• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Energa Gedania - Wisła 3:0, 3:0

jag.
4 maja 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Wszystko wskazuje na to, że siatkarki Energi Gedanii pożegnały się w tym sezonie z własną publicznością. Trudno bowiem przypuszczać, by Wisła Kraków podniosła się po nokaucie, jakiego doznała przy ul. Kościuszki. Gdańszczanki rozpoczęły rywalizację w barażach o utrzymanie w ekstraklasie od wygranych 3:0 (25:17, 25:13, 25:15) i 3:0 (25:11, 25:18, 25:6).

ENERGA: Bełcik, Szyjanowa, Drzewiczuk, Kuczyńska, Kruk, Sołodkowicz oraz Siwka (libero), Ordak, Tomsia, Wiśniewska, Olczyk.
WISŁA: Kolendowska, Lehman-Dybała, Ślusarz, Miś, Rutkowska, Szydełko oraz Targosz (libero), Piątek, Plebanek.
Sędziowali: Kileński (Olsztyn) i Kowalski (Szczecin).

W sobotę ze wszystkimi przerwami mecz trwał 57 minut, a rewanż był o trzy minuty krótszy. Dopiero po sukcesie w dwumeczu trener Skrobecki uchylił rąbka tajemnicy, jak motywował gedanistki do gry.

- Przed pierwszym meczem w ogóle nie pokazałem zespołowi jak gra Wisła. Na wideo oglądaliśmy za to mecze z udziałem klubowej czołówki światowej. Od razu po zakończeniu sobotniego spotkania odbyła się odprawa. Analizowaliśmy to, co wydarzyło się na parkiecie, patrzyliśmy na niektóre akcje także krytycznie. Najgorsze byłoby w takim momencie samozadowolenie - przyznaje gdański szkoleniowiec.

W obu spotkaniach przyjezdne podjęły rękawice tylko w jedynym secie. W inauguracyjnej partii dwumeczu z przewagą 8:7 zeszły nawet na przerwę techniczną. Nazajutrz najmocniej postawiły się w drugiej części gry, w której było 9:8 na ich korzyść. Ostatecznie górę wzięła lepsza zagrywka miejscowych, w której prym wiodły: Aleksandra Kruk, Anna Sołodkowicz, Agnieszka Drzewiczuk i Izabela Bełcik.

Gdańszczanki zaimponowały głownie tym, że nie było dla nich straconych, a tym bardziej niedogodnych do ataku piłek. Dzięki ofiarnej grze w obronie, zwłaszcza libero Marty Siwki, gospodynie wyprowadziły wiele kontrataków. Gdy tylko była ku temu sposobność, rozgrywające kierowały piłkę na środek siatki. Dominika Kuczyńska w niedzielę przy atakach z krótkiej była bezbłędna!

- W ostatnich dniach dużo pracowaliśmy nad grą w obronie i organizacją kontrataku. To zaprocentowało. Na wyróżnienie zasłużyły wszystkie zawodniczki. W każdym z setów starałem się, by na parkiet weszła każda z zawodniczek. Mimo łatwych wygranych nie ma mowy o lekceważeniu rywalek. Rozluźnić się będzie można dopiero pod... prysznicem po trzecim zwycięstwie - podkreśla Jerzy Skrobecki.
Głos Wybrzeżajag.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (13)

  • Rudy dzięks za info za moich czasów sie nie pisało takich głupot jak teraz. Więc Bera życzę Ci 100 ioraz dostania się do III LO bo z tego co wiem to właśnie tam chcesz uderzyć

    • 0 0

  • do kibiców

    nie zapomnijcie o pozostałych maturzystkach i gimnazjalisto-egzaminalistkach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    one też potrzebują wsparcia i do końca walczyły!!!!!
    BRAWO DZIEWCZYNY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • w polowie maturki

    dziekuje wszystkim za zyczenia.oswiadczam ze z pisemnego polskiego dostalam 4 a z biologii 3 i z ustnej biologii 3 jeszcze tylko polski i niemiecki ustny.3majcie kciuki jeszcze raz dziekuje pozdrawiam

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane