE .
- 0 0
-
2007-07-28 17:05
1929 pierwsi w trojmiescie....
...którzy tak kupczyli i kradli
- 0 0
-
2007-07-28 17:01
ale Dziedzic zrobił was
w konia śledzie!
- 0 0
-
2007-07-28 15:52
Pochwalcie sie bogacze ze słomą w butach jak potraktowaliście Marcina Adamskiego, który zmienił sobie specjalnie mieszkanie i przeprowadził się z całą rodziną do Polski do śledziowa... cwaniaki...
- 0 0
-
2007-07-28 15:42
Dziedzic w końcu przejrzał na oczy... kto chciałby grać w takim sprzedanym, złodziejskim klubie bez kibiców i stadionu... Graja tam tylko sprzedawczyki pod wodzą wąsatego trenera jak na prawdziwego wieśniaka przystało.
- 0 0
-
2007-07-28 15:28
GŁĄGIE Z 10.32
A ARTYKUŁY Z TEGOŻ SAMEGO P.S. OPISUJĄCE GDYŃSKĄ PATOLOGIE TEŻ TAK CHĘTNIE CYTOWAŁEŚ ? .
- 0 0
-
2007-07-28 14:46
AG
Wielkie dzieki za gre w ARCE.
- 0 0
-
2007-07-28 13:22
Błyskotliwa wypowiedź
Naszej grze jeszcze CZEGOŚ brakuje i to COŚ musimy znaleźć w ciągu kilku najbliższych dni - powiedział trener Lechii Tomasz Borkowski.
Poruszył ziemię zatrzymał słońce - chciałoby sie powiedzieć.
Borkowski - prawie jak Kopernik :)))- 0 0
-
2007-07-28 12:52
szkoda, choć na wiosnę grał dużo gorzej. Mam nadzieje że Chmiest z Wachowiczem, Ławą, Olem i Nitkiem dadzą radę, a w derbach będzie dwócyfrówka dla Arki.
- 0 0
-
2007-07-28 11:54
Taaaaa,kasa kasa kasa,panowie ludzie jwzdza po calej Europie zeby troche wiecej zarobic.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.