- 1 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (100 opinii)
- 2 Lechia: gratulacje, derby, transfery (110 opinii)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (6 opinii)
- 4 Gdański hokeista "rozbił" gwiazdy NHL (9 opinii)
- 5 Trefl w półfinale. Sprzedaż biletów (32 opinie)
- 6 Powitanie Lechii pod stadionem (231 opinii)
Energa Gedania - Telenet Polska 2:3
ENERGA: Kuczyńska, Drzewiczuk, Bełcik, Szyjanowa, Tomsia, Kruk oraz Siwka (libero), Wiśniewska, Ordak, Olczyk, Sołodkowicz.
TELENET: Natanek, Kicior, Barbachowska, Śrutowska, Nykiel, Pykosz oraz Kościelna (libero), Ząbek, Burdzel.
Sędziowali: Maciejewski (Szczecin) i Sęk (Kielce).
Marek Mierzwiński, trener miejscowych, jak zwykle niepowodzenie podopiecznych tłumaczył "głową". Miał zastrzeżenia do nastawienia psychologicznego zawodniczek. Jednak przede wszystki gedanistki zbyt późno wchodziły w grę. W pierwszym secie przegrywały 0:5, w trzecim - 0:4, a w tie-breaku aż 0:7! Za każdym razem zagrywała Agnieszka Śrutowska. Ale serwis mieleckiej rozgrywającej wcale nie był atomowy. Co więcej, na ogół był dobrze przyjmowany, po czym piłkę sprawnie wystawiała Izabela Bełcik. Szkopuł w tym, że tego dnia gdańszczanki miały spory rozrzut w ataku. Zbijały zdecydowanie bardziej efektownie od rywalek, ale nazbyt często piłka szybowała w aut. Podobnie było z zagrywką.
Mielecki sposób na wygraną był prosty: do minimum ograniczyć błędy, zwłaszcza zagrywka musiała być bezpieczna, dobrze bronić w polu, a w ataku szukać głównie Elżbiety Nykiel i Barbachowskiej. Niekiedy decydowano się na rozwiązania przez środek siatki, czyli Dorotę Pykosz lub Annę Kicior.
- Jesteśmy na krawędzi, jeśli chodzi o niedobory organizacyjno-finansowe. Została mi praktycznie goła szóstka, w dodatku są w niej albo siatkarki wiekowe (m.in. 39 i 37 lat - przyp. JG), albo takie, które jeszcze sportowo nie wydoroślały. Dzisiaj graliśmy w kratkę, a powinniśmy wygrać 3:0 - ocenia Jerzy Matlak, trener mielczanek.
I trudno się z tą diagnozą nie zgodzić. W drugim secie gdańszczanki puściły grę między pierwszą a drugą przerwą techniczną, gdy straty z 6:8 urosły 7:16. W trzeciej partii, co prawda gedanistki wyciągnęły na 16:16, ale od wyniku 20:22 punktu już nie zdobyły. Wreszcie w inauguracyjnej części gry mielczanki nie wykorzystały czterech piłek setowych. A gedanistki dały sobie radę przy drugiej sposobności, gdy Agnieszka Drzewiczuk i Aleksandra Kruk zablokowały Nykiel.
Obu drużynom nie można było odmówić woli walki. Gedanistki kilkarotnie broniły... nogami, a były też zawodniczki, które przed piłką nie uchylały głów . W drugim secie trafiona została w twarz Dominika Kuczyńska, w trzecim podobna przykrość spotkała Śrutowską.
Pozostałe wyniki 12. kolejki:
Stal Bielsko-Biała - Winiary Kalisz 3:0 (25:23, 25:16, 25:18), Muszynianka Muszyna - AZS AWF Poznań 3:2 (25:21, 25:27, 25:20, 19:25, 15:8), ZSV Gwardia Wrocław - GCB Adriana Gazeta Pomorska Bydgoszcz 2:3 (18:25, 25:19, 25:21, 16:25, 12:15). Pauzowała: Nafta Gaz Piła.
Kluby sportowe
Opinie (30)
-
2004-03-07 20:07
Hej,przystojniaku z Energii!
Jaras,czy ty jesteś tym gosciem w pomarańczowym swetrze,sandałach i w różowym berecie na głowie? Jeśli tak to jestesmy umówieni.
- 0 0
-
2004-03-07 20:01
Do Niki
To moje gadu ten u gory
- 0 0
-
2004-03-07 19:53
Do Niki
4627244
- 0 0
-
2004-03-07 19:51
Do Niki
Zobaczylem dopiero dopisek ,,wlasciwa,,Co do krypto egzaminu to sama wiesz najlepiej ze tak.
- 0 0
-
2004-03-07 19:51
Wiesz co Jaras? A możemy sobie pogadać np. na gadu?
- 0 0
-
2004-03-07 19:46
Do Niki
Wiem ze nie grasz w pilke!!!A le my gramy po was!Nie wpadlas na to czy ze sie ze mnie nabijasz?
- 0 0
-
2004-03-07 19:35
Do Jarasa!
I jak wypadł test? Zdany? Mam dobrą pamięć? W sumie to się widzimy we wtorek. Tak?;-))))
- 0 0
-
2004-03-07 19:08
Do Jarasa!
I wszystko jasne. Pewnie, że tak. Pozostańmy przy ŚR. 20.00 BARB.
- 0 0
-
2004-03-07 13:18
Ale skucha!!!
Ja nie gram na pile tylko na hali w siatę!!!
- 0 0
-
2004-03-07 12:07
Do Niki
Jak sie gralo w pile?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.