• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Energa Gedania - Centrostal 1:3

Jacek Główczyński
8 listopada 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Siatkarki Energi Gedanii po czwartej porażce w serii A I ligi spadły na ostatnie miejsce w tabeli. W sobotę podopieczne Jerzego Skrobeckiego przegrały we własnej hali z Centrostalem Adrianą Gazetą Pomorską Bydgoszcz 1:3 (22:25, 25:19, 19:25, 20:25). Kibice, którzy szczelnie wypełnili halę, mogli się cieszyć tylko z tego, że mecz bez kwadransa trwał dwie godziny. Nie brakowało długich wymian, choć nie zawsze piłka słuchała zawodniczek.

ENERGA: Ordak, Sołodkowicz, Kuczyńska, Szajek, Kruk, Drzewiczuk oraz Benderska (libero), Szyjanowa, Tomsia, Jeromin.
CENTROSTAL: Bajdiuk, Kowalkowska, Ciaszkiewicz, Goczewa, Godos, Kuligowska oraz Leśniewicz (libero), Wilczyńska, Mróz.
Sędziowali: Dietrich i Hojka (obaj Wrocław).

Ewa Kowalkowska jako jedyna zawodniczka spoza Gedanii uczestniczyła w akademickich mistrzostwach Europy. Czasu w Portugalii bydgoszczanka nie zmarnowała. Nie tylko przywiozło złoto, ale także dobrze poznała słabe strony gedanistek. W sobotę bezwzględnie je obnażyła.

- Mamy kilka wariantów. Dzisiaj akurat tak się złożyło, że częściej piłka była adresowana do mnie. Życzyłabym sobie, by zawsze tak było. Wiedziałam jak gra Gedania. Grzechem byłoby tej wiedzy nie wykorzystać - mówiła 29-letnia atakująca.

Gra rozpoczęła się od prowadzenia gości 5:1. Kowalkowska zdobyła trzy punkty. Później kroku próbowała jej dotrzymać tylko Aleksandra Kruk. To ona udanym atakiem zniwelowała straty do 22:23. Niestety, następny punkt zdobyła Joanna Kuligowska, a w kolejnej akcji Magdalena Godos zagrała na Kruk, której przyjęcie utrudniło ustawienie się do zbicia. Ta próba została zablokowana.

Gedanistki pierwsze prowadzenie w meczu uzyskały przy stanie 8:8 w drugiej partii. W dużej mierze była to zasługa Rity Szyjanowej, która weszła z ławki i wsparła Kruk w ataku. Poprawił sie także blok. Jeszcze przy drugiej przerwie technicznej było tylko 16:15 dla miejscowych, ale przy 18:17 gdańszczanki zdobyły cztery punkty z rzędu.

W trzeciej partii szybko przewagę uzyskały bydgoszczanki (m.in. 9:3, 16:11). Zapamiętaliśmy ją za sprawą niekonwencjonalnych zagrań. Kruk tak mocno zbiła piłkę na 8:11, że ta trafiając w twarz Karolinę Ciaszkiwicz, rzuciła bydgoszczankę na parkiet. W boksie byłoby co najmniej liczenie do ośmiu... Przy 8:14 Anna Sołodkowicz przewróciła się pod siatką, bo wpadła na klęczącą Justynę Ordak. Przy pierwszej piłce setowej (24:17) Godos targnęła się na... sędziego. Serwis rozgrywającej Centrostalu wylądował na słupku podtrzymującym stanowisko arbitra.

W czwartej części Gedania prowadziła 6:5, by oddać trzy kolejne punkty i już bezskutecznie gonić wynik.

Pozostałe wyniki 4. kolejki:
Dalin Myślenice - Muszynianka Muszyna 3:2 (25:10, 24:26, 24:26, 25:21, 15:11), AZS AWF Poznań - Gwardia Wrocław 2:3 (25:20, 21:25, 16:25, 25:22, 8:15), Stal Bielsko-Biała - Nafta-Gaz Piła 0:3 (14:25, 23:25, 25:27), Winiary Kalisz - Stal Mielec 3:0 (25:18, 25:23, 25:22).

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (21)

  • CHYBA COS JEST NIE TAK?!!!!!!!!

    BRAK ZWYCIESTWA,BRAK ZGRANIA NA BOISKU, BRAK POROZUMIENIA A DO TEGO WSZYSTKIEGO (CO NAJGORSZE)WIDAC ZE KTOS W EKIPIE SIE NIE LUBI BO Z TRYBUN DOKLADNIE SLYCHAC JAK DZIEWCZYNY SIE DO SIEBIE ODZYWAJA.BRAWO PANOWIE DZIENNIKARZE ZE W KONCU ZAUWAZYLI JAK "DOBRA"SIATKARKA JEST KUCZYNSKA.SORRY ALE TO CO WYDZIWIALA ONA NA PARKIECIE W SOBOTE I W POPRZEDNICH MECZACH POZA TYM ZE STALA MIELEC , TO POPROSTU FARSA.PANIE TRENERZE A MOZE NIE WPUSZCZAC JEJ W PIERWSZEJ 6.SPROBUJE PAN.JA TRZYMAM KCIUKI I LICZE NA ZWYCIESTWO.

    • 0 0

  • odbiór i zagrywka, trudna i może nie na libero? To zadanie domowe do odrobienia dla zawodniczek i trenera

    • 0 0

  • a moze zamiast grac zaczniecie spiewac. utworzycie zespół "just six". czy takie przedsiewziecie mialo by szanse powodzeniato nie wiem, ale coz,chyba nie macie nic do stracenia...przeciez gorzej juz byc nie moze ;P

    • 0 0

  • KIEROWNIK NA PARKIET

    Ale musiał być poziom mistrzostw w Portugali skoro Gedania wygrywała!!!

    • 0 0

  • BRAK SŁÓW!

    JEDNA Z ZAWODNICZEK CZESTO KRZYCZALA NA ROZGRYWAJACA I INNE KOLEZANKI I TO GLOSNO BO NA TRYBUNACH BYLO SLYCHAC.POWINNA ONA DAC SOBIE SPOKUJ BO JEST NAPRAWDE SLABYM PUNKTEM ZESPOLU A NIE JSK MYSLI GWIAZDA.WYRAZNIE WIDAC NA FOTKACH NA WWW.ENERGA-GEDANIA.PL JAK NP.WYSOKO I W TEMPO SKACZE DO BLOKU.JESTEM ZA TYM BY MIEJSCE TEJ DZIEWCZYNY NA PARKIET WYCHODZILA KAROLINA WISNIEWSKA LUB BERENIKA TOMSIA.

    • 0 0

  • Błagam...........

    ..............zacznijcie w koncu wygrywac .blagam, prosze, klekam przed wami ale tylko zacznijcie wygrywac.

    • 0 0

  • Miro skąd takie zaufanie domoich siatkarskich umiejętności? Zresztą aby zagrac w Enerdze-Gedanii musiałbym się ogolić a ja baaaaaardzo tego nie lubię więc chyba nic z tego ;)

    • 0 0

  • poza jedna osoba (kiero) to sami znawcy siatkowki tutaj ..., szkoda ze od 7 bolesci

    • 0 0

  • 7=6

    to drużyna jest od siedmiu boleści a nie kibice.

    • 0 0

  • druzyna

    to jest dtużyna i na pewno będzie jeszcze wygrywać. Przydałoby się wiara wsparcie wszystkich którym dobro siatkówki leży na sercu. krytrka w stylu "wszystko do niczego" nic nie daje. dziewczyny potrafią grać w siatkówkę i to udowodnią razem z trenerem i całym sztabem.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane