- W Standard Liege nie grałem, bo trener miał ze mną problem. Straciłem rok. Nie rozumiem - dlaczego? W Lechii Gdańsk mam czystą kartę, a moja kariera może wrócić na właściwe tory - mówi nam Filip Mladenović. Serb może występować zarówno na lewej obronie jak i na pozycji wahadłowego lewoskrzydłowego. Ta druga opcja sprawiła, że ponownie na wypożyczenie do Śląska Wrocław udał się Mateusz Lewandowski. Poprzednio 25-latek grał w tym klubie wiosną ubiegłego roku.
DUSAN KUCIAK NOMINOWANY DO LIGOWCA ROKU 2017. BRAMKARZ ZAJMUJE 4. MIEJSCE PO DRUGIM TYGODNIU GŁOSOWANIA. PLEBISCYT TRWA DO 31 STYCZNIAMateusz Lewandowski został wypożyczony do końca sezonu do Śląska Wrocław, a ten klub zapewnił sobie opcję pierwokupu po tym terminie. W biało-zielonych barwach zaliczył w poprzedniej rundzie 11 meczów.
To nominalny lewy obrońca, który jesienią oraz w sparingach grywał głównie w ustawieniu 1-3-4-3 jako wahadłowy zawodnik z lewej strony boiska. Po pozyskaniu
Filipa Mladenovicia nie miał większych szans na wystepu, mimo kontrakt w Gdańsku do 30 czerwca 2020 roku. Dlatego ponownie wybrał Śląsk, w którym grał już wiosną ubiegłego roku, wówczas na zasadzie wypożyczenia z Pogoni Szczecin.
Lewandowski to już trzeci piłkarz, z którym Lechia podpisała długoletnią umowę pół roku przed rozpoczęciem jego gry w Gdańsku, a już po rundzie z niego rezygnuje. Wcześniej od pierwszej drużyny odsunięto:
Michała Nalepę i
Mateusza Matrasa, z którymi związano się również zimą ubiegłego roku. Oni w tym oknie transferowym także mają odejść z klubu. Na razie m.in. wraz z
Grzegorzem Kuświkiem przebywają z drużyną gdańskich juniorów starszych na zgrupowaniu w Gniewinie.
SPARING LECHIA GDAŃSK - POGOŃ SIEDLCE: RELACJA, FOTO, VIDEO
Zawodnik
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
BORYSIUK I MLADENOVIĆ W LECHII. SPRAWDŹ, KTÓRZY DOTYCHCZASOWI PIŁKARZE MOGĄ MIEĆ KŁOPOTY Z GRĄNatomiast wspomniany Mladenović zagrał zaledwie kwadrans w niedzielnym sparingu z Pogonią Siedlce. Sam przyznaje, że minie trochę czasu zanim dojdzie do ligowej formy. 26-latek ostatni występ w barwach poprzedniego pracodawcy - Standardu Liege zaliczył w marcu ubiegłego roku.
- To był mój pierwszy występ od dłuższego czasu i muszę solidnie popracować, aby w pełni zaprezentować co potrafię. Na pewno zejdzie trochę czasu zanim zgram się z zespołem, ale w sparingu z Pogonią zobaczyłem jakość ze strony nowych kolegów i grę na wysokiej intensywności. Zamierzam mocno przepracować najbliższe tygodnie. Trener Adam Owen długo ze mną rozmawiał i bardzo jasno wyraził, czego ode mnie oczekuje - mówi nowy obrońca Lechii.MATEUSZ BĄK CHARAKTERYZUJE DUSANA KUCIAKA JAKO BRAMKARZA I CZŁOWIEKAOstatnie losy Mladenovicia są dość zaskakujące, bo Standard sprowadził go z FC Koeln za 1,2 mln euro, a teraz bez żalu oddał go do Lechii. Orędownikiem jego pozyskania do poprzedniego klubu był trener
Aleksandar Janković. Obaj znali się z pracy w Crvenej Zvezdzie Belgrad. W Belgii Filip zagrał jednak u niego tylko w pięciu spotkaniach.
