• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Estonia - Polska

s.
20 sierpnia 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Estończycy sprawdzą polskich piłkarzy przed meczami ostatniej szansy z Łotwą (6.09., Ryga) i Szwecją (10.09., Chorzów). Skoro mamy ograć rywali w eliminacjach ME, tym bardziej musimy pokonać ekipę Arno Pijpersa. W maju ub.r., tuż przed odlotem na mundial do Korei Płd., biało-czerwoni - grając na dwa składy - wymęczyli skromne 1:0 po golu Macieja Żurawskiego. Początek spotkania o 19.30, trasmisja w TVP 2.

To będzie ósmy mecz kadry pod wodzą Pawła Janasa. Do tej pory następca Zbigniewa Bońka ogrywa outsiderów (Macedonia, San Marino, Kazachstan) i zbiera łomot od drużyn z europejskiej czołówki, lecz nie elity (Belgia, Szwecja). Do Tallina wyjechało 19 zawodników. Z listy powołań wypadli wcześniej Sznaucner, Ratajczyk i Olisadebe, ale selekcjoner nie powołał nikogo w ich miejsce. W efekcie został np. z jednym lewym obrońcą, Michałem Żewłakowem, bo wśród powołanych Janas pominął Stolarczyka oraz słusznie promowanego przez media Milę. Wczoraj "Janosik" musiał przełknąć kolejną gorzką pigułkę - ze składu wypadł jego ulubieniec, 19-letni Burkhardt. Rozgrywający Amiki skręcił staw skokowy podczas poniedziałkowego treningu na oddalonym o ponad 40 km od stolicy boisku treningowym, bardzo twardym i pozbawionym szatni.

Najpóźniej, dopiero wczoraj po południu, do polskiej ekipy dołączył Jacek Krzynówek (Nuernberg), który w poniedziałek wieczorem rozgrywał spotkanie ligowe (strzelił nawet gola, ale jego drużyna przegrała).

Estończycy również nie zagrają w takim składzie, jakiego życzyłby sobie ich holenderski selekcjoner, 44-letni Pijpers, na co dzień opiekun mistrza kraju, Flory Tallin. Anders Oper (Torpedo Moskwa) i Urmas Rooba (FC Kopenhaga) nie dostali zwolnienia od swoich pracodawców, natomiast Martin Reim i Kert Haavistu leczą kontuzje. Zagrają jednak największe gwiazdy tej reprezentacji - potężnie zbudowany golkiper Sunderlandu, Mart Poom (92 występy w barwach narodowych) oraz napastnik szwedzkiej Landskrony, Indrek Zelinski (25 goli w 94 meczach), oraz najbardziej doświadczony ze wszystkich pomocnik Marko Kristal z Flory, mający na liczniku już 131 spotkań w drużynie narodowej. W 20-osobowej kadrze pięciu graczy zarabia z dala od ojczyzny. I jest aż 13 zawodników Flory, która w I rundzie kwalifikacji do Champions League została wyeliminowana po dwóch remisach przez mistrza Mołdawii. W eliminacjach EURO 2004 Estończycy nie odgrywają ważnej roli, ale potrafili m.in. zremisować z będącą na fali Bułgarią oraz Chorwacją i - co jest chyba ważniejsze - w sześciu grach stracili tylko dwa gole. Wielka w tym zasługa Pooma, za którego nie bez powodu tegoroczny spadkowicz z Premier League zapłacił 2,5 mln funtów.
Głos Wybrzeżas.

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane