- 1 Wszystko o derbach Lechia - Arka (77 opinii) LIVE!
- 2 Jak dojechać na mecz Lechia - Arka (149 opinii)
- 3 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (61 opinii)
- 4 Arka na derby po wygraną i awans (217 opinii)
- 5 Grad goli. Jaguar oddalił się od awansu (27 opinii)
- 6 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (160 opinii) LIVE!
Lechia Gdańsk - Arka Gdynia. Wszystko co warto wiedzieć o 46. derbach Trójmiasta LIVE!
19 maja 2024
(77 opinii)Lechia pokonana przez piłkarzy z Liechtensteinu
Lechia Gdańsk
Najlepszy zespół w historii Liechtensteinu i zarazem outsider szwajcarskiej elity do przerwy strzelił piłkarzom Lechii Gdańsk 4 bramki. Ostatecznie sparing w tureckim Side biało-zieloni przegrali z FC Vaduz 2:4 (0:4). Gdyby to był mecz oficjalny, mogło być jeszcze gorzej, gdyż od 42. minuty trzeba byłoby grać w "10". A tak po czerwonej kartce dla Sebastiana Mili na drugą połowę trener Piotr Nowak mógł wystawić pełną "11". I ta zagrała znacznie lepiej niż poprzednia, teoretycznie ta podstawowa, a bramki zdobyli nastolatkowie.
Buksa 54, Letniowski 63 - Costanzo 20, Wojtkowiak 26 (samobójcza), Messaoud 34, Stahael 45
LECHIA (I połowa): Marić - Wojtkowiak, Gerson, Wawrzyniak - Makuszewski, Łukasik, Chrapek, Mila, Peszko - Haraslin, Kuświk
(II połowa): Budziłek - Janicki, Maloca, Chrzanowski - Stolarski, Krasić, Mak, Letniowski, Marković - Buksa, Żebrakowski
W drugim sparingu w Turcji Lechia zagrała z najlepszą drużyną Liechtensteinu, która na co dzień rywalizuje w szwajcarskiej elicie. Jesienią FC Vaduz wybitnie się nie wiodło. Z 18 meczów wygrał tylko 2 i zamyka tabelę Raiffeisen Super League z dorobkiem 15 punktów i bilansem bramkowym 17:27.
Jak widać drużyna, która w oficjalnych meczach ostatniego półrocza ma średnią poniżej 1 gola na spotkanie, na tle gdańskiej drużyny popisała się wybitną skutecznością. Hasło do ataku dał Moreno Costanzo. Środkowy pomocnik, który na koncie ma 7 występów i 1 gola w reprezentacji Szwajcarii, w ciągu około 100 sekund dwukrotnie doszedł do doskonałych okazji. Przy pierwszej strzelił gola, w drugiej dobrze obronił Marko Marić.
Po chwili w ataku rozochocił się inny gracz drugiej linii rywali - Ali Messaoud. Były gracz młodzieżowej reprezentacji Algierii w ciągu 8 minut trzykrotnie stworzył okazje bramkowe, a dwie z nich zakończyły się powodzeniem.
W 26. minucie Grzegorz Wojtkowiak, próbując naprawić błąd Gersona wybił piłkę spod nóg 24-latka do własnej siatki. Natomiast w 34. minucie ten piłkarz zamknął kontrę rywali, gdy podania do niego nie zdołał przeciąć Gerson.
W 39. i 42. minucie sędzia dwukrotnie ukarał żółtymi kartkami Sebastiana Milę i dla pomocnika Lechii sparing się skończył. Jednak jak to bywa zazwyczaj w grach nieoficjalnych, była to tylko kara indywidualna. Na drugą połowę biało-zieloni mogli wyjść w pełnym składzie.
Nim jednak do tego doszło, stracili czwartego gola. Tym razem dali się zaskoczyć się przy stałym fragmencie gry. Po rozegraniu rogu trafienie zaliczył środkowy obrońca, 30-letni Florian Stahael.
Czy ten fatalny wynik, zmieni koncepcję Piotra Nowaka? Wydawało się bowiem, że szkoleniowiec wybrał piłkarzy, na których chciał stawiać wiosną. W drugim sparingu zaprezentował tę samą wyjściową "11". Ponownie też Lechia zagrała w ustawieniu 1-3-5-2.
KAZACHOWIE ZAINTERESOWANI MILOSEM KRASICIEM
Nadal z zespołem jest Milos Krasić, mimo że o zainteresowaniu tym piłkarzy z krajów arabskich oraz Kazachstanu informował jeden z portali z tego ostatniego państwa. Natomiast w sparingach nie mogą grać: Marko Paixao i Aleksandra Kovacević, którzy ma indywidualny tok przygotowań po niedawno przebytych urazach. Z kolei w ogóle Turcję opuścił Piotr Wiśniewski.
- Poczułem ból w okolicach miednicy, który systematycznie się powiększał. Pojawił się też stan zapalny. To uraz, który ciągnie się od rundy jesiennej. Raz mocniej boli, raz lżej. Wspólnie ze sztabem medycznym podjęliśmy decyzję, że lepiej będzie jak wrócę do Gdańska i zacznę brać zabiegi w klinice Rehasport - wyjaśniał pomocnik na oficjalnej stronie klubu.
MARKO PAIXAO: JESTEM TU PO TO, BY STRZELAĆ BRAMKI
Trener Nowak nie zmienił nie tylko pierwszej "11", ale także drugiej, której ponownie pozwolił wykazać się po przerwie. Szansy nie dostał jeszcze Adam Dźwigała, mimo że w niedzielę wieczorem stawił się w Turcji po skróceniu przez gdańszczan jego wypożyczenia do Górnika.
- Szczerze powiedziawszy, byłem raczej przygotowany na to, że zostanę w Zabrzu do końca sezonu. Wszystko jednak potoczyło się bardzo szybko. Zadzwoniono do mnie, zorganizowano podróż, musiałem wrócić do mieszkania na Śląsku po paszport i z Krakowa przez Warszawę i Stambuł doleciałem do Antalyi - opowiadał pomocnik, przed którym ponownie otworzyła się szansa w szeregach biało-zielonych po transferze Ariela Borysiuka do Legii Warszawa.
ARIEL BORYSIUK KANDYDUJE DO TYTUŁU LIGOWCA 2015 ROKU. PRZECZYTAJ OSTATNI WYWIAD, JAKIEGO UDZIELIŁ JAKO PIŁKARZ LECHII GDAŃSK
Najważniejsze, że po zmianie stron Lechia zagrała dużo lepiej. Co prawda Adam Buksa rozpoczął grę tak jak w kilku sytuacjach w pierwszej połowie Grzegorz Kuświk, czyli pozwolił zablokować strzał obrońcy, ale w 54. minucie cieszył się z gola. Po podaniu Krasicia z zimną krwią minął bramkarza i strzelił do pustej bramki.
Końcowy rezultat na 2:4 ustalił w 63. minucie Juliusz Letniowski. Dla niespełna 18-letniego pomocnika to pierwszy gol w sparingu seniorskiej drużyny. Potem jeszcze w dobrych okazjach strzelali Krasić i Mauro Caballero, ale Serbowi nieco zabrakło precyzji, a uderzenie Paragwajczyka obronił Łukasz Budziłek.
ŁUKASZ BUDZIŁEK: NIE CZUJĘ SIĘ GORSZY OD MARKO MARICIA
Po meczu zgrupowanie opuścił Michał Mak. Piłkarz Lechii otrzymał zwolnienie ze względu na śmierć ojca.
Bilans: 2 porażki, bramki 2:5
17.01, Belek, Turcja: FC St. Pauli (Niemcy) 0:1 (0:1)
19.01, Side, Turcja: FC Vaduz (Liechtenstein) 2:4 (0:4)
23.01, godzina 14 (Side): FC Thun (Szwajcaria)
30.01, ? (Gdańsk): Olimpia Grudziądz
6.02, ? (Gdańsk): Zawisza Bydgoszcz
Kluby sportowe
Opinie (103) 4 zablokowane
-
2016-01-19 17:29
Trzecia siła nie ma siły. ...;)
- 14 3
-
2016-01-19 17:32
Turnoś i Jenek
Jakoś wydaje mi się że Oni bardziej się przejmowali
- 14 4
-
2016-01-19 17:35
(1)
Tylko 2-6-2-1. Bez dwóch bramkarzy będzie gleba. Sami widzicie. 0:4 do przerwy z ostatnią drużyną. To z pierwszą byłoby pewnie 0:8. Tylko dwóch bramkarzy. PZPN pozwoli za drobną opłatą.
- 13 3
-
2016-01-19 18:45
Nie da rady
PZPN się nie zgodzi na 2-ch bramkarzy.Żadne łapówki ani grozby Rudego nie przekonają.jedynie słuszne ustawienie to :1-10-0 ,czyli autobus..
- 2 3
-
2016-01-19 17:45
cd
Lechia puchary,3cia siła:-)waldek nie bede sie z was smiał...
- 16 2
-
2016-01-19 17:47
Czarny dzień w historii gdańskiej piłki!
- 6 10
-
2016-01-19 17:54
Szykuje nam się katastrofa
W polskiej lidze nikt nie jest na tyle mocny , aby grać systemem 1-3-5-2. Jeżeli Lechia zacznie grać tym systemem , to będzie to dla niej samobójstwo . Wtedy spadniemy z Ekstraklasy z wielkim hukiem . Niech ktoś to uświadomi trenerowi Nowakowi .
- 13 5
-
2016-01-19 17:54
Szykuje nam się katastrofa (3)
W polskiej lidze nikt nie jest na tyle mocny , aby grać systemem 1-3-5-2. Jeżeli Lechia zacznie grać tym systemem , to będzie to dla niej samobójstwo . Wtedy spadniemy z Ekstraklasy z wielkim hukiem . Niech ktoś to uświadomi trenerowi Nowakowi .
- 9 6
-
2016-01-19 19:47
Niech tak zostanie :) będzie zabawa będzie się działo.. Hehe
- 1 1
-
2016-01-19 20:06
O czym Ty mówisz, o jakich systemach? Chłopie, oni piłki nie potrafią kopnąć, a Ty o nich piszesz jak o piłkarzach.
- 3 0
-
2016-01-19 20:14
no nie szalej
oni wymagają wskazania na którą bramkę mają strzelać
bo sami na to nie wpadną
a tu systemy- 3 0
-
2016-01-19 18:00
Skoro Lechia miała słabą obronę, mając tam czterech zawodników, to jak ma mieć lepszą mając tylko trzech, bo ci ze środka pola to nie zdążą pomyśleć i już będzie wsadzona brama. Przecież takiego mocnego środka to my niestety nie mamy, aby nie przepuścił ataku.
- 11 2
-
2016-01-19 18:08
maric do domu, Budzilek do bramki
- 14 3
-
2016-01-19 18:12
Brawo - mandziara jozwiak piekarski - to tro niszczy Lechie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 22 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.