Po zwolnieniu tego szkoleniowca było jeszcze gorzej. Zastąpił go
Ricardo Sa Pinto, z którym obrońca również spotkał się wcześniej w Belgradzie. U niego w barwach Standardu nie zagrał ani razu, a belgijskie media donosiły o konflikcie pomiędzy piłkarzem a trenerem.
- Ja nie miałem z nim problemów, za to on miał najwyraźniej problem ze mną. Chodziło o jakieś sprawy z przeszłości, gdy pracowaliśmy razem w Crvenej Zvezdzie. Nie rozumiem tego, bo wtedy normalnie u niego grałem. Teraz nie ma to już dla mnie znaczenia. W Gdańsku mam czystą kartę i liczę, że będzie mi tu dużo lepiej - wyjaśnia Mladenović.Serb bliski przyjścia do Lechii był już w 2014 roku i stawił się nawet na testach medycznych. Wówczas nie doszło jednak do podpisania kontraktu, gdyż agent piłkarza w ostatniej chwili zmienił warunki umowy, na co gdański klub nie przystał.
- Tak naprawdę nie wiem dlaczego nie trafiłem wtedy do Lechii. Nie miałem na to wpływu, rozmowy prowadził mój agent, z którym już zresztą nie współpracuję. Trafiłem do BATE Borysów i miałem tam bardzo dobre dwa lata, zdobyliśmy dwa mistrzostwa, puchar i superpuchar kraju. Grałem w Lidze Mistrzów, zagrałem dla reprezentacji. Potem był dobrze spędzony czas w FC Koeln. Piłkarsko przebyłem długą drogę, wykonałem dobrą pracę i rozwinąłem się jako zawodnik. Ostatni rok był dla mnie jednak stracony. Potrzebuję się odbudować a gra w polskiej ekstraklasie to szansa, aby moja kariera wróciła na właściwe tory - kończy Mladenović.Transfer Serba zmniejsza szanse na grę w Lechii
Mateusza Lewandowskiego.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ O FILIPIE MLADENOVICIURUCHY TRANSFEROWE LECHII GDAŃSK W ZIMOWYM OKNIE TRANSFEROWYM Przyszli: Filip Mladenović (narodowość: Serbia, pozycja: obrońca, wolny transfer, poprzedni klub: Standard Liege, Belgia, umowa do 30.06.2020 r.),
Ariel Borysiuk (pomocnik, wolny transfer, Queens Park Rangers, Anglia, kontrakt w Lechii do 30.06.2021), Gerson (Brazylia/Portugalia, obrońca, Gangwon FC, Korea Południowa, powrót z wypożyczenia, 30.06.2018), Lee McCulloh (Szkocja, asystent pierwszego trenera, Kilmarnock FC, Szkocja),
Mogą przyjść: Maciej Woźniak (bramkarz, z drużyny juniorów),
Przemysław Macierzyński (napastnik, Benfica Lizbona, drużyna juniorów)
Przedłużyli kontrakty: Daniel Łukasik (pomocnik, 30.06.2021),
Flavio Paixao (pomocnik, Portugalia, 30.06.2020)
Odeszli: Mateusz Lewandowski (obrońca, Śląsk Wrocław, wypożyczenie do 30.06.2018),
Romario Balde (Portugalia, pomocnik, półroczna dyskwalifikacja, testy w Hammarby IF, Szwecja),
Damian Podleśny (bramkarz, Górnik Łęczna, wolny transfer po rozwiązaniu kontraktu za porozumieniem stron),
Jakub Arak (napastnik, Stal Mielec, wypożyczenie do 30.06.2018),
Łukasz Budziłek (bramkarz, Pogoń Szczecin, po powrocie z wypożyczenia do Wigier Suwałki rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron i wolny transfer),
Piotr Nowak (dyrektor sportowy, rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron)
Mogą odejść: Grzegorz Kuświk (napastnik) - rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron, Michał Nalepa (obrońca),
Mateusz Matras (pomocnik) - obaj na wypożyczenie,
Paweł Stolarski (prawo pierwokupu Benfiki Lizbona w każdym oknie transferowym do 30.06.2019)
AKTUALNA KADRA PIERWSZEJ DRUŻYNY LECHII GDAŃSK
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
